Informujemy, że Pani/Pana dane osobowe są przetwarzane przez Fundację Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris z siedzibą w Warszawie przy ul. Zielnej 39, kod pocztowy 00-108 (administrator danych) w ramach utrzymywania stałego kontaktu z naszą Fundacją w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych. Podstawę prawną przetwarzania danych osobowych stanowi art. 6 ust. 1 lit. f rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).

Podanie danych jest dobrowolne, niemniej bez ich wskazania nie jest możliwa realizacja usługi newslettera. Informujemy, że przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania, a także prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Korzystanie z newslettera jest bezterminowe. W każdej chwili przysługuje Pani/Panu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. W takim przypadku dane wprowadzone przez Pana/Panią w procesie rejestracji zostaną usunięte niezwłocznie po upływie okresu przedawnienia ewentualnych roszczeń i uprawnień przewidzianego w Kodeksie cywilnym.

Do Pani/Pana danych osobowych mogą mieć również dostęp podmioty świadczące na naszą rzecz usługi w szczególności hostingowe, informatyczne, drukarskie, wysyłkowe, płatnicze. prawnicze, księgowe, kadrowe.

Podane dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Jednak decyzje dotyczące indywidualnej osoby, związane z tym przetwarzaniem nie będą zautomatyzowane.

W razie jakichkolwiek żądań, pytań lub wątpliwości co do przetwarzania Pani/Pana danych osobowych prosimy o kontakt z wyznaczonym przez nas Inspektorem Ochrony Danych pisząc na adres siedziby Fundacji: ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa, z dopiskiem „Inspektor Ochrony Danych” lub na adres poczty elektronicznej [email protected]

Przejdź do treści
PL | EN
Facebook Twitter Youtube
pandemia

pandemia

Wolności obywatelskie

19.06.2023

Suwerenność państw a realizacja celów WHO. Nowy projekt traktatu antypandemicznego

Światowa Organizacja Zdrowia kontynuuje prace nad tzw. traktatem antypandemicznym. Powołany do tego Międzyrządowy Organ Negocjacyjny – INB, przedstawił kolejny projekt, który zawiera kilka istotnych zmian. Tym razem wskazano, że państwa są suwerenne w kształtowaniu swojej polityki zdrowotnej, ale muszą przy tym realizować cele określone w traktacie. Dokument podtrzymuje także ideę centralnej roli WHO w globalnym zarządzaniu polityką zdrowotną. Instytut Ordo Iuris zwrócił się do Ministerstwa Zdrowia z pytaniem o stanowisko polskiego rządu w sprawie traktatu. Zdaniem resortu, WHO powinna być liderem w obszarze zapobiegania, gotowości i reagowania na sytuacje kryzysowe związane ze zdrowiem, mając na uwadze jednocześnie konieczność poszanowania zasady suwerenności państw i kompetencji krajowych.

 

Szeroka strategia

 

Opracowany przez Biuro INB tekst uwzględnia liczne poprawki zgłoszone do poprzedniej wersji. Główne zmiany dotyczą nie tylko treści samego dokumentu, ale także jego technicznego charakteru. Zmniejszeniu uległa liczba zasad stanowiących podstawę dokumentu (część z nich została ujednolicona) a poszczególne artykuły zostały przedstawione w kilku opcjonalnych brzmieniach, uwzględniając tym samym różnice w zgłoszonych propozycjach.

 

Niezmiennie celem umowy pozostaje zapobieganie pandemiom, reagowanie i im przeciwdziałanie, poprzez liczne działania podejmowanie na poziomie krajowym, regionalnym i międzynarodowym. Podkreśla się, że umowa ma zastosowanie przez cały czas - nie tylko podczas pandemii, ale także pomiędzy nimi.

 

Działania te korespondują z planami Komisji Europejskiej, która w ubiegłym roku przyjęła strategię dotyczącą zdrowia na świecie. KE w dokumencie wielokrotnie zapewnia o konieczności wprowadzenia „przywództwa globalnego” w dziedzinie zdrowia i wskazuje WHO jako lidera.

