Informujemy, że Pani/Pana dane osobowe są przetwarzane przez Fundację Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris z siedzibą w Warszawie przy ul. Zielnej 39, kod pocztowy 00-108 (administrator danych) w ramach utrzymywania stałego kontaktu z naszą Fundacją w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych. Podstawę prawną przetwarzania danych osobowych stanowi art. 6 ust. 1 lit. f rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).

Podanie danych jest dobrowolne, niemniej bez ich wskazania nie jest możliwa realizacja usługi newslettera. Informujemy, że przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania, a także prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Korzystanie z newslettera jest bezterminowe. W każdej chwili przysługuje Pani/Panu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. W takim przypadku dane wprowadzone przez Pana/Panią w procesie rejestracji zostaną usunięte niezwłocznie po upływie okresu przedawnienia ewentualnych roszczeń i uprawnień przewidzianego w Kodeksie cywilnym.

Do Pani/Pana danych osobowych mogą mieć również dostęp podmioty świadczące na naszą rzecz usługi w szczególności hostingowe, informatyczne, drukarskie, wysyłkowe, płatnicze. prawnicze, księgowe, kadrowe.

Podane dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Jednak decyzje dotyczące indywidualnej osoby, związane z tym przetwarzaniem nie będą zautomatyzowane.

W razie jakichkolwiek żądań, pytań lub wątpliwości co do przetwarzania Pani/Pana danych osobowych prosimy o kontakt z wyznaczonym przez nas Inspektorem Ochrony Danych pisząc na adres siedziby Fundacji: ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa, z dopiskiem „Inspektor Ochrony Danych” lub na adres poczty elektronicznej [email protected]

Przejdź do treści
PL | EN
Facebook Twitter Youtube
Traktat

Traktat

Komisja ONZ debatuje nad traktatem o zbrodniach przeciwko ludzkości

· Szósty Komitet ONZ, odpowiedzialny za sprawy prawne, zebrał się, aby przeprowadzić debatę nad przygotowywanym traktatem o zbrodniach przeciwko ludzkości. Sesja ta ma potrwać do 22 listopada.

· Od 2019 roku poszczególne organy ONZ zajmują się opracowaniem traktatu o zapobieganiu i karaniu zbrodni przeciwko ludzkości. Projekt artykułów dotyczących tego traktatu został przedstawiony przez Komisję Prawa Międzynarodowego w 2019 roku i od tego czasu jest przedmiotem dyskusji i analizy na forum międzynarodowym.

· W projekcie odrzucono dotychczas obowiązującą w prawie ONZ, neutralną definicję słowa „gender” (oznaczającego płeć żeńską bądź męską) z uwagi na jego „ewoluujące znaczenie”.

· Kilka państw, w tym Stolica Apostolska, wyraziło zaniepokojenie rewizją biologicznej definicji płci w treści traktatu, jak i samym projektem artykułów traktatu.

 

Skuteczne zapobieganie zbrodniom

 

Od 2019 roku poszczególne organy ONZ zajmują się kwestią opracowania traktatu o zapobieganiu i karaniu zbrodni przeciwko ludzkości. Inicjatywa ta wynika z raportu Komisji Prawa Międzynarodowego, która przedstawiła projekt artykułów traktatu w 2019 roku. Zgromadzenie Ogólne powierzyło prace nad projektem Komitetowi VI, który od tego czasu odbył szereg sesji poświęconych jego analizie i dyskusji. Podczas spotkania w kwietniu przedstawiciele różnych państw członkowskich ONZ mieli możliwość wyrazić swoje opinie i zgłaszać uwagi do projektu.

 

Głównym celem debaty Szóstego Komitetu jest wypracowanie wspólnego stanowiska co do tego, jak skuteczniej zapobiegać zbrodniom przeciwko ludzkości i pociągać ich sprawców do odpowiedzialności. Państwa członkowskie ONZ dyskutują o istniejących mechanizmach prawnych, takich jak Międzynarodowy Trybunał Karny oraz o możliwościach ich wzmocnienia. Ponadto uczestnicy debaty będą rozważać nowe rozwiązania, które mogłyby przyczynić się do bardziej efektywnego ścigania i karania sprawców tych przestępstw.

 

ONZ debatuje

 

Projekt traktatu jest obecnie procedowany w ONZ, gdzie w dniach 9-10 października odbyły się kolejne obrady Komitetu VI. Dyskusje wykazały znaczne rozbieżności w stanowiskach państw i kontrowersje wokół traktatu nasiliły się podczas ostatnich negocjacji. 

