główne PUNKTY
1
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję o przekazaniu Natalli Padleuskiej na Litwę i umorzeniu postępowania w sprawie udzielenia jej w Polsce ochrony międzynarodowej.
2
Kobieta była na Białorusi więziona z powodów politycznych. Po tym jak przez Litwę dostała się do Polski, złożyła wniosek o azyl w Polsce. Niestety polskie organy imigracyjne odmówiły jej ochrony.
3
Gdy oczekiwała na rozpatrzenie skargi przez sąd administracyjny, dwa dni przed rozprawą, została bez uprzedniego zawiadomienia zatrzymana przez Straż Graniczną i przewieziona na Litwę.
4
Pomocy prawnej kobiecie udzielił Instytut Ordo Iuris. Po uchyleniu decyzji służby litewskie zwolniły Natallię Padleuską. Przebywa obecnie pośród swoich rodaków na Litwie.

Natallia Padleuska jest obywatelką Białorusi i byłą więźniarką polityczną. Odbyła w całości karę jednego roku pozbawienia wolności w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Przedostała się z Białorusi do Polski na podstawie litewskiej wizy turystycznej, która była jedyną wizą dającą się otrzymać w krótkim terminie. We wrześniu ubiegłego roku złożyła wniosek o udzielenie jej ochrony międzynarodowej w Polsce.
W styczniu 2025 r. Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców wydał decyzję o umorzeniu postępowania w sprawie udzielenia ochrony międzynarodowej i przekazaniu Natallii Padleuskiej na Litwę. Odwołanie okazało się nieskuteczne. Rada do spraw Uchodźców w kwietniu 2025 r. pomimo przedstawienia dowodów na związki Natalli Padleuskiej z Polską, jej historię więzienia białoruskiego i problemy zdrowotne, utrzymała w mocy w mocy pierwotna decyzję. Wskazywała m.in., że w przeszłości mieszkała przez 6 lat w Polsce, gdzie też urodziła się jej córka. W Polsce mieszka również jej matka (także urodzona w Polsce), która jest osobą w podeszłym wieku, cierpi na chorobę onkologiczną i wymaga opieki.
Białorusinka złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Przebywała w Polsce i oczekiwała na rozprawę zaplanowaną przez sąd z dużym wyprzedzeniem na 24 października 2025 r. Jednak Straż Graniczna zatrzymała Natallię Padleuską 22 października 2025 r. i przekazała służbom litewskim. Nie została wcześniej o tym zamiarze poinformowana i uniemożliwiono obronę jej praw.
Natallia Padleuska już będąc na Litwie poprosiła o pomoc prawną Instytut Ordo Iuris. Prawnicy współpracujący z Instytutem niezwłocznie podjęli się reprezentowania jej podczas rozprawy przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym. Jak się okazało 24 października 2025 r. sąd uchylił decyzję Rady ds. Uchodźców o przekazaniu kobiety na Litwę i umorzeniu postępowania. Sąd zgodził się ze skargą i ze stanowiskiem prezentowanym na rozprawie przez adw. Olafa Szczypińskiego, że podczas wydawania decyzji nie wzięto pod uwagę osobistych okoliczności życiowych Natalli Padleuskiej i nie rozważono należycie przyznania jej ochrony międzynarodowej w Polsce pomimo tego, że zasadniczo to Litwa jest krajem właściwym do prowadzenia względem niej procedury azylowej.
Uchylona (jeszcze nieprawomocnie) decyzja ta obecnie nie wywołuje skutków prawnych. Gdyby więc Straż Graniczna poczekała dwa dni z zatrzymywaniem, nie mogłaby jej zatrzymać i przekazać na Litwę. Natallia Padleuska spokojnie w Polsce oczekiwałaby na ponowne rozpatrzenie sprawy po uchyleniu decyzji.
Kobieta została wypuszczona przez litewskie służby i czeka na możliwość powrotu do Polski, co powinno niebawem stać się możliwe, o ile polskie służby wykażą minimum dobrej woli. O tym, czy ją mają, świadczyć będzie to, czy wniosą skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Źródło zdjęcia okładkowego: iStock











