główne PUNKTY
1
Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje włączyć samorząd uczniowski w proces powoływania dyrektora szkoły.
2
To kolejny krok MEN w kierunku wzmocnienia pozycji uczniów w szkole, kosztem pozycji rodziców i nauczycieli.
3
Wdrożenie planowanych zmian nie wpłynie zarazem na ograniczenie pozycji władz samorządowych oraz kuratorów oświaty w procesie wyboru dyrektora.

W ubiegłym tygodniu media obiegła informacja, iż Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje włączyć uczniów do udziału w wyborze dyrektora szkoły. Mieliby oni wchodzić w skład komisji konkursowej wyłaniającej kandydata na stanowisko dyrektorskie. Jest to kolejny krok ministerstwa w kierunku wzmacnia pozycji uczniów w szkole. W tym celu Minister Edukacji Barbara Nowacka już w marcu 2024 r. powołała specjalny Zespół do spraw Praw i Obowiązków Ucznia, którego zadaniem ma być przygotowanie projektu zmian ustawowych w zakresie wzmocnienia pozycji ucznia i samorządu uczniowskiego w systemie oświaty m.in. poprzez utworzenie funkcji rzecznika praw ucznia na poziomach: ogólnopolskim, wojewódzkim i szkolnym.
Promowanie praw uczniów przy jednoczesnym pomijaniu, a nawet ograniczaniu uprawnień rodziców i nauczycieli, widoczne jest również w innych działaniach Ministerstwa Edukacji Narodowej. Przykładem mogą być m.in. wprowadzone ograniczenia dotyczące możliwości zadawania i oceniania prac domowych w szkołach podstawowych – nawet wówczas, gdy oczekują tego rodzice uczniów. Innym przykładem jest pierwotny zamiar ministerstwa dotyczący wprowadzenia obowiązkowej edukacji seksualnej w ramach nowego przedmiotu „edukacja zdrowotna”, który miałby zastąpić dotychczasowe, dobrowolne zajęcia z wychowania do życia w rodzinie.
– Nowy przedmiot „edukacja zdrowotna”, z komponentem permisywnej edukacji seksualnej, miał być pierwotnie przedmiotem obowiązkowym. Ministerstwo nie dostrzegało, że stanowiłoby to istotne naruszenie konstytucyjnego prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami i to w sferze tak delikatnej, jak wychowanie seksualseskualność. Dopiero masowe protesty rodziców w całym kraju skłoniły MEN do wycofania się z obowiązkowości zajęć, przynajmniej na najbliższy rok szkolny– wskazuje radca prawny Marek Puzio, starszy analityk Ordo Iuris.
Instytut Ordo Iuris, w związku z ostatnimi informacjami dotyczącymi zmian w procedurze wyboru dyrektora szkoły, przygotował analizę, w której przedstawia aktualne regulacje w tym obszarze oraz rzeczywiste skutki planowanych przez ministerstwo zmian. W analizie wskazano również na zaproponowane przez Ordo Iuris już w 2019 r. rozwiązanie, które wzmacniałoby udział rodziców w wyborze dyrektora szkoły. Polegałoby ono na tym, że w procedurze konkursowej wyłaniano by dwóch kandydatów na stanowisko dyrektorskie, a następnie rodzice, w wewnątrzszkolnych wyborach, decydowaliby o wyborze jednego z nich. Co istotne, liczba głosów przysługująca rodzicowi byłaby analogiczna do liczby jego dzieci uczęszczających do danej szkoły. Rozwiązanie takie sprzyjałoby procesowi uspołeczniania zarządzania szkołami i placówkami publicznymi w Polsce, a także „mówieniu jednym głosem” przez dyrekcję, nauczycieli i rodziców, co ma istotne znaczenie dla efektywności procesów kształcenia i wychowania.
– Działania zmierzające do uczestnictwa ucznia w wyborze kadry zarządzającej w szkole, to następna „deforma” edukacji, której jedynym celem jest przypodobanie się uczniom, czyli przyszłym wyborcom, ich własnym kosztem. Lewica po raz kolejny instrumentalnie wykorzystuje wywalczone w zakulisowych negocjacjach koalicyjnych stanowiska, do swoich politycznych celów, zamiast służyć Polsce i Narodowi, a szczególnie młodemu pokoleniu, poprzez reformy edukacji podnoszące poziom nauczania i wychowujące przyszłych patriotów do solidarnej pracy na rzecz dobra wspólnego – komentuje dr Łukasz Bernaciński z Zarządu Instytutu Ordo Iuris.
Więcej propozycji zmian prawnych w kierunku prawa przyjaznego rodzinie, zaprezentowano w broszurze opublikowanej wraz z projektami ustaw mających na celu obronę tożsamości małżeństwa, ochronę autonomii rodziny, wsparcie praw wychowawczych rodziców oraz troskę o dobro dzieci.
Źródło zdjęcia okładkowego: Adobe Stock