Informujemy, że Pani/Pana dane osobowe są przetwarzane przez Fundację Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris z siedzibą w Warszawie przy ul. Zielnej 39, kod pocztowy 00-108 (administrator danych) w ramach utrzymywania stałego kontaktu z naszą Fundacją w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych. Podstawę prawną przetwarzania danych osobowych stanowi art. 6 ust. 1 lit. f rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).
Podanie danych jest dobrowolne, niemniej bez ich wskazania nie jest możliwa realizacja usługi newslettera. Informujemy, że przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania, a także prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego.
Korzystanie z newslettera jest bezterminowe. W każdej chwili przysługuje Pani/Panu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. W takim przypadku dane wprowadzone przez Pana/Panią w procesie rejestracji zostaną usunięte niezwłocznie po upływie okresu przedawnienia ewentualnych roszczeń i uprawnień przewidzianego w Kodeksie cywilnym.
Do Pani/Pana danych osobowych mogą mieć również dostęp podmioty świadczące na naszą rzecz usługi w szczególności hostingowe, informatyczne, drukarskie, wysyłkowe, płatnicze. prawnicze, księgowe, kadrowe.
Podane dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Jednak decyzje dotyczące indywidualnej osoby, związane z tym przetwarzaniem nie będą zautomatyzowane.
W razie jakichkolwiek żądań, pytań lub wątpliwości co do przetwarzania Pani/Pana danych osobowych prosimy o kontakt z wyznaczonym przez nas Inspektorem Ochrony Danych pisząc na adres siedziby Fundacji: ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa, z dopiskiem „Inspektor Ochrony Danych” lub na adres poczty elektronicznej [email protected]
Prześladowanie chrześcijan we współczesnym świecie trwa. Dane Światowego Indeksu Prześladowań z 2023 roku wskazują na 312 milionów ofiar prześladowanych w 50 krajach. W Polsce wolność religijna jest chroniona prawnie, ale chrześcijanie w naszym kraju wciąż doświadczają aktów wrogości i przestępstw z powodu wyznania. Poniżej znajdują się artykuły poświęcone przepisom prawnym, wydarzeniom i sytuacjom związanym z naruszeniem wolności religijnej w Polsce i na świecie.
Prześladowanie chrześcijan we współczesnym świecie uznawane jest za największe w historii. Dotyczy zarówno zabójstwa czy tortur fizycznych, jak i innych aktów dyskryminacji w postaci np. utraty miejsca pracy, zakazu spotkań, zakazu budowania kościołów chrześcijańskich lub ograniczenia szansy na zdobycie wykształcenia. Nie ma innej przyczyny prześladowań chrześcijan niż nienawiść i naruszenie podstawowego prawa do wolności sumienia i wyznania.
Ordo Iuris, jako Instytut na Rzecz Kultury Prawnej popiera i angażuje się w działania, które przeciwdziałają aktom dyskryminacji chrześcijan i pociągają do odpowiedzialności osoby oraz organizacje prześladujące wyznawców. W 2017 roku wydaliśmy raport o prześladowaniach chrześcijan w Europie. Dokument zawiera również propozycje skutecznego ścigania i osądzania sprawców zbrodni ludobójstwa dokonywanych przez członków Państwa Islamskiego.
04.12.2024
• Ostatnie lata przyniosły niepokojący trend wzrostu przypadków dyskryminacji wobec chrześcijan w wielu krajach Europy Zachodniej, w szczególności w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Francji.
• Zjawisko to, choć dotyka także innych grup religijnych, nabiera szczególnego wymiaru w kontekście historycznego i kulturowego znaczenia chrześcijaństwa dla Starego Kontynentu.
• Obserwatorium Nietolerancji i Dyskryminacji Chrześcijan w Europie (OIDAC Europe) w wydanym raporcie ujawnia, że Francja, Wielka Brytania i Niemcy znajdują się na czele krajów, w których odnotowuje się największą liczbę przestępstw z nienawiści wobec chrześcijan.
• Przejawia się to zarówno w aktach wandalizmu wobec miejsc kultu, jak i w bezpośrednich atakach na osoby wierzące. Czyny te przybierają różne formy, od drobnych aktów wrogości po poważne przestępstwa, takie jak pobicia, groźby śmierci, a nawet zabójstwa.
• W 2023 r. w 35 krajach europejskich prawie 2,5 tys. antychrześcijańskich przestępstw z nienawiści zostało udokumentowanych przez policję. Były w tym 232 osobiste ataki na chrześcijan, takie jak nękanie, groźby i przemoc fizyczna.
• Niepokojący jest nie tylko wzrost liczby takich incydentów, ale również coraz większa ich brutalność. Zjawisko to budzi poważne wątpliwości co do skuteczności działań podejmowanych przez państwa w celu ochrony wolności religijnych.
• Szczególną uwagę wzbudza również fakt, że liczba tych przestępstw rośnie w zatrważającym tempie. W Niemczech, na przykład, odnotowano ponad stuprocentowy wzrost liczby incydentów antychrześcijańskich w ciągu zaledwie jednego roku.
