„Dyktatura relatywizmu” to jedno z najczęściej powtarzanych wyrażeń Benedykta XVI. Czy nie jest oksymoronem, połączeniem rzeczy wykluczających się? Jan Paweł II mówił o takiej formie demokracji, która przekształca się w totalitaryzm – jest to demokracja, która za swój fundament uznała relatywizm. Jan Paweł II mówi więc o polityce, podczas gdy Benedykt XVI opisywał ogólny klimat kulturowy – jednak myśli obu papieży krążyły wokół podobnego problemu: w jakiś sposób to, co kojarzone jest z ideologiczną miękkością i rozmyciem, okazuje się gotowe sięgać po twarde, czasami brutalne formy nacisku. W tym świetle interesujące wydaje się prześledzenie – z pomocą Leo Straussa i Roberta Spaemanna – wytworzenia się w nowożytności nurtu „polityki hedonizmu”, który od pozapolitycznych form obyczajowych elitarnego libertynizmu doszedł do ideologii rewolucji liberalnej, wrogiej normatywnemu światu christianitas. W kolejnym tekście z cyklu „Ordo Iuris Cywilizacja” temat ten porusza dr Paweł Milcarek.

PRZECZYTAJ TEKST – LINK

Na przykładzie dwuznaczności wizji Rousseau widzimy, w jak różny sposób liberalizm jest zmuszony balansować wewnątrz alternatywy „albo idealna demokracja równych, albo twarda dyktatura oświeconych”. Okazuje się, że liberalizmowi – a raczej obecnemu w jego rdzeniu komponentowi antychrześcijańskiej „religii człowieka” na rękę może być ujawnianie się co jakiś czas „twardej pięści”, która przyspiesza pochód sił postępu. Pouczająca jest tu historia wczesnego bolszewizmu. Wszystko wyjaśnia dlaczego „dyktatura relatywizmu” nie jest oksymoronem, lecz skrótowym zdefiniowaniem realnego połączenia „antydogmatycznego” faktora ideologii z twardą egzekutywą. W świecie znajdującym się pod wpływem takiej kompozycji chrześcijaństwo katolickie może przyjąć albo rolę kogoś czekającego na likwidację, albo kogoś próbującego się dostosować. Dostosowanie zaś to albo stopniowa utrata własnych konturów, stawanie się postchrześcijaństwem – albo odgrywanie na obrzeżach roli „fundamentalizmu”, na podobieństwo Goldsteina z Orwellowskiego 1984. Tymczasem jedyną stawką godną uwagi jest dla katolickiego chrześcijaństwa zachowanie charakteru ortodoksji religii prawdziwej.

Jednym z pojęć najczęściej przywoływanych w nawet skrótowych charakterystykach nauczania Benedykta XVI jest wciąż „dyktatura relatywizmu”. W tej formie papież użył owego wyrażenia przynajmniej kilkanaście razy (podczas gdy osobno o relatywizmie czy dyktaturze mówił znacznie częściej) – jednak najczęściej cytuje się w tym kontekście wciąż tę samą wypowiedź, faktycznie poprzedzającą pontyfikat: słynną homilię kard. Ratzingera z Mszy na rozpoczęcie konklawe roku 2005. Kardynał mówił tam m.in.:

„Wyznawanie jasno określonej wiary, zgodnej z Credo Kościoła, jest często określane jako fundamentalizm. Natomiast relatywizm, to znaczy poddawanie się «każdemu powiewowi nauki», jawi się jako jedyna postawa godna współczesnej epoki. Tworzy się swoista dyktatura relatywizmu, który niczego nie uznaje za ostateczne i jako jedyną miarę rzeczy pozostawia tylko władne ja i jego zachcianki”.

 

 

Czytaj więcej

Panie na lewo, panowie na prawo – światopoglądowy rozdźwięk wśród młodych – Cz. I: Świat.
12 września 2025

Panie na lewo, panowie na prawo – światopoglądowy rozdźwięk wśród młodych – Cz. I: Świat.

Ten rozdźwięk, nie tylko polityczny, ale mający swoje źródła w…

Europa wobec eutanazji: rosnąca presja, rosnący opór. Jak kraje Europy regulują „prawo do śmierci”?
11 sierpnia 2025

Europa wobec eutanazji: rosnąca presja, rosnący opór. Jak kraje Europy regulują „prawo do śmierci”?

Legalizacja eutanazji wiąże się z ryzykiem systemowych nadużyć i presji…

Tomasz Rowiński: Czego należy oczekiwać od prezydenta Karola Nawrockiego?
1 sierpnia 2025

Tomasz Rowiński: Czego należy oczekiwać od prezydenta Karola Nawrockiego?

Nawet jeśli z pewnym zaufaniem podchodzimy do deklaracji nowego prezydenta…

Pakiet zmian w prawie oświatowym – kolejna odsłona rewolucji w polskiej szkole
21 lipca 2025

Pakiet zmian w prawie oświatowym – kolejna odsłona rewolucji w polskiej szkole

Ministerstwo Edukacji – które, chyba słusznie, biorąc pod uwagę jego…