· Zgodnie z zapowiedziami, Ministerstwo Edukacji Narodowej przekazało do konsultacji społecznych projekt rozporządzenia, które wprowadza rezygnację z wliczania do średniej ocen rocznych lub końcowych ocen klasyfikacyjnych z religii.
· Zdaniem Ministerstwa, zmiana wynika z faktu, że lekcje religii mają charakter nieobowiązkowy. Nowe prawo ma obowiązywać od 1 września 2024 r.
· Zagadnienie wliczania ocen z religii do średniej stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem sędziów, równoprawna z innymi przedmiotami nauczania możliwość wliczania ocen z religii i etyki do średniej rocznej lub końcowej stanowi konsekwencję umieszczania ocen z religii na świadectwie szkolnym.
· Trybunał Konstytucyjny w tym samym wyroku nie zgodził się również z twierdzeniem, że wliczanie oceny z religii spowoduje podwyższenie średniej, argumentując, że średnia zależy od wielu różnych czynników.
· Lekcje religii, z chwilą złożenia stosownego oświadczenia przez rodziców lub pełnoletnich uczniów, z przedmiotu do wyboru stają się przedmiotem obowiązkowym.
· Instytut Ordo Iuris opracował analizę na ten temat.
Przyjęty w polskim systemie prawnym model nauczania religii należy rozumieć jako wyraz wolności religijnej. Kwestię tę regulują zarówno Konstytucja RP oraz ratyfikowane umowy międzynarodowe, jak i ustawodawstwo zwykłe.
Zagadnienie wliczania oceny z religii do średniej było rozważane przez Trybunał Konstytucyjny. W wyroku z dnia 2 grudnia 2009 r. (sygn. U 10/07, OTK 2009/11/163) sędziowie uznali, że wliczanie ocen z religii lub etyki do średniej rocznej lub średniej końcowej jest konsekwencją umieszczania ocen z religii lub etyki na świadectwie szkolnym. Zdaniem Trybunału, konsekwencją ocen z religii na świadectwie szkolnym jest także równoprawna z innymi przedmiotami nauczania możliwość wliczania ocen z religii i etyki do średniej rocznej lub końcowej. Trybunał w omawianym wyroku z 2009 r. zajął się również kwestią zarzutu, że wliczanie oceny z religii do średniej ocen podwyższa średnią, co wpływa na nierówne traktowanie uczniów, którzy nie uczęszczają na żadne ze wskazanych zajęć. W ocenie Trybunału, nie można z góry zakładać, że wliczanie ocen z religii lub etyki do średniej spowoduje podwyższenie średniej, bo może to zależeć w poszczególnych przypadkach od różnych czynników. Ponadto, jak zauważył sąd konstytucyjny, „zaskarżone rozporządzenie stanowi o wliczaniu do średniej rocznej i średniej końcowej rocznych ocen nie tylko z religii, ale także z etyki oraz z «dodatkowych zajęć edukacyjnych», co stwarza dodatkowe możliwości podwyższania średniej”.
Zdaniem większości przedstawicieli doktryny prawa wyznaniowego, powyższe rozwiązanie jest słuszne, bowiem z jednej strony docenia wysiłek uczniów wybierających przedmioty fakultatywne. Po drugie, wliczanie oceny do średniej dotyczy nie tylko religii lub etyki, ale wszystkich przedmiotów nadobowiązkowych. A to zaś powinno być postrzegane właśnie w kategoriach równego traktowania przedmiotów szkolnych i sprawiedliwego wynagradzania pracy uczniów, a nie jako forma wywierania nacisku w kwestiach światopoglądowych. Ponadto należy uwzględnić aspekt pedagogiczny wystawiania ocen z danego przedmiotu, który działa motywująco na ucznia wspierając tym samym jego rozwój. Natomiast pomijanie oceny z religii przy obliczaniu średniej może działać antywychowawczo. Ocena z religii może również stanowić pomoc dla nadzoru pedagogicznego, który, dokonując ewaluacji procesu dydaktycznego, bada, czy nauczyciel religii wywiązuje się z ustalonych standardów oceniania i klasyfikowania.
„Edukacja religijna w przedszkolach i szkołach publicznych stanowi emanację podstawowych praw człowieka, zwłaszcza prawa do wolności religijnej oraz prawa rodziców do nauczania i wychowania dzieci zgodnie z ich przekonaniami religijnymi. Jako równoprawny z innymi przedmiot szkolny religia podlega takiemu samemu ocenianiu jak pozostałe przedmioty szkolne. Co istotne, ocenianiu podlega poziom i opanowanie wiadomości i umiejętności w stosunku do wymagań edukacyjnych wynikających z podstawy programowej i realizowanych w szkole programów nauczania uwzględniających tę podstawę, a nie to, czy uczeń spełnia praktyki religijne. Innymi słowy, kryteria oceny z przedmiotu, jakim jest religia – mimo swych odrębności metodologicznych – nie różnią się w zasadniczy sposób od pozostałych przedmiotów „niewyznaniowych”. Tak rozumiana ocena podlega wliczaniu do średniej – rocznej i końcowej – co nie stanowi przejawu dyskryminacji uczniów nieuczęszczających na religię. Mają oni bowiem możliwość podwyższenia swojej średniej poprzez udział albo w zajęciach z etyki, albo – w braku takiej woli – w jeszcze innych dodatkowych zajęciach edukacyjnych. Ponadto jak zauważają przedstawiciele Komisji Wychowania Konferencji Episkopatu Polski, choć religia jest przedmiotem do wyboru, to z chwilą złożenia stosownego oświadczenia przez rodziców lub pełnoletnich uczniów staje się jednak przedmiotem obowiązkowym” – podkreśla dr Kinga Szymańska, analityk Centrum Badań i Analiz Ordo Iuris.