• Raport OIDAC Europe wykazał również dyskryminację chrześcijan w miejscu pracy i w życiu publicznym w niektórych krajach europejskich, co prowadzi do wzrostu autocenzury wśród chrześcijan w Europie.
• W Polsce Instytut Ordo Iuris monitoruje przestępstwa z nienawiści wobec chrześcijan, przedstawiając coroczny raport dotyczący tej kategorii przestępstw dla Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
Przestępstw coraz więcej
Raport opiera się na publikacji Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR), będącego instytucją OBWE, oraz na danych zgromadzonych przez Obserwatorium. Badania ODIHR wykazały 1230 przypadków popełnienia przestępstw z nienawiści wobec chrześcijan, odnotowanych przez 10 rządów europejskich w 2023 roku, w porównaniu z 1029 stwierdzonymi w 2022 roku. Raport ODIHR/OBWE, dotyczący danych o przestępstwach z nienawiści, został również opublikowany 15 listopada, z okazji Międzynarodowego Dnia Tolerancji.
Według OIDAC Europe, szczególnie niepokojąca sytuacja jest we Francji, Wielkiej Brytanii i Niemczech. Nad Sekwaną w 2023 roku doszło do prawie 1000 przypadków nienawiści wobec chrześcijan. Z kolei na Wyspach Brytyjskich liczba incydentów wzrosła do ponad 700. Natomiast w Niemczech zanotowano wzrost liczby aktów nienawiści ze 135 w 2022 roku do 277 w 2023, co daje zwiększenie o 105%. Wymierzone w chrześcijan akty przemocy przybierają różnorodne formy, od profanacji miejsc świętych po groźby śmierci i fizyczne ataki. Szczególnie bulwersujące są przypadki zabójstw na tle religijnym, takie jak śmierć katolickiego ministranta w Hiszpanii.
Prawo uderzające w chrześcijan
Z raportu wynika także, że w minionym roku rządy europejskie wprowadziły również szereg ograniczeń wolności religijnej, od zakazów procesji religijnych, po prześladowanie chrześcijan za pokojowe wyrażanie swoich przekonań. To pokazuje, że oprócz bezpośredniej przemocy, chrześcijanie w Europie Zachodniej coraz częściej doświadczają dyskryminacji w życiu publicznym. Obawiają się wyrażać swoje poglądy religijne w obawie przed represjami zawodowymi lub społecznym wykluczeniem. Zjawisko to jest szczególnie widoczne w takich obszarach jak edukacja, zatrudnienie i polityka.
Raport OIDAC zwraca także uwagę na ograniczenia w zakresie wolności sumienia, szczególnie w kwestiach takich jak aborcja czy eutanazja. W wielu krajach chrześcijanie są zmuszani do wyboru między wiernością swoim przekonaniom, a utratą pracy lub możliwości pełnienia określonych funkcji publicznych.
Sytuacja w Polsce
Warto podkreślić, że również w Polsce problem przestępstw z nienawiści wobec chrześcijan jest monitorowany. Instytut Ordo Iuris prowadzi systematyczne obserwacje i analizy takich przypadków, a wyniki swoich badań przekazuje co roku do OBWE. Z danych za rok 2023 wynika, że w naszym kraju też dochodzi do przestępstw z nienawiści wobec chrześcijan. Szczegółowe informacje na ten temat można znaleźć na stronie internetowej bronmywiary.pl. Ponadto, na tej stronie istnieje możliwość zgłaszania tego rodzaju przypadków.
Co rekomenduje Obserwatorium?
W raporcie zawarto także rekomendacje dla państw mierzących się z problemem dyskryminacji chrześcijan. Należy do nich poprawa komunikacji z grupami religijnymi i organizacjami społeczeństwa obywatelskiego przy opracowywaniu przepisów, które mogłyby mieć wpływ wolność wyznania chrześcijan. Autorzy raportu zalecają też zwiększenie ochrony wolności wyznania, wypowiedzi, zgromadzeń i sprzeciwu sumienia chrześcijan oraz unikanie niejasnych sformułowań w ustawodawstwie, które mogłyby prowadzić do kryminalizacji pokojowego wyrażania poglądów religijnych w miejscach publicznych. Wśród rekomendacji wymienia się też zbieranie szczegółowych danych w celu monitorowania nietolerancji i dyskryminacji wobec chrześcijan oraz podejmowanie odpowiednich miękkich środków w odpowiedzi na to zjawisko. Obserwatorium rekomenduje również poprawę znajomości religii wśród urzędników państwowych i mediów państwowych, w celu zapewnienia uczciwej reprezentacji poglądów religijnych w komunikacji medialnej oraz zwiększenia świadomości praw do wolności religijnej za każdym razem, gdy polityka państwa wpływa na życie chrześcijan.
Część rekomendacji została skierowana także do instytucji międzynarodowych, których zadaniem jest ochrona praw człowieka. Wobec nich postuluję się, aby sporządzały raporty na temat nietolerancji i dyskryminacji chrześcijan oraz zalecały odpowiednie działania państwom członkowskim, analizowały krajowe raporty i zalecenia OBWE-ODIHR dotyczących zwalczania przestępstw z nienawiści oraz pośredniej dyskryminacji chrześcijan, a także podnosiły świadomość na temat nietolerancji i dyskryminacji chrześcijan, jak również zachęcały media i osoby oraz instytucje publiczne do nierozpowszechniania zniesławiających lub wprowadzających w błąd informacji na temat chrześcijan.
Konieczność szybkiego działania
Analiza przedstawionych danych prowadzi do niepokojącego wniosku: w wielu krajach, szczególnie w państwach Europy Zachodniej, obserwujemy erozję podstawowych wolności, w tym wolności religii. Wnioski z tych raportów są niepokojące i wskazują na nasilający się problem dyskryminacji i przemocy wobec chrześcijan w Europie. Sytuacja ta wymaga pilnych działań zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym, w celu zapewnienia pełnej ochrony praw i wolności religijnych wszystkich obywateli. Przyczyny tego zjawiska są wieloaspektowe. Z jednej strony, mamy do czynienia ze wzrostem radykalizacji niektórych grup społecznych, które wrogo nastawiają się wobec chrześcijaństwa. Z drugiej strony obserwujemy proces sekularyzacji społeczeństw zachodnich, który prowadzi do marginalizacji religii i osłabienia jej wpływu na życie publiczne, w tym przede wszystkim chrześcijaństwa. W niektórych przypadkach, dyskryminacja chrześcijan jest również związana z polityką tożsamościową i próbą narzucenia nowych norm kulturowych, które często są sprzeczne z wartościami chrześcijańskimi. Konsekwencje tego zjawiska są poważne zarówno dla samych chrześcijan, jak i dla całego społeczeństwa. Dyskryminacja prowadzi do poczucia zagrożenia i niepewności wśród wierzących, a także do ograniczenia ich wolności religijnej. W związku z tym, konieczne jest podjęcie szeregu działań mających na celu ochronę chrześcijan przed dyskryminacją. Przede wszystkim, państwa powinny skutecznie egzekwować przepisy karne, a także zapewnić odpowiednią ochronę prawną dla ofiar takich przestępstw. Ponadto, niezbędne jest prowadzenie szeroko zakrojonych kampanii edukacyjnych mających na celu promowanie tolerancji i wzajemnego szacunku.
Julia Książek – analityk Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris
28.03.2024
W toku kampanii wyborczej ostrzegaliśmy, że antykatolickie wystąpienia polityków oznaczać będą szybki atak na nauczanie religii w szkole i na prawo do klauzuli sumienia, a także ideologizację edukacji, wypowiedzenie konkordatu i finansowy szantaż wobec Kościoła. Ostatnie miesiące dowiodły, że nasze przewidywania były trafne. Co więcej, wrogie wobec religii wypowiedzi polityków ośmieliły aktywistów nienawidzących chrześcijan do ataków na nasze konstytucyjne prawa i wolności.
Premier Donald Tusk Donald Tusk zapowiadał „natychmiast po wygranych przez PO wyborach, przeprowadzenie procesu oddzielenia Kościoła od państwa ze wszystkimi tego skutkami”. W radykalizmie ścigał się z nim Szymon Hołownia, obiecujący osłabienie ochrony prawnej uczuć religijnych oraz likwidację funkcji oficjalnych kapelanów.
Jak wygląda „opiłowywanie katolików”?
Na początku marca po pomoc do naszych prawników zwrócili się rodzice dzieci z jednej ze szkół podstawowych na Mazowszu, gdzie dyrekcja odmówiła udostępnienia sali szkolnej na potrzeby rekolekcji wielkopostnych, które do tej pory odbywały się co roku w szkole. Przed podjęciem tej decyzji nie tylko nie pytano rodziców o opinię, ale nawet nie przekazano im informacji, że taka decyzja została podjęta.
Z informacji uzyskanych od rodziców wynika, że zmiana dotycząca rekolekcji była wynikiem zastraszenia szkoły przez fundację „Wolność od religii”. Antychrześcijańscy aktywiści wysyłają do placówek oświatowych pogróżki wyciągnięcia konsekwencji prawnych za… organizowanie w szkołach wydarzeń, apeli lub uroczystości o chrześcijańskim charakterze. Ta sama fundacja zwalcza nawet szkolne „bale wszystkich świętych” i podburza w mediach społecznościowych uczniów do zgłaszania i protestowania przeciwko wszelkim tego typu wydarzeniom.
O ile przez lata podobni radykałowie pozostawali marginesem, teraz mogą cieszyć się pełnym poparciem urzędników ministerstwa oraz kuratorów. Nasze wsparcie dla rodziców i szkół staje się więc pilną koniecznością.
