Informujemy, że Pani/Pana dane osobowe są przetwarzane przez Fundację Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris z siedzibą w Warszawie przy ul. Zielnej 39, kod pocztowy 00-108 (administrator danych) w ramach utrzymywania stałego kontaktu z naszą Fundacją w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych. Podstawę prawną przetwarzania danych osobowych stanowi art. 6 ust. 1 lit. f rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).

Podanie danych jest dobrowolne, niemniej bez ich wskazania nie jest możliwa realizacja usługi newslettera. Informujemy, że przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania, a także prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Korzystanie z newslettera jest bezterminowe. W każdej chwili przysługuje Pani/Panu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. W takim przypadku dane wprowadzone przez Pana/Panią w procesie rejestracji zostaną usunięte niezwłocznie po upływie okresu przedawnienia ewentualnych roszczeń i uprawnień przewidzianego w Kodeksie cywilnym.

Do Pani/Pana danych osobowych mogą mieć również dostęp podmioty świadczące na naszą rzecz usługi w szczególności hostingowe, informatyczne, drukarskie, wysyłkowe, płatnicze. prawnicze, księgowe, kadrowe.

Podane dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Jednak decyzje dotyczące indywidualnej osoby, związane z tym przetwarzaniem nie będą zautomatyzowane.

W razie jakichkolwiek żądań, pytań lub wątpliwości co do przetwarzania Pani/Pana danych osobowych prosimy o kontakt z wyznaczonym przez nas Inspektorem Ochrony Danych pisząc na adres siedziby Fundacji: ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa, z dopiskiem „Inspektor Ochrony Danych” lub na adres poczty elektronicznej [email protected]

Przejdź do treści
PL | EN
Facebook Twitter Youtube
prolife

prolife

Ochrona życia

17.04.2024

Sejm za aborcją, UE naciska na Polskę

W ciągu ostatnich tygodni zrobiliśmy wiele, by wzmocnić determinację polityków i przekonać ich, że ich wyborcy oczekują zdecydowanej ochrony życia. Zjednoczyliśmy w tym działaniu siły wielu środowisk, które stały się głosem dzieci nienarodzonych, które same nie mogą się bronić. Instytut Ordo Iuris mobilizuje polityków, dostarcza niezbędnych argumentów i motywacji w obronie ludzkiej godności. Jeżeli zabrakłoby tego wsparcia, front obrońców życia szybko zostałby podzielony i zepchnięty na margines. A przecież aborcja „jest zbrodnią, której żadna ludzka ustawa nie może uznać za dopuszczalną”, jak pisał w encyklice „Evangelium Vitae” św. Jan Paweł II, który przypominał o źródłach praw człowieka i ludzkiej godności.

 

Sejm kieruje proaborcyjne ustawy do komisji

W piątek parlamentarzyści głosowali nad czterema proaborcyjnymi projektami ustaw autorstwa Nowej Lewicy, Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej. Każdy z nich był gwałtem na prawie do życia i polskiej Konstytucji. Wszystkie przeszły pierwsze czytanie i trafiły do dalszych prac w sejmowych komisjach.

Gdy w Sejmie debatowano nad uśmiercaniem nienarodzonych, Parlament Europejski zażądał wpisania aborcji do Karty Praw Podstawowych UE. Przy okazji eurodeputowani potępili polski model ochrony nienarodzonych dzieci. Zabijanie staje się… nowym wyznacznikiem praworządności w UE!

To kulminacja ataku na życie.

Ale wojna o życie nienarodzonych dopiero się zaczyna. Przed nami prace w sejmowych komisjach, drugie i trzecie czytanie w Sejmie, głosowanie w Senacie. Ostatecznie weto wobec nieludzkiego prawa może złożyć Prezydent Andrzej Duda.

Przekonujemy parlamentarzystów do obrony życia ludzkiego od poczęcia

Aby skłonić posłów do odrzucenia proaborcyjnych projektów ustaw, zaprosiliśmy naszych Przyjaciół i Sympatyków do wykonywania telefonów i wysyłania maili do posłów. Przedstawiciele Narodu muszą czuć, że patrzymy im na ręce. Nasza akcja wzbudziła niepokój mediów takich jak NaTemat, „Wysokie Obcasy” i „Gazeta Wyborcza”, której portal pisał, że wysłaliśmy „ponad milion maili, w których prosimy odbiorców o kontakt z biurami poselskimi”. Najwyraźniej widmo przebudzenia olbrzyma konserwatywnej opinii publicznej spędza im sen z powiek.

