· Parlament Europejski przyjął projekt dyrektywy w sprawie zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Dyrektywa została też zatwierdzona przez Radę Unii Europejskiej.

· Projekt spotkał się z licznymi głosami krytycznymi, wskazującymi na jego ideologiczny charakter czy sprzeczność z wieloma fundamentalnymi zasadami prawa.

· W przyjętej dyrektywie zrezygnowano z budzącej kontrowersje definicji przestępstwa gwałtu.

· Zawarto tam jednak odniesienia do tzw. praw reprodukcyjnych i seksualnych, co w przyszłości może służyć za podstawę do wyprowadzania z jej przepisów tzw. prawa do aborcji.

· W projekcie nieprecyzyjnie zdefiniowano też „przemoc wobec kobiet” czy pojęcia będące jej elementem, takie jak „szkoda” czy „cierpienie psychologiczne i seksualne”.

· Szereg przepisów dyrektywy może budzić także wątpliwości z punktu widzenia prawa do swobodnej wypowiedzi.

 

Zasada domniemania winy?

W marcu 2022 roku Komisja Europejska przedstawiła projekt dyrektywy mającej na celu zwalczanie i zapobieganie zjawiskom przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Projekt dyrektywy był przedmiotem kilku publikacji przygotowanych przez Instytut, w tym m.in. memorandum wystosowanego ponad dwa tygodnie temu do deputowanych do Parlamentu Europejskiego. Eksperci Ordo Iuris zwracali tam uwagę na liczne wady i niedoskonałości dyrektywy, wskazując zasadnicze błędy i środki służące poprawie tego projektu. Wśród nich wymieniono m.in. sposób zdefiniowania pojęcia „gwałt” (który w poprzednich projektach był rozumiany jako każdy stosunek płciowy bez wyraźnie udzielonej zgody), niejasną i nieprecyzyjną definicję terminu „przemoc wobec kobiet” czy propozycję wprowadzenia zakazu przesłuchiwania potencjalnej ofiary przestępstwa seksualnego pod kątem jej życia prywatnego, co rodziło liczne wątpliwości z punktu widzenia prawa do obrony. W memorandum zwrócono również uwagę na przepisy dotyczące zwalczania nękania i nawoływania do przemocy lub nienawiści w sieci. Eksperci Instytutu podkreślali, iż powyższe propozycje stoją w sprzeczności z art. 11 Karty Praw Podstawowych, który gwarantuje prawo do wolności wypowiedzi.

Parlament Europejski przyjął w głosowaniu na sesji plenarnej dyrektywę w sprawie zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. „Za” głosowało 522 europosłów, przy 27 głosach „przeciw” i 72 głosach wstrzymujących.

Na uwagę zasługuje zawarta w art. 2a (dawny art. 4a) definicja pojęcia „przemoc wobec kobiet”. W ostatniej wersji projektu dyrektywy dodano nowy fragment, w którym wskazano, iż „przemoc wobec kobiet” oznacza m.in. „wszelkie akty przemocy ze względu na płeć” (all acts of gender-based violence). Ponadto zachowano sformułowanie, zgodnie z którym „przemoc wobec kobiet” rozumiana jest nie tylko jako fizyczna napaść, ale również wszelkie akty przemocy „które prowadzą lub mogą prowadzić do fizycznej, seksualnej, psychologicznej lub ekonomicznej szkody lub cierpienia”. Co istotne, pojęcia, takie jak „szkoda” czy „cierpienie psychologiczne i seksualne” nie zostały zdefiniowane zarówno w poprzedniej, jak i aktualnej wersji dyrektywy.

Zmianom uległa również treść art. 7 i art. 8 (odpowiednio dawne art. 9 i art. 10), w których określono przestępstwa „cybernękania” oraz „nawoływania w Internecie do nienawiści i przemocy”. Poprzednio Instytut krytykował bardzo ogólny i nieprecyzyjny sposób sformułowania tych przepisów. W przypadku ich przyjęcia w przedstawionym wówczas kształcie, mogłoby to skutkować nieprzewidywalną interpretacją, mogącą wywołać tzw. efekt mrożący dla dziennikarzy, blogerów, publicystów, a także zwykłych obywateli wypowiadających się w życiu publicznym. W aktualnej wersji projektu (art. 7 i art. 8) sposób sformułowania tych przepisów został zmieniony. W art. 8 wprowadzono nieznaczne zmiany, zachowując postanowienie, zgodnie z którym przestępstwem jest „umyślne nawoływanie do przemocy lub nienawiści skierowanej przeciwko grupie osób, którą definiuje się według płci (gender), lub przeciwko członkowi takiej grupy przez publiczne rozpowszechnianie za pomocą ICT treści zawierających takie nawoływanie”. Nowością jest dodanie wymogu, żeby takie „rozpowszechnianie” miało charakter publiczny. Dopisano również nowy art. 8 ust. 2, według którego „państwa członkowskie mogą podjąć decyzję o penalizacji jedynie takich czynów, które mogą spowodować zakłócenie porządku publicznego lub które stanowią groźbę, obrazę albo zniewagę”, tym samym pozostawiając poszczególnym krajom Unii Europejskiej pewną swobodę decyzyjną co do karania czynów określonych w art. 8 ust. 1.