Dlatego opublikowaliśmy na naszej stronie internetowej i w naszym portalu „Vademecum katolika” szereg opracowań dotyczących praw dzieci i ich rodziców w szkole – między innymi poradniki prawne dla rodziców i dla nauczycieli, a nawet specjalne, odrębne poradniki na temat modlitwy i organizacji jasełek w szkole. Wyposażenie chrześcijan w wiedzę na temat ich praw jest bardzo istotne, gdy wrogowie wiary mogą liczyć na poklask i wsparcie nowego rządu.
Klauzula sumienia pod ostrzałem
Jednocześnie reagujemy na zapowiedzi i działania rządu uderzające w prawa ludzi wierzących. Sam premier Donald Tusk straszył ostatnio prokuraturą lekarzy odmawiających zabijania dzieci nienarodzonych. W specjalnej opinii prawnej wskazaliśmy na przepisy prawa polskiego i międzynarodowego oraz wyroki sądów, które zapewniają każdemu Polakowi prawo do sprzeciwu sumienia.
Klauzuli sumienia bronimy też przed sądami. Złożyliśmy kasację do Sądu Najwyższego w sprawie farmaceutki, która odmówiła pacjentce sprzedaży pigułki „Dzień po”. Zostaliśmy także poproszeni o trwałą współpracę, wsparcie i pomoc prawną dla członków ogólnopolskiego stowarzyszenia ginekologów, którzy obawiają się prześladowań za wierność wyznawanym wartościom i powoływanie się na gwarantowaną konstytucyjnie wolność sumienia.
Chrześcijanie mają prawo do nauki religii w szkole
Wielkimi krokami zbliża się także ostateczna rozprawa z religią w szkołach, którą poprzedzono atakiem na rangę tego przedmiotu. Na początek, nowy rząd chce ograniczyć liczbę lekcji religii z 2 do 1 godziny w tygodniu, która ma być obligatoryjnie pierwszą lub ostatnią lekcją w ciągu dnia, usunąć ocenę z religii ze świadectwa szkolnego i wpływu na średnią ocen oraz usunąć katechetów z rad pedagogicznych. Sprzeciwiając się temu, sporządziliśmy już 3 analizy prawne. Wbrew kłamstwom radykałów, publiczne finansowanie lekcji religii w szkołach jest standardem w większości krajów UE. Niezbędne jest też wyjaśnianie, że pieniądze przeznaczone na ten cel są po prostu normalną pensją nauczycieli przedmiotu szkolnego, a obecność oceny z religii na szkolnym świadectwie wynika z samego faktu jej uznania jako przedmiotu szkolnego, co potwierdził Trybunał Konstytucyjny.
Szkół dotyczą także, ogłoszone przez Ministerstwo Edukacji, potężne zmiany w programie nauczania, które nasi eksperci określili mianem „dechrystianizacji szkoły”. Budując koalicję organizacji nauczycielskich i ekspertów przedmiotowych, szykujemy się do walki z nadciągającą próbą zmiany rozporządzenia regulującego program kształcenia naszych dzieci.
Fundusz Kościelny pretekstem do ataków na Kościół
Odpowiedzieliśmy także na szeroko rozpowszechniane kłamstwa i manipulacje na temat źródeł finansowania Kościoła. Podczas konferencji zorganizowanej w Sekretariacie Episkopatu Polski, Łukasz Bernaciński z zarządu Ordo Iuris przypomniał, że Fundusz Kościelny powstał po to, by przekazywać poszkodowanym kościołom zyski z zagrabionych przez władze komunistyczne nieruchomości kościelnych. Przy okazji pokazaliśmy najlepsze sposoby na rozwiązanie stale nawracającego problemu. Przykładem państwa, które mogłoby być cenną inspiracją są między innymi Czechy, które zdecydowały się na częściową restytucję majątku odebranego w okresie komunistycznym Kościołowi w połączeniu z rozłożoną na roczne raty rekompensatą. Alternatywnym rozwiązaniem jest zastąpienie Funduszu dobrowolnym odpisem podatkowym działającym na podobnych zasadach co odpis na organizacje pożytku publicznego. Konferencja cieszyła się dużym zainteresowaniem mediów. Relacjonowały ją między innymi branżowe serwisy kościelne czy finansowe, a także najważniejsze portale ogólnopolskie jak Interia czy Onet.
Jeśli chrześcijanie pozostaną bierni, gdy lewicowy rząd odpala piły mechaniczne by zrealizować politykę „opiłowywania” katolików z rzekomych przywilejów, to wkrótce wszyscy obudzimy się w państwie wojującego ateizmu, gdzie nie będzie można mówić o swojej wierze ani nosić publicznie symboli religijnych takich jak różaniec, krzyżyk czy medalik.
Nie łudźmy się – radykałowie nie poprzestaną na likwidacji klauzuli sumienia i usunięciu religii ze szkół. Oni chcą wejść ze swą ateistyczną ideologią do naszych domów, rodzin, a nawet kościołów.