Biura poselskie informowały o ogromnej ilości e-maili i telefonów. O sukcesie akcji świadczy wiadomość, którą otrzymaliśmy od jednego z czołowych polityków PSL, który napisał, że otrzymał ponad tysiąc maili i wiele telefonów, które przestał liczyć i… nie poprze liberalizacji prawa aborcyjnego. Państwa presja przyniosła konkretny rezultat – przekonując jednych, umacniając innych, cementując silny blok posłów odważnie występujących w obronie życia. Niestety, polityczny dyktat i dyscyplina dla większości była ważniejsza niż budzony przez nas głos sumienia.

Proaborcyjne ustawy należy odrzucić!

Oprócz presji wywieranej telefonami i mailami, przekazaliśmy parlamentarzystom merytoryczne argumenty prawne za obroną życia. W tym celu przygotowaliśmy i przekazaliśmy posłom szczegółowe analizy prawne poświęcone proaborcyjnym projektom.

Wykazaliśmy, że część projektów nie tylko wprowadza sprzeczny z Konstytucją swobodny dostęp do aborcji „na życzenie”, ale ich przepisy mają też za zadanie otwarcie drogi do tzw. aborcji domowych u nastolatek – bez wiedzy rodziców.

W analizie na temat projektu posłów Trzeciej Drogi dowiedliśmy, że powrót do eugeniczej aborcji jest wykluczony przez zdecydowany wyrok TK. Ponadto, projekt PSL i Szymona Hołowni nie jest „powrotem do kompromisu aborcyjnego”, jak przedstawiają go jego autorzy, lecz próbuje otworzyć drogę do zalegalizowania aborcji na życzenie na podstawie złego samopoczucia psychicznego matki.

Nasze argumenty były przytaczane przez posłów w trakcie debaty sejmowej, a analiza na temat projektu Lewicy została wprost zacytowana przez posła Konfederacji Romana Fritza, który zwrócił uwagę na fakt, iż pierwszy raz aborcję „na życzenie” na ziemiach polskich zalegalizował niemiecki okupant w 1943 roku.

„Głos Nienarodzonych” wybrzmiał przed Sejmem

Aby jeszcze bardziej wzmocnić nacisk społeczny na parlamentarzystów, w dniu debat sejmowych ustawiliśmy przed sejmem dzwon „Głos Nienarodzonych”, którego bicie docierało na korytarze sejmowe i nie pozwalało zapomnieć o znaczeniu obrony życia.

Gdy tego dnia w Sejmie uczestniczyłem w posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Dziedzictwa św. Jana Pawła II, który rozpoczął obrady od przyjęcia zdecydowanego stanowiska przeciwko proaborcyjnym projektom, wyraźnie słyszeliśmy bicie „Głosu Nienarodzonych”.

Pod Sejmem przeprowadziliśmy konferencję prasową z udziałem wielu organizacji pro-life, która pozwoliła dotrzeć z krytyką aborcyjnych projektów do wielu mediów i ich odbiorców.

Zwróciliśmy uwagę na fakt, że Trybunał Konstytucyjny od lat systematycznie wskazuje na konstytucyjną ochronę życia od poczęcia. Wbrew propagandzie aborcjonistów, wyrok z 2020 roku nie był tu żadnym wyjątkiem. Dyrektor naszego Programu Życie i Bioetyka mec. Katarzyna Gęsiak przypomniała, że międzynarodowa Konwencja o Prawach Dziecka deklaruje: „dziecko, z uwagi na swoją niedojrzałość fizyczną oraz umysłową, wymaga szczególnej opieki i troski, w tym właściwej ochrony prawnej, zarówno przed, jak i po urodzeniu”.

