Informujemy, że Pani/Pana dane osobowe są przetwarzane przez Fundację Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris z siedzibą w Warszawie przy ul. Zielnej 39, kod pocztowy 00-108 (administrator danych) w ramach utrzymywania stałego kontaktu z naszą Fundacją w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych. Podstawę prawną przetwarzania danych osobowych stanowi art. 6 ust. 1 lit. f rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).

Podanie danych jest dobrowolne, niemniej bez ich wskazania nie jest możliwa realizacja usługi newslettera. Informujemy, że przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania, a także prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Korzystanie z newslettera jest bezterminowe. W każdej chwili przysługuje Pani/Panu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. W takim przypadku dane wprowadzone przez Pana/Panią w procesie rejestracji zostaną usunięte niezwłocznie po upływie okresu przedawnienia ewentualnych roszczeń i uprawnień przewidzianego w Kodeksie cywilnym.

Do Pani/Pana danych osobowych mogą mieć również dostęp podmioty świadczące na naszą rzecz usługi w szczególności hostingowe, informatyczne, drukarskie, wysyłkowe, płatnicze. prawnicze, księgowe, kadrowe.

Podane dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Jednak decyzje dotyczące indywidualnej osoby, związane z tym przetwarzaniem nie będą zautomatyzowane.

W razie jakichkolwiek żądań, pytań lub wątpliwości co do przetwarzania Pani/Pana danych osobowych prosimy o kontakt z wyznaczonym przez nas Inspektorem Ochrony Danych pisząc na adres siedziby Fundacji: ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa, z dopiskiem „Inspektor Ochrony Danych” lub na adres poczty elektronicznej [email protected]

Przejdź do treści
PL | EN
Facebook Twitter Youtube
przedsiębiorcy

przedsiębiorcy

Jak się obronić przed stratami spowodowanymi Strefami Czystego Transportu – poradnik Ośrodka Analiz Cegielskiego i Ordo Iuris

· W niektórych miastach Polski trwają przygotowania do wprowadzenia Stref Czystego Transportu.

· Ich istnienie może ograniczyć szereg praw i wolności obywatelskich, m.in. wolność przemieszczania się, prawo do dostępu do ochrony zdrowia czy prawo do wyboru miejsca pracy.

· Strefy w szczególny sposób uderzą w przedsiębiorców.

Czytaj Więcej

Test przedsiębiorcy, czyli naruszająca konstytucję weryfikacja samozatrudnionych

Po słowach senator elekt Magdaleny Biejat, do debaty publicznej wrócił pomysł tzw. testu przedsiębiorcy. Test ten zakłada weryfikację, czy przedsiębiorca prowadzący indywidualną działalność gospodarczą nie jest de facto pracownikiem.

Czytaj Więcej

Test przedsiębiorcy, czyli naruszająca konstytucję weryfikacja samozatrudnionych

Po słowach senator elekt Magdaleny Biejat, do debaty publicznej wrócił pomysł tzw. testu przedsiębiorcy. Test ten zakłada weryfikację, czy przedsiębiorca prowadzący indywidualną działalność gospodarczą nie jest de facto pracownikiem. Negatywne przejście testu kończyłoby się przynajmniej koniecznością uiszczenia zaległych podatków i składek.

Powrót do pomysłu Zjednoczonej Prawicy

Senator elekt Magdalena Biejat (Nowa Lewica) ujawniła ostatnio, że według niej „ci, którzy pracują na B2B i udają jednoosobowe działalności gospodarcze po to, by unikać podatków, oszukują. To oszustwo, takie osoby powinny być sprawdzane”.

Pomysł wprowadzenia testu przedsiębiorcy pojawił się już w 2017 r., ówczesny rząd odstąpił jednak od jego wcielenia w życie po protestach przedsiębiorców. Argumentacją podnoszoną przez resort finansów było uniemożliwienie korzystania z podatku liniowego dla osób współpracujących z jednym podmiotem. Po cichu jednak zostały wdrożone do polskiego prawodawstwa niektóre jego elementy. Wprowadzono m.in. obowiązek zaliczenia stażu działalności gospodarczej na staż pracy przy zatrudnieniu byłego przedsiębiorcy.

Przedsiębiorca, kto to taki?

Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy Prawo przedsiębiorców, przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, wykonująca działalność gospodarczą. Natomiast według art. 3 ustawy Prawo przedsiębiorców, działalnością gospodarczą jest zorganizowana działalność zarobkowa, wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły. Podkreślić należy, że przedstawione definicje nie wymagają wystawienia określonej liczby faktur w miesiącu lub posiadania określonej liczby kontrahentów, aby zostać uznanym za przedsiębiorcę.

Przedsiębiorcy współpracują między sobą na umowach nazywanych b2b (ang. business to business). Są to umowy cywilnoprawne nienazwane. Regulowane są w znaczącej mierze przez kodeks cywilny i nie ma do nich zastosowania kodeks pracy, zatem żadna ze stron tej umowy nie może skorzystać z wielu gwarancji w nim zawartych. Jednakże przedsiębiorca nie jest związany z drugim przedsiębiorcą, jak pracownik z pracodawcą przy umowie o prace, a co za tym idzie przedsiębiorca może podejmować działalność zarobkową u innych podmiotów, chyba, że umowa stanowi inaczej.

Korzyści z samozatrudnienia

Wybór samozatrudnienia zamiast etatu ma wiele przyczyn. Warto tutaj wymienić przede wszystkim możliwość obniżenia podatku przez odliczenie kosztów uzyskania dochodu od sumy przychodu. Ponadto niektórzy przedsiębiorcy mogą skorzystać z podatku liniowego PIT, zamiast podatku progresywnego (w zależności od uzyskiwanych dochodów, niekiedy bardziej opłacalnym jest skorzystanie z podatku liniowego), a także odprowadzać niższe składki zdrowotne i na ubezpieczenie społeczne. Współpraca z osobą samozatrudnioną jest też korzystniejsza dla kontrahenta będącego odpowiednikiem pracodawcy, bowiem ten nie musi ponosić szeregu kosztów zatrudnienia.

Będący na samozatrudnieniu mają takie same obowiązki, jak pozostali przedsiębiorcy. Muszą oni samodzielnie prowadzić księgowość, obliczać i płacić PIT oraz składki na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne. Co więcej, zobowiązani są do zapłacenia składek, nawet gdyby nie uzyskali przychodu w danym miesiącu. Jeśli są do tego zobowiązani, muszą pobierać i odprowadzać podatek VAT i raportować jednolity plik kontrolny. Dodatkowo, są zobligowani do wypełniania różnych obowiązków administracyjnych i sprawozdawczych w zależności od prowadzonej branży działalności gospodarczej.

Konsekwencje prawne wprowadzenia testu przedsiębiorcy

Nie jest znany ostateczny kształt regulacji, jaki miałby zostać wprowadzony. W szczególności nie wiadomo, czy negatywne przejście testu przedsiębiorcy zmieniałoby stosunek prawny pomiędzy dwoma podmiotami, czy ograniczyłoby się wyłącznie do konieczności uiszczenia zaległych podatków i składek. W przypadku drugiej wersji problematyczna mogłaby się okazać możliwość podważania przez organy podatkowe wcześniejszych rozliczeń, nie wiadomo, czy w takim wypadku osoba, która nie przeszłaby pozytywnie testu przedsiębiorcy, nie zostałaby zobowiązana do uiszczenia zaległych podatków i składek powiększonych o odsetki, jeśli tak jak. Ponadto poważnym problemem mogłaby się okazać kwestia wcześniej wliczonych kosztów uzyskania przychodu, co rodziłoby dalsze zaległości podatkowe tej osoby.

W przypadku pierwszego rozwiązania, oprócz wyżej wspomnianych konsekwencji, dochodziłby problem roszczeń o zaległe urlopy, rozliczenia nadgodzin, ustalenia okresu wypowiedzenia umowy i innych roszczeń związanych chociażby z wypadkami w miejscu pracy. Kontrahenci osoby, która negatywnie przeszła test, oprócz uiszczenia zaliczek na PIT i składek, utraciliby możliwość odliczania podatku VAT od wystawionych przez tą osobę faktur. Co więcej uznanie, że podmiot nie będący przedsiębiorcą wystawiał faktury VAT może podlegać odpowiedzialności karnoskarbowej.