Zobowiązanie ze strony prawników i ekspertów Ordo Iuris jest jednoznaczne – nie porzucimy żadnego Polaka prześladowanego i gnębionego ze względu na wiarę. Polska tradycja i polska konstytucja stoją po stronie państwa, które "współdziała” z Kościołem „dla dobra człowieka i dobra wspólnego” (art. 25 Konstytucji). Polska tradycja ustrojowa odrzuca wojujące modele „państwa świeckiego”. Będziemy tej pięknej tradycji bronić.
Adw. Jerzy Kwaśniewski – prezes Ordo Iuris
· W Nikaragui gwałtownie wrasta skala represji wobec wiernych Kościoła rzymskokatolickiego, którego przedstawiciele krytykują bezprawne działania prezydenta Daniela Ortegi.
· Reżim Ortegi dokonuje m.in. masowych aresztowań duchownych, konfiskuje mienie kościelne, cenzuruje modlitwy, zakazuje procesji i posługi duszpasterskiej w więzieniach.
· Reakcje przedstawicieli ONZ, Stolicy Apostolskiej, organizacji katolickich, jak i kolejne sankcje nakładane przez rząd USA oraz UE na Nikaraguę, nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.
· Osoby publicznie deklarujące wiarę katolicką mogą zostać uznane za zdrajców ojczyzny – tak jak pochodząca z Nikaragui Miss Universe Sheynnis Palacios.
Tło polityczne
Nikaragua pogrążona jest w kryzysie społecznym i politycznym, który rozpoczął się po stłumieniu przez rząd pokojowych protestów w kwietniu 2018 r. Administracja Daniela Ortegi zaczęła atakować Kościół katolicki po tym, jak duchowni udzielili pomocy demonstrantom. Choć początkowo Kościół próbował pośredniczyć w dialogu narodowym między protestującymi a rządem, jednak sytuacja zaczęła zmierzać w niebezpiecznym dla katolików kierunku. W rezultacie od 2018 r. podmioty rządowe i obywatele sympatyzujący z reżimem nękają duchownych, jak i wiernych świeckich[1]. Sytuacja uległa zaostrzeniu po kolejnych wyborach prezydenckich. W styczniu 2022 r. Daniel Ortega po raz kolejny został zaprzysiężony na prezydenta Nikaragui. Jego żona Rosario Murillo otrzymała funkcję wiceprezydenta. Ich partia polityczna - Sandinistyczny Front Wyzwolenia Narodowego (Sandinista National Liberation Front, FSLN), kontroluje organ ustawodawczy kraju. Wątpliwości co do legalności wyborów stały się przyczynkiem do masowych wystąpień ludności przeciwko rządom Ortegi. Spotkało się to ze stanowczą reakcją ze strony prezydenta, który sięga po różne narzędzia w celu tłumienia opozycji. Kościół katolicki otwarcie sprzeciwił się represjom i łamaniu praw człowieka[2]. W rezultacie przywódcy religijni, którzy wypowiadają się krytycznie o rządzie spotykają się z coraz częstszymi groźbami a policja dokonuje arbitralnych zatrzymań nawet za głoszenie kazań na temat jedności czy sprawiedliwości.
Eskalacja prześladowania duchownych
W marcu 2022 r. wydalono z kraju nuncjusza apostolskiego arcybiskupa Waldemara Sommertaga. Według organizacji Christian Solidarity Worldwide (CSW) – autorów raportu na temat prześladowań w Nikaragui - spowodowane to było apelem do władz o uwolnienie więźniów politycznych oraz poprawę warunków ich przetrzymywania[3]. Od sierpnia 2022 r. ograniczane jest prawo do wolności religijnej, np. zakazano procesji[4]. Ponadto wprowadzono oficjalny zakaz wieszania przed domami symboli wyznaniowych. Natomiast więźniowie polityczni nie mogą posiadać Biblii ani jakiejkolwiek literatury religijnej, pozbawiono ich również prawa do opieki duszpasterskiej[5].
W 2022 r. rząd Nikaragui radykalnie zintensyfikował wysiłki na rzecz wyeliminowania wszelkich form niezależnego społeczeństwa obywatelskiego w kraju, unieważniając status prawny 1545 organizacji[6]. W 2022 r. pozbawiono statusu prawnego także kilka uniwersytetów i instytutów technicznych powiązanych zarówno z rzymskokatolickimi, jak i protestanckimi grupami religijnymi. Prawnicy związani z CSW uważają, że przyczyną był brak lojalności władz uczeln,i jak i studentów wobec rządu Ortegi[7].
W sierpniu 2023 r. wydalono jezuitów z Universidad Centroamericana (UCA), będącego centrum antyrządowych demonstracji w 2018 r. oraz przejęto majątek zgromadzenia, jak i kilku innych katolickich zakonów[8]. W tym samym czasie policja przy użyciu siły zamknęła siedem katolickich stacji radiowych i zatrzymała kilkunastu duchownych, którzy wypowiadali się przeciwko reżimowi Ortegi[9].