 

Projekt wprowadza nowe definicje, w tym m.in.:

 

Infodemia – rozumiana jako „zbyt duża ilość informacji, w tym fałszywych lub wprowadzających w błąd, w środowisku cyfrowym i fizycznym podczas wybuchu epidemii. Powoduje to dezorientację i podejmowanie ryzykownych zachowań, które mogą szkodzić zdrowiu. Prowadzi to również do braku zaufania do organów służby zdrowia i osłabia reakcję w zakresie zdrowia publicznego”.

 

Pandemia – „globalne rozprzestrzenianie się patogenu lub jego wariantu, który infekuje populacje ludzkie o ograniczonej odporności lub jej braku poprzez trwałe i wysokie przenoszenie się z człowieka na człowieka, przytłaczając systemy opieki zdrowotnej poważną zachorowalnością i wysoką śmiertelnością oraz powodując zakłócenia społeczne i gospodarcze, z których wszystkie wymagają skutecznej krajowej i globalnej współpracy i koordynacji w celu ich kontroli”.

 

Produkty związane z pandemią - oznaczają „produkty, które mogą być potrzebne do zapobiegania pandemii, gotowości, reagowania i/lub odbudowy i które mogą obejmować, bez ograniczeń, diagnostykę, środki terapeutyczne, leki, szczepionki, środki ochrony osobistej, strzykawki i tlen”.

 

Centralna rola WHO

 

Podobnie jak w poprzednich wersjach, zasadą traktatu jest przyznanie WHO kompetencji jako organu kierującego i koordynującego międzynarodowe działania w zakresie zdrowia oraz lidera wielostronnej współpracy w zakresie globalnego zarządzania zdrowiem. Ponadto, wciąż wśród propozycji znajduje się przepis przyznający Dyrektorowi Generalnemu WHO decyzyjność co do tego, czy ogłosić pandemię.

 

Istotna zmiana zaszła w kwestii brzmienia zasady suwerenności. W poprzednim dokumencie przyznano państwom suwerenne prawo do określania i zarządzania swoją polityką zdrowotną i ustawodawstwem w tym zakresie, pod warunkiem, że działania w ramach ich jurysdykcji nie wyrządzają szkody ich narodom i innym państwom. W nowym brzmieniu zrezygnowano ze wspomnianego warunku. Powołując się jedynie na zapisy Karty Narodów Zjednoczonych i ogólne zasady prawa międzynarodowego, przyznano państwom suwerenne prawo do stanowienia i wdrażania ustawodawstwa w celu realizacji swojej polityki zdrowotnej. Jednocześnie wskazano, że czyniąc to, powinny stać na straży celów traktatu WHO i wypełniać swoje zobowiązania z niego wynikające w sposób zgodny z zasadami suwerennej równości i integralności terytorialnej państw oraz nieinterwencji w sprawy wewnętrzne innych państw.

 

Walka z dezinformacją

 

Dokument powiela zawarty także poprzednio rozdział poświęcony zobowiązaniu sygnatariuszy do promocji wiedzy na temat pandemii i zdrowia publicznego. Państwa-strony muszą propagować wiedzę na temat zdrowia publicznego i pandemii w społeczeństwie, a także zwalczać infodemię oraz  fałszywe i wprowadzające w błąd informacje.
 

W tym celu zaleca się państwom m.in. prowadzenie regularnych analiz mediów społecznościowych w celu określenia częstości występowania i profili dezinformacji. Badania te mają się przyczynić do przygotowania strategii komunikacji celem przeciwdziałania dezinformacji i infodemii. Jak już wcześniej podkreślano, choć zjawisko dezinformacji w internecie nasila się, to doświadczenia pandemii COVID-19 pokazały, że w imię przeciwdziałania dezinformacji, może dojść do cenzury wolnej debaty naukowej na temat sposobów walki z rozprzestrzenianiem się chorób zakaźnych. W czasie pandemii marginalizowano bowiem w debacie publicznej część ekspertów tylko z tego powodu, że nie podzielali stanowiska większości i proponowali alternatywne względem przyjętych sposoby przeciwdziałania chorobie (przynajmniej w części słuszne, co ukazał upływ czasu). To, co szczególnie istotne w przypadku wprowadzania tego rodzaju regulacji, to racjonalne podejście do problemu i prawidłowe zidentyfikowanie jego źródeł.

 

Co z kosztami?

 

W ramach finansowania rozwiązań traktatowych, mają zostać ustanowione mechanizmy obejmujące m.in. utworzenie dwóch funduszy. Pierwszy fundusz finansowany byłby m.in. z rocznych składek państw, w ramach ich odpowiednich środków i zasobów, wkładów producentów „produktów związanych z pandemią” oraz dobrowolnych składek państw i innych zainteresowanych stron.

 

Drugi natomiast, zwany „dobrowolnym”, pozyskiwałby środki od sektorów korzystających z dobrego zdrowia publicznego (podróże, handel, turystyka, transport). Jego celem byłoby przede wszystkim zapewnienie środków na pomoc w szczególności krajom rozwijającym się, w wypełnianiu ich zobowiązań wynikających z traktatu.

 

Organy traktatowe

 

Rewizji dokonano także w zakresie ustanowienia organów traktatowych. Jak poprzednio, proponuje się utworzenie Konferencji Stron. Składałaby się ona z delegatów Państw-Stron, a także obserwatorów, którymi mogą zostać przedstawiciele ONZ i jej agencji, a także innych państw, niebędących stronami traktatu, oraz przedstawiciele dowolnego organu lub organizacji, krajowej lub międzynarodowej, rządowej lub pozarządowej, sektora prywatnego lub publicznego, posiadający kwalifikacje w kwestiach objętych traktatem.

Co ważne, jedynie delegaci reprezentujący strony będą uczestniczyć we wszelkich procesach decyzyjnych Konferencji Stron, czy to w drodze konsensusu, głosowania czy „w inny sposób”.

Poza Konferencją Stron, utworzono cztery szerokie gremia eksperckie, które mają wspierać Konferencję Stron w jej pracach:

Komitet ds. Wdrażania i Zgodności - rozpatruje między innymi kwestie „wdrażania i zgodności” oraz przedstawia Konferencji Stron zalecenia mające na celu wsparcie we wdrażaniu traktatu, uwzględniając potrzeby stron będących krajami rozwijającymi się. Komitet składa się z „niezależnych ekspertów [posiadających odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie] nominowanych przez państwa i wybranych przez Konferencję Stron, z należytym uwzględnieniem równości płci i sprawiedliwej reprezentacji geograficznej”.

Panel Ekspertów w celu zapewnienia doradztwa naukowego – organ ekspercki zapewniający doradztwo naukowe jako organ pomocniczy Konferencji Stron w celu zagwarantowania Konferencji Stron informacji, porad naukowych i innych porad technicznych w kwestiach związanych z traktatem. Panel ekspertów składa się z niezależnych ekspertów wybranych za wspólnym porozumieniem przez szefów organizacji czterostronnych (Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), Programu Narodów Zjednoczonych do spraw Ochrony Środowiska (UNEP), Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (WOAH) na podstawie kryteriów kompetencji, niezależności, multidyscyplinarności, równości płci i sprawiedliwej reprezentacji geograficznej.

Komitet Ekspertów ds. Produktów Związanych z Pandemią – organ pomocniczy Konferencji Stron. Komitet jest upoważniony m.in. do monitorowania i analizowania kwestii związanych z dostępnością, przystępnością cenową i jakością produktów związanych z pandemią oraz do składania sprawozdań Konferencji Stron. Komitet składa się z niezależnych ekspertów nominowanych przez państwa i wybranych przez Konferencję Stron, z należytym uwzględnieniem równości płci, multidyscyplinarności, w tym wiedzy specjalistycznej z zakresu prawa, ekonomii i organizacji przemysłowej, oraz sprawiedliwej reprezentacji geograficznej.

