· Sąd karny w szwajcarskiej Bellinzonie uniewinnił ks. Manfreda Hauke od zarzutów dyskryminacji i podżegania do nienawiści wobec osób o skłonnościach homoseksualnych.
· Sprawa dotyczyła artykułu ks. prof. Dariusza Oko opublikowanego w czasopiśmie „Theologisches”, którego wydawcą jest ks. Hauke.
· Tekst opisywał działalność tzw. lawendowej mafii, czyli grupy powiązań duchownych, których łączyły homoseksualne praktyki. Grupa działała na szkodę dzieci i kleryków.
· Ks. Hauke został w 2022 r. skazany na warunkową grzywnę. Obecnie sąd uniewinnił go i nakazał zwrócenie mu 20 tys. franków szwajcarskich tytułem pokrycia kosztów procesowych.
· Artykuł w „Theologisches” był również przedmiotem postępowania przeciwko ks. Oko.
· Początkowo, polski duchowny skazany był na 4,8 tys. euro grzywny. W wyniku ugody, prokurator odstąpił od ścigania ks. Oko, reprezentowanego przez Instytut Ordo Iuris.
Tekst został opublikowany w dwóch częściach, w pierwszych dwóch numerach magazynu w 2021 roku. Sprawą zajęła się prokuratura w Ticino po zawiadomieniu ze strony szwajcarskiej organizacji „Różowy Krzyż”. Zdaniem jej działaczy, ks. Hauke, jako wydawca czasopisma, miał naruszyć artykuł szwajcarskiego kodeksu karnego, od 2020 r. penalizujący akty nienawiści ze względu na orientację seksualną.
Początkowo, ks. Hauke został skazany na warunkową grzywnę. Duchowny odwołał się od orzeczenia. Podczas ogłaszania ostatniego wyroku, sędzia uzasadniła uniewinnienie stwierdzeniem, że artykuł nie zawierał treści ideologicznych, dyskryminujących osoby o skłonnościach homoseksualnych. Była to długa publikacja akademicka, która nie mówiła o homoseksualistach w ogólności, ale skupiała się na ich wpływie na Kościół katolicki. Sędzia negatywnie oceniła jedynie szorstkie słownictwo użyte w tekście.
Sprawą ks. Hauke zajął się także Wydział Teologiczny w Lugano, gdzie wykładał ks. Hauke. Uczelnia ta, wraz ze stowarzyszonym z nią Uniwersytetem Włoskojęzycznej Szwajcarii, po ogłoszeniu orzeczenia ogłosiły w oświadczeniu, że, mimo, uniewinnienia kapłana, specjalna komisja będzie nadal badać „czy zachowanie profesora Hauke naruszyło podstawowe zasady uniwersytetu i jego kodeks etyczny”. W międzyczasie ks. Hauke złożył wniosek o zawieszenie w prawach wykładowcy na Wydziale Teologicznym.
Artykuł ks. Oko był również przedmiotem postępowania w Niemczech. Sprawę zgłosił organom ścigania ks. Wolfgang Rothe, przedstawiający się jako praktykujący homoseksualista. Przed sądem stanęli ks. prof. Dariusz Oko i ks. Johannes Stöhr, redaktor naczelny „Theologisches”. Obaj księża otrzymali wyroki nakazowe, zgodnie z którymi musieli zapłacić grzywnę. Dzięki interwencji Ordo Iuris, prokuratura odstąpiła od ścigania duchownych. Księża zgodzili się na wpłatę odpowiednio 3150 euro i 4000 euro na rzecz ofiar przestępstw seksualnych. Ks. Rothe zgłosił niemieckim śledczym również ks. Hauke. Prokuratura w Kolonii odmówiła jednak wszczęcia postępowania, nie stwierdzając wystarczających przesłanek do uznania przestępstwa podżegania do nienawiści.