Jednym z gości konferencji była pani doktor Kamila Majcher – ginekolog ze Stowarzyszenia Lekarzy Katolickich, która podkreślała, że dla lekarza i matki nie ma wątpliwości, że życie ludzkie zaczyna się w momencie poczęcia, a gdy przyjmuje w gabinecie kobietę w ciąży – ma przed sobą zgodnie z zasadami etyk lekarskiej dwoje pacjentów.

Po konferencji, w ramach akcji „Dziecko ma swoje miejsce” każdy przechodzień mógł symbolicznie podnieść z ziemi figurkę 10-cio tygodniowego dziecka nienarodzonego i umieścić ją w dziecięcym wózku, pokazując w ten sposób, że każde dziecko ma prawo do życia. Następnie – po Mszy Świętej w Bazylice św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu – pod Sejm wyruszył Marsz w Obronie Dzieci.

Parlament Europejski chce nam narzucić aborcję

Gdy część naszego zespołu pisała analizy czterech aborcyjnych projektów, koordynowała kontakt z politykami, inni organizowali wydarzenia pod Sejmem i dbali o bieżący kontakt z dziennikarzami. W tym samym czasie zespół Programu „Wolna i suwerenna Rzeczpospolita” szykował analizy aborcyjnych rezolucji Parlamentu Europejskiego i docierał do setek eurodeputowanych, dostarczając im rzetelnych informacji o obronie życia i sytuacji w Polsce.

A już w niedzielę ulicami Warszawy – w geście sprzeciwu wobec aborcyjnych ustaw – przejdzie Narodowy Marsz Życia. Poprzedził go zdecydowany głos Przewodniczącego Episkopatu abp. Tadeusza Wojdy, z którym miałem okazję odbyć długą i owocną rozmowę o obronie życia w ubiegłym tygodniu.

Dwa tygodnie starań to tylko początek. Chociaż Parlament Europejski przyjął zbrodniczą rezolucję, a Sejm przekazał do komisji nieludzkie ustawy o zabijaniu nienarodzonych, to doszło jednocześnie do ważnego przełomu w obronie życia. Zdecydowana większość polityków PiS i Konfederacji, a także część posłów PSL, stanęła po stronie życia. Tylko nieliczni politycy opozycji wstrzymali się od głosu, zupełnymi wyjątkami na prawicy byli zwolennicy zabijania. Natychmiast publicznie ujawniliśmy tych sojuszników czarnych marszów w obozie odwołującym się do nauczania św. Jana Pawła II. Spotkali się też ze zdecydowaną krytyką swoich własnych koleżanek i kolegów z ław poselskich. Jednak na wyrazy uznania zasługują ci wszyscy, którzy tak zdecydowanie i odważnie stanęli po stronie życia.

 

Adw. Jerzy Kwaśniewski – prezes Ordo Iuris

 

Czytaj Więcej
Ochrona życia

08.04.2024

Szereg inicjatyw środowisk prolife – odpowiedź na proaborcyjne projekty ustaw

· W najbliższy czwartek w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie projektów ustaw mających zwiększyć prawną dostępność aborcji.

· Zgodnie z projektami, dopuszczalna ma być aborcja „na życzenie” do 12. tygodnia ciąży, a w sytuacji podejrzenia poważnej choroby lub niepełnosprawności dziecka, możliwe byłoby uśmiercenie go nawet na godzinę przed narodzinami.

Czytaj Więcej
Ochrona życia

02.04.2024

Wszystko albo nic. Głosowanie na śmierć i życie nad projektami ustaw proaborcyjnych

· Do Sejmu RP zostały złożone cztery projekty ustaw dotyczące aborcji.   

· Projekty ustaw znacząco rozszerzają dostęp do aborcji, przede wszystkim legalizując aborcję „na życzenie” (bez dodatkowych wymagań) do określonego tygodnia ciąży.

· Projekty ustaw dopuszczają uznaną już za niezgodną z Konstytucją aborcję z przyczyn eugenicznych.

· 11 kwietnia w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie projektów ustaw, a po nim głosowanie nad odrzuceniem projektów lub przekazaniem do dalszych prac.

