Informujemy, że Pani/Pana dane osobowe są przetwarzane przez Fundację Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris z siedzibą w Warszawie przy ul. Zielnej 39, kod pocztowy 00-108 (administrator danych) w ramach utrzymywania stałego kontaktu z naszą Fundacją w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych. Podstawę prawną przetwarzania danych osobowych stanowi art. 6 ust. 1 lit. f rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).

Podanie danych jest dobrowolne, niemniej bez ich wskazania nie jest możliwa realizacja usługi newslettera. Informujemy, że przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania, a także prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Korzystanie z newslettera jest bezterminowe. W każdej chwili przysługuje Pani/Panu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. W takim przypadku dane wprowadzone przez Pana/Panią w procesie rejestracji zostaną usunięte niezwłocznie po upływie okresu przedawnienia ewentualnych roszczeń i uprawnień przewidzianego w Kodeksie cywilnym.

Do Pani/Pana danych osobowych mogą mieć również dostęp podmioty świadczące na naszą rzecz usługi w szczególności hostingowe, informatyczne, drukarskie, wysyłkowe, płatnicze. prawnicze, księgowe, kadrowe.

Podane dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Jednak decyzje dotyczące indywidualnej osoby, związane z tym przetwarzaniem nie będą zautomatyzowane.

W razie jakichkolwiek żądań, pytań lub wątpliwości co do przetwarzania Pani/Pana danych osobowych prosimy o kontakt z wyznaczonym przez nas Inspektorem Ochrony Danych pisząc na adres siedziby Fundacji: ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa, z dopiskiem „Inspektor Ochrony Danych” lub na adres poczty elektronicznej [email protected]

Przejdź do treści
PL | EN
Facebook Twitter Youtube

Sprzeciw wobec Konwencji stambulskiej w wybranych krajach Rady Europy

Data publikacji: 08.02.2024

· Już jutro w Sejmie odbędzie się dyskusja nad obywatelskim projektem ustawy – Tak dla rodziny, nie dla gender

· Projekt ten dotyczy wyrażenia zgody na wypowiedzenie Konwencji Stambulskiej i utworzenia Zespołu do spraw opracowania założeń międzynarodowej Konwencji o prawach rodziny

· W Polsce przystąpienie do Konwencji wywołała liczne głosy wątpliwości, a w 2020 r. Premier Mateusz Morawiecki skierował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności przepisów Konwencji z Konstytucją

· Od czasu ratyfikacji Konwencji przez Polskę szereg państw odrzuciło ten międzynarodowy dokument.

· Na szczególną uwagę zasługuje zróżnicowana argumentacja podnoszona w Czechach, Słowacji, Bułgarii, Izraelu i na Węgrzech, obejmująca perspektywy dotychczas nieobecne w polskiej debacie publicznej.

· Wątpliwości związane z ratyfikacją Konwencji dotyczą nieefektywności dokumentu jako narzędzia mającego służyć zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, a także naruszenia zasady bezstronności światopoglądowej państwa czy narzucenia kontrowersyjnych założeń programowych programom edukacji na każdym poziomie.

· Konwencji zarzuca się jednak także sprzyjanie nielegalnej migracji, niedopuszczalną sprzeczność terminologiczną z normami poziomu konstytucyjnego (zmiana znaczenia pojęć „kobieta” i „mężczyzna”).

· W części z tych państw (Bułgaria, Czechy, Litwa, Słowacja) sprzeciw wobec Konwencji pojawił się ze wszystkich stron sceny politycznej, w tym ze strony środowisk lewicowych.

