Surogacja, czyli macierzyństwo zastępcze, pomimo tego, że w swej istocie stanowi formę handlu dziećmi, jest dopuszczalna także w państwach potocznie określanych jako „cywilizowane”. Oczywiście nazywana i przedstawiana jest inaczej – jako sposób zaspokojenia najgłębszych pragnień posiadania potomstwa, tworzenia rodziny, realizacji postulatu równouprawnienia par jednopłciowych, etc. Generalnie obecnie buduje się obraz macierzyństwa zastępczego jako czegoś pozytywnego, dającego szczęście i spełnienie. O tym jednak, że surogacja to po prostu transakcja, której przedmiotem – tak: przedmiotem (!) jest dziecko traktowane jak towar, przypominają wydarzenia takie jak opisana ostatnio w mediach społecznościowych historia z Kalifornii.     

Kaprys posiadania dziecka

Pokrótce sytuację, do której nawiązuje ten komentarz, a którą przedstawiła w mediach społecznościowych Lila Rose – założycielka i prezes organizacji Live Action, można opisać tak: para mężczyzn w Kalifornii postanowiła „założyć rodzinę” poprzez wynajęcie surogatki, która miała „dostarczyć” im dziecka. Jak się okazało w trakcie ciąży, u kobiety zdiagnozowano raka piersi i podjęła ona decyzję o urodzeniu dziecka w dającym mu szansę przeżycia 25. tygodniu ciąży i następnie podjęciu leczenia. Okazało się jednak, że „zamawiająca” para rzekomo „oczekująca dziecka” odmówiła zapłaty za noworodka „dostarczonego” przed 38 t.c. i zażądała natychmiastowego uśmiercenia (immediately terminated) dziecka już po jego narodzeniu. Kobieta, aby ratować dziecko, zaoferowała adopcję chłopca, ale para mężczyzn odmówiła, podobnie jak odmówiła ratującej życie chłopca terapii. Pozostawiony bez opieki medycznej wcześniak zmarł wkrótce po przyjściu na świat. Nowonarodzone dziecko zostało potraktowane jak wadliwy towar, którego należy się pozbyć…

Czy prawo na to pozwala?

Surogacja w niektórych krajach jest nielegalna, w innych – prawo dopuszcza różne jej formy. W przypadku Kalifornii prawo tego stanu od 2013 r. dopuszcza macierzyństwo zastępcze – tzw. gestational surrogacy[1]. W przypadku tego rodzaju macierzyństwa zastępczego, dziecko nie jest biologicznie spokrewnione z surogatką, która jest często określana jako „nosicielka ciąży”. Zarodek jest tworzony poprzez zapłodnienie in vitro (IVF), przy użyciu komórek jajowych i nasienia „docelowych rodziców” (intended parents) lub dawców, a następnie transferowany do ciała surogatki. Jak podają serwisy internetowe poświęcone temu zagadnieniu, jest to najpowszechniejszy rodzaj macierzyństwa zastępczego w Kalifornii[2]. Innymi słowy, w przypadku gestational surrogacy kobieta, na podstawie umowy z „rodzicami docelowymi”, zgadza się na urodzenie zupełnie obcego jej (a może być i tak, że obcego także „zamawiającym”) dziecka. Prawdopodobnie ten rodzaj kontraktu stanowił tło opisanej wyżej tragicznej śmierci noworodka z Kalifornii.

Kontrakt zamiast praw podstawowych

Głównym problemem natury prawnej w komentowanej sprawie jest fakt, że na gruncie kalifornijskiego prawa wyższą rangę wydają się mieć postanowienia umowy zawartej pomiędzy matką zastępczą, a „rodzicami docelowymi” niż – wydawałoby się – fundamentalne i uniwersalne prawa i wartości jak: prawo do życia i ochrony zdrowia, czy ochrona macierzyństwa.

