· Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił apelację w sprawie trojga aktywistów LGBT skazanych za udział w zbiegowisku, zniszczenie ciężarówki Fundacji Pro – Prawo do Życia oraz atak na jej działaczy, w wyniku którego jeden z wolontariuszy doznał obrażeń ciała.

· Wyrok Sądu Rejonowego w tej sprawie zapadł w maju tego roku. Wśród skazanych był Michał Sz., pseudonim „Margot”.

· Aktywiści LGBT byli skazani na kary ograniczenia wolności, a także zobowiązani zostali do naprawienia szkody w całości oraz zapłaty nawiązki na rzecz pokrzywdzonych.

· Sąd drugiej instancji, poza złagodzeniem wymiaru kary ograniczenia wolności, uchylił również obowiązek zapłaty na rzecz pokrzywdzonych nawiązki, a także zwolnił oskarżonych z kosztów sądowych i obciążył w tym zakresie Skarb Państwa.

· Względem jednego z oskarżonych, sąd warunkowo umorzył postępowanie.

· W ocenie Sądu Okręgowego, oskarżeni faktycznie dopuścili się udziału w zbiegowisku, jednak nie popełnili oni występku chuligańskiego, a ich czyn był reakcją na rzekomo dyskryminujące treści prezentowane na ciężarówce.

· Pokrzywdzonych reprezentowali prawnicy z Centrum Interwencji Procesowej Instytutu Ordo Iuris.

 

Postępowanie dotyczyło ataku na furgonetkę Fundacji Pro – Prawo do Życia. Do sytuacji doszło w czerwcu 2020 r. przed tzw. squotem przy ul. Wilczej w Warszawie. Aktywiści LGBT zatrzymali samochód i zaatakowali osoby, które się w nim znajdowały.

Michałowi Sz. Sąd Rejonowy w Warszawie wymierzył karę 1 roku ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnych prac na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Pawła Sz. Sąd skazał na tę samą karę w wymiarze 11 miesięcy, a Zuzannę M. na 6 miesięcy. Sąd orzekł także obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej Fundacji Pro – Prawo do życia kwoty 6123 zł na poczet rekompensaty za zniszczenia w ciężarówce oraz nawiązkę dla pokrzywdzonych w kwotach po 5 tys. zł i 3 tys. zł. Sąd po uwzględnieniu materiału dowodowego, m.in. z nagrań z monitoringu, nie miał wątpliwości co do stanu faktycznego oraz przyjętej kwalifikacji prawnej. Aktywiści czynnie uczestniczyli w zbiegowisku, dopuścili się zniszczenia pojazdu Fundacji Pro – Prawo do życia oraz spowodowali rozstrój zdrowia wolontariusza fundacji trwający nie dłużej niż 7 dni.

W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że nie może kreować prawa i rozstrzygać o sporach światopoglądowych i politycznych. Oskarżeni celowo wzięli udział w zbiegowisku, nie było to zwykłe zebranie grupy osób. W trakcie postępowania dowodowego, sąd, przeprowadzając dowód z nagrań, zauważył, że aktywiści próbowali zmusić jednego z pokrzywdzonych do zaprzestania nagrywania zdarzenia. Nie wiedzieli jednak, że furgonetka Fundacji Pro – Prawo do Życia również miała zainstalowane kamery, które rejestrowały całe zajście. 

Sąd pierwszej instancji, przychylając się do stanowiska prokuratury, uznał powód, dla którego oskarżeni dopuścili się zarzucanych czynów, jako oczywiście błahy. Działacze LGBT, oprócz gwałtownego ataku na dwóch wolontariuszy Fundacji Pro, dopuścili się także znacznego uszkodzenia samochodu. W pojeździe przy użyciu noża przebite zostały opony, wyrwano lusterko, przecięto plandekę, zniszczono kamerę cofania oraz pomalowano furgonetkę farbą. Sąd podkreślił w wyroku, że już podstawowe elementy, określające kontratypy, takie jak współmierność dóbr czy bezpośredni zamach na dobra prawnie chronione, wykluczają możliwość skutecznego powoływania się przez oskarżonych na obronę konieczną czy stan wyższej konieczności.

Oskarżeni złożyli apelację od tego wyroku. Sąd Okręgowy w Warszawie, rozpoznając apelację, stwierdził, że treści umieszczone na pojeździe i emitowane z głośnika dyskryminowały osoby identyfikujące się z ruchem LGBT. Ten fakt nie usprawiedliwiał oskarżonych na tyle, aby uznać, że czyn był podjęty w ramach obrony koniecznej lub cechował go niski stopień szkodliwości społecznej. W ocenie sądu, aktywiści LGBT wypełnili znamiona udziału w zbiegowisku. Sąd uznał jednak, że ich motywacja była na tyle zrozumiała, że nie można ich zachowania uznać za czyn chuligański. Sąd podkreślił też, że pokrzywdzeni znali jednego z oskarżonych i mogli się spodziewać, że ich działania spowodują określoną reakcję.