 

 

 

 

Wprowadzenie

Kontrowersyjnym międzynarodowym instrumentem, który nominalnie ma przeciwdziałać przemocy wobec kobiet i przemocy domowej jest Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej[1], w dyskursie publicznym znana jako tzw. Konwencja stambulska. Dokument ten został ratyfikowany przez Prezydenta RP w kwietniu 2015 r., jednakże niespełna osiem lat obowiązywania Konwencji w Polsce nie rozwiało wyrażanych przed jej ratyfikacją wątpliwości, ale pogłębiło wynikający z jej przepisów stan niepewności prawnej. W obliczu narastających głosów sprzeciwu wobec jej obowiązywania, w 2020 r. premier Mateusz Morawiecki zdecydował się skierować wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności treści jej postanowień z Konstytucją RP[2]. Wówczas, w toczącym się postępowaniu opinię przyjaciela sądu złożył Instytut Ordo Iuris oraz amerykańsko-izraelski prawnik, prof. Eugene Kontorovich, którego argumentacja w przeszłości przyczyniła się do zablokowania prób przyjęcia Konwencji przez Izrael.

Przedmiotowej umowie międzynarodowej zarzuca się między innymi oparcie na ideologicznych założeniach, które obejmują nieprecyzyjne pojęcie „płci społeczno-kulturowej” (ang. gender). Termin ten zakłada, że kobiecość i męskość są wytworami kultury, umacniającymi systemowo nierówne stosunki władzy. Jak wskazuje Preambuła Konwencji stambulskiej: „przemoc wobec kobiet jest przejawem nierównych stosunków władzy między kobietami a mężczyznami na przestrzeni wieków”. Jak definiuje Konwencja w art. 3 lit. c, gender to „społecznie skonstruowane role, zachowania i atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla kobiet i mężczyzn”. Tak zdefiniowany gender ma na mocy Konwencji podlegać systemowej dekonstrukcji i „wykorzenieniu” (art. 12 ust. 1 Konwencji), także poprzez promocję „w programach nauczania na wszystkich etapach edukacji (…) niestereotypowych ról społeczno-kulturowych” (art. 14 ust. 1 Konwencji). Upatrywanie źródła przemocy w systemowych napięciach społecznych, wynikających z kulturowo narzuconych i umacnianych ról płciowych, definiowane jest jako gender-based-violance approach. W ocenie krytyków, podejście to zostało zapożyczone z marksistowskiej teorii walki klas, prowadząc - poprzez wdrożenie mentalności immanentnego konfliktu interesów mężczyzny i kobiety, męża i żony, matki i ojca – do dekonstrukcji rodziny, która w świetle międzynarodowego systemu praw człowieka stanowi „naturalną i podstawową komórkę społeczeństwa oraz jest uprawniona do ochrony ze strony społeczeństwa i państwa” (art. 16 ust. 3 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka).

Co istotne, analiza dokumentów wydawanych przez Komitet GREVIO – organ monitorujący wykonywanie Konwencji stambulskiej, udowadnia, że nie jest możliwe wprowadzanie dokumentu w życie z pominięciem zawartych w nim ideologicznych rozwiązań.

 

            Krytyka wobec założeń Konwencji obecna jest także na forum międzynarodowym. W ostatnich latach kilka państw odmówiło ratyfikacji Konwencji bądź dokonało jej wypowiedzenia. W części z nich (Bułgaria, Czechy, Litwa, Słowacja) sprzeciw wobec Konwencji pojawił się ze wszystkich stron sceny politycznej, w tym ze strony środowisk określających się jako lewicowe. Co ciekawe, przywoływane tam argumenty pozwalają poddać Konwencję krytyce z perspektyw, które nie były dotąd przedmiotem debaty publicznej w Polsce. Z tego chociażby względu warte są uwagi w dniach sejmowej dyskusji nad obywatelską inicjatywą ustawodawczą „Tak dla rodziny, nie dla gender”.

 

  1. Bułgaria

            W 2018 roku bułgarski Trybunał Konstytucyjny z inicjatywy grupy 75 posłów do Zgromadzenia Narodowego wszczął procedurę w przedmiocie zbadania zgodności przepisów Konwencji stambulskiej z bułgarską Konstytucją. Zarówno w skardze konstytucyjnej, jak i opinii części organów publicznych, organizacji pozarządowych oraz przedstawicieli nauki prawa, którzy wzięli udział w postępowaniu, podniesiono kilka zasadniczych zarzutów, odnoszących się między innymi do niejasnego znaczenia pojęć zastosowanych w dokumencie, wewnętrznej sprzeczności terminologicznej, naruszeniu zasady pewności prawa czy sprzeczności z aksjologią konstytucyjną[3].