Komitet Ekspertów ds. Podziału Korzyści - organ pomocniczy, powołany celem zapewnienia przejrzystości oraz uczciwego i sprawiedliwego podziału korzyści, a także do składania sprawozdań Konferencji Stron, pełnienia wszystkich funkcji określonych w traktacie. Jego praca ma uwzględniać szczególne potrzeby państw rozwijających się. Składa się z niezależnych ekspertów nominowanymi przez strony i wybranymi przez Konferencję Stron, z należytym uwzględnieniem równości płci, multidyscyplinarności, w tym wiedzy prawniczej, ekonomicznej i z zakresu organizacji przemysłowej, oraz sprawiedliwej reprezentacji geograficznej.

Stanowisko Ministerstwa Zdrowia

 

Instytut Ordo Iuris zwrócił się do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o udzielenie informacji co do stanowiska Polski w sprawie prac nad traktatem, które uczestniczy w bieżących pracach nad dokumentem, a także w procesie konsultowania wspólnego stanowiska w ramach Unii Europejskiej.

 

Podczas 76. Światowego Zgromadzenia Zdrowia, które miało miejsce w dniach 21 – 30 maja, polska delegacja zajęła stanowisko zgodnie z którym, Światowa Organizacja Zdrowia „powinna pozostać kluczowym graczem w obszarze zapobiegania, gotowości i reagowania na sytuacje kryzysowe związane ze zdrowiem, zachowując zasadę suwerenności państw i interesu narodowego w tym obszarze jako podstawowe.” W kwestii samego traktatu natomiast podkreślono, że „przyszła konwencja WHO, umowa lub inny międzynarodowy instrument dotyczący zapobiegania, gotowości i reagowania na pandemie z pewnością wzmocniłby pozycję WHO jako lidera, przy jednoczesnym zachowaniu kompetencji krajowych, które należą do rządów państw członkowskich. Naszym zdaniem podstawowym instrumentem reagowania są i powinny pozostać Międzynarodowe Przepisy Zdrowotne”.

 

Idea utworzenia międzynarodowego traktatu „pandemicznego” od chwili jej ogłoszenia spotyka się z licznymi głosami wątpliwości, które wybrzmiały zwłaszcza podczas zorganizowanych przez WHO konsultacji publicznych i które mają swoje źródło przede wszystkim w fakcie, że WHO jest instytucją pozbawioną demokratycznej legitymacji i kontroli. Niemniej, kolejne prezentowane projekty dokumentu wskazują, że obaw tych nie podzielają delegacje państw członkowskich. Choć na kanwie dyskusji w INB zachodzą zmiany co do brzmienia poszczególnych artykułów, to jeden aspekt traktatu pozostaje niezmienny – centralizacja zarządzania polityką zdrowotną pod auspicjami WHO i grona niewybieralnych „ekspertów”, których działania finansowane będą w znacznej części przez podmioty prywatne. Obiektywizm przygotowywanych przez nich wytycznych może zatem wzbudzać uzasadnione wątpliwości, a w świetle najnowszego brzmienia projektu będą oni pełnić kluczową rolę w kształtowaniu wiedzy delegatów państw członkowskich i wspieraniu ich w podejmowaniu wiążących decyzji, mających na końcu tej drogi bezpośrednie przełożenie na prawa i wolności jednostki.

 

Weronika Przebierała – dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris

 

ZABLOKUJMY TRAKTAT WHO - PODPISZ PETYCJĘ

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

15.03.2023

Konstytucja nie pozwala Izbom Lekarskim na nieograniczone karanie lekarzy – analiza Ordo Iuris

· Kwestia odpowiedzialności dyscyplinarnej lekarzy była przedmiotem dyskusji podczas ostatnich posiedzeń Parlamentarnego Zespołu ds. funkcjonowania Izb Lekarskich w Polsce.

· Obrady obserwowali przedstawiciele Ordo Iuris.