 

Wprowadzenie

 

Głównym tematem zeszłorocznej kampanii wyborczej w wyborach do parlamentu była aborcja. Politycy deklarowali, że aborcja będzie w Polsce powszechnie dostępna[1], a w przestrzeni publicznej lansuje się tezę o istnieniu „prawa do przerywania ciąży”[2]. W tych okolicznościach do Sejmu złożono 4 projekty ustaw dotyczących aborcji. Poselskie projekty zostały opracowane przez posłów Nowej Lewicy, Trzeciej Drogi Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Koalicji Obywatelskiej. Po wypowiedziach medialnych prominentnych polityków można odnieść wrażenie, że politycy biorą udział w konkursie na opracowanie aktu normatywnego legalizującego aborcję w jak największym stopniu, a doprowadzenie do legalizacji zabijania dzieci nienarodzonych to dla nich powód do dumy.

 

Pierwsze czytanie omawianych projektów ustaw w Sejmie zaplanowano na 11 kwietnia. Po nim posłowie zdecydują o odrzuceniu projektów albo przekazaniu ich do dalszych prac. Decyzją marszałka Sejmu Szymona Hołowni wszystkie te projekty mają być głosowane w pakiecie, by – jak sam stwierdził – wszystkie bez wyjątku przeszły do dalszych prac, bez sporów wewnątrz koalicji rządzącej, które mogłyby doprowadzić do odrzucenia niektórych propozycji.

 

Jak sam podkreślił, liczy, że dzięki temu zabiegowi aktualna kadencja Sejmu będzie pierwszą od 1996 r., w której projekt ustawy dotyczący rozszerzenia dostępności aborcji nie zostanie odrzucony w pierwszym czytaniu[3]. Marszałek Sejmu nie wziął jednak pod uwagę, że nie bez przyczyny projekty zmian w prawie aborcyjnym były odrzucane. Konstytucja RP z 1997 r. [4] stanowi w art. 38 zasadę prawnej ochrony życia: „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”, która nie może zostać ograniczona ponad zakres dopuszczalny w stanie zwykłego funkcjonowania państwa nawet w stanie wojennym lub stanie wyjątkowym[5]. Ponadto Trybunał Konstytucyjny orzeczeniem z dnia 28 maja 1997 r. [6] zapoczątkował jednolitą aż do teraz linię orzeczniczą pro vitae. Konstytucja RP nie zezwalała zatem (i nie zezwala obecnie) na uchwalenie prawa dopuszczającego aborcji na życzenie.

 

Projekty ustaw Nowej Lewicy

 

W dniu 13 listopada 2023 r. Klub Parlamentarny Nowa Lewica złożył do Sejmu projekt ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży[7]. Projektodawcy w art. 1 ust. 1 wyartykułowali, że „każda osoba ma prawo do samostanowienia w sprawie swojej płodności, rozrodczości i rodzicielstwa”. Wydaje się, że kwestię tę przesądza Konstytucja RP w art. 30, gdy mówi o godności człowieka w następujących słowach: „przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych”.

 

Z kolei projekt Nowej Lewicy w art. 2 zakłada dostępność aborcji bez podawania przyczyny do końca 12. tygodnia ciąży. Po tym okresie aborcja będzie możliwa w określonych przypadkach - gdy stanowi zagrożenie życia lub zdrowia osoby w ciąży (warto zwrócić uwagę, iż nie posłużono się rzeczownikiem „kobieta”, lecz „osoba”) oraz z przyczyn embriopatologicznych, a także jeśli ciąża nastąpiła w wyniku czynu zabronionego. W drugim i trzecim przypadku aborcja jest dopuszczalna do końca 24 tygodnia, choć dodano wyjątek zgodnie z którym, jeśli stwierdzone u płodu nieprawidłowości uniemożliwiające późniejszą jego zdolność do życia poza organizmem matki, aborcja jest dopuszczalna również po 24. tygodniu ciąży. Do tego konieczny jest wniosek kobiety, co w konsekwencji prowadzić ma do wykonania aborcji bez zbędnej zwłoki, jednakże nie później niż w terminie 72 godzin od złożenia wniosku. Wniosek może być złożony w dowolnej formie.