            W wyroku z 27 lipca 2018 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż Konwencja jest częściowo niezgodna z Konstytucją Bułgarii[4]. W orzeczeniu Trybunał podkreślił, iż Konwencja jest dokumentem wewnętrznie sprzecznym i nieskutecznym, z uwagi na zawartą terminologię. „Ujęcie «płci» jako konstrukcji społecznej prowadzi do relatywizacji kategorii płci biologicznej. Jeśli jednak społeczeństwo traci zdolność do odróżniania kobiety od mężczyzny, zwalczanie przemocy wobec kobiet pozostaje jedynie formalnym, lecz niewykonalnym zobowiązaniem”. Tym samym zwrócił uwagę, że przyjęcie założeń ideologii gender w praktyce uniemożliwia skuteczną walkę z przemocą wobec kobiet i jednocześnie potwierdził obawy, które wobec Konwencji podnoszono w Polsce jeszcze przed jej ratyfikacją.

            Ponadto, Trybunał wskazał, że „tradycyjnie społeczeństwo ludzkie opiera się na binarności płci, to jest na istnieniu dwóch przeciwstawnych płci, z których każda jest obciążona określonymi biologicznymi i społecznymi funkcjami i obowiązkami. Płeć biologiczna jest określana przy urodzeniu i jest podstawą ustalenia płci cywilnej. Znaczenie płci cywilnej dla prawnej regulacji stosunków społecznych (współżycie, rodzicielstwo) wymaga jasności, niezaprzeczalności, stabilności i bezpieczeństwa”. Trybunał odniósł się również do art. 46 ust. 1 bułgarskiej Konstytucji, który wskazuje, że cechą istotną małżeństwa jest odmienność płci nupturientów.

Sędziowie zwrócili także uwagę, iż Konwencja jest sprzeczna z wyrażoną w Konstytucji tego kraju zasadą państwa prawnego. Sprzeczność ta ma wynikać z zastosowania w omawianej umowie międzynarodowej dwóch równoległych i wzajemnie wykluczających się pojęć „płci”, co jest niezgodne z zasadą pewności prawa, wedle której treść pojęć prawnych używanych przez prawodawcę musi być jasna i jednoznaczna.

            Co istotne, Trybunał Konstytucyjny potwierdził swoje stanowisko trzy lata później, stwierdzając w postanowieniu z dnia 26 października 2021 r., że „zgodnie z Konstytucją pojęcie «płeć» należy rozumieć wyłącznie w sensie biologicznym”. Trybunał podkreślił, że niedopuszczalna jest rewolucyjna reinterpretacja tego pojęcia „w kierunku, który zdaniem nauki nie jest jednoznaczny i niepodważalny oraz na który nie ma zgody społeczeństwa”[5].

 

  1. Słowacja

            25 lutego 2020 roku Rada Narodowa Słowacji zdecydowaną większością głosów odrzuciła propozycję ratyfikacji Konwencji stambulskiej. Za przyjęciem uchwały o wyrażeniu zgody na ratyfikację głosowało 17 deputowanych, przy 96 głosach przeciwnych (na 113 obecnych posłów)[6]. Podobnie, w 2019 roku Rada Narodowa większością 101 głosów (na 133 obecnych posłów)[7] podjęła niewiążącą uchwałę, zalecającą rządowi wstrzymanie ratyfikacji rzeczonej umowy międzynarodowej[8].

            W trakcie debaty na Słowacji, przeciwnicy przystąpienia do Konwencji podnosili różne argumenty. Część z nich wskazywała na niezgodność ze słowacką Konstytucją, np. w zakresie w jakim tamtejsza ustawa zasadnicza definiuje małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny[9]. Wcześniej Konwencji zarzucano również błędne zdefiniowanie terminu „płeć”[10].  Sprzeciw wobec ratyfikacji tej umowy międzynarodowej zapowiedział m.in. ówczesny (i obecny) Premier Słowacji oraz lider socjaldemokratów, Robert Fico[11].

