Wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy z tego, jak potężnym zagrożeniem dla Polski jest dziś niekontrolowana migracja, która doprowadziła państwa takie jak Francja na skraj wojny domowej. Wychowując się i pracując przez dekady we Francji, mogłem na własne oczy obserwować, jak kraj moich przodków staczał się w odmęty multikulturowego szaleństwa, które doprowadziło do prawdziwej katastrofy. Polska wciąż może tego uniknąć.

Ewangelizator zamordowany w trakcie transmisji na żywo

10 września w Lyonie doszło do brutalnego morderstwa chrześcijańskiego ewangelizatora. Ashur Sarnaya – 45-letni Irakijczyk poruszający się na wózku inwalidzkim, który w internecie dzielił się otwarcie swoją wiarą w Chrystusa – został zamordowany… w trakcie transmisji na żywo w mediach społecznościowych!

W marcu Sarnaya mówił w jednym ze swoich nagrań o tym, że jest zastraszany i otrzymuje groźby od muzułmanów za to, że przekonywał na swoim kanale do wiary chrześcijańskiej. Kilka miesięcy później został dźgnięty nożem w szyję na oczach swoich widzów. Zmarł na miejscu – przy wejściu do klatki schodowej budynku, gdzie mieszkał.

Po tym zdarzeniu, chrześcijańska influencerka i młoda matka małych dzieci Margow_en_Christ ogłosiła, że nie będzie już podejmować na swoim kanale (obserwowanym przez 225 tysięcy internautów) tematów związanych z jej wiarą, bo również dostaje podobne groźby i boi się o bezpieczeństwo rodziny.

Tak wygląda dziś Francja – kraj, w którym się urodziłem i wychowałem… zaledwie 30 km od Lyonu, gdzie doszło do tego brutalnego morderstwa.

Dlatego zdecydowałem, że muszę przestrzec Polaków przed powtórzeniem francuskich błędów.

Jak brak kontroli nad migracją zniszczył Francję w 30 lat

Od 32 lat mam przyjemność mieszkać w Polsce, a od półtora roku mam zaszczyt pracować w Instytucie Ordo Iuris. W tym czasie moja Ojczyzna – Francja – zmieniła się nie do poznania.

Vienne – miasto, w którym się wychowałem i z którego piszę ten tekst – sprawia dziś na mnie, mojej polskiej żonie i moich dzieciach wrażenie miasta niemal egzotycznego. Gdy odwiedzamy rodzinę, mam wrażenie jakbym przyjechał do miasta poza Europą. Wszędzie widać mężczyzn brodatych „na modłę Mahometa” oraz kobiety w pełnych islamskich strojach, zakrywających całe ciało z wyjątkiem twarzy. Kiedy byłem nastolatkiem w latach 80-tych, nikt we Vienne nie chodził tak ubrany, a poza dzielnicą arabską miasto zamieszkiwali głównie Francuzi, którzy wszędzie mówili po francusku, ubierali się po francusku i żyli według francuskich zwyczajów.

Według opublikowanych w ubiegłym miesiącu danych INSEE (francuskiego odpowiednika GUS-u), saldo netto migracji we Francji w ubiegłym roku było największe w historii kraju. Migrantów przybyło aż 4 razy więcej niż średnio w latach dwutysięcznych i 25 razy więcej niż w latach dziewięćdziesiątych.

Przy średniej liczbie około 120 ataków nożem lub inną bronią białą dziennie, przy ponad 1 000 dokonywanych zabójstw rocznie, ponad 4 000 prób zabójstwa, które na szczęście nie zakończyły się śmiercią ofiary i ponad 40 tys. gwałtów oraz prób gwałtów rocznie – Francja z roku na rok i z dekady na dekadę doświadcza drastycznego spadku wszystkich wskaźników bezpieczeństwa.

Francja na skraju wojny domowej

Dziś przed wojną domową w mojej Ojczyźnie przestrzegają kolejni prezydenci (Hollande i Macron), pierwszy minister spraw wewnętrznych Gérard Collomb, były długoletni szef kontrwywiadu Pierre Brochand, generał żandarmerii Bertrand Soubelet oraz setki emerytowanych oficerów armii, którzy przed tym tragicznym scenariuszem ostrzegali w opublikowanym w mediach liście otwartym. Bruno Retailleau, który był ministrem spraw wewnętrznych Francji do października bieżącego roku, mówi w wywiadzie opublikowanym w tym tygodniu, że to, co zrobiło na nim największe wrażenie w czasie pełnienia tej funkcji to zalewająca Francję przemoc oraz islamska infiltracja.