Ponadto w art. 23 (dawny art. 25.) stwierdzono, że państwa członkowskie zobligowane są do usuwania określonych treści z sieci (w tym treści, o których mowa m.in. w art. 7 i art. 8). Instytut Ordo Iuris w memorandum krytykował ten przepis z punktu widzenia prawa do swobodnej wypowiedzi. W aktualnej wersji tego przepisu wprowadzono szereg zmian, w tym m.in. postanowienie, zgodnie z którym treści podlegające usunięciu powinny mieć charakter publiczny oraz dodano odniesienia do rozporządzenia (UE) 2022/2065, w którym określono warunki wydawania nakazów odnośnie usuwania nielegalnych treści.

Pewne zmiany wprowadzono również w art. 20 (wcześniejszy art. 22), który dotyczy „ochrony życia prywatnego ofiar”. W poprzedniej wersji tego przepisu proponowano, żeby państwa członkowskie zapewniały, iż w dochodzeniach karnych i postępowaniach sądowych nie były dozwolone pytania i dowody dotyczące przeszłych zachowań seksualnych ofiary lub innych związanych z nimi aspektów jej życia prywatnego. Art. 22 (obecnie art. 20) budził kontrowersje związane z nieuwzględnieniem interesów osób fałszywie oskarżonych o gwałt czy rażącego naruszenia prawa do obrony. W wersji przyjętej przez Parlament Europejski w wskazany przepis został przeformułowany, a na jego końcu dodano zdanie, zgodnie z którym taki dowód będzie dozwolony „wyłącznie, gdy jest to istotne i konieczne”. Zatem możliwość przeprowadzenia dowodów tej kategorii będzie wyjątkiem od reguły.

Furtka do wprowadzania aborcji?

W poprzedniej wersji projektu dyrektywy, w art. 26 ust. 2 zawarto postanowienie, zgodnie z którym „państwa członkowskie zapewniają ofiarom możliwość uzyskania decyzji w sprawie odszkodowania w toku postępowania karnego”. W konsekwencji, samo oskarżenie mężczyzny przez kobietę o jakiekolwiek przestępstwo związane z „przemocą”, bez potwierdzenia winy, uprawniałoby organy do nałożenia na niego sankcji finansowej. Zatem przepis ten faktycznie ustanawiał domniemanie winy mężczyzny oskarżonego o jakiekolwiek przestępstwo związane z przemocą, bez potwierdzenia winy, jednocześnie nie przewidując żadnych gwarancji zwrotu wypłaconego odszkodowania wraz z odsetkami w przypadku fałszywego oskarżenia. W najnowszej wersji projektu dyrektywy, jego brzmienie nieco złagodzono poprzez dodanie sformułowania „w stosownych przypadkach”, nie precyzując, co konkretnie oznacza to pojęcie (art. 24).

Istotną zmianą jest również nowy art. 26 ust. 2, zgodnie z którym „państwa członkowskie zapewniają ofiarom przemocy seksualnej terminowy dostęp do usług opieki zdrowotnej, w tym usług opieki zdrowotnej w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego, zgodnie z prawem krajowym”. Jakkolwiek przepis ten ściśle nie odnosi się do aborcji, to jednak w ramach różnych aktów prawa międzynarodowego, środowiska lewicowe próbują wyprowadzać tzw. prawo do aborcji z nowej kategorii „praw reprodukcyjnych i seksualnych”.

Projekt dyrektywy został zatwierdzony przez Radę Unii Europejskiej. Od momentu wejścia dyrektywy w życie, państwa członkowskie będą miały trzy lata na dokonanie wdrożenia jej przepisów do prawa krajowego.

