Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał decyzję o umorzeniu postępowania w sprawie kolejnego brutalnego ataku na wolontariusza Fundacji PRO – Prawo do życia. Agresor rzucił w samochód butelką, a następnie otworzył drzwi do furgonetki, zaczął uderzać i szarpać kierowcę, wyrwał mu telefon, kopnął w drzwi pojazdu, siłą wyciągnął ofiarę z samochodu i uderzał ją drzwiami, po czym pospiesznie uciekł z miejsca zdarzenia. Wszystko zostało nagrane na kamerce umieszczonej wewnątrz pojazdu. Nie było wątpliwości ani co do wypełnienia znamion zarzucanego czynu, ani co do tożsamości sprawcy. W ocenie warszawskiego sądu, mieliśmy co prawda faktycznie do czynienia z pobiciem, ale poglądy i działalność ofiary, która publicznie stawała w obronie życia nienarodzonych dzieci, usprawiedliwiają brutalny atak…

Podwójne standardy w polskich sądach

Ostatnie tygodnie to prawdziwy festiwal hipokryzji skrajnej lewicy i wspierających ją mediów. Te same środowiska, które jeszcze nie tak dawno stawały w obronie chuliganów napadających z nożem w ręku na wolontariusza Fundacji PRO – Prawo do życia, usprawiedliwiając ich czyn i protestując przeciwko zastosowaniu tymczasowego aresztu – teraz nawoływały, by 24-letnia Marika, która spędziła rok w więzieniu za szarpanie tęczowej torby o wartości 15 zł, natychmiast wróciła do zakładu karnego na kolejne dwa lata.

Zgodnie z ich logiką, przemoc zasługuje na potępienie tylko wtedy, gdy jest skierowana wobec ludzi o zbieżnych z nimi poglądach. Jednak, kiedy dotyka osób o odmiennych przekonaniach, wtedy spotyka się z ich aprobatą. To przykład moralności Kalego z powieści „W pustyni i w puszczy” – „Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy, to jest zły uczynek. Dobry, to jak Kali zabrać komuś krowy”.

O ile u polityków i dziennikarzy tego typu rozumowanie nie jest niestety niczym nowym, to jednak sędziowie mają obowiązek stosować prawo, osądzając czyny, a nie poglądy oskarżonego.

Tymczasem Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał właśnie decyzję o umorzeniu postępowania w sprawie kolejnego brutalnego ataku na wolontariusza Fundacji PRO – Prawo do życia. Agresor – pracujący wówczas w medialnym koncernie Ringier Axel Springer, do którego należy między innymi „Newsweek”, „Fakt” czy Onet – najpierw rzucił w samochód butelką, a następnie otworzył drzwi do furgonetki, zaczął uderzać i szarpać kierowcę, wyrwał mu telefon, kopnął w drzwi pojazdu, siłą wyciągnął ofiarę z samochodu i uderzał ją drzwiami, po czym pospiesznie uciekł z miejsca zdarzenia. Wszystko zostało nagrane na kamerce umieszczonej wewnątrz pojazdu. Nie było wątpliwości ani co do wypełnienia znamion zarzucanego czynu, ani co do tożsamości sprawcy.

W ocenie warszawskiego sądu, mieliśmy co prawda faktycznie do czynienia z pobiciem, ale poglądy i działalność ofiary, która publicznie stawała w obronie życia nienarodzonych dzieci, usprawiedliwiają brutalny atak…

Bezkarności rodzi naśladowców

Takie orzeczenia potęgują spiralę nienawiści i agresji wobec obrońców życia i rodziny, która narasta z każdym miesiącem. Niedawno doszło do kolejnego ataku na furgonetkę prezentującą prawdę o aborcji. Tym razem sprawcą był rowerzysta, który zatrzymał się na skrzyżowaniu, wyjął nóż, podszedł do samochodu i na środku jezdni przebił oponę furgonetki. Także i w tym przypadku nożownik może liczyć na wyrozumiałość wymiaru sprawiedliwości. Warszawska prokuratura rejonowa umorzyła dochodzenie w tej sprawie.

Do samego końca będziemy walczyli o ukaranie sprawców brutalnych ataków na tych, którzy odważnie bronią życia i rodziny, pomimo aktów agresji, z którymi się spotykają. Prawnicy Ordo Iuris zwrócą się do Prokuratora Generalnego z apelem o skierowanie sprawy pobicia wolontariusza Fundacji PRO – Prawo do Życia do Sądu Najwyższego. Jeśli do tego dojdzie, będziemy brali udział w postępowaniu przed SN w roli oskarżyciela posiłkowego. Złożyliśmy także zażalenie na umorzenie dochodzenia w sprawie nożownika, który przebił oponę furgonetki.