Erik Zbiňovský z organizacji Słowacka Konwencja Rodzinna podkreślał, że:

„90 procent treści Konwencji jest w porządku, ale 10 procent to wprowadzenie nowej ideologii, podobnej do komunizmu i faszyzmu, w której gender jest oddzielone od płci. Nie zgadzamy się, że powinno to zostać wprowadzone do słowackiego prawodawstwa i że dzieci w naszych szkołach powinny się tego uczyć[12].

  1. Węgry

W 2020 roku węgierskie Zgromadzenie Krajowe przyjęło deklarację, w której wezwało rząd do powstrzymania się od ratyfikacji Konwencji stambulskiej[13]. Przedstawiciele parlamentu podnosili, że choć zgadzają się z istotą traktatu, wszystkie gwarancje prawne mające na celu ochronę kobiet przed przemocą domową są już zawarte w węgierskim prawie. Kontrowersje natomiast wywołało użycie terminów odnoszących się do płci[14].

            Deklaracja została przyjęta większością 115 głosów, przy 35 posłach głosujących przeciwko oraz 3 głosach wstrzymujących[15]. W dokumencie stwierdzono, że Węgry już chronią prawa kobiet, a parlament odmawia wprowadzenia terminu gender do systemu prawnego i argumentuje, że uznanie przemocy ze względu na płeć społeczno-kulturową (gender-based violence) za formę prześladowania w procedurach azylowych (art. 60 Konwencji[16]) zagraża węgierskiej kulturze, prawom, tradycjom i wartościom narodowym, w związku z czym wzywa rząd do odmowy ratyfikacji Konwencji i sprzeciwu wobec niej na wszystkich forach UE.

 

  1. Czechy

            21 stycznia 2024 roku Senat Republiki Czeskiej odrzucił propozycję ratyfikacji Konwencji stambulskiej[17]. Projekt poparło 34 deputowanych, przy 28 głosach przeciwnych i 9 wstrzymujących (10 senatorów było nieobecnych)[18].

            Przeciwko ratyfikacji zagłosowała większość przedstawicieli Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej (ČSSD) oraz część liberalnej TOP 09, tymczasem poparcie dla ostatecznego wyrażenia zgody na przystąpienie do Konwencji zadeklarował reprezentujący konserwatywną Obywatelską Partię Demokratyczną (ODS) Miloš Vystrčil, który pełni obecnie funkcję Przewodniczącego Senatu.

            W trakcie trwającej niemal siedem godziny debaty[19], senatorowie przedstawili szereg argumentów przeciwko przystąpieniu Czech do przedmiotowej umowy międzynarodowej. Senator Adéla Šípová[20], reprezentująca lewicowo-liberalnych Piratów (Česká pirátská strana) przedstawiła stanowisko komisji ds. Unii Europejskiej, która również sprzeciwiła się ratyfikacji, stwierdzając, że Konwencja „nie reguluje niczego, co już nie byłoby częścią naszego prawodawstwa karnego w dziedzinie przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, może natomiast rodzić istotne sprzeczności interpretacyjne”. Wiceprzewodniczący Senatu Jiří Oberfalzer (ODS) w swej wypowiedzi zwrócił uwagę, iż Konwencja nie jest tylko „mniej lub bardziej wiążącą deklaracją”, lecz traktatem międzynarodowym, w związku z czym w przypadku konfliktu z prawem krajowym, na mocy Konstytucji będzie jej przysługiwało pierwszeństwo stosowania. Senator Oberfalzer podkreślił w tym kontekście, iż Konwencja ma charakter ideologiczny, co odnosi się zwłaszcza do niejednoznaczności użytych tam wielokrotnie terminów, takich jak „gender” czy „przemoc”. W jego opinii ratyfikacja Konwencji może mieć więc daleko idące negatywne skutki prawne i społeczne, m.in. poprzez uznanie, iż taką przemocą jest zwracanie się do dzieci poprzez użycie błędnego zaimka, a źródłem samej przemocy jest tradycyjnie rozumiana rodzina. Senator Michael Canov (Starostové pro Liberecký kraj, SLK) wyraźnie zaznaczył, iż „dla mnie osobiście Konwencja stambulska jest całkowicie nie do przyjęcia, ze względu na wprowadzenie pojęcia gender i jego definicji do naszego systemu prawnego. Jest to również próba zastąpienia w praktyce płci przez pojęcie gender”. Swój wywód p. Canov podsumował jednoznacznie: „Osobiście odmawiam przyłączenia się do tego szaleństwa i będę głosował przeciwko ratyfikacji Konwencji”.

