Sąd Rejonowy w Białymstoku uniewinnił dziś tzw. „piątkę z Hajnówki”. Zdaniem sądu, działacze faktycznie pomagali nielegalnym imigrantom w pobycie na terenie RP, ale nie czerpali oni z tego korzyści majątkowych ani osobistych. Sąd stwierdził, że korzyść majątkowa lub osobista w tym przypadku musi być osiągnięta na rzecz sprawcy przestępstwa, a nie na rzecz jego beneficjenta, czyli cudzoziemca. Prokuratura prawdopodobnie będzie wnosić apelację w tej sprawie.

Proces toczył się przed Sądem Rejonowym w Bielsku Podlaskim, przy czym posiedzenia odbywały się w Białymstoku. Tzw. „piątce z Hajnówki” zarzucano naruszenie art. 264a § 1 kodeksu karnego, czyli organizowanie nielegalnego pobytu cudzoziemców w Polsce. Przewidziana w ustawie kara za tego rodzaju czyn wynosi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

W toku postępowania obrońcy oskarżonych starali się wykazać, że działania podejmowane przez aktywistów miały charakter czysto humanitarny. Odmienny pogląd przedstawiły jednak Ordo Iuris i Stowarzyszenie Marsz Niepodległości w przedstawionym sądowi stanowisku. Wskazywały one, że zgromadzone dowody – m.in. szyfrowana komunikacja, przeróbki pojazdów, przygotowywanie miejsc pobytu czy próby unikania patroli Straży Granicznej – sugerują, iż chodziło w rzeczywistości o zorganizowanie przerzutu obywateli Iraku i Egiptu w kierunku Europy Zachodniej.

Według obu organizacji, określanie tego typu działań mianem pomocy humanitarnej to próba manipulacji opinią publiczną. Ich zdaniem, ma to służyć wywieraniu nacisku na sąd i podważaniu zaufania do działań Straży Granicznej. Ordo Iuris i Stowarzyszenie wskazywały również na szerszy kontekst kryzysu na granicy z Białorusią będącego elementem wojny hybrydowej mającej destabilizować Polskę.

W toku sprawy pojawiły się także informacje medialne, według których w proceder była zamieszana Klementyna Suchanow, współzałożycielka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Miała ona korespondować na temat transportu migrantów, a jednym z miejsc udzielających im schronienia miała być siedziba ruchu Obywatele RP.

Prokuratura wcześniej wnosiła o zmianę kwalifikacji prawnej czynu na organizację przemytu z art. 264 § 3 kk. Sąd brał pod uwagę możliwość uznania go za pomocnictwo, jednak w ocenie Ordo Iuris i Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, sprawa jednoznacznie dotyczy organizacji przemytu.