Wierzę w to, że dzięki wytrwałości prawników Ordo Iuris, uda nam się doprowadzić do skazania napastników, by ich potencjalni naśladowcy wiedzieli, że nie pozostaną bezkarni. Mamy już doświadczenie w podobnych sprawach. Skuteczna interwencja i konsekwencja naszych prawników doprowadziła do prawomocnego skazania piosenkarza Macieja M., który w biały dzień i bez żadnego powodu, uderzył pięścią w twarz działacza pro-life, biorącego udział w antyaborcyjnej pikiecie na Rynku Głównym w Krakowie. Doprowadziliśmy także do skazania Michała Sz. „Margota” i jego kolegów, którzy zatrzymali furgonetkę Fundacji Pro – Prawo do życia i zaatakowali kierowcę i pasażera. W tej sprawie jednak wyrok skazujący uznajemy za zbyt łagodny. Dlatego jako pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych, złożyliśmy apelację, domagając się surowszego wymiaru kary.

Nie pozwolimy na ideologiczną cenzurę

Na początku sierpnia odnieśliśmy też bardzo ważny sukces w postępowaniu, w którym reprezentowaliśmy radcę prawnego i jednocześnie działacza Fundacji PRO – Prawo do życia, który za jazdę po ulicach Poznania furgonetką, prezentującą prawdę na temat postulatów lobby LGBT został skazany przez sąd dyscyplinarny radców prawnych na karę pieniężną w wysokości 5 000 zł oraz zakaz wykonywania patronatu nad aplikantem radcowskim przez okres 5 lat. Dzięki naszej interwencji, Wyższy Sąd Dyscyplinarny Krajowej Izby Radców Prawnych uniewinnił prawnika od wszelkich zarzutów.

Wierzymy, że wolność słowa zwycięży także w innych postępowaniach, w których bronimy obrońców życia i rodziny przed próbami ocenzurowania ich kampanii, prezentującej prawdy o postulatach lobby LGBT. Pod koniec sierpnia w Zielonej Górze odbędzie się rozprawa w sprawie jednego z wolontariuszy Fundacji PRO – Prawo do życia, skazanego w marcu przez sąd pierwszej instancji za kampanię „Stop pedofilii”. Inny z wolontariuszy Fundacji odpowiada przed sądem za tę samą kampanię w kilku różnych miastach Polski – w Częstochowie, Warszawie i Szczecinie. Wszędzie może liczyć na wsparcie prawników Ordo Iuris.

W Gorzowie Wielkopolskim odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo. Tamtejszy sąd okręgowy uniewinnił wolontariusza Fundacji PRO – Prawo do życia, skazanego za udział w kampanii prezentującej fakty na temat postulatów lobby LGBT. W ustnych motywach sąd przyznał, że w świetle przedstawionych przez prawników Ordo Iuris dowodów, należy uznać, że hasła przedstawiane w ramach kampanii są prawdziwe. To wielki cios w lobby LGBT i wyrok o dużej doniosłości w kontekście wszystkich pozostałych spraw, w których bronimy obrońców życia i rodziny, którzy nie boją się mówić Polakom prawdy o tym, czym tak naprawdę jest edukacja seksualna według standardów Światowej Organizacji Zdrowia, którą afirmują uparcie środowiska LGBT i ich zwolennicy.

Nasza wytrwałość w tym temacie jest kluczowa, bo stając w obronie tych, którzy walczą o ochronę życia i przeciwstawiają się demoralizacji dzieci, bronimy nie tylko bardzo konkretnych osób, ale stajemy w obronie wolności słowa, prawdy i polskiego porządku prawnego. Jeśli pozwolimy na to by, obrońcy życia i rodziny byli nie tylko cenzurowani, ale też bezkarnie bici w biały dzień, na ulicach polskich miast, to wkrótce może dojść do totalnej eskalacji negatywnych emocji, fali przemocy, samosądów i anarchii…

Musimy wspólnie zatrzymać ten niepokojący trend. W imię dobra nas wszystkich.

Adw. Magdalena Majkowska – członek Zarządu Ordo Iuris

Czytaj więcej

Co zabiło Charliego Kirka? Uwagi o liberalnej nienawiści
19 września 2025

Co zabiło Charliego Kirka? Uwagi o liberalnej nienawiści

Zamach w Minneapolis na katolicką młodzież, a także zabójstwo chrześcijańskiego…

Wypisz dziecko z genderowej indoktrynacji! To już ostatnia szansa!
19 września 2025

Wypisz dziecko z genderowej indoktrynacji! To już ostatnia szansa!

Mamy już tylko tydzień na uratowanie dzieci przed edukacją seksualną,…

Sąd Najwyższy jeszcze raz wykluczył możliwość uznania „prawa do aborcji” za dobro osobiste kobiety
18 września 2025

Sąd Najwyższy jeszcze raz wykluczył możliwość uznania „prawa do aborcji” za dobro osobiste kobiety

Życie i zdrowie ludzkie są wartościami o charakterze najbardziej podstawowym…

Dlaczego USA wstrzymały fundusze dla UNICEF? Z powodu aborcji i ideologii gender
16 września 2025

Dlaczego USA wstrzymały fundusze dla UNICEF? Z powodu aborcji i ideologii gender

Promowanie aborcji i ideologii gender przez UNICEF może sprawić, że…