główne PUNKTY

1

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie prawa oświatowego przygotowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.

2

Projekt posiada błędne założenia antropologiczne i pedagogiczne, brakuje mu spójności z obowiązującym prawem oraz pełnej oceny skutków regulacji, zawiera niejasności terminologiczne i pociąga za sobą ryzyko chaosu organizacyjnego.

3

Reforma stanowi próbę ideologicznego i ekonomicznego przeformatowania edukacji, ograniczającą autonomię szkół i nauczycieli.

4

Wprowadzenie projektu grozi powierzchowną „papierową rewolucją”, zamiast realnej poprawy jakości kształcenia i wychowania w polskich szkołach.


I. Wprowadzenie i kontekst

Przed kilkoma dniami Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Minister Edukacji. Projekt ustawy ma związek z przygotowywaną reformą programową kształcenia ogólnego REFORMA26 – KOMPAS JUTRA1.

Projektowana nowelizacja stanowi szeroką i systemową ingerencję w przepisy dotyczące polskiego systemu oświaty. Jej głównym celem – jak wynika z uzasadnienia – jest umożliwienie wdrożenia reformy programowej opartej na dokumencie „Profil absolwenta i absolwentki. Droga do zmian w edukacji”, przygotowanym przez Instytut Badań Edukacyjnych – Państwowy Instytut Badawczy (IBE-PIB).

Nowelizacja obejmuje zmiany w sześciu ustawach oświatowych, w tym:

  • Prawo oświatowe (ustawa zasadnicza dla systemu szkolnictwa),
  • Karta Nauczyciela,
  • ustawa o systemie oświaty,
  • ustawa o systemie informacji oświatowej,
  • ustawa o Zintegrowanym Systemie Kwalifikacji,
  • ustawa o finansowaniu zadań oświatowych,
    a także akty wprowadzające i wynikowe.

W praktyce projekt ten stanowi próbę rekonstrukcji polskiego systemu edukacyjnego, wprowadzając kategorię efektów uczenia się jako centralną oś dla planowania, realizacji i ewaluacji procesu kształcenia. Oczywiście wciąż mamy do czynienia z tym samym utylitarnym paradygmatem, na którym ów system jest zbudowany, ale proponowane rozwiązanie próbuje wyrzucić z polskiej szkoły to, co jeszcze z w niej zostało z prawdziwych rozpoznań dotyczących człowieka i jego obiektywnego dobra, wstawiając w to miejsce wizję człowieka, na jakiego jest ideologiczne (ideologia klimatyzmu, gender, transhumanizm itd.) i ekonomiczne (potrzeby rynku pracy) zapotrzebowanie. Pragmatyzm, na którym zdają się opierać autorzy proponowanych zmian (vide: sprawczość), zakłada, że właściwym działaniem ludzkiego myślenia jest rozwiazywanie problemów praktycznych, które mogą się zmieniać w czasie, a nie odkrywanie prawdy o rzeczywistości. Prawdziwe jest to, co sprawdza się dobrze w praktyce, neguje się myślenie teoretyczne, tym samym pozbawiając człowieka dostępu do wiedzy mądrościowej, która pozwala mu rozumieć otaczający go świat.

II. Streszczenie merytoryczne

1. Nowa definicja podstawy programowej

Projekt zastępuje dotychczasowe pojęcie „treści nauczania – wymagania szczegółowe” terminem „oczekiwane efekty uczenia się i wymagania dotyczące doświadczeń edukacyjnych”.
Zmiana ta ma zbliżyć system edukacji do podejścia opartego na konstruktywizmie i kognitywistyce, w którym kluczowa jest aktywność i sprawczość ucznia. Konstruktywizm, w skrajnej swej postaci, neguje istnienie obiektywnych, zewnętrznych faktów, zakładając, że każda osoba konstruuje swoją wiedzę poprzez interakcje ze światem. Wiedza konstruowana jest społecznie, a prawdą jest to, co dana grupa tu i teraz uzna za prawdziwe.

2. Ramowe plany nauczania

Po raz pierwszy w ustawie pojawia się legalna definicja ramowych planów nauczania. Mają one określać nie tylko liczbę godzin, ale i warunki organizacji zajęć. Co może stanowić kolejny element ograniczający autonomię szkół.

3. Wprowadzenie zajęć fakultatywnych

Projekt dodaje nową formę działalności dydaktycznej szkoły – zajęcia fakultatywne, różne od obowiązkowych i dodatkowych.

Udział w nich ma być dobrowolny (za zgodą ucznia lub rodziców), a uczeń będzie z nich oceniany, choć ocena nie wpłynie na promocję.

4. Zmiany w systemie egzaminów

Egzaminy (ósmoklasisty, maturalny, eksternistyczne) mają sprawdzać realizację efektów uczenia się, nie tylko wiedzy faktograficznej.
Zmodyfikowano też katalog osób uprawnionych do uzyskania wykształcenia średniego branżowego.

5. Nadzór pedagogiczny i kuratoria

Projekt przewiduje:

  • rezygnację z obowiązku opiniowania arkuszy organizacyjnych przez kuratorów,
  • doprecyzowanie kompetencji dyrektora Centrum Edukacji Artystycznej,
  • umożliwienie kuratorom tworzenia własnych narzędzi nadzoru pedagogicznego i publikowania ich na platformie elektronicznej.

6. Zmiany w Karcie Nauczyciela

Uregulowano na poziomie ustawy zasady funkcjonowania Kapituły do Spraw Profesorów Oświaty (zniesienie kadencyjności, doprecyzowanie składu, wprowadzenie pracy zdalnej).

