główne Punkty
1
Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił powództwo Stowarzyszenia Pamięć Jana Pawła II przeciwko byłej posłance Joannie Senyszyn.
2
W wypowiedziach zamieszczanych w mediach społecznościowych twierdziła ona, że Jan Paweł II miał dopuszczać się przestępstw związanych z pedofilią i czerpać z tego korzyści.
3
Instytut Ordo Iuris, reprezentujący Stowarzyszenie, złożył pozew przeciwko Joannie Senyszyn, wskazując, że poprzez znieważenie dobrego imienia patrona organizacji, zostały naruszone także dobra osobiste Stowarzyszenia.

Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił powództwo Stowarzyszenia Pamięć Jana Pawła II przeciwko byłej posłance Joannie Senyszyn. W wypowiedziach zamieszczanych w mediach społecznościowych twierdziła ona, że Jan Paweł II miał dopuszczać się przestępstw związanych z pedofilią i czerpać z tego korzyści. Instytut Ordo Iuris, reprezentujący Stowarzyszenie, złożył pozew przeciwko Joannie Senyszyn, wskazując, że poprzez znieważenie dobrego imienia patrona organizacji, zostały naruszone także dobra osobiste Stowarzyszenia. Sąd wskazał jednak, że Stowarzyszenie nie miało bezpośrednich relacji z Janem Pawłem II za jego życia, w związku z czym nie może występować z tego rodzaju powództwem. Organizacja zapowiada zaskarżenie rozstrzygnięcia postępowania.
Joanna Senyszyn w listopadzie 2020 roku zamieściła wpis na portalu społecznościowym Twitter (obecnie X) o treści „Dziwisz odpowiada za ukrywanie księży pedofilów w Polsce. W Watykanie kręcił pedofilskie lody za wiedzą i zgodą JPII. Za ukrywanie pedofila Degollado przekazywał mu ogromną kasę od Legionistów Chrystusa. Ponieważ i tak jest skończony, zwala się na niego także przestępstwa JPII”. Podobny wpis tego samego dnia opublikowała na Facebooku.
Twierdzenie pozwanej, którym pomówiła Jana Pawła II o działalność przestępczą, zgodę na proceder pedofilski w Kościele katolickim i czerpanie z tego tytułu korzyści majątkowych, nie tylko godziło w dobre imię Stowarzyszenia Pamięć Jana Pawła II, ale w sens jego działalności, która polega na kultywowaniu pamięci papieża Polaka i jego dobrej sławy. Z wypowiedzi Joanny Senyszyn wynikało, że swoim działaniem Stowarzyszenie propaguje i upowszechnia wiedzę oraz pielęgnuje pamięć o przestępcy krzywdzącym dzieci w sposób zasługujący na szczególne potępienie oraz, że w swojej działalności ukazuje Jana Pawła II w samych superlatywach, kryjąc jego mroczną stronę.
Była posłanka w toku postępowania utrzymywała, wbrew treści swojego wpisu, że nigdy nie twierdziła, iż Jan Paweł II dopuszczał się przestępstw. Ponadto, powołując się na działanie w ramach wolności słowa i dozwolonej krytyki, twierdziła, że jej wpisy dotyczyły jedynie kryzysu pedofilskiego w Kościele katolickim.
Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił powództwo, argumentując to brakiem legitymacji (czyli możliwości występowania z powództwem) po stronie powodowego Stowarzyszenia, a to z racji tego, że brak było bezpośrednich relacji papieża za jego życia z tym Stowarzyszeniem.
Jednak w podobnej sprawie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej przeciwko niemieckiej telewizji ZDF Sąd Okręgowy w Krakowie uznał legitymację tego pierwszego. W tej samej sprawie Sąd Apelacyjny w Krakowie mówił wprost o dobru związanym z kultywowaniem dobrego imienia organizacji, co z kolei dawało podstawę do twierdzenia o kultywowaniu dobrego imienia Jana Pawła II jako dobru osobistym. Również Sąd Apelacyjny w Krakowie już w innej sprawie wskazał, że utożsamianie się z dokonaniami i wartościami reprezentowanymi przez przodków jest dobrem osobistym, podlegającym ochronie na podstawie przepisów kodeksu cywilnego. Sąd Apelacyjny w Gdańsku z kolei uznał możliwość wystąpienia z powództwem o ochronę dóbr osobistych również w sytuacji, gdy inkryminowane treści nie dotyczą powoda indywidualnie i bezpośrednio, wystarczającym jest zaś fakt, że w celach statutowych, jak też w samej nazwie organizacji wskazana jest grupa osób, do której odnoszą się te treści. Do takiej samej sytuacji doszło również w tej sprawie. Tutaj również treści, których dotyczyło postępowanie, nie odnosiły się bezpośrednio do Stowarzyszenia Pamięć Jana Pawła II, nawiązywały jednak do osoby widniejącej w nazwie organizacji, propagowanie dobrego imienia której statut czyni głównym celem Stowarzyszenia. Mimo więc wyraźnego kształtowania się linii orzeczniczej, Sąd Okręgowy oddalił powództwo.
W odpowiedzi na pozew, Joanna Senyszyn wskazała: „dla mnie jako naukowczyni i polityczki liczą się nie mity i urojenia, ale prawda i fakty”.
– Jako członek PZPR, pozwana przez znaczną część życia służyła systemowi, który właśnie opierał się na fałszu i urojeniach. Była członkiem narzędzia rosyjskich towarzyszy w rządzeniu Polską, towarzyszy, którzy stali za zamachem na Jana Pawła II. Była częścią systemu, który stał za prowokacją na tle obyczajowym wobec Papieża w 1983 r.. Systemu, którego organy bezpieczeństwa na dużą skalę dopuszczały się takich prowokacji wobec duchownych, również na tle pedofilskim. Sama zaś zastosowała podobny mechanizm – rzucę błotem, może coś się przyklei i w tym przypadku brud został na powodzie – wskazuje adw. Paweł Szafraniec z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.
W tej sytuacji Stowarzyszenia Pamięć Jana Pawła II zaskarży to rozstrzygnięcie.
Źródło zdjęcia okładkowego: