główne PUNKTY
1
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie stwierdził brak podstaw do ograniczenia władzy rodzicielskiej polsko-greckiego małżeństwa nad 9-letnią córką.
2
Przyczyną interwencji było anonimowe zgłoszenie, jakie wpłynęło do Ośrodka Pomocy Społecznej, dotyczące hałasu płynącego z mieszkania rodziny, mylnie zinterpretowanego jako przemoc wobec dziecka.
3
Głośne zachowanie córki było spowodowane stresem jaki przeżywała ona w związku z aklimatyzacją w Polsce po niedawnej przeprowadzce z Grecji.
4
Wywiad środowiskowy ani informacje pozyskane ze szkoły, do której uczęszcza dziewczynka, nie potwierdziły podejrzeń o stosowanie wobec niej przemocy.
5
Pomocy prawnej rodzinie udzielili prawnicy z Instytutu Ordo Iuris.

Przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie zakończyło się postępowanie w sprawie ograniczenia władzy rodzicielskiej wobec rodziców 9-letniej dziewczynki. Jej ojciec jest Polakiem, a matka Greczynką. Małżeństwo mieszkało w Grecji, gdzie urodziła się ich córka. 3 lata temu rodzina przeprowadziła się do Polski, obecnie mieszka w Warszawie. Dziecko chodzi do prywatnej szkoły katolickiej.
Dziewczynka przeżywała trudności z aklimatyzacją w Polsce. W szkole, do której uczęszcza, nie sprawia żadnych problemów, ale była osobą cichą i wycofaną. Dziewczynka, choć z ojcem rozmawia po polsku, przebywając w Polsce doświadczała również bariery kulturowej i językowej. Swój stres odreagowywała w domu, gdzie zdarzało jej się głośno zachowywać, krzyczeć i tupać. Ponadto rozmowy w języku greckim między dziewczynką a jej matką cechowały się znacznie wyższą ekspresyjnością, co jest charakterystyczne dla kultur państw śródziemnomorskich. Było to powodem donosu, jaki wpłynął do Ośrodka Pomocy Społecznej, prawdopodobnie od sąsiada z bloku, w którym mieszka rodzina.
Pracownicy Ośrodka odwiedzili rodzinę, jednak nie zastali nikogo w mieszkaniu, w związku z czym zostawili pisemną prośbę o kontakt. Z Ośrodkiem skontaktował się ojciec dziewczynki, który potwierdził, że córka mocno przeżywa aklimatyzację w nowym środowisku i zdarza jej się głośno zachowywać w domu. Dziecko uczęszcza do szkolnego psychologa, było też diagnozowane przez psychiatrę, który nie stwierdził jednak potrzeby prowadzenia terapii bądź leczenia farmakologicznego.
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie zdecydował się na przeprowadzenie w tej sprawie wywiadu środowiskowego. Potwierdził on, że w mieszkaniu rodziny panuje porządek i zapewnione są odpowiednie warunki. Nie było tam interwencji Policji ani przed, ani po złożeniu anonimowego zawiadomienia do OPS. Dziewczynka posługuje się zarówno językiem polskim, jak i greckim. Ma zagwarantowaną opiekę medyczną. Szkoła, do której uczęszcza dziecko, wskazała, że 9-latka nie sprawia problemów wychowawczych i dobrze radzi sobie z nauką. Ma wysoką motywację do zdobywania wiedzy, wykazuje się zdolnościami plastycznymi. Jest jednak osobą cichą i wycofaną, ale nieco swobodniej zachowuje się podczas zajęć dodatkowych.
Pomocy prawnej rodzinie udzielił Instytut Ordo Iuris. Prawnicy przekazali sądowi stanowisko w tej sprawie, w którym wnieśli o stwierdzenie braku podstaw do ograniczenia władzy rodzicielskiej. Instytut podkreślał, że w rodzinie nie zachodzi sytuacja, która uzasadniałaby prowadzenie postępowania. Ordo Iuris złożyło również szereg wniosków dowodowych w tej sprawie, m.in. opinię wychowawczyni dziewczynki, wyniki jej badań, świadectwa szkolne czy dyplomy za udział w szkolnych konkursach. Ostatecznie sąd stwierdził, że nie ma podstaw do ograniczenia władzy rodzicielskiej wobec rodziców.
Źródło zdjęcia okładkowego: Adobe Stock