Nic dziwnego, że petycja wzywająca do zorganizowania referendum na temat polityki migracyjnej we Francji zebrała prawie 2 miliony podpisów w kilka tygodni.

Niestety obawiam się, że… dla Francji jest już za późno.

Imigranci stanowią łącznie jedną trzecią francuskiej populacji. Co czwarty noworodek otrzymuje dziś we Francji typowo arabsko-muzułmańskie imię. Około 40% noworodków urodzonych we Francji ma co najmniej jednego rodzica niebędącego etnicznym Europejczykiem. Wszystko to sprawia, że to, co obserwuje dziś w mojej Ojczyźnie, to nie jest zwykła imigracja. To kolonizacja.

Dla Polski jest nadzieja! Nie możemy powtórzyć błędów Zachodu

Francuzi, Brytyjczycy, Niemcy i inne narody Europy Zachodniej mogli w latach 70. nie wiedzieć, do czego doprowadzi polityka „otwartych drzwi” i mogli dać się oszukać, gdy wszystko to się zaczynało.

Polacy i inne narody Europy Środkowej powinni natomiast być świadomi, co ich czeka. Dla Polski nie jest jeszcze za późno. Ale przeciwko polityce masowej, niekontrolowanej imigracji trzeba protestować teraz, a nie za 20-30 lat!

Bardzo się cieszę z tego, że moje dzieci wychowują się dziś w bezpiecznej, europejskiej Polsce, a nie we Francji. Niestety w ostatnich latach obserwuję w Polsce dokładnie te same zjawiska i błędy rządów, które 30 lat temu zapoczątkowały we Francji proces, którego finałem jest dziś państwo, stojące na krawędzi wojny domowej – państwo, w którym większość moich bliskich twierdzi, że życie staje się coraz trudniejsze. Nawet ci, którzy czują, że wciąż żyje im się dobrze, mają świadomość, że żyją w pewnej enklawie i unikają wielu miejsc – między innymi samego centrum Lyonu, gdzie w moich czasach studenckich tak chętnie jeździliśmy razem. Ba, usłyszałem nawet od moich starych francuskich przyjaciół, że najchętniej wyprowadziliby się z Francji… na przykład do Polski.

Dlatego chciałby dziś przestrzec wszystkich Polaków, by za 30 lat nie okazało się, że Polska powtórzyła znany mi z mojej Ojczyzny scenariusz.

Eksperci Ordo Iuris bronią Polski przed migracyjną katastrofą

W Instytucie Ordo Iuris nie bagatelizujemy zagrożeń, związanych z niekontrolowaną migracją i robimy, co w naszej mocy, by Polska pozostała krajem bezpiecznym – w przeciwieństwie do państw takich jak Francja, Niemcy czy Wielka Brytania.

W tym celu przygotowaliśmy przystępny raport o Pakcie Migracyjnym w formie pytań i odpowiedzi oraz raport na temat Centrów Integracji Cudzoziemców, w którym pokazujemy, że realizacja koncepcji Centrów może się okazać prostą drogą do realizacji francuskiego scenariusza migracyjnej rewolucji polskiego społeczeństwa.

Choć wielu Polaków jest błędnie przekonanych, że Centra Integracji Cudzoziemców mają być swego rodzaju noclegowaniami dla migrantów, to w rzeczywistości zagrożenie jest dużo poważniejsze.

Analiza opublikowanych na stronie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wytycznych dotyczących Centrów Integracji Cudzoziemców, pokazuje, że ich celem ma być realizacja destrukcyjnej ideologii multikulturalizmu. W dokumencie wskazano, że celem Centrów jest nie tylko pomoc legalnym imigrantom, ale również legalizowanie pobytu nielegalnych imigrantów w Polsce i przekształcanie Polski w państwo wielokulturowe, w którym migranci mogą nawet podejmować pracę… w polskich służbach mundurowych.

