główne PUNKTY

1

Ukazał się raport Wysokiego Przedstawiciela Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa, poświęcony tematyce praw człowieka.

2

Twórcy raportu wyrazili zaniepokojenie oraz negatywnie ocenili przepisy prawne chroniące życie w USA.

3

UE wspiera również współpracę z ONZ w zakresie świadczenia usług „zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego” na rzecz mieszkańców Afryki, a genderową Konwencję stambulską nazywa „punktem odniesienia” w obszarze zwalczania przemocy wobec kobiet.


W drugiej połowie maja ukazał się raport Wysokiego Przedstawiciela Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa, poświęcony prawom człowieka i demokracji na świecie. Dokument koncentruje się wokół kliku kluczowych zagadnień dotyczących m.in. ochrony i wzmocnienia pozycji jednostek, budowania odpornych, integracyjnych i demokratycznych społeczeństw oraz promowania praw człowieka i demokracji na świecie. Zawiera jednak również wiele kontrowersyjnych zapisów odnoszących się m.in. do aborcji, żądań ruchu LGBT, imigracji czy wolności słowa. 

Trudny czas dla praw człowieka?

Dokument rozpoczyna się od przedmowy, której autorem jest Kaja Kallas, była premier Estonii, która obecnie pełni funkcje Wysokiego Przedstawiciela Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa. Według estońskiej polityk, aktualna edycja raportu została opublikowana „w bardzo niepokojącym okresie dla praw człowieka i demokracji na całym świecie”, co ma wynikać z formowania się „nowych globalnych sojuszy, u podstaw których leży odrzucenie międzynarodowego porządku opartego na zasadach”. W tym kontekście Wysoki Przedstawiciel wymienia również „nadzwyczajny poziom wrogości wobec demokracji”, „dezinformację” jak i „manipulacje informacjami”, „uciszanie mediów i obrońców praw człowieka” oraz „sprzeciw wobec równości płci (gender equality) i różnorodności” (s. 5 – 6).

W dalszej części Kaja Kallas wskazuje, w kontekście problematyki poruszanej w dokumencie, na znaczenie pokoju i poszanowania międzynarodowego prawa humanitarnego, wyrażając poparcie dla Międzynarodowego Trybunału Karnego i zasad zapisanych w Statucie rzymskim. Estońska polityk zwraca uwagę na trwające konflikty zbrojne, wymieniając wojnę na Ukrainie czy konflikt miedzy Izraelem a Hamasem w Strefie Gazy i podkreślając jednocześnie kruchość praw człowieka.

W merytorycznej części dokumentu poświęconej ochronie i wzmocnieniu pozycji jednostek autorzy wskazują na prawa człowieka jako wartości leżące u podstaw polityki i działań UE, zarówno w jej granicach jak i na całym świecie.

Walka na rzecz zniesienia kary śmierci i zakazu tortur

W tym kontekście podkreślono, iż zniesienie kary śmierci we wszystkich częściach świata pozostaje jednym z najważniejszych priorytetów UE w zakresie praw człowieka, jako że jest ona niezgodna z prawem do życia i ludzką godnością. Dalej przytoczone zostały dane statystyczne dotyczące możliwości orzekania i wykonywania kary śmierci wskazując, że ponad dwie trzecie wszystkich państw na świecie de iure bądź de facto zdecydowało się zrezygnować z jej stosowania. Autorzy raportu z zadowoleniem zauważają, iż liczba krajów, w których wykonywana jest kara śmierci, osiągnęła najniższy poziom w historii, co sprawia, że kraje ją stosujące są coraz bardziej izolowane. Z drugiej strony twórcy dokumentu wskazują, że Unia Europejska pozostaje zaniepokojona rosnącą liczbą egzekucji w Chinach, Iranie, Arabii Saudyjskiej, Somalii i Stanach Zjednoczonych.

W dalszej części dokumentu opisuje się wysiłki podejmowane w celu walki z torturami. Wskazano, iż w ostatnich latach odnotowano niepokojący wzrost liczby przypadków przemocy policyjnej, w tym złego traktowania i tortur, podczas pokojowych protestów. Autorzy przypominają, że UE kontynuuje wysiłki na rzecz zwalczania tortur na całym świecie, działając dwustronnie, regionalnie i wielostronnie oraz wykorzystując narzędzia polityczne i finansowe, takie jak obserwacje procesów, wizyty w więzieniach i nadzwyczajne wsparcie dla zagrożonych obrońców praw człowieka, a także promuje reformy sektora bezpieczeństwa, w tym reformę policji.