7. Inne zmiany

  • utworzenie systemu teleinformatycznego wspierającego młodzieżowe ośrodki wychowawcze,
  • podwyższenie opłat za dopuszczanie podręczników,
  • doprecyzowanie zasad dotyczących dofinansowania kształcenia młodocianych pracowników.

III. Aspekt legislacyjno-systemowy

1. Spójność z istniejącym systemem prawnym

Projekt ma ambicje kompleksowości, wprowadza istotną zmianę, która oznacza przesunięcie akcentu z edukacji opartej na przekazie treści ku edukacji zorientowanej na efekty uczenia się.
To wymaga dostosowania nie tylko ustaw, ale też rozporządzeń wykonawczych, egzaminów zewnętrznych, systemu oceniania i szkolnictwa wyższego (ze względu na spójność kwalifikacji w ramach ZSK).

Problem: brak jest pełnej analizy kolizyjności nowych definicji z obowiązującymi przepisami szczegółowymi (np. rozporządzenie o ocenianiu, organizacji roku szkolnego czy nadzorze pedagogicznym). Może to prowadzić do niespójności w stosowania ustawy.

2. Technika legislacyjna

Uzasadnienie jest obszerne i szczegółowe, ale miesza poziom argumentacji naukowo-pedagogicznej (a przynajmniej za taką próbującej uchodzić, de facto jest to pedagogiczna nowomowa) z legislacyjną, co utrudnia ocenę normatywnego sensu przepisów.
Niektóre zmiany mają charakter deklaratywny, a nie prawotwórczy (np. wprowadzenie pojęcia „doświadczeń edukacyjnych” bez wskazania, jak mają być mierzone i kontrolowane).

Ponadto projekt nie zawiera dokładnego OSR (oceny skutków regulacji) – brakuje pełnych danych o kosztach wdrożenia reformy, np. koniecznym czasie szkolenia kadry oraz kosztach opracowania nowych podstaw programowych.

3. Wpływ na system oświaty

Nowelizacja wprowadza istotne skutki strukturalne, np.:

  • dla nauczycieli – konieczność przeszkolenia w zakresie nowego języka efektów uczenia się i nowej dokumentacji dydaktycznej (jest to doskonała okazja na zarobienie dużych pieniędzy przez różnorakie ośrodki doskonalenia i firmy, które się tym zajmują – można wręcz odnieść ważnie, że to jest jeden z ukrytych celów tych zmian).
  • dla uczniów – zmiana systemu oceniania i egzaminów,
  • dla administracji oświatowej – zmniejszenie formalnego nadzoru kuratorów przy jednoczesnym zwiększeniu odpowiedzialności organów prowadzących.

Reforma może znacznie ograniczyć autonomię szkół i nauczycieli i grozi decentralizacją chaosu, a nie wzrostem jakości kształcenia.

IV. Ocena zgodności z zasadami dobrej legislacji

Projekt generalnie stara się respektować standardy poprawnej legislacji (spójność, logiczność, wskazanie upoważnień wykonawczych), ale niektóre zmiany (np. dotyczące egzaminów, nowych definicji czy nadzoru) wprowadzają nadmiar regulacji deklaratywnych.
Zastrzeżenia budzi też nadmierne rozdrobnienie zmian w wielu ustawach bez jasnego podziału na części systemowe i techniczne.

V. Podsumowanie ogólne

Projekt ustawy oparty jest na błędnych założeniach antropologicznych i wynikających z nich rozwiązaniach pedagogicznych. Wbrew deklaracjom nie odpowiada na realne problemy polskiego systemu oświaty (bo nie jest nim nadmierne obciążenie treściami), który nie jest nastawiony na uzyskiwanie przez swoich wychowanków ludzkiej dojrzałości, w tym samosterowności intelektualnej (samodzielności w myśleniu ukierunkowanym na poznanie prawdy). Jego ewentualna realizacja wymaga znacznie szerszego przygotowania merytorycznego i organizacyjnego niż wynika to z uzasadnienia.
Pozostaje mieć nadzieję, że planowana reforma, której analizowany projekt jest istotną częścią, nie wjedzie w życie w swym całokształcie i stanie się tylko „papierową rewolucją”.

Dr Artur Górecki – dyrektor Centrum Edukacyjnego Ordo Iuris


[1] Zob. https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12399356, dostęp: 15.10.2025.

Źródło zdjęcia okładkowego: iStock

Wesprzyj nas

Czytaj więcej

Ideologiczne przeformatowanie edukacji – projekt zmian w prawie oświatowym
15 października 2025

Ideologiczne przeformatowanie edukacji – projekt zmian w prawie oświatowym

Wprowadzenie projektu grozi powierzchowną „papierową rewolucją”, zamiast realnej poprawy jakości…

Rada Gabinetowa w polskim ustroju państwowym
14 października 2025

Rada Gabinetowa w polskim ustroju państwowym

Rada Gabinetowa mogłaby się stać organem o istotnym znaczeniu ustrojowym….

Wybory samorządowe w Gruzji bez zakłóceń – sprawozdanie obserwatorów Ordo Iuris
10 października 2025

Wybory samorządowe w Gruzji bez zakłóceń – sprawozdanie obserwatorów Ordo Iuris

Przedstawiciele Ordo Iuris obserwowali przebieg wyborów samorządowych w Gruzji, odwiedzając…

Reformy oświatowe w II RP – od zaborczej mozaiki do jednolitego systemu edukacji
8 października 2025

Reformy oświatowe w II RP – od zaborczej mozaiki do jednolitego systemu edukacji

Polska szkoła międzywojenna nie tylko miała przekazywać wiedzę, ale też…