 

Przedstawicielka Meksyku podkreśliła rezolucję zaproponowaną przez jej kraj i Gambię - wspieraną dotychczas przez 86 państw - w celu zwołania konferencji pełnomocników w 2026 r. w celu negocjacji konwencji w sprawie zbrodni przeciwko ludzkości. Podkreślając potrzebę przerwania błędnego koła bezczynności, powiedziała: „to dowód na determinację naszych członków, aby przejść do fazy negocjacji”.

 

Przedstawiciel Republiki Zielonego Przylądka, reprezentujący Wspólnotę Krajów Portugalskojęzycznych, zauważył, że konferencja pełnomocników umożliwi państwom zajęcie się ich obawami i opracowanie „konwencji, która dąży do powszechnego przestrzegania i wdrażania”.

 

Delegat Peru, przemawiając również w imieniu Argentyny, Boliwii, Brazylii, Chile, Kolumbii, Kostaryki, Salwadoru, Gwatemali, Hondurasu, Meksyku, Panamy i Urugwaju, zwrócił uwagę na brak międzynarodowej konwencji skupionej na zbrodniach przeciwko ludzkości. „Wypełnienie tej luki w prawie międzynarodowym jest moralnym i pilnym obowiązkiem” - powiedział, podkreślając, że Szósty Komitet może przezwyciężyć różnice, które są „naturalne” ze względu na bogatą różnorodność tradycji prawnych. Zauważył również, że wznowiona sesja Komitetu, która odbyła się w kwietniu, doprowadziła do „znacznej wzajemnej nauki” i wykazała, że ​​państwa są gotowe do negocjowania i opracowywania międzynarodowej konwencji.

 

„Nasza walka o zakończenie zbrodni przeciwko ludzkości musi nas jednoczyć, a nie dzielić” - podkreślił przedstawiciel Malty, podkreślając ogromne poparcie dla tego projektu traktatu. Przedstawiciel Afganistanu[1] zgodził się, zaznaczając (na tym nagraniu od 01:37:02) , że potrzeba skodyfikowanego międzynarodowego standardu zapobiegania zbrodniom przeciwko ludzkości i karania za nie nigdy nie była bardziej pilna. Ponadto, wiarygodne doniesienia wskazują na powszechne naruszenia w jego kraju, które „pasują do definicji zbrodni przeciwko ludzkości” - zauważył, podkreślając, że międzynarodowa konwencja w tej sprawie musi zawierać uznanie „apartheidu płciowego (gender apartheid)”.

 

Dodatkowo, przedstawiciel Burkina Faso podkreślił znaczenie zapobiegania i karania zbrodni przeciwko ludzkości ze względu na niedawną historię okrucieństw w Afryce. Podobnie jak inni, stwierdził również, że ludność Afryki padała ofiarą handlu niewolnikami, kolonializmu i apartheidu, zauważając, że ci sami ludzie są teraz ofiarami zbrojnych grup terrorystycznych. W związku z tym, ustawodawstwo jego kraju zapewnia niezbędne narzędzia prawne i administracyjne do zapobiegania najpoważniejszym przestępstwom.

 

Mniej entuzjastyczne stanowisko zaprezentował przedstawiciel Kataru, stwierdzając, że jurysdykcje krajowe są najbardziej kompetentnymi formami do ścigania tych przestępstw. Jakikolwiek międzynarodowy instrument w tej sprawie przyczyniłby się do progresywnego rozwoju i kodyfikacji prawa międzynarodowego, powiedział, „pod warunkiem, że nie ograniczyłby jurysdykcji krajowej ani nie ograniczył zdolności sędziów krajowych do podejmowania decyzji”. Ponadto, powinien być uzupełnieniem istniejących norm dotyczących zapobiegania takim przestępstwom.

 

Jednak przedstawiciel Hiszpanii, zwracając uwagę na fakt, że wiele państw członkowskich nie ma krajowego ustawodawstwa kodyfikującego zbrodnie przeciwko ludzkości jako przestępstwa, podkreślił, że globalna konwencja wypełniłaby tę lukę i skonsolidowała strukturę prawną międzynarodowego prawa karnego. „W tym procesie musi obowiązywać spójność i bezpieczeństwo prawne” - powiedział, wzywając państwa do wykorzystania jako odniesienia i inspiracji już obowiązujących instrumentów międzynarodowych. Podkreślił również potrzebę uwzględnienia „aspektu genderowego” w artykułach traktatu.

