główne PUNKTY
1
W dzisiejszym głosowaniu Parlament Europejski przyjął rezolucję popierającą europejską inicjatywę obywatelską „My Voice, My Choice”.
2
Dokument wzywa do utworzenia unijnego, dobrowolnego mechanizmu finansowania dostępu do aborcji.
3
Rezolucja została przyjęta 358 głosami za, przy 202 przeciw i 79 wstrzymujących się.
4
Komisja Europejska ma czas do marca 2026 r. na przedstawienie swojego stanowiska.
5
Przed debatą i głosowaniem Instytut Ordo Iuris przekazał europosłom memorandum wzywające do odrzucenia inicjatywy.

W środę 17 grudnia odbyło się głosowanie, podczas którego Parlament Europejski poparł europejską inicjatywę obywatelską „My Voice, My Choice”, której celem jest zwiększenie dostępu do aborcji w Unii Europejskiej poprzez utworzenie dobrowolnego „mechanizmu solidarności finansowej” współfinansowanego ze środków UE. Mechanizm ten miałby umożliwiać finansowanie tzw. bezpiecznej i legalnej aborcji kobietom z państw, w których obowiązują przepisy krajowe chroniące ludzkie życie od poczęcia.
W przyjętej rezolucji, w punkcie D europosłowie stwierdzają, że „dostęp do zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz praw z tym związanych (SRHR), w tym bezpiecznej, powszechnie dostępnej i legalnej opieki aborcyjnej, stanowi prawo podstawowe” oraz w innych miejscach wskazują, że w wielu państwach członkowskich nadal istnieją „bariery prawne i praktyczne w dostępie do aborcji”, co – ich zdaniem – „pozostaje w sprzeczności z międzynarodowymi standardami praw człowieka”. Parlament wzywa te państwa do zmiany krajowych regulacji oraz podkreśla rolę Unii Europejskiej w promowaniu tzw. seksualnych i reprodukcyjnych praw i zdrowia (SRHR), w tym dostępu do aborcji. Przed debatą i głosowaniem Instytut Ordo Iuris przekazał europosłom memorandum wzywające do odrzucenia inicjatywy.
– Komisja nie powinna była dopuścić do przedłożenia wniosku w dziedzinie, w której nie ma kompetencji, takiej jak aborcja, zwłaszcza gdy wymaga on pomocy finansowej w celu obejścia przepisów krajowych – powiedziała Margarita de la Pisa Carrión z grupy Patrioci dla Europy.
– Jedyne, czego pragnę na Boże Narodzenie, to aby jutro głosowanie zakończyło się sukcesem – wskazała Terry Reintke z grupy Zielonych.
Unijna komisarz ds. równości Hadja Lahbib przekazała posłom do Parlamentu Europejskiego, że Komisja Europejska oceniła, iż udzielanie wsparcia finansowego państwom członkowskim na działania promujące zdrowie może wchodzić w zakres kompetencji pomocniczych UE.
– Każda propozycja musi uwzględniać fakt, że polityka zdrowotna oraz organizacja i świadczenie usług zdrowotnych należą do kompetencji państw członkowskich – zaznaczyła.
Dodała, że inicjatywa ta „nie ma na celu ingerowania w krajowe przepisy dotyczące aborcji”.
Rezolucja została przyjęta stosunkiem głosów 358 do 202, przy 79 głosach wstrzymujących się. Choć dokument nie ma charakteru prawnie wiążącego, stanowi sygnał polityczny wobec Komisji Europejskiej, która – zgodnie z procedurą europejskiej inicjatywy obywatelskiej – ma obowiązek odnieść się do niej do marca 2026 r., wskazując ewentualne dalsze działania legislacyjne lub pozalegislacyjne.
Po głosowaniu sprawozdawca Abir Al-Sahlani z grupy Renew powiedziała: „to głosowanie jest wielkim zwycięstwem dla wszystkich kobiet w Europie. UE w końcu pokazała, że opieka zdrowotna w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego jest podstawowym prawem człowieka. Obywatele UE zabrali głos i pokazali, że leży wam na sercu życie, zdrowie i prawa kobiet. Parlament Europejski zareagował na to. Ta inicjatywa uwidacznia, co można osiągnąć, gdy obywatele i instytucje łączą siły. Na tym polega demokracja”.
Przed debatą plenarną oraz wcześniejszym wysłuchaniem publicznym inicjatywy, które odbyło się 2 grudnia 2025 r. w Parlamencie Europejskim, Instytut Ordo Iuris przekazał europosłom szczegółowe memorandum. Dokument ten wskazywał na brak kompetencji Unii Europejskiej w zakresie regulowania aborcji, sprzeczność proponowanego mechanizmu z zasadą pomocniczości oraz ryzyko obejścia krajowych porządków konstytucyjnych poprzez instrumenty finansowe. Instytut apelował do europosłów o głosowanie przeciwko rezolucji.
Głosowanie ujawniło wyraźny podział ideologiczny między frakcjami: centrowe i lewicowo-liberalne grupy w zdecydowanej większości poparły tekst – niemal jednomyślnie „za” głosowały Renew Europe, Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów (S&D), Lewica (The Left) oraz Zieloni/Wolny Sojusz Europejski (Verts/ALE), a znaczną część poparcia zapewniła również Europejska Partia Ludowa (PPE). Przeciwko rezolucji opowiedziały się natomiast frakcje prawicowe i eurosceptyczne: niemal jednomyślnie przeciw głosowali Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (ECR), Europa Suwerennych Narodów (ESN), Patrioci dla Europy (PF) oraz większość niezrzeszonych (NI). Wstrzymujących się było stosunkowo niewielu, głównie z PPE, PF, ECR i NI.
Polscy europosłowie głosowali zgodnie z przynależnością partyjną i frakcyjną, odzwierciedlając krajowy podział polityczny. Eurodeputowani Koalicji Obywatelskiej oraz PSL, w ramach PPE, w większości poparli rezolucję (m.in. Ewa Kopacz, Janusz Lewandowski, Elżbieta Łukacijewska, Róża Thun), podobnie jak Robert Biedroń i inni z Lewicy w S&D oraz przedstawiciele Polski 2050 w Renew. Zdecydowanie przeciw rezolucji opowiedzieli się posłowie Prawa i Sprawiedliwości w ECR (m.in. Adam Bielan, Joachim Brudziński, Waldemar Buda, Beata Szydło, Anna Zalewska) oraz większość Konfederacji – zarówno w grupie ESN (m.in. Ewa Zajączkowska-Hernik), jak i w PF (m.in. Anna Bryłka).
– Parlament Europejski po raz kolejny próbuje rozszerzać kompetencje Unii w obszarze, który, zgodnie z traktatami, pozostaje wyłączną domeną państw członkowskich. Rezolucja „My Voice, My Choice” to nie akt solidarności, lecz polityczna presja mająca na celu obejście krajowych systemów ochrony życia – podkreśla Julia Książek z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.
Przeczytaj też:
- PE potępia surogację, ale uznaje brak dostępu do aborcji za przemoc
- Inicjatywa „My Voice, My Choice” – naciski na KE w celu finansowania aborcji
- Aborcja finansowana z pieniędzy podatników? Projekt „My Voice, My Choice” i europejska ofensywa ideologiczna
- Europosłowie debatują o finansowaniu aborcji. Ordo Iuris przypomina o ochronie życia
Źródło zdjęcia okładkowego: Adobe Stock