Wspieranie obrońców praw człowieka oraz walka z rasizmem i dyskryminacją

Następnie twórcy dokumentu omawiają działania nakierunkowane na wspieranie obrońców praw człowieka. Autorzy raportu zwracają uwagę, iż UE uruchomiła szeroki wachlarz narzędzi, w tym finansowanie kryzysowe, aby pomóc obrońcom praw człowieka na całym świecie. Ponadto przypomniano, że UE poruszała kwestie dotyczące obrońców praw człowieka na różnych forach międzynarodowych, włączając w to ONZ. Ponadto podkreśla się tam, iż nadal funkcjonuje Fundusz nadzwyczajny UE na rzecz obrońców praw człowieka narażonych na ryzyko (EU Emergency Fund for Human Rights Defenders at Risk).

Na kolejnych stronach raportu uwaga zwrócona została zaangażowanie Unii Europejskiej w zwalczanie rasizmu, dyskryminacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji, zarówno „w swoich państwach członkowskich, jak i poprzez swoje globalne wysiłki”. W tej części dokumentu opisuje się również działania podejmowane przez UE przeciwko antysemityzmowi i na rzecz wspierania społeczności żydowskie przypominając, iż w ramach strategii UE na rzecz zwalczania antysemityzmu i wspierania życia żydowskiego (2021-2030) zobowiązała się do odgrywania wiodącej roli w globalnej walce z antysemityzmem. Autorzy odnotowują też aktywności podejmowane w celu zwalczania wrogości wobec muzułmanów, w tym zorganizowanie w marcu 2024 roku pierwszego spotkania wyższych urzędników odpowiedzialnych za zwalczanie nienawiści wobec wyznawców tej religii w Europie i Ameryce Północnej.

Działania na rzecz „równości płci” oraz sprzeciw wobec „restrykcyjnych przepisów aborcyjnych”

Autorzy raportu odnoszą się również do zagadnień związanych z równości płci (gender equality). Wskazuje się przy tym, iż UE stara się ukierunkować swoje wysiłki programowe na równość płci i wzmocnienie pozycji kobiet zarówno w UE, jak i na całym świecie, poprzez działania zewnętrzne z krajami partnerskimi. Twórcy dokumentu pozytywnie oceniają przyjęcie kontrowersyjnej dyrektywy w sprawie zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, nazywając ten akt prawny „kamieniem milowym i kluczowym krokiem, w kierunku zapewnienia bezpieczeństwa i ochrony kobiet i dziewcząt we wszystkich sferach”. Warto zauważyć, iż ten akt prawny budzi liczne wątpliwości z uwagi na m.inna niezwykle szeroką definicję „przemocy”, upoważnienie rządu do cenzurowania „obraźliwych” treści internetowych czy obowiązek walki ze „szkodliwymi stereotypami płciowymi”.

W raporcie pozytywnie oceniono też przystąpienie Unii Europejskiej do kontrowersyjnej, budzącej liczne wątpliwości Konwencji stambulskiej, nazywając tę umowę międzynarodową „punktem odniesienia” dla międzynarodowych standardów w zakresie zwalczania przemocy wobec kobiet. „Oznacza to, że UE jest teraz związana ambitnymi i kompleksowymi standardami zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet w administracji publicznej, współpracy sądowej w sprawach karnych, azylu i non-refoulement”. W tym miejscu trzeba przypomnieć, iż Konwencja byłą wielokrotnie krytykowana ze względu na jej oparcie na ideologicznych założeniach, które obejmują nieprecyzyjne pojęcie „płci społeczno-kulturowej” (ang. gender), upatrywanie źródła przemocy w systemowych napięciach społecznych, wynikających z kulturowo narzuconych i umacnianych ról płciowych czy wewnętrznej sprzeczności terminologicznej.

Co szczególnie interesujące, autorzy raportu zwracają uwagę, iż Specjalny przedstawiciel Unii Europejskiej (EUSR) ds. praw człowieka (European Union Special Representative (EUSR) for Human Rights) podczas konsultacji ze Stanami Zjednoczonymi wyraził obawy UE dotyczące „restrykcyjnych przepisów aborcyjnych obowiązujących na szczeblu stanowym oraz roli amerykańskich organizacji ewangelickich działających w wielu częściach świata, które podważają lub cofają osiągnięcia w zakresie równości płci (gender equality)”. Powyższy fakt jest warty odnotowania, jako że instytucje UE po raz kolejny opowiadają się przeciwko prawnej ochronie życia ludzkiego na jego najbardziej bezbronnym etapie.