W świetle obecnych przepisów, organy podatkowe, na podstawie art. 5b ustawy o PIT mogą dokonać podobnej weryfikacji. Zgodnie z tym przepisem za pozarolniczą działalność gospodarczą nie mogą zostać uznane czynności, które razem spełniają są następujące warunki: 1) odpowiedzialność wobec osób trzecich za rezultat tych czynności oraz ich wykonywanie, z wyłączeniem odpowiedzialności za popełnienie czynów niedozwolonych, ponosi zlecający wykonanie tych czynności;

2) są one wykonywane pod kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonych przez zlecającego te czynności;

3) wykonujący te czynności nie ponosi ryzyka gospodarczego związanego z prowadzoną działalnością. W praktyce jednak organy podatkowe rzadko przeprowadzają takie kontrole u osób samozatrudnionych.

Test przedsiębiorcy może naruszać wolność działalności gospodarczej i zasadę swobody umów

Wolność działalności gospodarczej jest gwarantowana przez art. 20 Konstytucji. Jej ograniczenia dopuszczalne są tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny (art. 22 Konstytucji). Ponadto ograniczenia korzystania z konstytucyjnych wolności, nie mogą naruszać ich istoty, muszą być proporcjonalne, ustanowione tylko w ustawie i konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób (art. 31 ust. 3).  Pojęcie „ważny interes publiczny” jest pojęciem niedookreślonym, które pełni funkcję klauzuli generalnej. Interes ten nie może być jednak utożsamiany z „interesem państwa”. Wprowadzenie testu przedsiębiorcy nie może zatem być uzasadnione wyłącznie „uszczelnianiem systemu podatkowego”, musi za tym przemawiać jakieś dobro i korzyść jednostek, choć można próbować bronić wprowadzenia tego testu jako ochronę praw pracowniczych, to trudno to pogodzić z kwestią wywołania negatywnych konsekwencji u wielu jednostek, poczynając od kontrahentów osób samozatrudnionych, a kończąc na nich samych, albowiem jak już zostało opisane, samozatrudnienie niesie za sobą różne korzyści w zamian za brak innych, gwarantowanych przez kodeks pracy.

Zasada swobody umów nie wynika wprost z Konstytucji, ale, jak wskazuje doktryna, można ją wyprowadzić z jej przepisów, przede wszystkim art. 20, 30, 31 ust. 1 i 2. Została jednak wprost wyrażona w art. 3531 kodeksu cywilnego. Zgodnie z tą zasadą, strony umowy mogą kreować stosunek prawny według swojego uznania, nie mogą jednak ukształtować stosunku w taki sposób, aby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zgodnie z przytoczonymi definicjami przedsiębiorcy i faktu, że tzw. umowa b2b jest umową nienazwaną, nie można mówić, że narusza ona jakąkolwiek ustawę, treść lub cel stosunku prawnego. Co się zaś tyczy zasad współżycia społecznego, to, jak podają E. Gniewek i P. Machnikowski „Przez zasady współżycia społecznego rozumie się (…) oceny moralne wyrażone w postaci uzasadnionych przez te oceny norm postępowania (norm moralnych), regulujących postępowanie jednych osób wobec innych”. Wątpliwym wydaje się stwierdzenie, że umowa b2b jako taka, chociażby zawarta w celu korzystniejszego opodatkowania, mogłaby naruszać jakiekolwiek normy moralne panujące w polskim społeczeństwie.

Test przedsiębiorcy jako zbyteczne narzędzie nękające samozatrudnionych

Prowadzenie indywidualnej działalności gospodarczej z tylko jednym kontrahentem, czy wystawiając tylko jedną fakturę na miesiąc, nie narusza obecnych przepisów, nie można zatem mówić, że jest to oszustwo, jak twierdzi senator elekt. Samozatrudnienie niesie za sobą wiele korzyści zarówno dla samozatrudnionych, jak i ich kontrahentów. Wprowadzenie testu przedsiębiorcy w zależności od sposobu uregulowania może zaowocować szeregiem negatywnych konsekwencji, które odczują przede wszystkim mikroprzedsiębiorcy i ich kontrahenci.