W grudniu 2023 r. zatrzymano biskupa Isidoro del Carmen Mora Ortegę, którego oskarżono o wspieranie poprzez modlitwę biskupa Rolando Jose Alvarez Lagos, skazanego w lutym 2023 r. na 26 lat pozbawienia wolności[10]. Ostatni ze wspomnianych duchownych miał, według rządzących, wspierać przeciwników prezydenta Daniela Ortegi poprzez „rozpowszechnianie fałszywych wiadomości za pomocą technologii informacyjno-komunikacyjnych”[11]. Z raportu „Nicaragua: A Persecuted Church?”[12] wynika, że w latach 2018-2022 doszło do 529 ataków na Kościół katolicki w Nikaragui. Jak podaje autorka raportu, przedstawiciele duchowieństwa zmagają się z różnymi formami represji ze strony przedstawicieli administracji prezydenta Ortegi. Najczęściej są to prześladowania, profanacje, zniszczenia, rabunki, wydalenia z kraju jak i konfiskaty mienia[13].
Reakcje społeczności międzynarodowej
Stany Zjednoczone, już po wygranych przez Ortegę wyborach w 2021 r., uznały je za niewiarygodne i, w miarę rozszerzenia represji przez rząd Ortegi, nakładają kolejne sankcje. Początkowo dotyczyły one samego prezydenta i jego małżonki, z czasem katalog podmiotów uległ rozszerzeniu. Również Unia Europejska wobec wrogich aktów dyplomatycznych zdecydowała się na nałożenie sankcji i ograniczeń wizowych na przedstawicieli nikaraguańskiej administracji. Eskalacja sytuacji w Nikaragui sprawiła, że w 2022 r. powołano przy Radzie Praw Człowieka ONZ Grupę Ekspertów ds. Praw Człowieka w Nikaragui[14]. Przeciwko łamaniu praw człowieka opowiedziała się zarówno Latynoamerykańska Rada Biskupów (CELAM), jak i biskupi Chile oraz Hiszpanii[15]. W sierpniu 2022 r. Stały Obserwator Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Państw Amerykańskich wyraził zaniepokojenie sytuacją społeczną i polityczną w Nikaragui, wzywając do dialogu służącego dobru wspólnemu[16]. Do grona podmiotów sprzeciwiających się łamaniu praw do wolności religijnej dołączyła w lutym 2023 r. Komisja Konferencji Biskupów Unii Europejskiej (COMECE) wzywając do natychmiastowego uwolnienia biskupa Álvareza, jak i pozostałych fałszywie oskarżonych więźniów[17].
Mimo tych wszystkich działań, sytuacja w Nikaragui nie ulega poprawie, a światowa opinia publiczna coraz częściej otrzymuje informacje o kolejnych represyjnych działaniach reżimu. Obecnie za „zdrajcę ojczyzny” może zostać uznany każdy, czego przykładem jest zdobywczyni w 2023 r. tytułu Miss Universe. Pochodząca z Nikaragui Sheynnis Palacios, jawnie deklarując swoją przynależność do Kościoła, ściągnęła na siebie gniew Ortegi i od listopada 2023 r. nie może wrócić do ojczyzny[18].
Dr Kinga Szymańska – analityk Centrum Badań i Analiz Ordo Iuris
27.12.2023
· Eskalacja konfliktu zbrojnego między Hamasem a Izraelem w Strefie Gazy może spowodować, że zniknie z tych terenów i tak już nieliczna mniejszość chrześcijańska.
· Władze Izraela oficjalnie piętnują ataki na mniejszości religijne, jednak ich działania faktycznie nie przynoszą rezultatów.
· Postulaty Zgromadzenia Ogólnego ONZ nie znajdują zrozumienia ze strony izraelskich władz.
Szesnastego grudnia od kul izraelskiego snajpera zginęły dwie osoby – matka i córka wychodzące z jedynego kościoła katolickiego w Gazie. Obie kobiety należały do lokalnej wspólnoty chrześcijańskiej i aktywnie uczestniczyły w życiu parafii. W kościele przebywały również chrześcijańskie rodziny, które schroniły się przed trwającymi walkami. Według świadków, „żołnierze strzelali z zimną krwią”[1]. Mimo wezwania patriarchy Jerozolimy, nie zaprzestano ataków. Początkowo wojsko Izraela uzasadniając atak argumentowało, że otrzymało informację, iż „na terenie parafii znajdują się wyrzutnie rakiet”[2]. Natomiast 17 grudnia Siły Obronne Izraela (Israel Defense Forces - IDF) zaprzeczyły twierdzeniom, jakoby ich celem była katolicka parafia w Strefie Gazy[3]. Ponadto podkreślono, że IDF „nie bierze na cel cywilów, bez względu na ich religię”[4]. W kolejnym oświadczeniu, z 19 grudnia, IDF opublikowało wstępny raport z wymiany ognia z Hamasem z okolic kościoła, w którym ponownie stwierdzono, że armia izraelska nie ponosi odpowiedzialności za śmierć dwóch kobiet. W raporcie wyjaśniono, że we wskazanym rejonie miała miejsce wymiana ognia między IDF a Hamasem: „terroryści Hamasu wystrzelili granat rakietowy w kierunku żołnierzy IDF z okolic kościoła”. Jak podkreślono, żołnierze IDF zidentyfikowali trzy osoby w pobliżu, które działały jako „obserwatorzy” Hamasu i „kierowały ich atakami”, i „strzelili do obserwatorów, trafiając ich”[5].
