· Kryzys demograficzny jest współcześnie jednym z najpoważniejszych problemów.
· Sposobom jego rozwiązania poświęcona była międzynarodowa konferencja naukowa „Kulturowe aspekty polityki rodzinnej” zorganizowana prze Instytut Ordo Iuris i Collegium Intermarium.
· Uczestnicy wydarzenia skupili się na tym, w jaki sposób kultura wpływa na postawy ludzi dotyczące ich życia rodzinnego.
· W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele ośrodków naukowych z Polski, USA, Wielkiej Brytanii i Węgier.
· Reprezentowali oni różne dziedziny nauki – socjologię, ekonomię, kulturoznawstwo czy prawo.
Bracy Bersnak z USA, profesor Christendom College, zwrócił uwagę na współczesne tendencje do budowania kultury indywidualizmu. Podkreślił on, że państwo liberalne z jednej strony stara się być gwarantem ludzkiej wolności, a jednocześnie przedstawia rodzinę jako zagrożenie dla wolności jednostki.
– Praca jest ważna, ale nie jest najważniejsza w życiu. Znacznie ważniejsze jest to, kto będzie o nas pamiętał, gdy umrzemy. Rodzice muszą nauczyć swoje dzieci życia w małżeństwie i posiadania dzieci. Nie mogą brać za pewnik, że dzieci same będą chciały to zrobić – zauważył Bracy Bersnak.
Rzeczywistych przyczyn kryzysu demograficznego poszukiwał adw. Rafał Dorosiński z Zarządu Ordo Iuris. Wskazał on, że sytuacja w tym obszarze nie poprawia się, mimo polepszenia statusu ekonomicznego. Zwrócił uwagę na wrogą rodzinę propagandę medialną.
– O ile teza, jakoby do podniesienia poziomu dzietności było konieczne dalsze polepszenie sytuacji materialnej, stoi w wyraźniej sprzeczności z tym, co obserwujemy, o tyle teza wskazująca na znaczenie osobistych preferencji, jest zbieżna z obserwowanymi trendami kulturowymi, które podważają rodzicielstwo – wskazał adw. Dorosiński.
Belinda Brown z University College London zwróciła uwagę na wpływ feminizmu na sposób myślenia kobiet i mężczyzn.
– Najbardziej podstawowym błędem feministek była ich determinacja, by zlikwidować wspierającą rolę mężczyzny w rodzinie. Projekt feministyczny polegał na „uwolnieniu” kobiet od zależności od mężczyzn, która według feministek była źródłem patriarchatu i ucisku. Ponieważ małżeństwo było ucieleśnieniem tej zależności, głównym celem feminizmu było rozbicie samego małżeństwa – zaznaczyła Belinda Brown.
Podczas konferencji głos zabrał również prof. Mark Regnerus z Uniwersytetu w Teksasie. Socjolog mówił o wpływie jaki na relacje międzyludzkie wywierają nowoczesne środki komunikacji. Wskazał też na zagrożenia wynikające z promowania w mediach pornografii i antykoncepcji. Odniósł się przy tym do nauczania papieża Pawła VI zawartego w encyklice „Humanae vitae”.
– Technologie komunikacyjne spowodowały obniżenie kosztów seksu, sprawiły, że prawdziwe zaangażowanie stało się „droższe” i trudniejsze w nawigacji, spowodowały ogromne spowolnienie rozwoju długoterminowych relacji, zwłaszcza małżeństwa, zagroziły płodności kobiet, zwiększając popyt na leczenie niepłodności. Odbiły się na zdolności mężczyzn do zawarcia małżeństwa – zauważył prof. Regnerus.
Sytuację demograficzną Węgier przybliżył Árpád Mészáros, wiceprzewodniczący Instytutu ds. Demografii i Rodzin im. Márii Kopp. Wskazał on na politykę prorodzinną prowadzoną przez rząd Węgier.
– Przesłanie płynące z przykładu węgierskiego jest takie, że posiadanie rodziny i dzieci nie może być przywilejem i nie jest tylko prywatną sprawą, ale najbardziej publiczną spośród spraw osobistych, o którą należy walczyć i na rzecz której trzeba działać w celu zachowania Europy oraz europejskiej kultury i wartości – zaznaczył Árpád Mészáros.
Dr Michał Kot, prezes Instytutu Pokolenia, wskazał na upowszechnienie się problemu samotności. Zwrócił uwagę na przyczyny tego zjawiska zachodzącego głównie wśród młodzieży.
– Badania przeprowadzone wśród młodych ludzi pokazują, że osoby, które nadużywają Internetu, mają mniej niż dwójkę przyjaciół w klasie i nie podejmują aktywności fizycznej, to osoby, które mają zdecydowanie gorsze samopoczucie. To wpływa na stan psychiczny i jest skorelowane ze zjawiskiem, które jest główną przyczyną samotności, mianowicie upowszechnieniem się komunikacji elektronicznej – podkreślił dr Kot.
Jako ostatni wystąpił prof. Michał Michalski, prezes Instytutu Wiedzy o Rodzinie i Społeczeństwie. Podkreślił on znaczenie życia rodzinnego zarówno dla jednostek, jak i dla całego społeczeństwa. Omówił tez temat kryzysu męskości i wskazał na korzyści dla mężczyzny wypływające z posiadania rodziny.
– Bez rodziny nie ma rozwoju, nie ma przyszłości. Rodzina warunkuje odtwarzanie społeczeństwa od wymiaru biologicznego po społeczno-kulturowy. To instytucja, która jest strategicznie ważna – zauważył prof. Michalski.
Wydarzenie zakończyły dwa panele dyskusyjne. Wzięli w nich udział uczestnicy konferencji, którzy odpowiadali także na pytania publiczności. Konferencja była także połączona z inauguracją roku akademickiego na Collegium Intermarium.