• Niektóre środowiska, pod hasłami walki z dyskryminacją kobiet, dążą w rzeczywistości do wyeliminowania wszelkich różnic między kobietami a mężczyznami.

• Konfederacja Kobiet RP oraz Instytut Ordo Iuris zorganizowały kolejną debatę poświęconą luce płacowej i problemom kobiet na rynku pracy.

• W debacie wzięły udział przedstawicielki organizacji społecznych, które podjęły tematy m.in. macierzyństwa oraz ideologicznego postrzegania pojęcia równości.

W wydarzeniu uczestniczyły reprezentantki organizacji zajmujących się prawami kobiet, rodziców i pracowników. Oprócz organizatorek, udział wzięły przedstawicielki NSZZ „Solidarność”, Prawicy RP, Narodowej Organizacji Kobiet, Fundacji Kobiety Wolności i Niepodległości oraz Polskiego Forum Rodziców.

Debatę otworzyła Gabriela Szewczuk, analityk Centrum Nauk Społecznych i Bioetyki Instytutu Ordo Iuris.

– Łatwo dostrzec, i nie trzeba tu być wyjątkowo uważnym obserwatorem, że obecnie debata publiczna jest zdominowana przez głosy wychodzące z radykalnych pozycji feministycznych. W mediach słyszymy wciąż o dyskryminacji kobiet, o wyrównywaniu praw przedstawicieli obydwu płci. Jednak wśród tego hałasu giną kluczowe pytania – pytanie o prawdziwość tych twierdzeń, czyli o to, czy te rzucane w przestrzeń publiczną hasła zgodne są z rzeczywistością, oraz pytanie o definicje, o to, co rozumiemy przez równość i co rozumiemy przez dyskryminację. Dlatego dzisiaj chcemy pokazać drugą stronę medalu. Chcemy wysłuchać głosów kobiet i matek, chcemy porozmawiać o tym, czy rzeczywiście w polskich realiach mamy dzisiaj do czynienia z dyskryminacją kobiet, z jakimi problemami kobiety w rzeczywistości najczęściej się spotykają – podkreśliła.

Karolina Pawłowska, reprezentująca Konfederację Kobiet RP odwołała się z kolei do swojego doświadczenia działalności międzynarodowej. Zaznaczyła, że ponadnarodowe instytucje nierzadko podchodzą do tematu dyskryminacji w sposób zideologizowany.

– Temat działań na rzecz równości płci jest zagadnieniem niezwykle ważnym. Jednak pojęcia praw kobiet i równości kobiet są dzisiaj bardzo zinstrumentalizowanymi terminami. W imię praw i równości kobiet, instytucje międzynarodowe przyjmują często dokumenty, które z równością mają niewiele wspólnego – zauważyła.

Elżbieta Lachman zwróciła natomiast uwagę na problemy związane z instytucjonalną opieką nad małymi dziećmi.

– Największymi inwestorami są dziś rodzice. To oni inwestują w swoje dzieci czas i pieniądze, to dla nich pracują. Jeżeli chcemy mieć dobry kapitał ludzki, to musimy pamiętać, że tworzy się on w rodzinnych domach – zaznaczyła przedstawicielka Polskiego Forum Rodziców.

Do tematu luki płacowej w szczególny sposób odniosła się Julia Polakowska z Fundacji Kobiety Wolności i Niepodległości. Zauważyła nieścisłości w wielu dyskusjach dotyczących tego zagadnienia.

– Obecna debata na temat równości płac jest, niestety, mocno zmanipulowana. Wiele osób nie ma świadomości o czym, tak naprawdę, ta statystyka mówi. We wskaźnikach nie określa się niektórych kluczowych czynników, które determinują to, dlaczego dane na ten temat właśnie tak wyglądają – stwierdziła.

Na kwestie pracownicze zwróciła uwagę także Joanna Kruk.

– Powinniśmy się skupiać na trosce o człowieka, o pracownika, o to, jak stworzyć mu godziwe warunki pracy, a także o możliwość wyboru decyzji – czy chce pracować i w jakim wymiarze. Należy tworzyć prawo, które będzie równe dla wszystkich, z uwzględnieniem dojrzałych wyborów pracowników – powiedziała reprezentantka Solidarności.

Z kolei dr hab. Zofia Pomirska zauważyła, jak duże znaczenie ma kreowanie pozytywnego wizerunku macierzyństwa w debacie publicznej. W swojej wypowiedzi doszukiwała się przyczyn, dla których coraz mniej młodych kobiet decyduje się na bycie matkami.

– Powinniśmy się skupiać na trosce o człowieka, o pracownika, o to, jak stworzyć mu godziwe warunki pracy, a także o możliwość wyboru decyzji – czy chce pracować i w jakim wymiarze. Należy tworzyć prawo, które będzie równe dla wszystkich, z uwzględnieniem dojrzałych wyborów pracowników – stwierdziła.