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

01.03.2023

Dr Anna Martynowska skazana na karę pieniężną przez Naczelny Sąd Lekarski. Ordo Iuris interweniuje

· Naczelny Sąd Lekarski skazał na karę pieniężną w wysokości dwukrotnego średniego miesięcznego wynagrodzenia dr Annę Martynowską.

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

10.02.2023

Polityka zdrowotna i ochrona życia… pod kontrolą WHO?

Kilka dni temu specjalny organ Światowej Organizacji Zdrowia opublikował założenia „traktatu pandemicznego”. To zapowiedź rewolucyjnych zmian w globalnym systemie opieki zdrowotnej. WHO żąda dla siebie superkompetencji do ogłaszania pandemii, do określania „prawdy naukowej” i zwalczania „dezinformacji”, a nawet chce zmusić wszystkie państwa świata do przekazania pod kontrolę Organizacji stałej części ich budżetów.

Centralizacja władzy w ręku WHO

Kilka dni temu specjalny organ Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) opublikował założenia „traktatu pandemicznego”. To zapowiedź rewolucyjnych zmian w globalnym systemie opieki zdrowotnej. WHO żąda dla siebie superkompetencji do ogłaszania pandemii, do określania „prawdy naukowej” i zwalczania „dezinformacji”, a nawet chce zmusić wszystkie państwa świata do przekazania pod kontrolę WHO stałej części ich budżetów.

Na razie wszystkie niemal decyzje w tej sprawie zapadają w zaciszu urzędniczych gabinetów – bez konsultacji społecznych i bez rozgłosu. Jednak skutki tego przełomu odczujemy wszyscy. Dlatego eksperci Ordo Iuris, wykorzystując nasz status w ONZ, włączają się w prace WHO i ujawniają ich wyniki. Składamy też uwagi do publikowanych projektów i przekonujemy rząd, że kierunek reformy WHO to kolejne zagrożenie dla polskiej suwerenności – tym razem niebezpieczne także dla skutecznej polityki ochrony zdrowia.

O aktualności prac WHO świadczyć mogą emocje, z jakimi światowe i polskie media informowały w ubiegłym tygodniu o wystąpieniu w kraju pierwszych przypadków nowego wariantu Covid-19, zwanego Krakenem. Zmiana w traktatach WHO doprowadzi do tego, że to nie demokratycznie wybierane rządy, ale zależni od dotacji wielkich lobbystów urzędnicy WHO będą decydować o tym, kiedy polskie władze mają wprowadzać lockdown, zamykać kościoły, szkoły, miejsca pracy i ograniczać liczbę planowych zabiegów w szpitalach.

Nieskuteczność globalizacji zarządzania zdrowiem

O tym, jak nieskuteczne jest globalne i jednolite zarządzanie kryzysem zdrowotnym świadczą statystyki dotyczące liczby nadmiarowych zgonów w okresie pandemii Covid-19. Zróżnicowane podejście takich państw jak Polska, Niemcy, Włochy czy Szwecja pozwala dzisiaj badaczom wskazywać na dobre i złe reakcje na zagrożenie zdrowotne. Zbiorcze dane gromadzone przez OECD pokazują zresztą, że państwa stosujące się do zaleceń WHO nie radziły sobie najlepiej z ochroną obywateli przed śmiertelnymi skutkami pandemii.

Nasze zaufanie do WHO powinno być dodatkowo ograniczone po wydaniu przez tę organizację skandalicznych „Standardów edukacji seksualnych” przywoływanych w Deklaracji LGBT+ Rafała Trzaskowskiego. Widać jasno, że urzędnicy WHO łatwo poddają się perswazji wpływowych lobbystów…

Nasza reakcja

Eksperci Ordo Iuris uczestniczyli w konsultacjach traktatu, organizowanych przez WHO. Podkreślaliśmy wówczas konieczność zachowania suwerenności państw w sferze ochrony zdrowia oraz wartość wolnej debaty naukowej w poszukiwaniu skutecznych rozwiązań kryzysów zdrowotnych. Co ciekawe, nasz głos poparło większość uczestników konsultacji, wyrażając sprzeciw wobec wzmocnienia pozycji WHO. Jak można było jednak przewidzieć, konsultacje w żaden sposób nie wpłynęły na dyktatorskie zapędy urzędników WHO.