 

Obowiązująca ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży[8] wymaga pisemnej zgody kobiety. Natomiast w odniesieniu do ciąży będącej konsekwencją czynu zabronionego, kwestie formalne zostały doprecyzowane w stosunku do obowiązującej obecnie ustawy o planowaniu rodziny: w projekcie ustawy, Prokurator stwierdza ciążę będącą następstwem czynu zabronionego w terminie 7 dni od złożenia wniosku przez osobę będącą w ciąży.

 

Projekt ustawy Nowej Lewicy obejmuje także aborcję farmakologiczną. Tabletki, które wywołają poronienie miałyby być wydawane w aptece na podstawie recepty. Osoba dokonująca aborcji mogłaby skorzystać z opieki ambulatoryjnej lub szpitalnej w trakcie procesu przerwania ciąży. Projektodawcy odnieśli się również do problematyki obowiązywania klauzuli sumienia. Świadczeniodawca, który ma podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia w zakresie opieki zdrowotnej nad kobietą w ciąży, byłby zobowiązany do przeprowadzenia aborcji. Zgodnie z art. 5 projektu, jeśli lekarz odmówi jej wykonania z powołaniem na klauzulę sumienia, to ordynator oddziału lub kierownik podmiotu leczniczego wskazuje innego lekarza, który przeprowadzi zabieg. Projektodawca zabezpieczył się na wypadek, gdyby wszyscy lekarze powołali się na wspomnianą klauzulę. Wtenczas świadczeniodawca ma mieć podpisaną umowę z podwykonawcą, który w tej placówce udzieli takiego świadczenia. Jeśli świadczeniodawca nie wywiąże się z obowiązków związanych z zapewnieniem możliwości wykonania aborcji, wówczas Narodowy Fundusz Zdrowia rozwiązuje umowę z takim podmiotem. Oznacza to, że dla projektodawcy świadczenie „usługi” zabijania nienarodzonych jest ważniejsze niż zapewnienie opieki kobietom w ciąży i ich dzieciom, które przychodzą zdrowe na świat.

 

W art. 6 projektu projektodawca uchyla art. 152 Kodeksu karnego. Przepis ten stanowi, co następuje: „§ 1. Kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę z naruszeniem przepisów ustawy, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Tej samej karze podlega, kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania. § 3. Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 lub 2, gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”[9]. Warto dodać, że kobieta przerywająca ciążę nie jest w żadnym wypadku karana. W całości uchylone zostają również art. 4a oraz 4b ustawy o planowaniu rodziny. Te przepisy dotyczą warunków wykonania aborcji oraz prawa do bezpłatnej aborcji w przypadkach ściśle określonych w obowiązującym art. 4a ust. 1. Vacatio legis ustalono na 3 miesiące od dnia ogłoszenia.

 

Drugi projekt ustawy złożony przez Klub Parlamentarny Nowa Lewica także 13 listopada 2023 r. nowelizuje Kodeks karny[10]. Zgodnie z projektem, w przywołanym wyżej art. 152 Kodeksu karnego, uchyla się wspomniany § 1[11] i § 2[12]. Zmianie miałby ulec również § 3[13] w taki sposób, że pomoc w aborcji po 24. tygodniu podlegałoby karze do 5 lat pozbawienia wolności zamiast obecnych 8. Projekt dodaje także § 4[14] i § 5[15], zgodnie z którymi, w zamyśle projektodawcy, nie dochodzi do popełnienia przestępstwa wskazanego w § 3, jeśli aborcję po 24. tygodniu ciąży przeprowadzono by w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Także nie dochodzi do popełnienia czynu zabronionego, o którym mowa w § 3, gdy sprawcą jest osoba najbliższa kobiety w ciąży (np. mężem). Ustawa miałaby wejść w życie po upływie 14 dni od dnia jej ogłoszenia.

 

Złożone w Sejmie projekty ustaw Nowej Lewicy są wobec siebie wewnętrznie sprzeczne. Jest to dostrzegalne w odniesieniu do przepisów Kodeksu karnego. Jeden projekt ustawy w całości uchyla przepis z Kodeksu karnego, drugi zaś zmienia jego treść. Pokazuje to niepewność projektodawców co do słuszności przedkładanych projektów. Wskazuje to także na ich brak konsekwencji, gdyż nawet wewnątrz jednego klubu nie są w stanie opracować jednego rzetelnego projektu aktu prawnego. Taki zabieg może naruszać zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa.