            Godzi się w tym miejscu zauważyć, że Czechy są krajem, w którym zdecydowana większość obywateli deklaruje się jako osoby niewierzące, a Konwencja została odrzucona przy udziale większości senatorów socjaldemokratycznej ČSSD. Fakt ten zdaje się zaprzeczać twierdzeniu, jakoby poparcie lub sprzeciw wobec Konwencji zależało wyłącznie od poglądów religijnych czy politycznych.

 

  1. Litwa

            Konwencja stambulska stała się przedmiotem pewnych kontrowersji także na Litwie, gdzie m.in podnoszono zarzut sprzeczności tej umowy międzynarodowej z litewską ustawą zasadniczą. W związku z tym reprezentująca liberałów Marszałek Sejmu Viktorija Čmilytė-Nielsen wraz z przedstawicielami Partii Socjaldemokratycznej zaproponowała zwrócenie się do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności Konwencji z ustawą zasadniczą Litwy. Ostatecznie za skierowaniem sprawy do Trybunału we wrześniu ubiegłego roku zagłosowało 60 posłów, przy sprzeciwie 17 i 11 głosach wstrzymujących[21]. Także tutaj zarzuty koncentrowały się na zastosowanej terminologii, w tym terminów takich jak „płeć społeczno-kulturowa”, „przemoc ze względu na płeć społeczno-kulturową” czy włączeniu materiałów dotyczących „niestereotypowych ról płciowych” do oficjalnego programu nauczania wszystkich poziomy edukacji, między innymi, nie są sprzeczne z konstytucją Litwy.

Krajowe Stowarzyszenie Rodzin i Rodziców przygotowało petycję do Prezydenta i Sejmu Republiki Litewskiej przeciwko ratyfikacji Konwencji[22] w której wskazano, że choć przemoc wobec kobiet to poważny problem, którym należy się zająć, to sprzeciwiają się ratyfikacji dokumentu przedstawiając szereg zarzutów. Wskazano m.in., że choć Konwencja w zamyśle walczy ze stereotypami dotyczącymi płci, sama podtrzymuje stereotypowy pogląd, że przemoc wobec kobiet wynika z historycznie nierównych relacji władzy między mężczyznami i kobietami, wbrew zamierzeniom organizatorów konwencji stała się ona nośnikiem ideologii gender oraz, że zobowiązałaby Litwę do przekazywania dzieciom ideologii gender poprzez programy edukacyjne, niezależnie od zgody i przekonań rodziców.

 

  1. Izrael

Pod koniec grudnia 2022 roku przedstawiciele izraelskich partii politycznych zawarli umowę koalicyjną[23], w treści której zobowiązano się m.in. do nieprzystępowania do Konwencji stambulskiej. Główną przyczyną tej decyzji miały być obawy części polityków co do konsekwencji imigracyjnych przepisów Konwencji, które przyznawały azyl polityczny międzynarodowym ofiarom przemocy domowej[24].