Obecnie dokładnie analizujemy nowy projekt traktatu pandemicznego i szykujemy się do udziału w zbliżających się pracach oraz konsultacjach WHO. Rezultatem tych działań będzie memorandum skierowane do polskiego rządu, w którym wskażemy, jakie punkty i postulaty projektu traktatu pandemicznego stanowią zagrożenie dla suwerenności naszej Ojczyzny i skuteczności polityki zdrowotnej. Mam nadzieję, że w ten sposób przekonamy rząd o konieczności lobbowania za odrzuceniem projektów przygotowanych przez urzędników WHO.

Badamy także zaangażowanie Unii Europejskiej w prace nad traktatem. Dlatego zwróciliśmy się do Komisji Europejskiej z wnioskiem o przekazanie dokumentów związanych z tą sprawą. Z naszej analizy wynika, że UE nie tylko wspiera utworzenie systemu globalnego zarządzania polityką zdrowotną, ale także próbuje wykorzystać prace nad dokumentem do zmuszenia suwerennych państw (także spoza UE) do uznania koncepcji „praw seksualnych i reprodukcyjnych”, w której lobby aborcyjne widzi między innymi „prawo do aborcji”.

W obronie pacjentów i lekarzy

Prawnicy Ordo Iuris kontynuują również wsparcie prawne dla rodziny mężczyzny, który zmarł na zawał wskutek tego, że medycy nie udzielili mu należytej pomocy, gdyż po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu na Covid-19 nadmiernie odwlekali przyjście mu z pomocą. Widzimy w tej sprawie ważny precedens, który powinien być przestrogą dla służby zdrowia w przyszłości.

Gdy na forum WHO żądamy gwarancji wolności dociekań naukowych, mówimy o tym także w imieniu lekarzy, których bronimy w postępowaniach dyscyplinarnych. Samorząd lekarski próbuje bowiem ukarać swoich członków za wezwanie do otwartej debaty naukowej czy krytykowanie odgórnych wytycznych dotyczących leczenia pacjentów w pierwszej fazie Covid-19.

Jeśli utracimy suwerenność w obszarze ochrony zdrowia, eksperci WHO będą arbitralnie decydować o wielu istotnych kwestiach dotyczących życia każdego z nas. Nie tylko będą mogli zamknąć polską gospodarkę, szkoły i kościoły, ale za podszeptem urzędników UE mogą narzucić aborcję „na życzenie” pod hasłem „praw reprodukcyjnych i seksualnych”.

Adw. Jerzy Kwaśniewski – prezes Ordo Iuris

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

06.02.2023

Szczepienia dzieci w domach dziecka – kto weźmie odpowiedzialność za dobro małoletnich?

W przestrzeni publicznej trwa debata na temat zasadności szczepień przeciwko COVID-19. Szczególnie wiele komentarzy wywołuje zagadnienie szczepienia dzieci. Liczne wątpliwości mogą się pojawić w przypadku ewentualnego zamiaru szczepień dzieci w domach dziecka i odpowiedzialności za podejmowanie decyzji w tej sprawie.

 

Stan prawny

 

Od 12 grudnia 2022 roku szczepionkę przeciw COVID-19 mogą otrzymywać dzieci w wieku od 6 miesięcy do 4 lat. Następujące szczepienie składa się z 3 dawek szczepionki – dwóch podanych w odstępie 3 tygodni i trzeciej dawki, podanej w odstępie 8 tygodni od dawki drugiej. Szczepienia dzieci wykonywane są szczepionką Comirnaty, podanej po wstrzyknięciu domięśniowym.  