 

Propozycje zmian w projekcie traktatu

 

Wielu delegatów zgodziło się, że projekt artykułów Międzynarodowej Komisji Prawniczej stanowi solidną podstawę do opracowania konwencji, podczas gdy niektórzy podkreślali, że niektóre aspekty tekstu można poprawić. Przedstawiciel Irlandii powiedział: „komitet ten wyraźnie poświęcił projektowi artykułów należytą uwagę. Jesteśmy teraz gotowi przejść do opracowania konwencji”. Zauważył, że zgadzając się na kontynuowanie prac na podstawie projektu artykułów, państwa nie poprą ich w pełni w obecnej formie. Zgodzą się jedynie na ich wykorzystanie jako „tekstu negocjacyjnego”. Przedstawiciel Federacyjnych Stanów Mikronezji zaznaczył, że biorąc pod uwagę „głębokość i szerokość” pracy Komisji w ciągu ostatnich pięciu lat, istnieje teraz „bogaty korpus poglądów”, na którym można oprzeć formalny proces tworzenia traktatu.

 

Przedstawicielka Chile stwierdziła, że „Chile jest gotowe do kontynuowania negocjacji w tym duchu, na podstawie projektu artykułów”, zauważając, że odzwierciedlają one konsensus społeczności międzynarodowej w sprawie tych zbrodni. „Nie pozwólmy, aby różnice zdań udaremniły nasze wysiłki na rzecz osiągnięcia konwencji” - podkreśliła.

 

Mimo to, reprezentantka Erytrei, wyrażając obawy dotyczące „selektywnego charakteru” projektu artykułów, zauważył, że niektóre delegacje często używają wyrażenia „nigdy więcej” odnosząc się do potrzeby rozliczenia za najpoważniejsze naruszenia prawa międzynarodowego, w tym zbrodnie przeciwko ludzkości. „Jednakże nieszczęśliwą rzeczywistością jest to, że wielokrotnie byliśmy świadkami tego, jak mało te słowa znaczą dla tych samych delegacji, które najgłośniej je skandują” - powiedziała. Stwierdzając, że „kontynuowanie prac w kontekście negocjacji traktatu na podstawie obecnego projektu artykułów byłoby bardzo trudne i stanowiłoby znaczne ustępstwa dla wielu państw”, zasugerowała najpierw rozwiązanie nierównowagi obecnej w projekcie artykułów.

 

Delegat Iranu powiedział: „podobnie, jak wiele innych państw członkowskich, nie jesteśmy jeszcze przekonani o potrzebie konwencji”, zauważając, że nie ma wątpliwości, iż nadal istnieją wysoce rozbieżne poglądy dotyczące treści i ostatecznej formy projektu traktatu. Chociaż Szósty Komitet „pozostaje jedynym właściwym forum do kontynuowania obrad w ramach tego punktu porządku obrad”, pomysł sporządzenia konwencji, jego zdaniem, „jest przedwczesny i nadal wymaga poważnej oceny”.  Reprezentant Algierii zgodził się z tym, wskazując, że projekt artykułów w obecnej formie nie stanowi dobrej podstawy do negocjacji i wymaga wielu poprawek w kilku częściach tekstu.

 

Przedstawiciel Sierra Leone, przemawiając w imieniu międzyregionalnej grupy 74 państw, Unii Europejskiej i Państwa Palestyny, wyraził poparcie dla konwencji. „Zastanawiając się nad historią ludzkości we wszystkich regionach świata, nasza zbiorowa pamięć, jeśli nie wyblakła, przypomina o trudnej sytuacji i złym traktowaniu niektórych osób należących do grup religijnych i rasowych uciekających przed okrucieństwami pasującymi do definicji ludobójstwa lub zbrodni przeciwko ludzkości” – powiedział. 

 

Sprzeciw Stolicy Apostolskiej wobec genderowych postulatów

 

Choć część państw wskazała na wątpliwości wobec obecnego brzmienia traktatu, to Stolica Apostolska wprost wyraziła zaniepokojenie pominięciem biologicznej definicji płci, która obowiązuje w prawie międzynarodowym od czasu powołania Międzynarodowego Trybunału Karnego. Delegat Stolicy Apostolskiej podkreślił, że „ani praktyka państw, ani opinio iuris nie popierają definicji płci odmiennej od tej, która znajduje się w Statucie Rzymskim”. Ostrzegł również, że „brak jasnej definicji płci zakorzenionej w biologicznej rzeczywistości dwóch płci osłabi nasze wysiłki na rzecz zapobiegania i karania przestępstw, które w sposób nieproporcjonalny dotykają kobiet, takich jak gwałt, niewolnictwo seksualne i handel ludźmi”.