 

Nowelizacja Trzeciej Drogi Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe

 

Kolejny projekt ustawy legalizujący aborcję został przedłożony w dniu 23 lutego 2024 r. przez grupę posłów Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe[16]. Owa nowelizacja dokonuje zmiany w obecnie obowiązującej ustawie o planowaniu rodziny. W art. 4 dotyczącym wprowadzenia do programów nauczania wiedzy z zakresu wychowania do życia w rodzinie dodaje się nauczanie o antykoncepcji. Ponadto projekt przywraca przepis obowiązujący przed wydaniem wyroku przez Trybunał Konstytucyjny, który uchylił przesłankę eugeniczną[17], stanowiącą podstawę do aborcji.

 

Zgodnie z projektem, aborcja, w przypadku gdy „wyniki badań wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu”, byłaby dopuszczalna do chwili osiągnięcia przez dziecko zdolności do samodzielnego życia. Projektodawcy założyli, że aborcja następuje przy zastosowaniu wszystkich dostępnych metod zgodnych z aktualny stanem wiedzy medycznej. Co do ciąży powstałej w wyniku czynu zabronionego, inaczej niż projekt Nowej Lewicy, projektodawca przyjmuje, że prokurator stwierdza powyższe na wniosek pokrzywdzonej lub jej przedstawiciela ustawowego w drodze postanowienia w terminie 3 dni kalendarzowych od dnia złożenia wniosku. Jeśli prokurator w postanowieniu odmówi stwierdzenia powstania ciąży w wyniku czynu zabronionego, to poszkodowanej lub jej przedstawicielowi ustawowemu przysługuje zażalenie do sądu rejonowego. Termin na rozpatrzenie zażalenia to 3 dni kalendarzowe od dnia wpłynięcia zażalenia. Podmiot, który ma podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia w zakresie opieki nad kobietą ciężarną zobowiązany jest do przeprowadzenia aborcji. W projekcie ustawy założono, że aborcja następuje nie później niż w terminie 72 godzin od momentu wyrażenia woli przez kobietę ciężarną. Ustawa wchodziłaby w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia.

 

Projekt przewiduje, że minister zdrowia w drodze rozporządzenia określi szczegółowy tryb stwierdzania okoliczności dotyczących między innymi zagrożenia zdrowia lub życia kobiety, w tym „w szczególności zdrowia psychicznego". Wymienienie zdrowia psychicznego wprost jest pewnym novum, które zapewne ma zmierzać do poszerzenia stanów faktycznych, w których dokonywana byłaby aborcja, lecz pod względem prawnym tak skonstruowany przepis nic nie zmienia. Aborcja z tzw. przesłanki psychicznej jest i pozostanie po ewentualnym uchwaleniu projektu niezgodna z prawem obowiązującym w Polsce[18].

 

Projekt Koalicji Obywatelskiej

 

Ostatni z projektów ustaw dopuszczających aborcję został złożony przez Koalicję Obywatelską. Projekt ustawy o świadomym rodzicielstwie[19] wpłynął do Sejmu 24 stycznia 2024 r. Inaczej niż poprzednie propozycje, projekt ten uchyla dotychczas obowiązującą ustawę o planowaniu rodziny. Jest to czwarty już złożony w Sejmie na przestrzeni 20 lat projekt ustawy o tym samym tytule, zawierający podobne rozwiązania. Próby uchwalenia wszystkich wcześniejszych zakończyło się niepowodzeniem, gdyż zostały one odrzucane już w pierwszym czytaniu.

 

W art. 5 ust. 1 projektu przyjęto, że „każda osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania”. Później przerwanie ciąży jest możliwe w trzech przypadkach. Zalicza się do nich sytuacje, gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu osoby w ciąży, gdy występuje duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu oraz, gdy zachodzi podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. W drugim przypadku aborcja byłaby możliwa do 24. tygodnia ciąży, zaś jeśli wykryta choroba lub wada uniemożliwia płodowi samodzielne życie i nie ma możliwości jej wyleczenia, wtenczas aborcja byłaby dopuszczalna bez ograniczeń do końca ciąży. W odniesieniu zaś do ciąży będącej następstwem czynu zabronionego, przerwanie aborcji następowałoby do 18. tygodnia na podstawie oświadczenia złożonego przez osobę w ciąży (pod groźbą odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń).