Organy podatkowe dysponują już obecnie odpowiednimi przepisami, dzięki, którym mogą weryfikować, czy pozarolnicza działalność gospodarcza nie jest „ukrytym etatem”, dlatego wprowadzenie oddzielnego testu przedsiębiorcy wydaje się zbyteczne, przynajmniej w kontekście systemu podatkowego. Co więcej, wprowadzenie takiego testu najprawdopodobniej istotnie naruszałoby wolność prowadzenia działalności gospodarczej i zasadę swobody umów gwarantowanych przecież przez Konstytucję.

Kamil Smulski – starszy analityk Centrum Badań i Analiz Ordo Iuris

Czytaj Więcej

Nieporozumienia wokół e-faktur. Nieuzasadnione obawy o ochronę danych osobowych

Zgodnie z planowanymi zmianami, od lipca 2024 r., obowiązkowe będzie wystawianie przez przedsiębiorców faktur ustrukturyzowanych w ramach Krajowego Systemu e-Faktur. Budzi to obawy niektórych osób, co do zakresu informacji na ich temat jakimi dysponują instytucje publiczne. Omawiane zmiany nie wpłyną jednak na rozszerzenie katalogu informacji o podatnikach uzyskiwanych przez organy podatkowe. Nowy rodzaj faktur umożliwi natomiast organom podatkowym szybsze i bardziej sprawne wykonywanie swoich obowiązków, w tym zapobieganie wyłudzeniom nienależnego zwrotu podatku od towarów i usług. Uczciwi podatnicy zyskają natomiast na przyśpieszonym terminie zwrotu należnego im podatku.

 

Koniec dobrowolności e-faktur

 

Od 1 stycznia 2022 r. w Polsce funkcjonuje system dobrowolnego wystawiania przez przedsiębiorców faktur ustrukturyzowanych w ramach Krajowego Systemu e-Faktur. Wskazane działanie polega na wystawianiu elektronicznych faktur według ustalonego wzorca (struktury logicznej, tzw. schemy), opracowanego przez Ministerstwo Finansów i dedykowanego fakturze ustrukturyzowanej. Na podstawie decyzji wykonawczej Rady (UE) 2022/1003 z 17 czerwca 2022 r., upoważniającej Rzeczpospolitą Polską do stosowania szczególnego środka stanowiącego odstępstwo od art. 218 i 232 dyrektywy 2006/112/WE w sprawie wspólnego systemu podatku VAT, dotychczasowe rozwiązanie dobrowolne zamieni się w obowiązkowe. Zgodnie z treścią ostatecznej wersji projektu, zmiany ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw, opublikowanego 15 marca 2023 r., wystawienie ustrukturyzowanych e-faktur będzie w Polsce obligatoryjne począwszy od 1 lipca 2024 r.

 

Zakres planowanych zmian

 

Mimo pierwotnych zapowiedzi, w ostatecznej wersji poddanej konsultacjom publicznym, projektodawca zrezygnował z części rozwiązań, które budziły wątpliwości wśród przedsiębiorców. Dla przykładu, obowiązek wystawiania e-faktur nie obejmie transakcji z osobami nieprowadzącymi działalności gospodarczej (tzw. faktur konsumenckich). Przedsiębiorca na żądanie takiej osoby, podobnie jak dzieje się to obecnie, będzie wystawiał fakturę imienną. Nie będzie jednak musiał tego robić w elektronicznej formie ustrukturyzowanej. Rozszerzeniu nie ulegnie także katalog czynności podlegających udokumentowaniu w formie faktury, jak też zbiór informacji przekazywanych organom podatkowym. Projektowane przepisy, co do zasady, obejmują bowiem obowiązek dokumentowania tych samych czynności podlegających opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług, jak obecnie wystawiane faktury w formie papierowej. O zawartości faktur decydują i będą w dalszym ciągu przesądzać, przepisy art. 106e ustawy o podatku od towarów i usług, zharmonizowanej z dyrektywą 2006/112/WE. Elementy fakultatywne faktur, wykraczające poza wskazany katalog, mogą dotyczyć dokumentów, w których przepisy szczególne, mające zastosowanie w niektórych branżach gospodarki, nakładają na wystawcę podanie dodatkowych informacji bądź gdy przekazanie dodatkowych informacji wynika z praktyki gospodarczej (np. informacje o warunkach płatności czy numer zamówienia). Jeśli chodzi o zakres danych przesyłanych organom podatkowym w ramach faktur strukturyzowanych, nie może także ujść naszej uwadze kwestia o zasadniczym znaczeniu. Mianowicie, już obecnie na osobach płacących podatek od towarów i usług spoczywa obowiązek przekazywania organom podatkowym szeregu informacji. Odbywa się to poprzez Jednolity Plik Kontrolny (JPK VAT), który umożliwia udostępnienie organom podatkowym ogólnych danych z ewidencji zakupu i sprzedaży. Ewidencja ta zawiera m.in. numer VAT oraz imię i nazwisko lub nazwę kontrahenta podatnika. Jednocześnie, podatnicy mają obowiązek generowania plików ze szczegółowymi informacjami o wystawianych fakturach (w tym np. o przedmiocie transakcji) w elektronicznej strukturze JPK FA. Pliki, o których mowa, podatnicy mają obowiązek udostępniać organom podatkowym (na ich wezwanie) dopiero w razie podjęcia przez nie czynności formalnych. Tym samym wprowadzenie obligatoryjnych faktur ustrukturyzowanych nie wpłynie na rozszerzenie dotychczasowego zakresu przekazywanych informacji, zarówno na temat transakcji jak też jej stron. Anonimowość kupującym w dalszym ciągu będzie zapewniać sprzedaż konsumencka, zaewidencjonowana wyłącznie paragonem fiskalnym.

 

Skutki planowanych zmian dla podatników oraz organów podatkowych

 

Idea wprowadzenia obowiązkowych faktur ustrukturyzowanych, jako jednego z rodzajów faktur elektronicznych, wiąże się przede wszystkim z problemem tempa przepływu informacji pomiędzy podatnikami i organami podatkowym, a nie z zakresem informacji przekazywanych przy tej okazji. Po wprowadzeniu projektowanych zmian, organy podatkowe będą dysponowały danymi na temat dokonywanej czynności w czasie rzeczywistym, dokładnie z chwilą wystawienia faktury, ale jednocześnie bez konieczności zaangażowania podatnika do ich przekazania. W obecnym stanie prawnym, aby uzyskać informacje dotyczące konkretnej faktury, organy podatkowe muszą wezwać podatnika, aby ją okazał. Wymaga to udziału podatnika w procesie przetwarzania i agregowania danych z faktur wystawianych w postaci elektronicznej (w celu ustrukturyzowania tych danych) bądź weryfikacji poprawności danych w przypadku faktur wystawionych w formie papierowej. W każdym przypadku powoduje to oderwanie momentu wystawienia faktury od chwili zapoznania z jej treścią przez pracowników organu podatkowego, a w konsekwencji opóźnienie momentu przeprowadzenia ich analizy i podjęcia ewentualnego przeciwdziałania naruszeniu prawa.

Główną korzyścią związaną z wprowadzeniem obowiązku wystawiania faktur ustrukturyzowanych będzie ułatwienie przeprowadzania przez organy podatkowe czynności kontrolnych, sprawdzających działania zarówno w toku postępowania podatkowego jak i w celu prowadzenia działalności analitycznej, prognostycznej i badawczej dotyczącej zjawisk pozostających we właściwości Krajowej Administracji Skarbowej. KSeF jest więc kolejnym, np. po systemach STIR, SENT czy wprowadzeniu kas fiskalnych online, rozwiązaniem prawnym wprowadzonym w celu uszczelnienia systemu podatkowego w odniesieniu do podatku od towarów i usług. Z tej perspektywy, nowy obowiązek  należy, co do zasady, ocenić pozytywnie, podobnie jak inne podobne działania podejmowane wcześniej przez ustawodawcę w celu ochrony dochodów budżetowych oraz przeciwdziałania zjawisku wyłudzania nienależnego zwrotu podatku od towarów i usług.

