Komisja Europejska wsparła stanowisko Parlamentu Europejskiego w.s. "zdrowia reprodukcyjnego"
16 stycznia podczas porannej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, w związku ze złożeniem przez Komisję Europejską "Oświadczenia o niedyskryminacji w ramach zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz praw w tej dziedzinie (SRHR)", odbyła się parlamentarna debata w tej sprawie. Sytuacja ta była o tyle zaskakująca, że Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie SRHR zaledwie miesiąc wcześniej; uznając, zgodnie z zasadą pomocniczości, że problematyka ta leży wyłącznie w gestii poszczególnych państw członkowskich i nie stanowi problemu, którym należałoby się zajmować na szczeblu UE.
Istniały poważne obawy o to, że wykorzystując art. 110 Regulaminu Parlamentu Europejskiego, lobby proaborcyjne będzie usiłowało zgłosić kolejny raz pod głosowanie tzw. Raport Estreli, jednak nie zgłoszono takiego punktu do porządku obrad. Co więcej, wydane podczas obrad oświadczenie Komisji Europejskiej w sposób niezwykle klarowny potwierdziło stanowisko zajęte w tej sprawie przez PE 10 grudnia 2013 r.
Debata została zainicjowana w celu wywarcia presji przez lewicowe ugrupowania PE na rząd hiszpański, obecnie przygotowujący zmianę hiszpańskiego prawa regulującego problematykę dopuszczalności poddawania kobiet procedurze aborcyjnej. Na zorganizowanej dzień wcześniej przez grupę GUE / NGL (Nordycka Zielona Lewica) konferencji prasowej kilku posłów wyraziło poparcie dla działań torpedujących wysiłki rządu hiszpańskiego, dążącego do wprowadzenia ograniczeń w zakresie dostępności aborcji. Grupy GUE / NGL ogłosiły deklarację w sprawie „rządowego projektu cofnięcia obowiązującego w Hiszpanii ustawy o zdrowiu seksualnym i reprodukcyjnym oraz o dobrowolnym przerywaniu ciąży”. Oświadczenie to stanowi zatem środek politycznego nacisku ze strony członków Parlamentu Europejskiego na Hiszpanię i tym samym kłóci się z politycznym stanowiskiem PE. Z satysfakcją należy zatem odnotować fakt, że również Komisja Europejska wyraźnie afirmowała w swym oświadczeniu zasadę pomocniczości i nie uległa presji polityków reprezentujących interesy dostawców procedur aborcyjnych.
Przy okazji tych wydarzeń widać wyraźnie, że przygotowany przez proaborcyjnych lobbystów „raport Estreli” jest wyraźnie forsowany przez lewicowe i liberalne grupy i partie polityczne, które nie liczą się z, podstawową dla ustroju UE, zasadą pomocniczości. Artykuł 5 Traktatu o Unii Europejskiej stanowi, że "zgodnie z zasadą pomocniczości, w dziedzinach, które nie należą do jej wyłącznej kompetencji, Unia podejmuje działania tylko wówczas i tylko w takim zakresie, w jakim cele proponowanych działań nie mogą być osiągnięte w stopniu wystarczającym przez państwa członkowskie, zarówno na poziomie centralnym, jak i na poziomie regionalnym i lokalnym, jeśli ze względu na rozmiary lub skutki proponowanych działań możliwe jest lepsze ich osiągnięcie na poziomie Unii." Tym samym, Parlament Europejski potwierdził, że kwestie etyczne, które wiążą się z kulturą narodową i realiami życia społecznego w danym kraju, powinny być rozpatrywane na poziomie państw członkowskich.