Warto również zauważyć, iż w raporcie jego autorzy informują, że z budżetu pomocy humanitarnej UE przeznaczono 47 mln Euro na ukierunkowane działania mające na celu zapobieganie „przemocy ze względu na płeć” (gender-based violence), łagodzenie jej skutków i reagowanie na nią. W ramach opisanych powyżej działań w Demokratycznej Republice Konga UE współpracuje z Funduszem Ludnościowym ONZ (UNFPA) m.in. w zakresie świadczenia usług „zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego” na rzecz grup ludności znajdujących się w trudnej sytuacji, dotkniętych złożonym kryzysem humanitarnym. Samo pojęcie „zdrowie seksualne i reprodukcyjne” (sexual and reproductive health) można zdefiniować jako zespół uprawnień odnoszących się do kontroli urodzeń, decydowania o własnej płodności oraz o podejmowanych stosunkach płciowych, w tym m.in. tzw. prawo do aborcji.

Unia Europejska wspiera również projekty mające na celu UE zwalczanie okaleczania żeńskich narządów płciowych oraz zakończenia małżeństw dzieci. Za przykład działań w tym obszarze podaje się m.in. wspólne oświadczenie Komisji Europejskiej i Wysokiego Przedstawiciela, którzy w dniu 6 lutego 2024 roku potwierdzili zdecydowane zaangażowanie UE na rzecz wyeliminowania okaleczania żeńskich narządów płciowych na całym świecie.

Realizacja postulatów ruchu LGBT

Obszerny fragment raportu poświęcony jest problemom „osób LGBTI”. Autorzy wskazują, iż „osoby lesbijskie, gejowskie, biseksualne, transpłciowe i interseksualne (LGBTI) nadal borykają się na całym świecie z licznymi wyzwaniami, od wielorakich i krzyżujących się form dyskryminacji, wykluczenia i marginalizacji, po przemoc, przestępstwa z nienawiści, a nawet morderstwa”. Dlatego też na łamach dokumentu podkreśla się, że w świetle „niepokojących wydarzeń na całym świecie, UE nadal wywiązywała się ze swojego zobowiązania do obrony pełnego i równego korzystania z praw człowieka przez osoby LGBTI i obrońców praw człowieka LGBTI, wykazując silne zaangażowanie w poszanowanie, ochronę i przestrzeganie ich praw człowieka”.

Wśród działań podejmowanych przez UE wymienia się m.in. kontynuowanie wdrażania „strategii na rzecz równości osób LGBTIQ na lata 2020-2025”, opublikowanie w 2024 roku raportu Agencji Praw Podstawowych (Fundamental Rights Agency), poświęconego prawom osób identyfikujących się z ruchem LGBT i zwalczaniu nienawiści wobec takich osób w Internecie czy dążenie do zakazania tzw. terapii konwersyjnych (sama terapia konwersyjna to praktyka mająca na celu zmianę skłonności seksualnych). Ten ostatni postulat zawarto w nowej „strategii na rzecz osób LGBTIQ”, która została przedstawiona przez Przewodniczącą Komisji Europejskiej w lipcu 2024 roku.  Pojawiają się także informacje o promowaniu agendy ruchu LGBT na forum ONZ. Podczas debaty Trzeciego Komitetu Zgromadzenia Ogólnego ONZ na temat promowania i ochrony praw człowieka, Szwecja wydała zdecydowane oświadczenie w imieniu głównej grupy „ONZ LGBTI”, składającej się z 60 krajów, wykazując silne poparcie dla wezwania Sekretarza Generalnego ONZ do podwojenia wysiłków na rzecz położenia kresu naruszeniom „praw człowieka osób LGBTI”, takich jak dyskryminacja, uprzedzenia i przemoc ze względu na ich „orientację seksualną”, „tożsamość płciową” lub cechy płciowe. Ponadto UE podjęła działania mające na celu przeciwdziałanie zagranicznej manipulacji informacjami i ingerencji w sprawy tzw. osób LGBT, w tym poprzez opublikowanie dokumentu „Jak postępować w przypadku dezinformacji dotyczącej osób LGBTIQ+: co robić, a czego nie robić” (How to handle LGBTIQ+ disinfo: Do’s and Don’ts).