 

Instytut Ordo Iuris już od lat ostrzega przed próbami prawnego uregulowania zdefiniowania płci jako płynnej kategorii społecznej, niezwiązanej z biologią. Na niebezpieczeństwo z tym związane zwróciła w ostatnim czasie uwagę także specjalna sprawozdawca ONZ ds. przemocy wobec kobiet, Reem Alsalem, przygotowując raport dotyczący udziału mężczyzn w sportach kobiecych. Projekt traktatu, w odróżnieniu od dotychczas obowiązującego Statutu Rzymskiego, nie zawiera definicji płci, pozostawiając to pojęcie otwarte na dowolne interpretacje. Instytut już od dawna wskazywał też polskiemu przedstawicielstwu przy ONZ w Nowym Jorku na konsekwencję odrzucenia dotychczasowej definicji płci w traktacie.

 

W kontekście aktualnych prac nad traktatem, należy podkreślić, że jest to przykład ideologicznej presji wywieranej na państwa członkowskie ONZ, w tym przypadku podanej w ramach traktatu, mającego za zadanie zapobiegać i zwalczać zbrodnie przeciwko ludzkości. Brak definicji płci w traktacie autorzy uzasadniają w raporcie „ewoluującym charakterem” tego pojęcia, a takie podejście może prowadzić do szeregu konsekwencji w różnych dziedzinach prawa międzynarodowego, w tym np. ochronie kobiet. Jeżeli płeć jest płynna, to trudniej będzie zidentyfikować sprawcę, zapobiegać popełnianiu przestępstw oraz pociągnąć go do odpowiedzialności, co istotnie zagraża bezpieczeństwu kobiet w szerszej perspektywie prawnej.

 

 Julia Książek - Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris

 

 

 

Czytaj Więcej

27.05.2024

Genderowa agenda pod pozorem zwalczania zbrodni przeciwko ludzkości

· W najbliższych tygodniach obradować będzie Komitet Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

· Jednym z tematów dyskusji może być projekt Artykułów Traktatu o zapobieganiu i karaniu zbrodni przeciwko ludzkości.

· Akt ten może posłużyć jako kolejne narzędzie promowania ideologii gender na arenie międzynarodowej i – wbrew nazwie – utrudnić ściganie niektórych zbrodni przeciwko ludzkości.

 

Odpowiedź na najokrutniejsze zbrodnie

 

Widmo zbrodni przeciwko ludzkości – masowych okrucieństw wymierzonych w ludność cywilną – nadal nawiedza nasz świat. W odpowiedzi na to, Projekt Artykułów Traktatu z 2019 r. w sprawie zapobiegania i karania zbrodni przeciwko ludzkości pojawił się jako światło nadziei, mające na celu wzmocnienie globalnych ram prawnych. Pod tymi szlachetnymi aspiracjami kryją się jednak potencjalne niezamierzone konsekwencje, co Instytut Ordo Iuris sygnalizował już wielokrotnie. Statut Rzymski z 1998 r. ustanowił definicję płci, jaka istnieje obecnie w prawie międzynarodowym. Zgodnie z art. 7 par. 3 Statutu, istnieje podział na dwie płcie - męską i żeńską. Definicja ta została jednak odrzucona w zaproponowanym przez Międzynarodową Komisję Prawną Projekcie Artykułów Traktatu z 2019 r.  Akt ten nie definiuje płci, pozostawiając tym samym pole do legislacyjnego chaosu i błędnej interpretacji, ale nie tylko, o czym dalej w tekście.

 

