główne PUNKTY
1
Sąd Okręgowy w Rybniku uwzględnił apelację Ordo Iuris i zdecydował, że dwójka dzieci może pozostać z matką.
2
W lipcu 2024 r., decyzją Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim, dzieci miały trafić do domu dziecka i rodziny zastępczej. Postanowienie to jednak nigdy nie zostało wykonane.
3
Małoletni wzrastali w trudnych warunkach bytowych z uwagi na fakt, że matka wychowywała je samotnie, a jej najstarszy, pełnoletni już syn, znęcał się nad rodziną.
4
Kobieta w trakcie postępowania podjęła stałą pracę, zmieniła metody wychowawcze i zapewnia dzieciom najważniejsze potrzeby.
5
Sąd uznał, że poddanie władzy rodzicielskiej nadzorowi kuratora sądowego oraz zobowiązanie matki do współpracy z asystentem rodziny w zupełności zagwarantuje dobro dzieci.
6
Matkę reprezentowała w postępowaniu adw. Magdalena Leszczyńska z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.

Sąd Okręgowy w Rybniku zdecydował, że dwoje dzieci może dalej pozostać z matką. Pani Agnieszka jest matką czwórki dzieci. Najstarszy syn, w momencie wszczęcia postępowania sądowego w 2022 r., był już pełnoletni. Pozostała trójka dzieci miała wtedy 16, 12 i 3 lata. Sąd prowadził postępowanie w kierunku pozbawienia rodziców władzy rodzicielskiej.
Wcześniej pani Agnieszka wychowywała dwójkę najstarszych dzieci samotnie, następnie poznała ojca kolejnego syna. Z czasem mężczyzna stracił pracę i zaczął nadużywać alkoholu, co prowadziło do częstych awantur i konfliktów w rodzinie. W 2015 roku para rozstała się, a ojciec sporadycznie kontaktował się z synem, wiele lat przebywał w zakładzie karnym. W 2019 r. pani Agnieszka urodziła czwarte dziecko. Kobieta wychowywała swoje dzieci w trudnych warunkach socjalno-bytowych a jej najstarszy syn znęcał się nad rodziną. Jednocześnie miała bardzo silną więź emocjonalną z dziećmi i chęć prawidłowego wywiązywania się z roli rodzica. Początkowo środowisko rodzinne małoletnich było niestabilne jednak matka przez całe postępowanie z uwaga słuchała porad udzielanych przez prawnika i przeszła ogromną przemianę.
Pomocy prawnej rodzinie udzielił Instytut Ordo Iuris. W lipcu 2024 Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim wskazał na brak podstaw do pozbawienia matki władzy rodzicielskiej. Jednocześnie ograniczył jej władzę poprzez umieszczenie dwójki młodszych dzieci w rodzinnym domu dziecka i niezawodowej rodzinie zastępczej (postanowienia jednak nigdy nie wykonano). W stosunku do najstarszej córki postępowanie umorzono, z uwagi na osiągnięcie przez nią pełnoletniości. Sąd pozbawił również władzy rodzicielskiej ojca jednego z chłopców.
Instytut złożył apelację od postanowienia. Prawnicy wskazali, że pani Agnieszka rzeczywiście zmagała się z trudnościami wychowawczymi, jednak od momentu wszczęcia postępowania w tej sprawie do dnia złożenia pisma, zaszły istotne zmiany w sposobie jej życia. Dzieci poprawiły wyniki w nauce, kobieta znalazła stałą pracę, dom jest czysty i zadbany. Dodatkowo współpracowała ona z asystentem rodziny i dobrowolnie uczęszczała do szkoły dla rodziców. Aktualnie matka wychowuje i opiekuje się swoimi dziećmi w sposób wzorowy, zapewnia im edukację, wspólnie spędzają czas, a ich relacje odznaczają się wyjątkowo silną więzią emocjonalną. Biorąc to pod uwagę, nie istnieje żaden obiektywny dowód na życiową niezaradność kobiety i zaniedbanie obowiązku opiekuńczo wychowawczego, który uzasadniałby ingerencję sądu w postaci ograniczenia władzy rodzicielskiej w inny sposób niż nadzór kuratora. Pozytywna zmiana w życiu matki, więź emocjonalna z dziećmi, uzasadnia rozważenie podjęcia szeregu zaplanowanych działań nakierowanych na powrót dziecka do naturalnego środowiska rodzinnego.
Apelacja została w całości uwzględniona przez Sąd Okręgowy w Rybniku. Sąd uznał, że w tej sprawie poddanie władzy rodzicielskiej nadzorowi kuratora sądowego oraz zobowiązanie matki do współpracy z asystentem rodziny w zupełności zagwarantuje dobro dzieci.
– Dokonując oceny najlepszych interesów dziecka w konkretnej sprawie należy wziąć pod uwagę dwie przesłanki: po pierwsze, w najlepszym interesie dziecka jest utrzymanie więzi z rodziną poza tymi przypadkami, w których rodzina okazała się szczególnie niewydolna oraz, po drugie, w najlepszym interesie dziecka jest zapewnienie mu rozwoju w stabilnym i bezpiecznym otoczeniu. Z tego jasno wynika, iż więzi rodzinne mogą zostać zerwane jedynie w bardzo wyjątkowych okolicznościach i należy zrobić wszystko, by chronić relacje osobiste oraz, gdy to stosowne, „odbudować” rodzinę – wskazuje adw. Magdalena Leszczyńska z Ordo Iuris.
W ustnych motywach postanowienia sąd wskazał, że zaszła poprawa sytuacji rodzinnej i zmiana postawy matki. Sąd podkreślił, że widać, iż rodzina chce być razem. Zwrócił też uwagę, że trudności rodziny wynikały głównie z agresywnego zachowania starszego syna wobec matki dzieci, z którym uczestniczka definitywnie się rozstała.
– Postanowienie sądu o powrocie rodzeństwa do domu jeszcze tego samego dnia, w którym zostało ogłoszone orzeczenie, należy uznać za w pełni uzasadnione. Nie ulega żadnej wątpliwości, że mamę z dziećmi łączy szczególnie silna więź emocjonalna. W tej sprawie widać ogromną determinację i miłość matki do dzieci, która sprawia, że, pomimo trudnej przeszłości, kobieta walczy ze wszystkich sił o to, aby stworzyć razem ze swoimi dziećmi szczęśliwą rodzinę – dodaje adw. Magdalena Leszczyńska.
Źródło zdjęcia okładkowego: Adobe Stock