Centrum Izraelskiej Polityki Migracyjnej sporządziło opinię[25] w przedmiocie Konwencji, którą przekazało na ręce Ministerstwa Sprawiedliwości i członków Knesetu. W opinii zwrócono uwagę na szereg negatywnych konsekwencji dla Izraela wynikających z ewentualnego przystąpienia do Konwencji, wskazując m.in., że taka decyzja może wywołać chaos i poważnie zaszkodzić autonomii Państwa Izrael w jego zdolności do zarządzania polityką migracyjną na swoim terytorium.

Minister Spraw Wewnętrznych Izraela Ayelet Shaked także wyraziła zaniepokojenie wobec pojęć konwencyjnych dotyczących kwestii azylowych wskazując, że:

Istnieje realna obawa, że definicje te otrzymają znacznie dalej idącą interpretację niż interpretacja i praktyka zwyczajowa, od dziesięcioleci dotycząca wdrażania Konwencji o statusie uchodźców[26].

Stanowisko w sprawie przedmiotowej umowy zajął także izraelski ośrodek badawczy, Instytut Koheleta[27]. W opinii opublikowanej na stronie Instytutu wskazano nie tylko na wątpliwości w zakresie prawa azylowego, ale także na bezskuteczność postanowień konwencyjnych w zakresie przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, które skupiają się na niepowiązanych z problemem przemocy ogólnych kwestiach społecznych. W tym kontekście zwrócono uwagę, że poważne podejście do zwalczania przemocy wobec kobiet w Izraelu wymagałoby lobbowania w Knesecie za zaostrzeniem kar za takie przestępstwa. Ponadto, zwrócono uwagę, że Konwencja otwiera drzwi do sądowego uznania „niebinarnych” płci poprzez zdefiniowanie „płci” nie jako biologicznej, ale jako „społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i atrybuty”.

 

Podsumowanie

            Konwencja Stambulska jest przedmiotem licznych kontrowersji na arenie międzynarodowej. Argumentacja zaprezentowana w poszczególnych państwach przez przeciwników przystąpienia do umowy koncentruje się co do zasady na kilku jej aspektach:

  1. Ideologicznym charakterze, poprzez wprowadzenie do systemu prawnego pojęcia „płci społeczno-kulturowej”
  2. Naruszeniu zasady pewności prawa, poprzez posługiwanie się niejednoznacznymi pojęciami
  3. Zagrożeniu nadużywania procedur azylowych
  4. Zagrożeniu dla kultury, tradycji i aksjologii państwa
  5. Nieskuteczności rozwiązań

Warto odnotować, iż wbrew obiegowym stereotypom Konwencja w części przedstawionych tutaj państw wzbudziła sprzeciw nie tylko przedstawicieli prawicy czy organizacji chrześcijańskich, lecz także stała się przedmiotem krytyki ze strony polityków lewicowych (Bułgaria, Słowacja, Czechy) i przedstawicieli środowisk liberalnych (Czechy, Litwa). Warto zwrócić uwagę, że sprzeciw wobec Konwencji nie wynika tylko i wyłącznie z pobudek o charakterze religijnym, ale m.in. z troski o normatywną spójność krajowego systemu prawnego, stabilność i jakość tworzonego prawa, skuteczność rozwiązań dotyczących przeciwdziałania przemocy wobec kobiet czy braku potrzeby ponownego regulowania materii już unormowanej (nawarstwiania prawa). Obszerną analizę dokumentu przygotowali eksperci Instytutu w 2021 r.

            Mając na uwadze jak poważnym problem społecznym jest przemoc domowa, każdy projekt aktu normatywnego mającego jej przeciwdziałać powinien być oceniany przede wszystkim z perspektywy skuteczności zaproponowanych rozwiązań. W przypadku Konwencji stambulskiej brak rzeczonej skuteczności jest jednym z najpoważniejszych argumentów podnoszonych w debacie.