Projekt Artykułów Traktatu z 2019 r. w sprawie zapobiegania i karania zbrodni przeciwko ludzkości zwraca uwagę na potrzebę wzmocnienia globalnego reżimu prawnego odnośnie zwalczania tych okrutnych zbrodni. Projekt Artykułów Traktatu o zapobieganiu i karaniu zbrodni przeciwko ludzkości został przyjęty przez wspomnianą już Komisję Prawa Międzynarodowego, która jest niezależnym organem doradczym Zgromadzenia Ogólnego ds. kodyfikacji i rozwoju prawa międzynarodowego, na jej 71. sesji w 2019 roku. Został on następnie przekazany Zgromadzeniu Ogólnemu ONZ w ramach sprawozdania Komisji z prac tej sesji (A/74/10). Obecnie oczekuje na dalsze procedowanie w Zgromadzeniu Ogólnym. W najbliższych tygodniach projekt może zostać poddany pod debatę na forum Szóstego Komitetu Zgromadzenia Ogólnego, który zajmuje się kwestiami prawnymi. Dokładna data przyjęcia tego aktu prawnego nie jest jeszcze znana. Jeśli zostanie przyjęty, Projekt Artykułów może stać się podstawą nowego Traktatu (konwencji międzynarodowej o zapobieganiu i karaniu zbrodni przeciwko ludzkości). Uzyskanie konsensusu wśród państw członkowskich ONZ co do treści Projektu Artykułów może być trudne. Nawet jeśli projekt zostanie przyjęty, jego skuteczność będzie zależała od liczby państw, które go ratyfikują i wdrożą. Istnieje ryzyko, że państwa z historią łamania praw człowieka mogą wywierać presję na osłabienie Projektu Artykułów.

 

Skutki braku definicji płci

 

Akt zasadniczo powiela regulacje zawarte w Statucie Rzymskim, jednak kluczową zmianą wprowadzoną w Projekcie Artykułów jest usunięcie definicji płci. Ta zmiana wzbudziła kontrowersje wśród niektórych organizacji pozarządowych i ekspertów ds. praw człowieka. Usunięcie definicji płci może osłabić ochronę kobiet i dziewcząt, które są szczególnie narażone na pewne rodzaje zbrodni przeciwko ludzkości, takie jak przemoc seksualna i handel ludźmi. Brak tej definicji może skomplikować ściganie sprawców zbrodni przeciwko ludzkości, ponieważ utrudni identyfikację ofiar i rodzajów prześladowań, których doświadczyły. Może to też prowadzić do niejasności prawnych i utrudniać interpretację Projektu Artykułów przez sądy. Co więcej, usunięcie definicji płci może być sprzeczne z istniejącymi ramami prawnymi, takimi jak Konwencja o eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (CEDAW), która opiera się na definicji płci męskiej i żeńskiej. 

 

Kolejnym punktem debaty jest definicja „prześladowania” w ramach zbrodni przeciwko ludzkości. Projekt artykułów wymaga obecnie związku między prześladowaniem a innymi wymienionymi przestępstwami (morderstwo, uwięzienie itp.). Krytycy, tacy jak Human Rights Watch, twierdzą, że jest to zbyt wąska definicja. Uważają oni, że prześladowanie powinno być uznawane za samodzielne przestępstwo, nawet bez związku z innymi okrucieństwami.  Uważają oni, że ta niejednoznaczność może prowadzić do niespójnego stosowania, tworząc luki dla sprawców i utrudniając skuteczne ściganie. Ponadto, niektórzy twierdzą, że artykuły nie odnoszą się odpowiednio do nowych form zbrodni przeciwko ludzkości. Kwestie takie jak wymuszone zaginięcia (czyli tajne uprowadzenia osób przez służby państwowe) w dobie digitalizacji lub powszechne niszczenie środowiska mogą wymagać dodatkowego określenia. Co ciekawe, brak definicji płci został skrytykowany także przez organizacje skrajnie lewicowe. Ponadto niektóre grupy negatywnie oceniły brak wyraźnego sformułowania chroniącego „autonomię reprodukcyjną”. Argumentują one, że przymusowa ciąża może być narzędziem prześladowań i powinna być wyraźnie uwzględniona w ramach potencjalnego traktatu.

 

Niejasności i kontrowersje te powinny zostać zaadresowane i rozwiązane podczas zbliżających się negocjacji w sprawie projektu artykułów, które mają się odbyć w 2024 roku. Ostateczna forma potencjalnej konwencji będzie zależeć od tego, jak te kwestie zostaną rozwiązane przez państwa członkowskie ONZ.