Coraz więcej ofiar wśród chrześcijan z Gazy
Wydarzenie z 16 grudnia było jednym z wielu, w którym ofiarami padli chrześcijanie mieszkający w strefie Gazy. W tym samym czasie opinia publiczna została poinformowana, że pocisk izraelskiej armii uderzył w klasztor Sióstr Misjonarek Miłości w Gazie. Budynek został poważnie uszkodzony. Według dostępnych informacji, „w klasztorze, który znajduje się na terenie parafii, opiekowano się 54 osobami niepełnosprawnymi”[6]. Natomiast 19 października armia izraelska zbombardowała kościół św. Porfiriusza w Gazie, w którym chroniło się ok. 50 wiernych. Na skutek ataku zginęło kilkanaście osób[7].
Aktów przemocy ze strony armii izraelskiej wobec chrześcijan jest coraz więcej, mimo że już na samym początku wojny duchowni zgłosili Kościół Świętej Rodziny w Gazie do izraelskiej armii jako miejsce modlitwy i schronienia cywilów. Obecnie na terenie parafii przebywa ponad 600 uchodźców, w tym dzieci i osoby starsze, które znalazły tam schronienie[8]. Z dostępnych danych wynika, że od 7 października życie straciło 2% liczącej ok. 1000 osób wspólnoty chrześcijańskiej zamieszkującej Strefę Gazy, zniszczono również domy ponad 50 rodzin. W wywiadzie dla „L’Osservatore Romano” o. Francesco Patton - kustosz Ziemi Świętej, stwierdził, że sytuacja chrześcijan zawsze była trudna ale wraz z wybuchem wojny „położenie palestyńskich chrześcijan staje się wyjątkowo trudne” i obawia się, że znikną oni całkowicie ze Strefy Gazy[9].
Wojna z terrorystami, a chrześcijanie cierpią
Sytuacja chrześcijan jest trudna nie tylko w Strefie Gazy, ale i w samym Izraelu. Obecnie w Ziemi Świętej chrześcijanie stanowią zdecydowaną mniejszość. W Izraelu jest ich ok. 2%, a na Zachodnim Brzegu około 1,5%. Ze względu na ataki i dyskryminację, nie tylko ze strony ortodoksyjnych Żydów, ale i izraelskich żołnierzy, chrześcijanie decydują się na opuszczenie Izraela. Spirala przemocy nasiliła się szczególnie od początku 2023 r. Przykładowo, w styczniu 2023 r. dwóch żydowskich nastolatków zostało aresztowanych za niszczenie grobów na protestanckim cmentarzu na Górze Syjon. Dewastacji ulegają zarówno budynki społeczności ormiańskiej w Jerozolimie, jak i ormiańskie restauracje. Żydzi dopuszczają się również niszczenia figur Chrystusa, atakują katolickich księży i zakonnice[10]. W połowie roku ilość incydentów była tak duża, że w lipcu polski MSZ interweniował w sprawie ataków na pielgrzymów i członków klasztoru polskich sióstr elżbietanek w Jerozolimie[11]. W jednym z wywiadów udzielonych w lipcu dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, łaciński patriarcha Jerozolimy Pierbattista Pizzaballa stwierdził, że choć agresja ze strony Żydów wobec chrześcijan nie jest niczym nowym, to swego rodzaju novum stanowi częstotliwość, z jaką dochodzi do ataków[12]. Eskalację agresji dostrzegła również komisja biskupów „Iustitia et Pax”, która 28 lipca 2023 r. wydała specjalne oświadczenie. W dokumencie podkreślono, że takie zachowania jak „plucie, obelgi, przemoc fizyczna, a także wandalizm i graffiti są popełniane głównie przez żydowską młodzież ekstremistyczną”, a władze państwowe nadal zezwalają na te „przejawy pogardy”[13].
