główne PUNKTY
1
Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim uniewinnił pięcioro aktywistów oskarżonych o pomoc nielegalnym imigrantom w pobycie na terenie Polski.
2
Powodem uniewinnienia, w ocenie sądu, był brak korzyści majątkowej lub osobistej osiągniętej przez działaczy.
3
Prokuratura prawdopodobnie wniesie apelację. Instytut Ordo Iuris i Stowarzyszenie Marsz Niepodległości występowały w postępowaniu w charakterze organizacji społecznych.

Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim uniewinnił dziś tzw. „piątkę z Hajnówki” (choć tylko jedna oskarżona rzeczywiście pochodzi i zamieszkuje teren przygraniczny). Zdaniem Sądu, działacze faktycznie pomagali nielegalnym imigrantom w pobycie na terenie RP, ale nie osiągnęli oni z tego korzyści majątkowych ani osobistych. Sąd stwierdził, że korzyść majątkowa lub osobista w tym przypadku musi być osiągnięta na rzecz sprawcy przestępstwa, a nie na rzecz jego beneficjenta, czyli cudzoziemca, jak miało to miejsce w tym przypadku.
Stanowi to wyłom w dotychczasowej wykładni tego przepisu. Według licznych przedstawicieli doktryny korzyścią majątkową lub osobistą jest nie tylko korzyść dla siebie, lecz także dla kogoś innego. Sprawca działa więc w celu osiągnięcia takiej korzyści także wówczas, gdy sam realnego pożytku nie odnosi, lecz w jego dążeniu mieści się przysposobienie pożytków drugiej osobie. W grę może wchodzić np. sytuacja, w której sprawca udziela pomocy cudzoziemcowi, kierując się np. przyjaźnią.
Prokuratura prawdopodobnie będzie wnosić apelację w tej sprawie.
Proces toczył się przed Sądem Rejonowym w Bielsku Podlaskim, przy czym rozprawy – z uwagi na wysokie zainteresowanie mediów – odbywały się w Białymstoku. Tzw. „piątce z Hajnówki” zarzucano naruszenie art. 264a § 1 kodeksu karnego, czyli ułatwianie nielegalnego pobytu cudzoziemców w Polsce. Przewidziana w ustawie kara za tego rodzaju czyn wynosi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
W toku postępowania obrońca oskarżonych starał się wykazać, że działania podejmowane przez aktywistów miały charakter czysto humanitarny. Odmienny pogląd zaprezentowały jednak Ordo Iuris i Stowarzyszenie „Marsz Niepodległości” w przedstawionym sądowi stanowisku. Wskazywały one, że zgromadzone przez prokuraturę dowody – m.in. szyfrowana komunikacja, przeróbki pojazdów, przygotowywanie miejsc pobytu czy próby unikania patroli Straży Granicznej – sugerują, iż chodziło raczej o przerzut obywateli Iraku i Egiptu w kierunku Europy Zachodniej.
Z oficjalnego komunikatu Prokuratury Okręgowej w Białymstoku z 13 maja 2025 r. wynika, że prokuratura dysponuje materiałem dowodowym wskazującym na to, iż w telefonie jednej z oskarżonych ujawniono kontakty do osób, które uprzednio zostały skazane za pomocnictwo w organizowaniu przemytu, jak również ujawniono wiadomości tekstowe, które świadczą o udziale oskarżonej w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy, w tym takie, które wskazują na jej moment przystąpienia do grupy z innymi organizatorami nielegalnego przekraczania granicy, dotyczą ustalania najlepszych tras do Europy Zachodniej dla migrantów, ustalania wysokości opłat za nielegalne przekroczenie granicy, instruowania migrantów oraz manipulacji faktami dot. ich sytuacji, tworzenia tzw. obiektów tymczasowych, skąd następnie migranci mieliby być transportowani do Europy Zachodniej, nawiązania przez oskarżoną kontaktu z tzw. „kurierami” oraz posiadania przez nią wpływu na ich działanie, organizowaniu transportu migrantów do państw Europy Zachodniej. Między innymi z tego też względu prokuratura w toku procesu uzupełniała wnioski dowodowe i wnosiła o zmianę kwalifikacji czynu z pomocy w nielegalnym pobycie cudzoziemców na terenie RP (art. 264a § 1 kodeksu karnego) na organizację nielegalnego przekraczania granicy (art. 264 § 3 kodeksu karnego). Sąd do powyższych wniosków jednak się nie przychylił.
Jak wskazują we wspólnym stanowisku Ordo Iuris i Stowarzyszenie „Marsz Niepodległości”, określanie tego typu działań mianem pomocy humanitarnej to próba manipulacji opinią publiczną. Ich zdaniem, ma to służyć wywieraniu nacisku na sąd i podważaniu zaufania do działań Straży Granicznej. Obie organizacje wskazywały również na szerszy kontekst kryzysu na granicy z Białorusią, będącego elementem wojny hybrydowej mającej destabilizować Polskę.
W toku sprawy pojawiły się także informacje medialne, według których w proceder była zamieszana m. in. Klementyna Suchanow, współzałożycielka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Miała ona korespondować na temat transportu migrantów, a jednym z miejsc udzielających im schronienia miała być siedziba ruchu Obywatele RP.
Źródło zdjęcia okładkowego: Adobe Stock