 

Aborcji dokonuje się w zakładzie leczniczym lub poza nim, przy zastosowaniu wszystkich dostępnych metod zgodnych z aktualnym stanem wiedzy medycznej. Podobnie jak w projektach ustawy Nowej Lewicy i Polski 2050, projektodawca przyjmuje, że świadczeniodawca, który ma zawartą umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia z zakresu opieki zdrowotnej nad kobietą w ciąży udziela świadczeń w sposób kompleksowy, w tym także w zakresie aborcji. Dopuszcza się zatrudnienie w tym celu podwykonawcy. Co ważne, omawiany kolejny projekt ustawy o świadomym rodzicielstwie ponownie przewiduje uchylenie art. 2 ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka, który w ust. 1 stanowi, że „dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności”[20]. Vacatio legis to 14 dni.

 

Wnioski

 

Złożone w Sejmie projekty ustaw Nowej Lewicy i Platformy Obywatelskiej dopuszczają aborcję do określonego tygodnia życia prenatalnego dziecka. W takim przypadku projektodawcy nie przewidują zaistnienia jakichkolwiek przesłanek, od spełnienia których zależałaby aborcja. Dłuższy okres na przeprowadzenie aborcji podyktowany jest szczególnymi okolicznościami, które zostały w podobny sposób ujęte w projektach ustaw. W każdym przypadku aborcja wymaga zgody kobiety ciężarnej. Znamienne jest to, że niektóre projekty ustaw posługują się wyrażeniem „osoba w ciąży”, nie zaś „kobieta w ciąży”. Projektodawcy przewidzieli krótkie vacatio legis ustaw.

 

Wszystkie omówione projekty naruszają konstytucyjny wymóg zapewnienia prawnej ochrony życia ludzkiego, każdemu w równym stopniu, niezależnie od stanu zdrowia czy etapu rozwoju (art. 38 Konstytucji). Warto nadmienić, że Konstytucja RP nie zezwala na ograniczenie prawa do życia ponad zakres dopuszczalny w stanie zwykłego funkcjonowania państwa nawet w stanie wojennym i wyjątkowym (art. 233 ust. 1-2 Konstytucji). Ponadto wszystkie te projekty są sprzeczne z utrwaloną linią orzeczniczą Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego dotyczącą dopuszczalności aborcji.

 

Dr Łukasz Bernaciński – członek Zarządu Instytutu Ordo Iuris


Dr Magdalena Lis – ekspert współpracujący z Instytutem Ordo Iuris

 

 

 

 

 
Czytaj Więcej
Ochrona życia

17.01.2024

Mężczyzna, który napadł na wolontariuszy Fundacji Pro – Prawo do Życia został skazany na 5 miesięcy pozbawienia wolności

• Sąd Rejonowy w Elblągu skazał napastnika na karę łączną 5 miesięcy pozbawienia wolności, na którą składała się między innymi kara 3 miesięcy pozbawienia wolności za kierowanie gróźb karalnych wobec wolontariusza Fundacji Pro – Prawo do Życia

Czytaj Więcej
Ochrona życia

11.10.2023

Działacz prolife uniewinniony. Treści antyaborcyjne nie są nieprzyzwoite

· Sąd Rejonowy w Warszawie uniewinnił działacza prolife obwinionego o rzekome umieszczanie nieobyczajnych treści w miejscu publicznym oraz naruszenie zakazu używania urządzeń nagłaśniających.

Czytaj Więcej
Ochrona życia

14.07.2023

Zakaz aborcji to nie tortury. Stanowisko Ordo Iuris w ramach konsultacji rządowych

· Rząd opublikował projekt Sprawozdania dotyczącego realizacji postanowień zawartych w Konwencji ONZ w sprawie przeciwdziałania torturom.

Czytaj Więcej
Subskrybuj prolife