 

Szczepienie dzieci w domach dziecka powinno przebiegać na szczególnych zasadach. Konieczna do jego wykonania jest zgoda przedstawiciela ustawowego lub sądu opiekuńczego. Jeśli małoletni nie wyraża akceptacji na czynności medyczne, niezbędne do ich wykonania jest zezwolenie sądu opiekuńczego. W sytuacji dzieci, które ukończyły 16. rok życia, o przyjęciu szczepionki decydują nie tylko rodzice, opiekunowie prawni, czy sąd opiekuńczy, lecz potrzebna jest także zgoda tych dzieci. W przypadku sprawowania pieczy zastępczej, decyzyjność dotycząca szczepień i innych czynności medycznych często zależy od jej rodzaju. Sądy w wielu przypadkach sięgają po dodatkowe umocowanie rodziny zastępczej w kwestii decyzji podejmowanych w zakresie leczenia dzieci. Taki stan rzeczy podyktowany jest nierozeznaną do końca sytuacją zdrowotną małoletnich i ryzykiem odmowy udzielenia świadczeń medycznych, w przypadku braku wyraźnego przyznania dodatkowych kompetencji przedstawicielom pieczy zastępczej. Nie zawsze bowiem można uznać, iż decyzje o szczepieniach można zakwalifikować do spraw związanych ze sprawowaniem bieżącej opieki (sytuacja mogłaby rysować się inaczej, gdyby chodziło o szczepienia obowiązkowe). Istnieje więc możliwość, że jeśli prawo do podejmowania takich decyzji nie jest wprost wpisane w zakres przekazanej pieczy, to w przypadku braku zgody rodziców, o szczepieniu ma prawo decydować sąd.

 

Kto reprezentuje dzieci w domach dziecka?

 

Co do zasady, zgodnie z art. 98 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, przedstawicielami dzieci są ich rodzice: „rodzice są przedstawicielami ustawowymi dziecka pozostającego pod ich władzą rodzicielską. Jeżeli dziecko pozostaje pod władzą rodzicielską obojga rodziców, każde z nich może działać samodzielnie jako przedstawiciel ustawowy dziecka”. To oni podejmują decyzje za dzieci, które pozostają pod ich władzą rodzicielską. Inaczej natomiast (z oczywistych względów) kształtuje się sytuacja prawna dzieci pozostających w domach dziecka. W takim wypadku rodzica zastępuje opiekun prawny (będący przedstawicielem ustawowym dziecka).

 

Zgodnie z art. 145 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, opiekę ustanawia sąd opiekuńczy, w sytuacjach, gdy rodzice nie żyją (art. 94 § 1 KRO), gdy nie są znani (art. 94 § 3 KRO), gdy nie mają pełnej zdolności do czynności prawnych (art. 94 § 1 KRO) gdy zostali pozbawieni władzy rodzicielskiej (art. 111 § 1 i 1a KRO) lub gdy ta ich władza została zawieszona (art. 110 § 1 KRO). Nie ustanawia się opieki, jeżeli dziecko ma choć jednego z rodziców, któremu według prawa przysługuje władza rodzicielska. Ponadto, sąd opiekuńczy ustanawia opiekę, jeśli otrzymać wiadomość, że zachodzi ku temu powód. Pierwszeństwo w objęciu opieki mają osoby wskazane przez matkę lub ojca dziecka (jeśli nie zostali pozbawieni opieki rodzicielskiej), krewni lub osoby bliskie. Jak stanowi art. 149 ust. 3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, „w braku takich osób sąd opiekuńczy zwraca się o wskazanie osoby, której opieka mogłaby być powierzona, do właściwej jednostki organizacyjnej pomocy społecznej albo do organizacji społecznej, do której należy piecza nad małoletnimi, a jeżeli pozostający pod opieką przebywa w placówce opiekuńczo-wychowawczej albo innej podobnej placówce, w zakładzie poprawczym lub w schronisku dla nieletnich sąd może się zwrócić także do tej placówki albo do tego zakładu lub schroniska”, a także ust. 4: „W razie potrzeby ustanowienia opieki dla małoletniego umieszczonego w pieczy zastępczej, sąd powierza sprawowanie opieki, przede wszystkim (…) w przypadku umieszczenia dziecka w rodzinnym domu dziecka – osobom prowadzącym ten dom (…)”.

