główne PUNKTY
1
Grupa mandatariuszy specjalnych procedur ONZ opublikowała wspólne oświadczenie 28 sierpnia 2025 r., w którym podkreśla, że płeć jest kluczowym narzędziem dla promocji równości i praw człowieka.
2
Oświadczenie to stanowi bezpośrednią odpowiedź i polemikę wobec wcześniejszych wystąpień Reem Alsalem, Specjalnej Sprawozdawcy ds. przemocy wobec kobiet i dziewcząt, która krytykowała koncepcję „płci społeczno-kulturowej”
3
Reem Alsalem wielokrotnie ostrzegała, że rozmywanie różnicy między płcią biologiczną a tożsamością płciową zagraża ochronie kobiet i dziewcząt
4
Eksperci ONZ w dokumencie wyraźnie odrzucili definicje płci opartej na biologii i akcentują rolę perspektywy genderowej w ochronie praw osób LGBTQI+.
5
Spór ukazuje głębokie podziały w ramach systemu ONZ, gdzie różne agendy i eksperci prezentują sprzeczne interpretacje prawa międzynarodowego i zobowiązań państw.

28 sierpnia 2025 r. grupa specjalnych sprawozdawców i niezależnych ekspertów ONZ opublikowała wspólne oświadczenie zatytułowane „Reaffirming the centrality of gender in advancing human rights and equality” (Potwierdzanie kluczowej roli kwestii płci w promowaniu praw człowieka i równości). Dokument ten, dostępny na stronie Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (OHCHR), podkreśla, że perspektywa genderowa powinna pozostać fundamentem pracy całego systemu praw człowieka w ONZ. Eksperci „wyrazili głębokie zaniepokojenie działaniami niektórych państw i innych podmiotów, które negują znaczenie płci kulturowej, potwierdzając utrwalone, binarne koncepcje płci biologicznej, które pomijają czynniki społeczne i kulturowe kształtujące tożsamość i doświadczenia życiowe”.
Stanowisko to wpisuje się w szerszy trend działań ONZ, które od lat 90. XX wieku posługują się pojęciem „gender mainstreaming” jako kluczowym narzędziem polityk równościowych.
Wcześniej, w szeregu raportów i oświadczeń, Reem Alsalem – Specjalna Sprawozdawca ds. przemocy wobec kobiet i dziewcząt – zwracała uwagę na niebezpieczeństwa wynikające z nieprecyzyjnego używania pojęcia płci (gender). Jej zdaniem, mieszanie pojęć „płeć biologiczna” i „tożsamość płciowa” prowadzi do osłabienia prawnej ochrony kobiet i dziewcząt, zwłaszcza w kontekście przemocy, dostępu do sportu czy schronisk dla ofiar przemocy.
W opublikowanym w czerwcu 2025 r. raporcie dla Rady Praw Człowieka Reem Alsalem pisała o tym, że zrównanie pojęć płci biologicznej i tożsamości płciowej grozi podważeniem ciężko wypracowanych gwarancji ochrony, jakie prawo międzynarodowe zapewnia kobietom i dziewczętom ze względu na płeć biologiczną.
To stanowisko wywołało szeroką dyskusję – nie tylko w ONZ, ale i w mediach społecznościowych. Sama Reem wielokrotnie broniła swojej perspektywy na Twitterze (obecnie X), wskazując, że jej intencją jest ochrona kobiet przed wykluczeniem z polityk publicznych.
W oświadczeniu z 28 sierpnia 2025 r. podpisani eksperci – m.in. ekspert ds. praw osób LGBTQI+, ekspert ds. praw osób z niepełnosprawnościami, a także ekspert ds. wolności słowa – wyraźnie odrzucili narrację Reem Alsalem. Piszą oni: „Międzynarodowe standardy prawne dotyczące płci ewoluowały, odzwierciedlając postępy w różnych dyscyplinach naukowych, a także złożoność i wzajemną zależność nierówności społecznych. Regresywne działania mające na celu zawężenie definicji płci biologicznej i społeczno-kulturowej są niezgodne z tą ewolucją i grożą odwróceniem ciężko wypracowanego postępu w kierunku równości i godności dla wszystkich” (strona 3).