Nasze publikacje na temat Paktu Migracyjnego i Centów Integracji Cudzoziemców prezentowaliśmy między innymi w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie miałem zaszczyt osobiście reprezentować Ordo Iuris na konferencji prasowej oraz wiecu protestacyjnym przeciwko decyzji wojewody z Platformy Obywatelskiej, który zablokował możliwość przeprowadzenia lokalnego referendum dotyczącego imigracji.

Z kolei prezes Instytutu Ordo Iuris mec. Jerzy Kwaśniewski zabrał głos na organizowanym przez Ruch Narodowy marszu antyimigracyinym w Warszawie, gdzie prostował kłamstwa i manipulacje na temat unijnej polityki migracyjnej.

Mec. Nikodem Bernaciak z Ordo Iuris uczestniczył (na zaproszenie posła Skalika z Konfederacji Korony Polskiej) w zamkniętej debacie – zorganizowanej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji – na temat uszczelniania dostępu do obywatelstwa polskiego.

Sprzeciwiając się nielegalnej migracji, walczymy też o sprawiedliwą karę dla aktywistów oskarżanych o pomoc w przemycie nielegalnych migrantów do Polski oraz pomagamy obrońcom granic, publikując przystępne poradniki prawne i oferując bezpłatną pomoc prawną zarówno funkcjonariuszom, pełniącym swoją służbę na granicy, jak i zwykłym Polakom, którzy w obawie o własne bezpieczeństwo postanowili samodzielnie pomagać w patrolowaniu granic.

Stanęliśmy w obronie pani Oliwii – młodej matki i studentki, której grozi dziś kara do 3 lat więzienia za stanowczy sprzeciw wobec niekontrolowanej migracji, jaki wyartykułowała w trakcie antyimigranckiej manifestacji w Zamościu.

Wszystko to i wiele więcej robimy w jednym celu – by Polska nigdy nie zrealizowała scenariusza francuskiego, o którym pisałem powyżej.

Wspólnie obrońmy bezpieczeństwo Polaków

Problem niekontrolowanej, masowej migracji to realne zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa. Wystarczy dziś spojrzeć na to, co dzieje się w państwach takich jak Francja, by wiedzieć, że nie możemy być bierni.

Nawet w ostatnich dniach Polacy ponownie poddawani są rządowej manipulacji. Donald Tusk ogłasza bowiem, że Polska zostanie wyjęta z systemu przymusowych relokacji migrantów. Nic bardziej fałszywego! Pomimo przyjęcia milionów ukraińskich uchodźców, Polska nie uzyskała nawet najbardziej korzystnego statusu państwa „pod presją migracyjną”, a jedynie stwierdzenie takiego zagrożenia. W efekcie następujące chwilowe ograniczenie przymusowych relokacji pozwoli rządowi rozładować kryzys przed wyborami parlamentarnymi w 2027 roku. Ale zaraz potem (zwłaszcza, gdy zakończy się wojna na Ukrainie) Polska zostanie objęta pełnym rygorem Paktu Migracyjnego.

W Ordo Iuris będziemy robić, co w naszej mocy, by Polska nigdy nie poszła drogą państw Europy Zachodniej.

Olivier Bault – dyrektor Komunikacji Ordo Iuris.

Źródło zdjęcia okładkowego: Adobe Stock

Wesprzyj nas

Czytaj więcej

Francja na skraju wojny domowej! Dla Polski nie jest jeszcze za późno
18 listopada 2025

Francja na skraju wojny domowej! Dla Polski nie jest jeszcze za późno

Wychowując się i pracując przez dekady we Francji, mogłem na…

Ujawniamy! Rząd chce zamykać prawicowe media
12 listopada 2025

Ujawniamy! Rząd chce zamykać prawicowe media

Unijne rozporządzenie jest tylko pretekstem, z którego korzysta rząd Donalda…

Co dalej z pracami domowymi? IBE wycofuje rekomendacje po zarzutach manipulacji
5 listopada 2025

Co dalej z pracami domowymi? IBE wycofuje rekomendacje po zarzutach manipulacji

Opracowanie, które miało być wynikiem eksperckiej debaty, zostało przygotowane z…

Więcej biurokracji, mniej samodzielności uczniów. Nowe rekomendacje dotyczące prac domowych
4 listopada 2025

Więcej biurokracji, mniej samodzielności uczniów. Nowe rekomendacje dotyczące prac domowych

Wdrożenie propozycji IBE może skutkować dalszym spadkiem motywacji, samodzielności i…