Jak wskazuje jeden z serwisów poświęconych surogacji, „zgodnie z Jednolitym Aktem o Rodzicielstwie (Uniform Parentage Act), domniemywa się, że biologiczną i prawną matką jest kobieta, która urodziła dziecko; (…) Jednak oczywiście nie jest to prawdą w przypadku macierzyństwa zastępczego”[3]. W przypadku surogacji, wymagane jest ustalenie rodzicielstwa przez sąd, co przeprowadza się po urodzeniu dziecka, kiedy surogatka podpisuje dokumenty, w których oświadcza, że nie jest rodzicem i że zrzeka się wszelkich praw, jakie może mieć do dziecka. Następnie wszczyna się procedurę uznawania rodzicielstwa „zamawiającej” strony kontraktu (czyli „rodziców docelowych”). Dopuszczalne są jednak sytuacje tzw. porozumienia przed urodzeniem (pre-birth order) pomiędzy surogatką a „zamawiającymi” dziecko, w których uznanie „zamawiających” jako rodziców następuje zasadniczo już w trakcie ciąży surogatki i skutkuje m.in.:         

  • zobowiązaniem szpitala do uznania „zamawiających” jako prawnych opiekunów dziecka i wpisania ich jako rodziców w akcie urodzenia,
  • możliwością podejmowania przez „zamawiających” decyzji medycznych dotyczących dziecka,
  • wypisaniem dziecka ze szpitala do „zamawiającej” strony kontraktu[4].

Uwzględniając opisane wyżej okoliczności, można przypuszczać, że właśnie taki kształt kontraktu umożliwiał „zamawiającym” mężczyznom wydanie dyspozycji o zaniechaniu ratującej życie opieki medycznej nad skrajnym wcześniakiem z Kalifornii. Oznaczałoby to, że zapisy umowy uzyskują priorytet nad powszechnie uznawanym w kręgu cywilizacji zachodniej fundamentalnym prawem do ochrony życia czy prawem do opieki zdrowotnej. Na gruncie tak skonstruowanej umowy kobieta, która urodziła dziecko i wyraziła wolę podjęcia się opieki nad nim, została pozbawiona możliwości uratowania życia chłopca.

Prawa dziecka i ochrona macierzyństwa

Dramatyczna historia noworodka z Kalifornii przypomina o tym, jak ważna jest sprawa realnej ochrony podstawowych praw dziecka. Obecnie zaobserwować można liczne próby negowania praw tych dzieci, które rodzą się jako niechciane – także w Polsce noworodkom żywo urodzonym w wyniku aborcji odmawia się prawa do życia i opieki zdrowotnej. Dzieje się tak wbrew obowiązkom wynikającym nie tylko z krajowego prawodawstwa, ale także np. z międzynarodowej Konwencji o prawach dziecka, która zobowiązuje państwa-strony między innymi do zapewnienia wszystkim dzieciom dostępu do opieki zdrowotnej. Na marginesie warto dodać, że 196 krajów (w tym Polska) ratyfikowało tę Konwencję i jest jej stroną, natomiast USA nie.

Komentowana sprawa dziecka surogatki z Kalifornii pokazuje ponadto jak ważna z punktu widzenia kobiety jest prawna ochrona macierzyństwa. Przypomnieć wypada, że na gruncie polskiej Konstytucji macierzyństwo stanowi jedną z tych wartości (poza małżeństwem czyli związkiem kobiety i mężczyzny, rodziną i rodzicielstwem), które podlegają ochronie i opiece państwa (art. 18). Kodeks rodzinny i opiekuńczy doprecyzowuje, że matką dziecka jest kobieta, która je urodziła (art. 619 k.r.o.). Kolejny raz okazuje się, że krytykowane wielokrotnie przez „postępowe” środowiska przepisy krajowe, stojące na staży określonych wartości, nie są archaizmem, ale służyć mogą zabezpieczeniu pewnych, coraz częściej zagrożonych dóbr.

