· Trwają prace nad projektem ustawy Prawo komunikacji elektronicznej.
· Projekt wzbudza liczne kontrowersje dotyczące m.in. przechowywania informacji przez firmy telekomunikacyjne w celu przekazania ich organom ścigania.
· Na początku lutego rząd zapowiedział wycofanie się z przepisów poszerzających m.in. uprawnienia służb w zakresie inwigilacji, co było zgodne z postulatem Ordo Iuris.
· Instytut wziął udział w wysłuchaniu publicznym w tej sprawie, które zostało zorganizowane w Sejmie.
Prace nad projektem ustawy rozpoczęły się 29 lipca 2020 r. Po dwóch i pół roku został on złożony do Sejmu. 6 lutego 2023 r. Komisja Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii skierowała projekt na wysłuchanie publiczne.
Instytut Ordo Iuris wskazuje na szereg wątpliwości, jakie może budzić projekt. Ordo Iuris podkreśla, że w projekcie nadano definicje legalne jednym pojęciom, a nie zdefiniowano innych, równie istotnych, co ułatwiłoby interpretację o tym, jakie informacje nie są objęte obowiązkiem zatrzymywania danych telekomunikacyjnych (tzw. retencja) oraz zapewnienia dostępu do nich na żądanie uprawnionych podmiotów. Jako pewne rozwiązanie, Ordo Iuris proponuje doprecyzowanie zastosowanej siatki pojęciowej, np. poprzez rozszerzenie słowniczka ustawowego.
Zastrzeżenia w projektowanym stanie prawnym może wywoływać też brak zakazu czy ograniczeń handlu zatrzymanymi informacjami. W skrajnych przypadkach mogłoby to doprowadzić do precyzyjnego microtargetingu (czyli ścisłego określania grup odbiorców danych komunikatów), mogącego wpływać na decyzje całego społeczeństwa.
Instytut nie zgadza się także z wymogiem korzystania z centrów danych zlokalizowanych tylko w Polsce. Ordo Iuris wskazuje, że rozsądne byłoby kompromisowe rozwiązanie polegające na gromadzeniu i przechowywaniu danych na terenie Unii Europejskiej, względnie Unii Europejskiej oraz Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Prawnicy zwracają też uwagę na decyzję o obowiązku blokowania połączeń lub komunikatów elektronicznych przesyłanych w związku ze świadczoną publicznie dostępną usługą telekomunikacyjną. Instytut zauważa, że termin 6-godzinny jest bardzo krótki na dogłębną analizę decyzji, co szczególnie w porze nocnej może stwarzać poważne ryzyko dla jej wykonalności w ustawowym terminie. Możliwość ustnego przekazywania decyzji może budzić poważne wątpliwości np. co do zgodności z zasadą ochrony zaufania obywateli do państwa. Pojawia się też istotne pytanie o ponoszenie przez organ konsekwencji decyzji w sytuacji, kiedy nie jest ona udokumentowana.
– Instytut Ordo Iuris z aprobatą przyjmuje do wiadomości zapewnienia strony rządowej z 6 lutego o wycofaniu się z rozszerzenia zakresu uprawnień podmiotów uprawnionych co do przekazywania danych. Ma jednak wciąż zastrzeżenia co do niektórych zagadnień – podkreślił Przemysław Pietrzak, analityk Centrum Badań i Analiz Instytutu Ordo Iuris.
Aktualnie Komisja Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii ma przedstawić sprawozdanie ze swoich prac do dnia 11 kwietnia 2023 r. Projekt dotyczy zastąpienia obowiązującej w chwili obecnej ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne, która stanowić będzie ramy regulacyjne dla komunikacji elektronicznej w Polsce. Celem prowadzonych prac legislacyjnych jest przede wszystkim wdrożenie do krajowego porządku prawnego przepisów dyrektywy ustanawiającej Europejski kodeks łączności elektronicznej.