Dokument ten podkreśla, że to właśnie szerokie rozumienie pojęcia płci społeczno-kulturowej (gender) – obejmujące m.in. tożsamość płciową i ekspresję płciową – pozwala ONZ skutecznie reagować na dyskryminację i przemoc. Eksperci wprost wiążą to stanowisko z ochroną praw osób LGBTQI+, co jeszcze mocniej kontrastuje z perspektywą Reem Alsalem.
Oświadczenie ekspertów i wcześniejsze raporty Reem Alsalem tworzą wyraźnie przeciwstawne wizje prawa międzynarodowego. Reem Alsalem podkreśla konieczność utrzymania w centrum prawa kategorii płci biologicznej, ostrzega przed rozmyciem definicji kobiety i dziewczynki, wskazuje na ryzyko zagrożenia dla ich bezpieczeństwa. Grupa ekspertów ONZ odrzuca takie ograniczenie, akcentując rolę „gender” (płci społeczno-kulturowej) jako pojęcia dynamicznego i inkluzywnego (włączającego), koniecznego do pełnej realizacji praw człowieka. Ta różnica zdań ukazuje bezprecedensowy rozłam w ramach samego systemu ONZ, sytuację, w której różni eksperci powołani do ochrony praw człowieka prezentują sprzeczne interpretacje standardów prawnych.
Spór nie pozostał jedynie akademicki. W mediach społecznościowych, zwłaszcza na X, dochodziło do bezpośrednich wymian zdań pomiędzy Reem Alsalem a innymi ekspertami i aktywistami. Jedna z sygnatariuszek oświadczenia, sprawozdawczyni ds. praw kulturowych Alexandra Xanthaki, opublikowała link do niego na X, stwierdzając: „Pomimo mowy nienawiści i zorganizowanego tłumu, stanowczo bronimy praw człowieka”.
– Na poziomie prawa międzynarodowego spór ten dotyka fundamentalnej kwestii interpretacji traktatów. Z jednej strony istnieją zobowiązania wynikające z Konwencji w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (CEDAW), które tradycyjnie opierają się na kategorii płci biologicznej. Z drugiej – system ONZ od lat rozwija praktykę tzw. soft law, w której pojęcie „gender” interpretowane jest coraz szerzej. Przypadek oświadczenia ekspertów z 28 sierpnia i kontrastującego z nim stanowiska Reem Alsalem doskonale pokazuje, że ONZ nie jest dziś jednolitym strażnikiem praw człowieka, lecz polem ideologicznej walki. O ile Specjalna Sprawozdawca stara się bronić tradycyjnej wykładni prawa międzynarodowego, osadzonej w pojęciu płci biologicznej, o tyle jej koledzy i koleżanki promują rozumienie płci jako kategorii elastycznej, wpisanej w szerszy nurt agendy genderowej. – zauważa Julia Książek z Centrum Prawa Międzynarodowego Instytutu Ordo Iuris.
Przeczytaj też:
- Ekspertka ONZ wzywa do przywrócenia definicji płci biologicznej w ochronie kobiet
- Specjalna Sprawozdawca ONZ popiera wyrok potwierdzający biologiczne rozumienie płci przez Wielką Brytanię
- Ekspert ONZ: mężczyźni nie mogą rywalizować z kobietami w zawodach sportowych
- Dlaczego USA wstrzymały fundusze dla UNICEF? Z powodu aborcji i ideologii gender
- Polityka DEI w ONZ – dyskryminacja, która niszczy międzynarodowe instytucje
Źródło zdjęcia okładkowego: Adobe Stock