Wracając na koniec do problemu surogacji, warto zauważyć, że Stany Zjednoczone Ameryki, jakkolwiek nie ratyfikowały Konwencji o prawach dziecka, od 2002 r. są stroną Protokołu Fakultatywnego do Konwencji o prawach dziecka w sprawie handlu dziećmi, dziecięcej prostytucji i dziecięcej pornografii, który zobowiązuje do wprowadzenia zakazu handlu dziećmi (art. 1), rozumianego jako „jakiekolwiek działanie lub transakcja, w drodze której dziecko przekazywane jest przez jakąkolwiek osobę lub grupę osób innej osobie lub grupie za wynagrodzeniem lub jakąkolwiek inną rekompensatą” (art. 2 lit. a). Czym jest surogacja, jeżeli nie transferem dziecka między stronami umowy?

r.pr. Katarzyna Gęsiak, dyrektor Centrum Prawa Medycznego i Bioetyki

 

Czytaj więcej

Potrzeba całkowitej transparentności finansowej organizacji pozarządowych. Opinia Ordo Iuris dla Rady Europy
9 września 2025

Potrzeba całkowitej transparentności finansowej organizacji pozarządowych. Opinia Ordo Iuris dla Rady Europy

W opinii zwrócono uwagę, iż międzynarodowe standardy wyraźnie podkreślają konieczność…

Pomagali nielegalnym imigrantom w pobycie w Polsce. Zostali uniewinnieni
8 września 2025

Pomagali nielegalnym imigrantom w pobycie w Polsce. Zostali uniewinnieni

Sąd Rejonowy w Białymstoku uniewinnił pięcioro aktywistów oskarżonych o pomoc…

Prawo rodziców do rezygnacji z „edukacji zdrowotnej”. Nieprawidłowe praktyki szkół wprowadzające w błąd
5 września 2025

Prawo rodziców do rezygnacji z „edukacji zdrowotnej”. Nieprawidłowe praktyki szkół wprowadzające w błąd

W niektórych szkołach dyrektorzy oraz nauczyciele przekazują rodzicom nieprawdziwe informacje,…

Miniony tydzień w Ordo Iuris
5 września 2025

Miniony tydzień w Ordo Iuris

W dniu rozpoczęcia roku szkolnego, przedstawiciele Koalicji na Rzecz Ocalenia…

Nadgorliwość policjantki przyczyną problemów rodziny. Sąd stanął po stronie rodziców
5 września 2025

Nadgorliwość policjantki przyczyną problemów rodziny. Sąd stanął po stronie rodziców

Sąd nie miał żadnych wątpliwości co do zachowania rodzicom Anastazji…

Polska nie zrealizowała większości zaleceń dotyczących zwalczania korupcji. Raport organu Rady Europy
5 września 2025

Polska nie zrealizowała większości zaleceń dotyczących zwalczania korupcji. Raport organu Rady Europy

Grupa GRECO podkreśliła, że Polska zrealizowała zaledwie 3 z 21…

Komitet ONZ interweniuje w sprawie legalizacji „pomocy w umieraniu” we Francji
5 września 2025

Komitet ONZ interweniuje w sprawie legalizacji „pomocy w umieraniu” we Francji

Interwencja Komitetu ONZ wobec Francji pokazuje, że problem eutanazji i…

Działacze oskarżeni o nielegalną pomoc imigrantom. Ostatnia rozprawa w Białymstoku
2 września 2025

Działacze oskarżeni o nielegalną pomoc imigrantom. Ostatnia rozprawa w Białymstoku

Oskarżeni odpowiadają za organizowanie nielegalnego pobytu cudzoziemcom na terytorium Polski….

Finansowanie aborcji z budżetu Unii Europejskiej? Kontrowersyjna propozycja jednej z komisji PE
2 września 2025

Finansowanie aborcji z budżetu Unii Europejskiej? Kontrowersyjna propozycja jednej z komisji PE

Komisja Praw Kobiet i Równouprawnienia Parlamentu Europejskiego postuluje możliwość zapewnienia…

Zarzuty za interwencję w sprawie Gizeli Jagielskiej. Ordo Iuris reprezentuje Martę Czech
1 września 2025

Zarzuty za interwencję w sprawie Gizeli Jagielskiej. Ordo Iuris reprezentuje Martę Czech

Prawnicy Ordo Iuris zapowiadają złożenie zażalenia na zastosowane wobec Marty…