– Dokonując oceny dyrektywy w jej aktualnym brzmieniu, warto dostrzec zarówno jej pozytywy, jak i negatywy. Do pozytywów bez wątpienia należy rezygnacja z definicji gwałtu opartej o brak wyraźnej zgody, co, w przypadku jej przyjęcia, stanowiłoby rażące naruszenie fundamentalnych zasad prawa karnego, w tym zasady domniemania niewinności. Plusem jest także obowiązek kryminalizacji obrzezania kobiet, występującego w niektórych krajach ze znaczącym odsetkiem radykalnych odłamów islamu. Z drugiej strony należy zwrócić uwagę, iż w ostatnio przyjętej dyrektywie zawarto odniesienie do tzw. praw reprodukcyjnych i seksualnych, w kontekście ofiar przemocy wobec kobiet. Może to rodzić uzasadnione obawy, iż w przyszłości jej przepisy będą służyły za podstawę do wyprowadzania z nich tzw. prawa do aborcji. Krytycznie należy ocenić również operowanie niejasnymi i niezbyt precyzyjnymi definicjami, w tym m.in. kluczową z punktu widzenia dyrektywy definicją „przemocy wobec kobiet” czy utrzymania, w nieco złagodzonej wersji, zakazu przeprowadzania dowodów dotyczące przeszłych zachowań seksualnych ofiary lub innych związanych z nimi aspektów jej życia prywatnego. To samo można powiedzieć o przepisach dotyczących usuwania określonych treści z Internetu. Przemoc wobec kobiet jak i przemoc domowa to zjawiska haniebne, wymagające wyraźnego napiętnowania oraz zwalczania. Ale nawet walka czy zapobieganie tak negatywnym zdarzeniom, jak przemoc wobec kobiet nie może być usprawiedliwieniem dla wprowadzenia rozwiązań prawnych o ideologicznym charakterze, które godzą w fundamentalne zasady prawa, a taką bez wątpienia jest zasada domniemania winy – podkreśla Patryk Ignaszczak z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

Czytaj więcej

Miniony tydzień w Ordo Iuris
10 października 2025

Miniony tydzień w Ordo Iuris

Instytut Ordo Iuris wysłał do szpitali przypomnienie dotyczące możliwości korzystania…

NSA uchyla wyrok WSA ws. ideologicznego programu warszawskiego ratusza
10 października 2025

NSA uchyla wyrok WSA ws. ideologicznego programu warszawskiego ratusza

Praktyczne konsekwencje przeciwdziałania „dyskryminacji ze względu na tożsamość lub ekspresję…

Czy Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy wspiera aborcję i dostęp dzieci do pornografii?
9 października 2025

Czy Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy wspiera aborcję i dostęp dzieci do pornografii?

Przyjęcie raportu PACE pokazuje, że w Europie trwa zmaganie o…

Prześladowany za obronę chrześcijan: rozmowa z Adamem S. – prezesem Fidei Defensor (WIDEO)
9 października 2025

Prześladowany za obronę chrześcijan: rozmowa z Adamem S. – prezesem Fidei Defensor (WIDEO)

Fidei Defensor i Ordo Iuris razem w obronie chrześcijan –…

Wolność sumienia gwarantowana każdemu – przypomina szpitalom Ordo Iuris
8 października 2025

Wolność sumienia gwarantowana każdemu – przypomina szpitalom Ordo Iuris

Instytut Ordo Iuris wysłał do szpitali wyjaśnienia dotyczące korzystania z…

Międzynarodowe Przepisy Zdrowotne wchodzą w życie, prace nad uzupełnieniem Traktatu pandemicznego kontynuowane
8 października 2025

Międzynarodowe Przepisy Zdrowotne wchodzą w życie, prace nad uzupełnieniem Traktatu pandemicznego kontynuowane

Prace prowadzone nad poprawkami do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych od samego…

Holenderski parlament przeciwko dodaniu „prawa do aborcji” do kategorii praw człowieka
7 października 2025

Holenderski parlament przeciwko dodaniu „prawa do aborcji” do kategorii praw człowieka

Głosowanie, a właściwie jego wynik, jest wielkim sukcesem holenderskich środowisk…

Ordo Iuris w międzynarodowej koalicji wspierającej raport przeciwko surogacji
6 października 2025

Ordo Iuris w międzynarodowej koalicji wspierającej raport przeciwko surogacji

Dokument stwierdza, że surogacja jest nie do pogodzenia z godnością…

Miniony tydzień w Ordo Iuris
3 października 2025

Miniony tydzień w Ordo Iuris

Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepisy nowelizacji ustawy o „mowie nienawiści”…

Rada Praw Człowieka ONZ forsuje aborcję pod pretekstem ochrony zdrowia matek
3 października 2025

Rada Praw Człowieka ONZ forsuje aborcję pod pretekstem ochrony zdrowia matek

Dokument został obudowany szeregiem ideologicznych sformułowań, w tym wielokrotnymi odniesieniami…