· Proces rewizji Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych zmierza do ostatecznego przekształcenia tej regulacji WHO w quasi-traktat, co przejawia się m.in. daleko idącą ingerencją w suwerenność Państw-Stron.
· W przypadku przyjęcia Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych w wersji ze zgłoszonymi poprawkami znacząco wzrośnie zakres kompetencji WHO, w tym jej Dyrektora Generalnego. Za przykład możne podać propozycję poprawek, na mocy których rekomendacje wydawane przez WHO byłyby wiążące dla Państw-Stron czy propozycję zmian, wedle których rola Państw-Stron w przypadku ogłaszania Stanu Zagrożenia Zdrowia Publicznego o Znaczeniu Międzynarodowym uległaby mocnemu ograniczeniu.
· Pojawiają się także propozycje globalnego zwalczania „dezinformacji” w zakresie przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych, co budzi liczne obawy związane z ograniczeniem wolności słowa.
· Powyższe uwagi należy rozważać w kontekście faktu, iż Międzynarodowe Przepisy Zdrowotne to regulacja WHO, a nie umowa międzynarodowa, co ma znaczenie przede wszyst- kim w kontekście obowiązku ratyfikacji tych drugich. Regulacje WHO są bowiem przyj- mowane przez tą Organizację i Państwa-Strony w trybie określonym w Konstytucji WHO.