            Alternatywną dla wadliwej Konwencji jest zainicjowany przez organizacje społeczne z całej Europy projekt Konwencji o prawach rodziny[28], która odpowiada na problemy i zagrożenia, z jakimi współcześnie mierzy się instytucja rodziny, oraz wprowadza skuteczne instrumenty walki z przemocą domową. Z drugiej strony, podkreślałaby, że to właśnie silna rodzina jest przestrzenią, która chroni przed przemocą najskuteczniej wszystkich jej członków. W Sejmie X kadencji projekt otrzymał numer druku 25 i ma być przedmiotem obrad najbliższego Sejmu[29]. Wyjście z propozycją prac nad Konwencją stanowi również szansę na wzmocnienie Polski i państw naszego regionu. 

 

 
 

[1] Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej sporządzona w Stambule dnia 11 maja 2011 r., https://rm.coe.int/168046253c, dostęp: 2 lutego 2024.

[2] Wniosek o zbadanie zgodności Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej z niektórymi przepisami Konstytucji RP o sygn. K 11/20 znajduje się pod linkiem: https://trybunal.gov.pl/s/k-11-20.

[3] Wyrok bułgarskiego Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 lipca 2018 r., sygn. 13/2018, https://www.constcourt.bg/bg/act-6340, dostęp: 2 lutego 2024 r.

[4] Wyrok bułgarskiego Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 lipca 2018 r., sygn. 13/2018, https://www.constcourt.bg/bg/act-6340, dostęp: 2 lutego 2024 r. Zobacz też: tłumaczenie wyroku na język polski: https://ordoiuris.pl/sites/default/files/inline-files/Wyrok_bulgarskiego_TK.pdf, dostęp: 2 lutego 2024.

[5] Postanowienie bułgarskiego Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 października 2021 r. (sygn. 15/2021), https://www.constcourt.bg/bg/act-9173, dostęp: 2 lutego 2024 r.

[6] Propozycja rządu wyrażenia sprzeciwu Rady Narodowej Republiki Słowackiej wobec Konwencji Rady Europy o zapobieganiu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej oraz jej zwalczaniu (druk 1842), https://www.nrsr.sk/web/Default.aspx?sid=schodze/hlasovanie/hlasklub&ID=43645, dostęp: 2 lutego 2024.

[7] Wniosek grupy członków Rady Narodowej Republiki Słowackiej o przyjęcie uchwały Rady Narodowej Republiki Słowackiej w sprawie procesu ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zapobieganiu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej oraz zwalczaniu go przez Republikę Słowacką (druk 1409). Głosowanie nad projektem uchwały w całości, https://www.nrsr.sk/web/Default.aspx?sid=schodze/hlasovanie/hlasklub&ID=42055, dostęp: 2 lutego 2024.

[8] Wniosek grupy członków Rady Narodowej Republiki Słowackiej o przyjęcie uchwały Rady Narodowej Republiki Słowackiej w sprawie procesu ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zapobieganiu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej oraz zwalczaniu go przez Republikę Słowacką (druk 1409), https://www.nrsr.sk/web/Default.aspx?sid=schodze/uznesenie&MasterID=11415, dostęp: 2 lutego 2024.

[9] The Slovak Parliament Rejected the Istanbul Convention, https://www.novinite.com/articles/203342/The+Slovak+Parliament+Rejected+the+Istanbul+Convention, dostęp: 2 lutego 2024.

[10] Słowacja: Parlament za wstrzymaniem ratyfikacji Konwencji stambulskiej, https://forsal.pl/artykuly/1405703,slowacja-parlament-za-wstrzymaniem-ratyfikacji-konwencji-stambulskiej.html, dostęp: 2 lutego 2024.

[11] Tamże.

[12] Slovakia: The Family Convention initiative called on the president to step down, https://equal-eyes.org/database/2020/2/12/slovakia-the-family-convention-initiative-called-on-the-president-to-step-down, dostęp: 30 stycznia 2024.

[13] Deklaracja polityczna w sprawie znaczenia ochrony dzieci i kobiet oraz odrzucenia przystąpienia do Konwencji Stambulskiej, https://www.parlament.hu/irom41/10393/10393.pdf, dostęp: 2 lutego 2024.

[14] Hungary's parliament blocks domestic violence treaty, https://www.theguardian.com/world/2020/may/05/hungarys-parliament-blocks-domestic-violence-treaty, dostęp: 2 lutego 2024.