Stanowisko władz Izraela
Władze Izraela oficjalnie potępiają wszelkie ataki na mniejszości religijne[14]. Agresywne zachowania wobec chrześcijan potępił naczelny rabin Jerozolimy Shlomo Amar, który w oświadczeniu z czerwca 2023 r. stwierdził, że „takie zachowanie jest surowo zabronione”, bowiem jest sprzeczne z prawem żydowskim[15]. W tym samym tonie wypowiedziała się zastępca burmistrza Jerozolimy Fleur Hassan-Nahoum, która podkreśliła, że władze miasta podejmują działania, jak tylko otrzymują skargi o nękanie chrześcijan[16]. W ostatnim czasie zapowiedziano również utworzenie w Jerozolimie specjalnej grupy dochodzeniowej[17]. Zdaniem jednak przedstawicieli mniejszości chrześcijańskiej, w większości przypadków policja nie reaguje adekwatnie do sytuacji a wandale mają wręcz „ciche” przyzwolenie ze strony rządzących[18]. Przywódcy mniejszości religijnych w tym kontekście zwracają uwagę, że premier Izraela Benjamin Netanjahu dopiero w październiku 2023 r. ogłosił politykę „zero tolerancji” wobec ataków ze strony ultraortodoksyjnych Żydów[19]. Potwierdzeniem zgłaszanych obaw może być również to, że Netanjahu oraz jego gabinet nazywany jest „najbardziej religijnym i prawicowym rządem w historii Izraela” co może, w ocenie komentatorów, „ośmielać” radykałów[20]. Zdaniem politologów, w szczególności na uwagę zasługuje osoba Itamara Ben-Gewira z „Żydowskiej Siły”, który nie ukrywa swojej niechęci do chrześcijan[21]. W swojej praktyce prawniczej zasłynął m.in. z obrony żydowskich radykałów oskarżanych o akty nienawiści[22]. W ten schemat radykalnych poglądów wpisują się aktywiści, m.in. Elisha Yered, ekstremista i były rzecznik skrajnie prawicowego parlamentarzysty Limora Son Har-Melecha[23]. Yared w ostatnich miesiącach zasłynął kontrowersyjnym wpisem na platformie „X”, w którym stwierdził, że „(…) plucie w pobliżu księży lub kościołów jest starożytnym żydowskim zwyczajem”[24]. Antychrześcijańska postawa widoczna jest również w coraz większym ograniczaniu chrześcijanom ze Strefy Gazy wjazdu do Betlejem i Jerozolimy[25].
Podsumowanie
W jednej z ostatnich wypowiedzi dla radia RMF FM, rabin Szalom Dow Ber Stambler przewodniczący Chabad-Lubawicz, przekonywał polskich słuchaczy, że „nie ma bardziej humanistycznego wojska i bardziej humanistycznej polityki niż izraelska”[26]. Wydarzenia z ostatniego roku zdają się przeczyć tym twierdzeniom. Konflikt między Izraelem a Hamasem eskaluje do tego stopnia, że jego ofiarami padają osoby postronne. Dostrzega to również społeczność międzynarodowa. Już w październiku tego roku sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres alarmował, że Izrael łamie prawo międzynarodowe w Strefie Gazy. W reakcji władze Izraela cofnęły wizy dla urzędników ONZ[27]. Natomiast 12 grudnia Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję (A/ES-10/L.27)[28], w której wezwano władze Izraela do „natychmiastowego humanitarnego zawieszenia broni” oraz ochrony ludności cywilnej i dostępu pomocy humanitarnej[29]. W odpowiedzi ambasador Izraela nazwał rezolucję „obłudną”[30]. Kolejne trzy rezolucje przyjęto 20 grudnia 2023 r. W sumie w 2023 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło 23 rezolucje, z czego 14 dotyczyło bezpośrednio Izraela. Skomentował to Hillel Neuer, dyrektor wykonawczy UN Watch nazywając ten stan „farsą” i dyskryminacją”. W konkluzji swej wypowiedzi, Neuer zarzucił ONZ stronniczość oraz naruszenie zasady równego traktowania wszystkich państw w celu, jak to określił, „zrobienia z Izraela kozła ofiarnego”[31]. Akty przemocy wobec chrześcijan potępił także Papież Franciszek, który podkreślił, że celem izraelskich ataków w Strefie Gazy są „nie terroryści a rodziny, dzieci, osoby chore i niepełnosprawne oraz siostry”[32].
Dr Kinga Szymańska – analityk Centrum Badań i Analiz Ordo Iuris
24.11.2023
· Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie opublikowała raport dotyczący przestępstw z nienawiści wobec chrześcijan w 46 krajach w 2022 roku.
· W publikacji uwzględniono zgłoszenia przypadków odnotowanych przez Instytut Ordo Iuris.
· Wśród opisanych sytuacji znalazły się m.in. napaść na księży katolickich i grożenie im śmiercią, akty wandalizmu, zakłócenie mszy świętej, czy atak z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
26.10.2023
· W listopadzie w Kościele obchodzona będzie „Czerwona Środa”. Wydarzenie to jest symbolem walki z prześladowaniami chrześcijan.
· Papieska Międzynarodowa Fundacja Kościoła w Potrzebie (ACN) zaprosiła diecezje na całym świecie do gestu jedności i solidarności z prześladowanymi i dyskryminowanymi chrześcijanami.
· Instytut Ordo Iuris niejednokrotnie wskazywał na problem prześladowań chrześcijan w Polsce i innych krajach.