Bezpośredni koszt, który podatnicy poniosą w związku z wprowadzeniem wymogu wystawiania faktur ustrukturyzowanych jest relatywnie niewielki. Dotychczasowy obowiązek wystawiania faktur przybierze jedynie formę inną niż dotychczas. Podatnicy będą mogli przy tym skorzystać z darmowych narzędzi do wystawiania faktur, przygotowanych przez Ministerstwo Finansów. Wyraźną korzyść związaną z nowym obowiązkiem będzie natomiast stanowiło dla podatników skrócenie podstawowego terminu zwrotu przez organy podatkowe podatku od towarów i usług z 60 do 40 dni. Przyśpieszony zostanie też obrót dokumentów oraz zniknie problem zagubionych lub zniszczonych faktur papierowych. Projektodawcy przewidzieli jednak także rozwiązania dyscyplinujące podatników. Stosownie do treści nowego art. 106ni ust. 1 ustawy o podatku od towarów i usług, w razie nieprzestrzegania obowiązków określonych w ustawie (w tym m.in. wystawienia faktury innej niż ustrukturyzowana) naczelnik urzędu skarbowego będzie uprawniony do nałożenia na podatnika kary pieniężnej wynoszącej do 100% wysokości kwoty podatku wykazanego na fakturze wystawionej poza Krajowym Systemem e-Faktur.

 

Wyłączenia z obowiązku wystawiania faktur ustrukturyzowanych

 

Stosownie do projektowanego art. 106ga ust. 2 ustawy o podatku od towarów i usług, obowiązek wystawiania faktur ustrukturyzowanych nie będzie dotyczył wystawiania faktur:

1)     przez podatnika nieposiadającego siedziby działalności gospodarczej ani stałego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej na terytorium kraju;

2)     przez podatnika nieposiadającego siedziby działalności gospodarczej na terytorium kraju, który posiada stałe miejsce prowadzenia działalności gospodarczej na terytorium kraju, przy czym to stałe miejsce prowadzenia działalności nie uczestniczy w dostawie towarów lub świadczeniu usług, dla których wystawiono fakturę; 

3)     przez podatnika korzystającego z wybranych procedur szczególnych, w odniesieniu do faktur dokumentujących czynności rozliczane w tych procedurach;

4)     na rzecz nabywcy towarów lub usług będącego osobą fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej;

5)     w okresie trwania awarii Krajowego Systemu e-Faktur;

6)     w okresie trwania niedostępności Krajowego Systemu e-Faktur oraz w przypadkach gdy podatnik nie ma możliwości wystawienia faktury ustrukturyzowanej z innego powodu niż awaria Krajowego Systemu e-Faktur (określonych w komunikatach ministra właściwego do spraw finansów publicznych);

7)     w przypadkach odpowiednio dokumentowanych dostaw towarów lub świadczenia usług, określonych w odrębnym rozporządzeniu ministra właściwego do spraw finansów publicznych.

 

Podsumowanie

 

Nie powinny dziwić obawy części podatników, co do zakresu informacji, którymi na ich temat dysponują organy władzy publicznej. W odniesieniu do obowiązku wystawiania faktur ustrukturyzowanych obawy te nie wydają się jednak obecnie zasadne. Trzeba mieć natomiast na uwadze, że ogólny kierunek działań prawodawcy od wielu lat wskazuje na dążenie do stopniowej elektronizacji procedur i w konsekwencji zacieśnienia nadzoru nad obrotem gospodarczym. Konieczne jest zatem obserwowanie tych działań, aby niejako „przy okazji” prowadzonej na szeroką skalę elektronizacji, władze nie wchodziły w posiadanie wrażliwych danych podatników.

 

Dr Tomasz Woźniak – analityk Centrum Badań i Analiz Ordo Iuris

Czytaj Więcej

Polska wobec powojennej odbudowy Ukrainy. Szansa na rozwój dla obu państw – debata ekspertów

· Minął ponad rok od wybuchu wojny na Ukrainie.

· Zarówno w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej, trwają dyskusje, w jaki sposób pomóc Ukrainie w odbudowie ze zniszczeń wojennych.

· O tym, jak Polska powinna się włączyć w ten proces, dyskutowali uczestnicy debaty zorganizowanej przez Instytut Ordo Iuris.

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

30.01.2023

Ordo Iuris chroni przedsiębiorców. Postulaty Instytutu uwzględnione w pracach nad ustawą o ochronie ludności

· Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji wycofał z projektu ustawy o ochronie ludności i stanie klęski żywiołowej zapis uniemożliwiający przedsiębiorcom ubieganie się o wyrównanie szkód majątkowych spowodowanych ograniczeniem praw i wolności.

Czytaj Więcej
Subskrybuj przedsiębiorcy