 

Stanowisko Polski

 

W sprawie Projektu Artykułów oświadczenie złożył m.in. Arcybiskup Gabriele Caccia, reprezentujący Stolicę Apostolską, który podkreślił, że „Stolica Apostolska z zadowoleniem przyjmuje wysiłki Komisji Prawa Międzynarodowego (ILC) w opracowaniu Projektu Artykułów o Zapobieganiu i Karaniu Zbrodni Przeciwko Ludzkości. Wierzymy, że artykuły te mogą być cennym narzędziem wzmacniającym międzynarodowe ramy prawne zwalczania tych poważnych przestępstw. (...) Nalegamy, aby Projekt Artykułów zwracał szczególną uwagę na ochronę grup szczególnie wrażliwych, takich jak mniejszości religijne, migranci i dzieci. Apelujemy również o jasny i jednoznaczny język, aby zapewnić skuteczne wdrożenie i uniknąć błędnych interpretacji”. Oświadczenie złożył także, reprezentujący Polskę Krzysztof Szczerski, który stwierdził, że „Polska zdecydowanie popiera walkę społeczności międzynarodowej ze zbrodniami przeciwko ludzkości. Postrzegamy Projekt Artykułów jako pozytywny krok w kierunku bardziej solidnych ram prawnych dla zapobiegania i karania tych haniebnych czynów. Polska podkreśla znaczenie suwerenności narodowej i podstawowej odpowiedzialności państw za zapobieganie i karanie zbrodni przeciwko ludzkości w ramach ich jurysdykcji. Uważamy, że Projekt Artykułów powinien uzupełniać istniejące instrumenty, takie jak Rzymski Statut Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK).


Wzywamy do starannego rozważenia potencjalnego zakresu artykułów, aby zapewnić, że nie spowodują one niezamierzonych konsekwencji ani nie utrudnią skutecznej współpracy w zwalczaniu tych zbrodni”. Simona Popan, reprezentująca Unię Europejską, zaznaczyła natomiast, że „z zadowoleniem przyjmujemy [Unia Europejska i państwa członkowskie, które miała reprezentować] Projekt Artykułów jako okazję do wzmocnienia ram prawnych odpowiedzialności”. Wezwała ponadto ONZ do zdefiniowania płci i „gender” w Artykułach, aby „zapewnić kompleksową ochronę wszystkim ofiarom, w tym kobietom i dziewczętom, które są nieproporcjonalnie częściej celem tych zbrodni”.

 

Projekt Artykułów to niepozbawiony kontrowersji dokument, krytykowany, co ciekawe, przez cały szereg organizacji o różnorodnych profilach. Zasadniczo wszystkie one zgadzają się, że należy doprecyzować definicje (oczywiście w przypadku organizacji lewicowych jest to znowu pole do głoszenia koncepcji „gender”), stworzyć mechanizmy implementacyjne i zabezpieczenia przed nadużyciami. Bez tych zmian Projekt Artykułów (a w przyszłości potencjalny Traktat/Konwencja) może okazać się nieskutecznym narzędziem w walce z tymi okrutnymi zbrodniami, jakimi są zbrodnie przeciwko ludzkości.

 

 

Julia Książek – analityk Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

02.11.2023

Suwerenność Polski zagrożona. Apel przeciwko federalizacji UE

· Komisja Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego przyjęła propozycje zmian w traktatach unijnych.

· Zakładają one m.in. znaczne ograniczenie prawa weta oraz zwiększenie kompetencji unijnych w dziedzinach takich jak klimat, gospodarka czy edukacja.

· Autorzy poprawek postulują również wprowadzenie instytucji referendum unijnego, znacznie ograniczającego prerogatywy państw.

Czytaj Więcej

Przesłuchania publiczne w sprawie traktatu antypandemicznego: wiele krytycznych głosów

• Międzyrządowy Organ Negocjacyjny przeprowadził cztery sesje w ramach pierwszej rundy wysłuchań publicznych z udziałem zainteresowanych stron i różnych przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego (organizacji międzynarodowych, instytucji akademickich, organizacji sektora prywatnego, instytucji medycznych) w celu omówienia treści tzw.

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

12.05.2022

W obronie suwerenności Polski. Apel do premiera w sprawie „międzynarodowego traktatu antypandemicznego”

· Światowa Organizacja Zdrowia pracuje nad tzw. międzynarodowym traktatem antypandemicznym.

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

13.04.2022

Ordo Iuris w obronie suwerenności państw. Konsultacje w sprawie “międzynarodowego traktatu antypandemicznego”

· Światowa Organizacja Zdrowia pracuje nad tzw. międzynarodowym traktatem antypandemicznym.

· Zgodnie ze wstępnymi założeniami dokumentu, WHO przejęłaby część kompetencji suwerennych państw, działając jako organ koordynujący globalne kwestie zdrowotne.

· 12 i 13 kwietnia odbyła się pierwsza sesja konsultacji publicznych zorganizowanych przez Międzyrządowy Organ Negocjacyjny, powołany przez Organizację.

Czytaj Więcej
Subskrybuj Traktat