 

Obowiązek uwzględnienia dobra dziecka

 

Opiekun ma obowiązek wykonywać swoje czynności z należytą starannością, zgodnie z wymaganiami dobra dziecka pozostającego pod jego opieką i interesu społecznego. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 6 stycznia 1975 roku (sygn. akt III CRN 440/74): „ocena należytego wykonywania przez opiekuna jego obowiązków wyłącznie pod kątem zaspokojenia bieżących potrzeb dziecka (w szczególności w zakresie jego utrzymania) jest niewystarczająca. Nie uwzględnia ona bowiem wszystkich aspektów rozwoju dziecka i nie bierze pod uwagę wszystkich okoliczności jego sytuacji, pomijając momenty wychowawczego oddziaływania”. Nadzór nad sprawowaniem opieki i działalnością opiekuna sprawuje sąd opiekuńczy, udzielając mu wskazówek i poleceń.

 

Należy w związku z tym rozważyć, czy podanie szczepionki małoletniemu uwzględnia jego dobro i czy nie naraża go na ewentualne pogorszenie zdrowia? Opieka prawna nad małoletnim ma szczególny charakter ochronny – jej istotą jest ochrona interesów poddanego opiece. Jest to forma pieczy, w której na pierwszy plan wysuwa się opieka nad osobą, której podstawę stanowi zespół obowiązków opiekuna wobec podopiecznego (jego uprawnienia są jedynie środkami służącymi do wykonywania obowiązków). Kierowanie się dobrem dziecka nakazuje również ustawa z 9 czerwca 2011 roku o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Silnie akcentuje to preambuła, będąca wstępem do ustawy: „Dla dobra dzieci, które potrzebują szczególnej ochrony i pomocy ze strony dorosłych, środowiska rodzinnego, atmosfery szczęścia, miłości i zrozumienia, w trosce o ich harmonijny rozwój i przyszłą samodzielność życiową, dla zapewnienia ochrony przysługujących im praw i wolności, dla dobra rodziny, która jest podstawową komórką społeczeństwa oraz naturalnym środowiskiem rozwoju, i dobra wszystkich jej członków, a w szczególności dzieci, w przekonaniu, że skuteczna pomoc dla rodziny przeżywającej trudności w opiekowaniu się i wychowywaniu dzieci oraz skuteczna ochrona dzieci i pomoc dla nich może być osiągnięta przez współpracę wszystkich osób, instytucji i organizacji pracujących z dziećmi i rodzicami".

 

W związku z powyższym, należy rozważyć, czy szczepienia zaaplikowane najmłodszym będą zgodne z zasadą ochrony dobra dziecka. Istnieją różne opinie lekarzy na temat zasadności szczepienia dzieci oraz ich wpływu na zdrowie małoletnich. Wśród nich pojawiają się takie, które wskazują, że szczepienia przeciwko COVID-19, przyjęte przez osoby poniżej czterdziestego roku życia, rodzić mogą więcej ryzyka, aniżeli korzyści. Gdyby to stanowisko się potwierdziło, to należałoby zauważyć, że narażenie dziecka na pogorszenie stanu zdrowia stoi w sprzeczności z obowiązkiem opiekuna, który swoją pieczę ma wykonywać z należytą starannością, zgodnie z wymaganiami dobra dziecka.


Aleksandra Mrozowska – analityk Centrum Badań i Analiz Ordo Iuris

__________________________________________________________________________________________________

 

Publikujemy tekst lek. med. Pawła Basiukiewicza - jeden z głosów w dyskusji na temat zasadności szczepień dzieci - LINK

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

20.12.2022

Kolejna wersja projektu „traktatu antypandemicznego” – idea centralnej roli WHO podtrzymana

· Międzyrządowy Organ Negocjacyjny WHO kontynuuje prace nad projektem tzw. traktatu antypandemicznego.

Czytaj Więcej
Subskrybuj pandemia