[16] Art. 60 Konwencji dotyczy wniosków o azyl „uwarunkowanych płcią społeczno-kulturową”.

[17] Projekt rządowy złożony do parlamentu Republiki Czeskiej w celu zatwierdzenia ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, https://www.senat.cz/xqw/xervlet/pssenat/historie?action=detail&value=5132, dostęp: 1 lutego 2024.

[18] Wniosek rządowy złożony do parlamentu Republiki Czeskiej w sprawie wyrażenia zgody na ratyfikację Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej,  https://www.senat.cz/xqw/xervlet/pssenat/hlasy?G=22128&O=14, dostęp: 2 lutego 2024.

[19] Transkrypcja posiedzenia z 24 stycznia 2024 r., https://www.senat.cz/xqw/xervlet/pssenat/htmlhled?action=doc&value=111019, dostęp: 2 lutego2024.

[20] Sama senator Šípová zagłosowła za ratyfikacją Konwencji.

[21] Sejm złoży skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie Konwencji Stambulskiej, https://www.lrs.lt/sip/portal.show?p_r=35403&p_k=1&p_t=286239, dostęp: 2 lutego 2024.

[22] Petycja: Przeciwko ratyfikacji Konwencji Stambulskiej, https://www.nsta.lt/apie-asociacija-2/new-page-3/peticija-pries-stambulo-konvencijos-ratifikavima/, dostęp: 5 lutego 2024 r.

[23] Porozumienie koalicyjne rządu: Odmowa przystąpienia do Konwencji Stambulskiej, https://www.idi.org.il/articles/46922, dostęp: 5 lutego 2024 r. Treść porozumienia dostępna pod linkiem: https://www.idi.org.il/media/18950/%D7%94%D7%A6%D7%99%D7%95%D7%A0%D7%95%D7%AA-%D7%94%D7%93%D7%AA%D7%99%D7%AA.pdf.

[24] Likud said to accept Smotrich demand not to join global treaty on domestic violence, https://www.timesofisrael.com/likud-said-to-accept-smotrich-demand-not-to-join-global-treaty-on-domestic-violence/, dostęp: 6 lutego 2024.

[27] Konwencja stambulska otwiera Izrael na radykalne zmiany społeczne narzucone przez sądy i trwałe potępienie ze strony organu międzynarodowego, https://en.kohelet.org.il/publication/the-istanbul-convention-opens-israel-to-radical-social-changes-imposed-by-the-courts-and-permanent-condemnation-by-an-international-body, dostęp: 5 lutego 2024 r.

[28] Projekt Konwencji o prawach rodziny: potrzebujemy międzynarodowych gwarancji chroniących rodzinę i małżeństwo, https://ordoiuris.pl/rodzina-i-malzenstwo/projekt-konwencji-o-prawach-rodziny-potrzebujemy-miedzynarodowych-gwarancji, dostęp: 5 lutego 2024.

[29] Obywatelski projekt ustawy - Tak dla rodziny, nie dla gender, https://www.sejm.gov.pl/sejm10.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=25, dostęp: 5 lutego 2024.

Ochrona życia

Analiza nt. praw reprodukcyjnych i seksualnych w kontekście prawa międzynarodowego

· Środowiska lewicowe podejmują wysiłki zmierzające do uznania przez społeczność międzynarodową „praw reprodukcyjnych i seksualnych”.

· Instytut Ordo Iuris przygotował analizę poświęconą rozwojowi tej koncepcji.

Czytaj Więcej

Rodzina i Małżeństwo

Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywę 2011/36/UE w sprawie zapobiegania handlowi ludźmi i zwalczania tego procederu oraz ochrony ofiar

· W grudniu 2022 roku Komisja Europejska przedstawiła projekt nowelizacji dyrektywy 2011/36/UE w sprawie zapobiegania handlowi ludźmi i zwalczania tego procederu oraz ochrony ofiar.

Czytaj Więcej