Migracja i prawa migrantów

Kolejny temat poruszany na łamach raportu dotyczy praw człowieka migrantów orasz szerszej problematyki migracji. Autorzy dokumentu zauważają, że prawie 281 milionów ludzi żyje w kraju innym niż ten, w którym się urodzili, a 69% uchodźców i innych osób potrzebujących ochrony międzynarodowej mieszka w krajach sąsiadujących z ich krajami pochodzenia, zaś kraje o niskim i średnim dochodzie przyjmują 87% uchodźców i innych osób potrzebujących ochrony międzynarodowej na świecie. Podkreśla się tam równocześnie, że UE opowiada się za „podejściem opartym na prawach człowieka, które koncentruje się na osobach znajdujących się w trudnej sytuacji, w tym migrantach, uchodźcach, osobach ubiegających się o azyl, osobach wewnętrznie przesiedlonych i bezpaństwowcach, zgodnie z międzynarodowymi zobowiązaniami w zakresie praw człowieka wynikającymi z prawa międzynarodowego i norm międzynarodowych oraz poprzez istniejące ramy polityczne i prawne”. Dalej autorzy opisują działania podejmowane na rzecz migrantów, wskazując m.in. na pomoc humanitarną czy walkę z przemytem ludzi. Odnotowuje się tam również przyjęcie w kwietniu 2024 roku nowego, kontrowersyjnego Paktu o migracji i azylu, przedstawianego jako kompleksowy zestaw środków legislacyjnych i politycznych, których celem jest ustanowienie bardziej sprawiedliwego i zrównoważonego procesu migracji i azylu w UE oraz wyposażenie państw członkowskich w zrównoważony system migracji i azylu, uwzględniający kwestie płci i potrzeby dzieci. Ma on zapewnić Unii silne i bezpieczne granice zewnętrzne, gwarantować prawa podstawowe oraz sprawić, że żadne państwo członkowskie UE nie zostanie pozostawione samo sobie w obliczu presji migracyjnej.

Pozostałe kwestie

W dalszej części raportu omawiane są problemy oraz działanie podejmowane przez Unie Europejską, dotyczące m.in. zwalczania zmian klimatu i niszczenia środowiska naturalnego, akcji na rzecz wzmacniania pozycji kobiet, dzieci i młodzieży czy praw osób niepełnosprawnych. Poruszono również materię dotyczącą wolności słowa oraz ochrony dziennikarzy. Wszystkie te sprawy osadzono w szerokim kontekście praw człowieka.

Oceniając dokument, należy w szczególności zwrócić uwagę, iż w raporcie negatywnie oceniono przyjęcie przez znaczną część władz stanowych w USA prawa, które de iure bądź de facto chroni życie ludzkie od momentu poczęcia. Warto odnotować, że działania lokalnych parlamentów poszczególnych stanów przedstawiono jako faktycznie sprzeczne z prawami człowieka. W tym kontekście trzeba koniecznie przypomnieć, iż tzw. prawo do aborcji nie jest w żadnym wypadku prawem człowieka, lecz wręcz przeciwnie: fundamentalnym prawem każdego człowieka, warunkującym możliwość korzystania z wszelkich innych praw, jest prawo życia. Żaden traktat czy umowa międzynarodowa nie gwarantuje bowiem „prawa do aborcji na życzenie”. Pozytywnie można natomiast ocenić działania nakierunkowane na zakazanie stosowania tortur czy zlikwidowanie praktyk okaleczania kobiet.

Patryk Ignaszczak – analityk Centrum Praw Międzynarodowego Ordo Iuris.

Źródło zdjęcia okładkowego: Adobe Stock

Wesprzyj nas

Czytaj więcej

Co zabiło Charliego Kirka? Uwagi o liberalnej nienawiści
19 września 2025

Co zabiło Charliego Kirka? Uwagi o liberalnej nienawiści

Zamach w Minneapolis na katolicką młodzież, a także zabójstwo chrześcijańskiego…

Wypisz dziecko z genderowej indoktrynacji! To już ostatnia szansa!
19 września 2025

Wypisz dziecko z genderowej indoktrynacji! To już ostatnia szansa!

Mamy już tylko tydzień na uratowanie dzieci przed edukacją seksualną,…

Sąd Najwyższy jeszcze raz wykluczył możliwość uznania „prawa do aborcji” za dobro osobiste kobiety
18 września 2025

Sąd Najwyższy jeszcze raz wykluczył możliwość uznania „prawa do aborcji” za dobro osobiste kobiety

Życie i zdrowie ludzkie są wartościami o charakterze najbardziej podstawowym…

Dlaczego USA wstrzymały fundusze dla UNICEF? Z powodu aborcji i ideologii gender
16 września 2025

Dlaczego USA wstrzymały fundusze dla UNICEF? Z powodu aborcji i ideologii gender

Promowanie aborcji i ideologii gender przez UNICEF może sprawić, że…