Zaskakująca decyzja Rządu RP o powstrzymaniu się „od złożenia wniosku o rozpoznanie sprawy P. i S. p. Polsce przez Wielką Izbę Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z uwagi na brak podstaw prawnych

Wyjaśnienia MSZ, tłumaczące zaskakującą decyzję Rządu RP o powstrzymaniu się „od złożenia wniosku o rozpoznanie sprawy P. i S. p. Polsce przez Wielką Izbę Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z uwagi na brak podstaw prawnych odwołania od wyroku z dnia 30 października 2012 r.” budzą najgłębsze zdziwienie. 

W swoim oświadczeniu MSZ sugeruje, że jedyną podstawą tego wniosku, która dysponuje MSZ mogłyby być „ustalenia faktyczne w sprawie i rozbieżności co do ich oceny”, które rzeczywiście, „nie mogą stanowić podstawy wniosku o rozpoznanie sprawy przez Wielką Izbę Trybunału”. W sprawie tej, istotnie dopuszczono się  poważnych nadużyć jeśli chodzi o sposób przedstawienia stanu faktycznego, jednak Ministerstwo słusznie zauważa, że „zgodnie z Artykułem 43 ust. 2 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności wniosek o przekazanie może być oparty wyłącznie na przesłance poważnego zagadnienia dotyczącego interpretacji bądź stosowania Konwencji i jej Protokołów lub istotnej kwestii o znaczeniu ogólnym”. Nie jest jednak prawdą twierdzenie MSZ, że „w sprawie P. i S. p. Polsce okoliczności takie nie występują”. 

Opinia publiczna zna, przygotowaną dla naszego Centrum argumentację dr Joanny Banasiukwskazującą, że ETPCz uznał za łamiące art. 3 i 8 Konwencji działania, które zarówno w świetle prawa polskiego, jak i w świetle wcześniejszego orzecznictwa ETPCz są konieczne, by nie doszło do naruszenia tych właśnie artykułów Konwencji. Mamy zatem do czynienia ze sprzecznością w sposobie interpretowania Konwencji przez Trybunał, a to jest ewidentna podstawa do tego, by wnioskować o rozpatrzenie sprawy przez Wielką Izbę Trybunału. 

Przypomnijmy, w sprawie skarżących P i S Trybunał stwierdził, że żądanie podpisania zgody na aborcję przez skarżące, jak również informowanie ich o naturze i przebiegu procedury aborcyjnej, stanowiło przejaw nieludzkiego traktowania naruszający jednocześnie prywatność skarżących. Tymczasem w sprawach V.C. przeciwko Słowacji (nr 18968/07) oraz w sprawie N.B. przeciwko Słowacji (nr 29518/10) Trybunał uznał, że wyrażenie tej zgody, jak i odpowiednia informacja na temat natury procedury medycznej, która ma zostać zastosowana, są konieczne w świetle art. 3 i 8 EKPCz. Cóż innego, jeśli nie tak ewidentna sprzeczność w orzecznictwie ETPCz, ma stanowić poważne zagadnienie dotyczące interpretacji lub stosowania Konwencji? Czy możemy sobie wyobrazić bardziej poważne zagadnienie, niż rozbieżność polegającą na tym, że w jednej sprawie Trybunał orzeka naruszenie Konwencji za niedochowanie procedur, których dopełnienie okazuje się naruszać te same przepisy, tej samej Konwencji w innej sprawie? 

Dodać należy, że za wnioskowaniem o rozpatrzenie sprawy „Agaty” przez Wielką Izbę przemawiał dodatkowo już sam fakt zgłoszenia w tej sprawie przez sędziego De Gaetano, zdania odrębnego dotyczącego meritum wyroku. Zatem rozbieżności zdań co do sposobu interpretowania Konwencji istniały już wśród członków składu orzekającego, tymczasem polskie MSZ ich nie dostrzegło!

 

Tłumaczenie Ministerstwa budzi tym głębsze zażenowanie, że argumenty te znane były od dawna opinii publicznej. Podnoszono je w prasie, w mediach internetowych, w reszcie padły w programie telewizyjnym 27 grudnia. Jeśli więc służby prawne MSZ nie były sobie w stanie poradzić z analizą stanu prawnego tej sytuacji, to powinny sobie z tym poradzić służby prasowe. Jeśliby jednak i one zawiodły, to argumentacja ta została wyłożona również w interpelacji poselskiej posła Jacka Żalka (interp.nr 130005), która złożona została w Sejmie 14 grudnia ubiegłego roku. Z resztą sprawa tej interpelacji budzi kolejne zdumienie, bowiem w Sejmie nadano jej bieg dopiero po ponad miesięcznym okresie zwłoki, mianowicie 24 stycznia

Tak, czy inaczej, MSZ musiał znać tę argumentację w czasie pozwalającym na przygotowanie wniosku o rozpatrzenie sprawy przez Wielka Izbę. Co więcej, MSZ dysponował również obszernym materiałem merytorycznym, przygotowanym po angielsku, przez prawników Instytutu na rzecz Państwa Prawa, który był interwenientem w sprawie „Agaty”. MSZ Dysponowało zatem niemal gotowym wnioskiem. Trzeba było ogromnej  determinacji, by zlekceważyć wszystkie prawne i finansowe argumenty przemawiające za złożeniem wniosku o postępowanie przed Wielką Izbą. Być może kluczem do zrozumienia tej sytuacji jest fakt, że międzyresortowy zespół, o którym wspomniano w oświadczeniu MSZ obradował 13 grudnia w towarzystwie przedstawicielki FEDERy, a zatem organizacji aktywnie zaangażowanej po stronie skarżących. Nie zaproszono na jego obrady choćby przedstawicieli Instytutu na rzecz Państwa Prawa, który angażował się po stronie Rzeczypospolitej w Strasburgu i przygotował obszerny materiał prawny w tej sprawie. Nie zaproszono też dr Joanny Banasiuk, której analiza była znana całej Polsce. Zaproszono natomiast przedstawicielki organizacji, która doprowadziła do zasądzenia Polski na ponad 61 tys. EURO przez ETPCz. Postawa MSZ w tej sprawie napawa najgłębszym niesmakiem. 

Czytaj więcej

Wyrok ETPC nie podważa zakazu aborcji eugenicznej, a jedynie sposób jego wprowadzenia
13 listopada 2025

Wyrok ETPC nie podważa zakazu aborcji eugenicznej, a jedynie sposób jego wprowadzenia

Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału w Strasburgu, że Konwencja nie…

Polska bez gwarancji zwolnienia z relokacji – stanowisko KE w sprawie paktu migracyjnego
13 listopada 2025

Polska bez gwarancji zwolnienia z relokacji – stanowisko KE w sprawie paktu migracyjnego

Wbrew doniesieniom i twierdzeniom części polityków oraz dziennikarzy, Polska nie…

Tusk ogłasza sukces, ale ETS 2 wciąż nadchodzi. Co kryje decyzja Rady UE?
12 listopada 2025

Tusk ogłasza sukces, ale ETS 2 wciąż nadchodzi. Co kryje decyzja Rady UE?

Samo tylko odroczenie wejścia w życie tego systemu, i to…

Ideologiczna transformacja polskiej edukacji – kluczowy projekt MEN po pierwszym czytaniu
7 listopada 2025

Ideologiczna transformacja polskiej edukacji – kluczowy projekt MEN po pierwszym czytaniu

Do ustawy planuje się wprowadzić zasadę domyślnej zgody rodzica na…