W związku z tym, Sąd Okręgowy złagodził wymiar kary w ten sposób, że Michał Sz., ps. „Margot” skazany został na karę ograniczenia wolności na okres 4 miesięcy (wcześniej 1 rok) z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnych prac na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie (wcześniej 30 godzin miesięcznie). Pawła Sz. skazano na karę ograniczenia wolności na okres 3 miesięcy (wcześniej 11 miesięcy) z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnych prac na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie (wcześniej 30 godzin miesięcznie). Wobec Zuzanny M. Sąd warunkowo umorzył postępowanie na okres 1 roku próby i orzekł świadczenie pieniężne w wysokości 500 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej (wcześniej: kara 6 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnych prac na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie).

„Orzeczenie Sądu Okręgowego bardzo niepokoi. Pomimo słuszności rozstrzygnięcia i prawomocnego skazania oskarżonych, zmieniona przez Sąd Okręgowy kwalifikacja prawna czynu oraz obniżenie kar nie jest – w ocenie oskarżycieli posiłkowych – trafne. Przypomnijmy, że zarówno Michała Sz. „Margot”, jak i Pawła Sz. Czeka kilkadziesiąt godzin prac społecznych w ramach odbywania kary, podczas gdy słynna Marika, która odpowiadała za szarpanie tęczowej torby została skazana na 3 lata pozbawienia wolności. Tego rodzaju dysproporcja budzi zaskoczenie” – wskazał adw. dr Bartosz Lewandowski z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.

Czytaj więcej

Miniony tydzień w Ordo Iuris
19 września 2025

Miniony tydzień w Ordo Iuris

W dniu rozpoczęcia roku szkolnego, przedstawiciele Koalicji na Rzecz Ocalenia…

Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek ogłosił odwołanie prezesów i wiceprezesów sądów, pomimo negatywnej opinii kolegiów sądów
19 września 2025

Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek ogłosił odwołanie prezesów i wiceprezesów sądów, pomimo negatywnej opinii kolegiów sądów

Podejmowane przez władzę wykonawczą w osobie Ministra Sprawiedliwości próby wywierania…

Ordo Iuris dołącza do postępowania w sprawie zdewastowania pomnika Syrenki Warszawskiej!
18 września 2025

Ordo Iuris dołącza do postępowania w sprawie zdewastowania pomnika Syrenki Warszawskiej!

Wydarzenie miało miejsce 8 marca 2024 roku. Ostatnie Pokolenie dokonanie…

Instytut Ordo Iuris wydaje książkę „W obronie małżeństwa”
18 września 2025

Instytut Ordo Iuris wydaje książkę „W obronie małżeństwa”

Książka „W obronie małżeństwa. Odpowiedź na uderzenie w fundament cywilizacji”,…

ONZ-owski spór o płeć
18 września 2025

ONZ-owski spór o płeć

Ideologia gender rozsadza ONZ: część jej „ekspertów” nie uznaje już…

Obowiązkowa religia lub etyka: projekt Ordo Iuris z poparciem większości społeczeństwa. Czas na parlamentarzystów!
17 września 2025

Obowiązkowa religia lub etyka: projekt Ordo Iuris z poparciem większości społeczeństwa. Czas na parlamentarzystów!

Większość uczestników konsultacji społecznych obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy…

Krótki przewodnik po wykazie lektur szkolnych
16 września 2025

Krótki przewodnik po wykazie lektur szkolnych

W szkolnej rzeczywistości już dość dawno nastąpiło odejście od rozumienia…

Miniony tydzień w Ordo Iuris
12 września 2025

Miniony tydzień w Ordo Iuris

W siedzibie Ordo Iuris miała miejsce konferencja prasowa pt. „Zielona…

Lena zostaje w domu, ale postępowanie trwa
12 września 2025

Lena zostaje w domu, ale postępowanie trwa

W Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi – Południe miała miejsce…

Żydowskie Stowarzyszenie B’nai B’rith zapłaci za fałszywe oskarżenia wobec ks. prof. Guza. Prawomocna decyzja sądu
11 września 2025

Żydowskie Stowarzyszenie B’nai B’rith zapłaci za fałszywe oskarżenia wobec ks. prof. Guza. Prawomocna decyzja sądu

Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił zażalenia Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai…