Informujemy, że Pani/Pana dane osobowe są przetwarzane przez Fundację Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris z siedzibą w Warszawie przy ul. Zielnej 39, kod pocztowy 00-108 (administrator danych) w ramach utrzymywania stałego kontaktu z naszą Fundacją w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych. Podstawę prawną przetwarzania danych osobowych stanowi art. 6 ust. 1 lit. f rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).

Podanie danych jest dobrowolne, niemniej bez ich wskazania nie jest możliwa realizacja usługi newslettera. Informujemy, że przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania, a także prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Korzystanie z newslettera jest bezterminowe. W każdej chwili przysługuje Pani/Panu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. W takim przypadku dane wprowadzone przez Pana/Panią w procesie rejestracji zostaną usunięte niezwłocznie po upływie okresu przedawnienia ewentualnych roszczeń i uprawnień przewidzianego w Kodeksie cywilnym.

Do Pani/Pana danych osobowych mogą mieć również dostęp podmioty świadczące na naszą rzecz usługi w szczególności hostingowe, informatyczne, drukarskie, wysyłkowe, płatnicze. prawnicze, księgowe, kadrowe.

Podane dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Jednak decyzje dotyczące indywidualnej osoby, związane z tym przetwarzaniem nie będą zautomatyzowane.

W razie jakichkolwiek żądań, pytań lub wątpliwości co do przetwarzania Pani/Pana danych osobowych prosimy o kontakt z wyznaczonym przez nas Inspektorem Ochrony Danych pisząc na adres siedziby Fundacji: ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa, z dopiskiem „Inspektor Ochrony Danych” lub na adres poczty elektronicznej [email protected]

Przejdź do treści
PL | EN
Facebook Twitter Youtube
zielony ład

zielony ład

Wolności obywatelskie

15.04.2025

Jerzy Kwaśniewski: Dlaczego służby Tuska ukrywają prawdę o brutalnej pacyfikacji rolniczych protestów?

W marcu ubiegłego roku całą Polską wstrząsnęła brutalna pacyfikacja rolniczych protestów przed Sejmem RP. Prawnicy Ordo Iuris ruszyli do pomocy ofiarom. Dzięki naszej szybkiej interwencji, pan Andrzej nie został skazany w szybkim procesie przeznaczonym dla czynów chuligańskich. Normalne postępowanie trwało rok i miało się zakończyć dwa tygodnie temu. Do wydania wyroku jednak nie doszło, bo policja (mimo kilkukrotnych wezwań sądu!) nadal nie przekazała nagrań, mających dokumentować rzekome przestępstwo mężczyzny. Jeśli prokuratura tego nie zrobi, sąd ma obowiązek rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego wątpliwości wynikające z nieprzeprowadzenia tych dowodów. Wówczas 65-letni pan Andrzej może zostać w końcu oczyszczony ze wszystkich zarzutów.

 

Chcieli skazać 65-letniego rolnika za udział w manifestacji pod Sejmem

W marcu ubiegłego roku całą Polską wstrząsnęła brutalna pacyfikacja rolniczych protestów pod Sejmem RP. Funkcjonariusze policji bili, pałowali, pryskali gazem pieprzowym w twarz rolników, rzucali przedmiotami w tłum i bezprawnie zatrzymali kilkudziesięciu rolników, protestujących przeciwko niszczącym rolnictwo przepisom Zielonego Ładu.

Prawnicy Ordo Iuris ruszyli do pomocy ofiarom. Szczególnie poruszająca była historia pana Andrzeja – 65-letniego, schorowanego rolnika z Dolnego Śląska, którego próbowano skazać w trybie przyspieszonym za rzekome rzucenie w nogi policjantów… jajkami. Mężczyzna został brutalnie zatrzymany i przewieziony na komendę, gdzie spędził wiele godzin.

Dzięki naszej szybkiej interwencji, Pan Andrzej nie został skazany w szybkim procesie przeznaczonym dla czynów chuligańskich. Normalne postępowanie trwało rok i miało się zakończyć w ubiegłym tygodniu. Do wydania wyroku jednak nie doszło, bo policja (mimo kilkukrotnych wezwań sądu!) nadal nie przekazała nagrań, mających dokumentować rzekome przestępstwo mężczyzny. To już piąta rozprawa, a trzecia, na której sąd bezskutecznie domagał się od organów ścigania nagrań z interwencji.

Co ukrywa policja?

Dlaczego służbom tak bardzo zależy na niedostarczeniu tych nagrań? Tego dziś nie wiemy, ale zapewniam, że będziemy do końca walczyć o prawdę i sprawiedliwość.

Do sprawiedliwego końca doprowadziliśmy już sprawę młodego rolnika z Wielkopolski. 22-letni pan Fabian również został zatrzymany podczas rolniczych protestów. Postawiono mu zarzut „brania czynnego udziału w zbiegowisku, w ten sposób, że przemieszczał się wraz z tłumem”. Podobnie jak pan Andrzej – pan Fabian miał zostać skazany w trybie przyspieszonym. Stanęliśmy w jego obronie, domagając się przeprowadzenia rzetelnego procesu. Służby, które pierwotnie twierdziły, że w nagraniach wideo są materiały potwierdzające agresywne zachowanie pana Fabiana… po trzech miesiącach od zdarzenia przyznały w końcu, że młody mężczyzna „zachowywał się spokojnie” i „nie był agresywny”.

Liczę na to, że wkrótce dobrze skończy się sprawa pana Andrzeja. Na ostatniej rozprawie sąd zdecydował o przekazaniu akt prokuratorowi, domagając się uzupełnienia materiału dowodowego o nagrania z interwencji policji. Jeśli prokuratura tego nie zrobi, sąd ma obowiązek rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego wątpliwości wynikające z nieprzeprowadzenia tych dowodów. Wówczas 65-letni pan Andrzej może zostać w końcu oczyszczony ze wszystkich zarzutów. Bez wsparcia prawników Ordo Iuris mógłby być już od ponad roku osobą skazaną za rzekomą napaść na funkcjonariuszy policji…

Media opisywały niedawno historię 25-letniego rolnika z Nakła nad Notecią, który po aresztowaniu przez policję za udział w proteście przed Sejmem załamał się i popełnił samobójstwo. Według jego rodziny ogromny wpływ na jego tragedię miała gehenna, którą przeżył w areszcie, gdzie próbowano mu wmówić, że jest przestępcą…

Skutecznie bronimy rolników sprzeciwiających się Zielonemu Ładowi

Prawnicy Ordo Iuris udzielają niezbędnego wsparcia wszystkim rolnikom, którzy zgłosili się do nas z prośbą o pomoc, a którzy głośno sprzeciwiają się przepisom Zielonego Ładu bijącym nie tylko w interesy rolników, ale każdej z naszych rodzin.

W ubiegłym tygodniu broniliśmy przed sądem rolnika, który podczas protestu przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów został zaatakowany od tyłu przez funkcjonariusza Służby Obrony Państwa. Rolnik został oskarżony o „naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza SOP”. Na razie naszą argumentację podzielił Sąd Rejonowy, uznając policyjne zatrzymanie za niesłuszne.

Co więcej, pierwotnie zarzucono mu przestępstwo zanieczyszczenia środowiska, za które mogłaby grozić mu kara nawet 8 lat pozbawienia wolności. Ostatecznie postępowanie to zostało umorzone, a prokurator potwierdził, że rolnik nie popełnił żadnego przestępstwa. Na tym sprawa jednak się nie zakończyła, ponieważ policja skierowała do sądu wniosek o ukaranie rolnika, zarzucając mu wykroczenie, polegające na zanieczyszczeniu drogi i spowodowaniu utrudnień w ruchu. Aktualnie walczymy o uniewinnienie mężczyzny od tych zarzutów.

Z kolei w lutym odnieśliśmy sukces w sprawie trójki rolników, którzy protestowali w kwietniu 2024 roku w Wartkowicach przeciwko rozwiązaniu tego samego dnia protestu rolników w pobliżu przejścia granicznego w Dorohusku. Policjanci usiłowali utrudniać przebieg zgromadzenia oraz skierowali do sądu wnioski o ukaranie losowo wybranych osób. Jedną z nich był rolnik, który w ogóle nie uczestniczył w proteście, a jedynie wracał drogą z prac polowych i zatrzymał się, aby zapytać policjantów o powód utrudnień w ruchu drogowym!

Sąd Rejonowy w Łasku uznał słuszność argumentów prawników Ordo Iuris i uniewinnił troje obwinionych, uznając, że wolność zgromadzeń może być realizowana poprzez protest spontaniczny, a rozwiązanie protestu rolników w Dorohusku było istotnym dla tej grupy społecznej zdarzeniem, z którym mogli się nie zgadzać.

Zwycięstwo odnieśliśmy także broniąc uczestników rolniczego protestu zorganizowanego na Dolnym Śląsku w marcu 2024 roku. Policja, która została powiadomiona o demonstracji oraz informowała, że tego dnia rolnicy planują protest, legitymowała jego uczestników, karała ich mandatami i skierowała do sądu wnioski o ukaranie kilkunastu uczestników manifestacji. Włączyliśmy się do sprawy broniąc 10 z nich. Po kilku miesiącach, Sąd Rejonowy w Trzebnicy umorzył wszystkie wszczęte przez policję postępowanie, stając po stronie wolności zgromadzeń.

Dlaczego policja utrudnia rolnikom manifestowanie sprzeciwu wobec Zielonego Ładu?

Wszystkie te zwycięstwa potwierdzają to, o czym o czym od początku mówimy – działania policji wobec rolniczych protestów były bezprawiem wykonywanym na polityczne zlecenie.

Prawnicy Ordo Iuris pracują obecnie nad aktualizacją naszego raportu o praworządności, w której zwrócimy uwagę na zmianę stosunku policji do protestów rolniczych, do której doszło na przełomie lutego i marca 2024 roku.

Do tamtej pory policja prezentowała wobec rolniczych protestów podejście oparte o współpracę i próbę porozumienia z protestującymi, które nagle radykalnie zmieniło się na podejście charakteryzujące się utrudnianiem prowadzenia pokojowych zgromadzeń i prowadzeniem wobec protestujących postępowań mandatowych i spraw o wykroczenia. Taka zmiana spowodowała ingerencję w prawo do wolności zgromadzeń potwierdzone w Konstytucji RP oraz szeregu aktów prawa międzynarodowego.

Ujawniamy prawdę o kosztach Zielonego Ładu

Nie ograniczamy się jednak tylko do obrony polskich rolników na salach sądowych. Eksperci Ordo Iuris współtworzą intelektualne zaplecze ruchu sprzeciwu wobec uderzającego w portfele Polaków Zielonego Ładu. Opublikowaliśmy „Białą Księgę Zielonego Ładu”, w której szeroko omówiliśmy dokumenty składające się na Zielony Ład. W związku z tym, że eurokraci cały czas go rozbudowują, pracujemy obecnie nad aktualizacją naszej publikacji.

Opracowaliśmy także raport na temat kosztów Zielonego Ładu dla polskich rodzin, w którym prezentujemy konkretne wyliczenia wydatków, jakie polskie rodziny będą musiały ponieść, aby sprostać wyśrubowanym unijnym normom.

Aby największa liczba Polaków poznała skalę zagrożenia dla naszego dobrobytu ze strony Zielonego Ładu, opublikowaliśmy także broszurę, w której można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje na temat kosztów Zielonego Ładu dla Polski i polskich rodzin. Przygotowaliśmy również raport na temat możliwości wypowiedzenia przez Polskę Zielonego Ładu.

 

Adw. Jerzy Kwaśniewski – prezes Ordo Iuris

 

Czytaj Więcej

Jak Polska może się uwolnić od Europejskiego Zielonego Ładu? Nowy raport Ordo Iuris

W debacie publicznej duże kontrowersje wzbudza Europejski Zielony Ład, którego wdrożenie będzie kosztować Polskę prawdopodobnie ok. 2,5 biliona euro.

Czytaj Więcej

Ile zapłacimy za Zielony Ład? Dyskusja o raporcie Ordo Iuris

W ostatnim czasie wiele komentarzy wywołuje procedowany przez instytucje unijne Europejski Zielony Ład. O tym, jakie skutki dla Polaków przyniesie jego wdrożenie, rozmawiali goście Pawła Chmielewskiego w programie na kanale PCh24TV. W dyskusji wzięli udział Jędrzej Jabłoński – analityk Ordo Iuris oraz Cezary Krysztopa – redaktor naczelny portalu Tysol.pl.

Czytaj Więcej

Unijny Kompas Konkurencyjności. Jak wiele trzeba zmienić, żeby wszystko zostało po staremu?

• Komisja Europejska przedstawiła „Kompas konkurencyjności dla UE”.

• Dokument ten zawiera strategiczne ramy działań Komisji przewidziane na trwającą kadencję i przedstawiany jest jako swoista nowa doktryna gospodarcza UE. 

• Kompas zakłada m.in. tworzenie planów dla przedsiębiorstw, mających zwiększyć ich innowacyjność czy przyjęcie aktu przyśpieszającego odejście od gospodarki opartej na węglu.

• Wdrażanie założeń Kompasu ma się odbywać przy jednoczesnej realizacji koncepcji Zielonego Ładu.

 

„Nowa” doktryna gospodarcza UE

Już od dłuższego czasu spekulowano, że Komisja uczyni „krok w tył” w odniesieniu do dotychczasowej polityki opartej na dążeniu do jak najszybszej i bezwzględnej „zielonej transformacji” państw członkowskich, w oparciu o powszechnie znany i krytykowany Zielony Ład. Można rzec, że rację mieli zarówno ci, którzy zakładali, że KE wycofa się z Zielonego Ładu, jak i ci, którzy nie dowierzali, że nawet w dobie tak silnych wstrząsów w światowym układzie sił, w UE może pojawić się otrzeźwienie. Kompas konkurencyjności jest dokumentem, który wiele mówi o potrzebie zmian i trafnie diagnozuje, że w ciągu ostatnich dwudziestu lat Europa nie nadążała za innymi dużymi gospodarkami ze względu na utrzymującą się lukę we wzroście wydajności. Jednocześnie jednak, Kompas podtrzymuje cele wyznaczone w Zielonym Ładzie, w tym dążenie do uczynienia z Europy pierwszego kontynentu „neutralnego dla klimatu”.

Filar I: innowacje

Kompas konkurencyjności oparto na trzech filarach. Pierwszym z nich jest eliminowanie luki innowacyjnej. Późno, ale jednak w końcu Komisja dostrzegła, że jednym z największych problemów UE jest brak wydajności. KE zapowiada, że będzie pracować nad stworzeniem „nowej dynamiki dla struktury przemysłowej Europy”.

Eliminowanie luki innowacyjnej UE ma nastąpić m.in. dzięki opracowaniu strategii, która ma ułatwić powstawanie i rozwój przedsiębiorstw. Komisja planuje także przedstawienie planów działania dotyczących materiałów zaawansowanych, technologii kwantowych, biotechnologii, robotyki i technologii kosmicznych.

Choć plany te mogą budzić pewne nadzieje, warto pamiętać, że od przedstawienia konkretnych rozwiązań do ich wdrożenia miną jeszcze lata. Ta wieloletnia perspektywa jest szczególnie nierealistyczna w kontekście zapowiadanego przez Komisję włączenia się do światowego wyścigu w rozwoju sztucznej inteligencji (ang. artificial intelligence - AI). Planowane są inicjatywy na rzecz „fabryk AI”, aby pobudzić rozwój i przemysłowe zastosowanie sztucznej inteligencji w kluczowych sektorach. Włączenie się do prac i badań nad AI jest oczywiście konieczne i pożądane, niemniej trudno nie zauważyć, że powinno to nastąpić kilka kadencji KE temu, tak, aby Europa mogła dziś konkurować z USA, czy Chinami. W wyścigu, który trwa od kilku dekad, a do którego dopiero postanowiono przystąpić, trudno mówić o „konkurencyjności” UE.

28. system prawa

Wśród inicjatyw zaproponowanych w ramach filaru związanego z innowacyjnością, na szczególną uwagę zasługuje wniosek dotyczący wprowadzenia 28. systemu prawnego. Propozycja ta polega na wdrożeniu – obok systemów prawnych państw członkowskich – dodatkowego, 28. systemu prawnego, który z założenia ma uprościć przepisy związane z prawem spółek, prawem pracy, czy prawem podatkowym. Jak przekonuje KE, dzięki temu innowacyjne przedsiębiorstwa będą mogły korzystać z jednego zbioru przepisów niezależnie od tego, gdzie inwestują i działają na jednolitym rynku.

Propozycja ta budzi jednak uzasadnione obawy. Przede wszystkim jest to próba stworzenia systemu prawnego, który będzie systemem ogólnounijnym i nadrzędnym wobec systemów krajowych, co w oczywisty sposób prowadzi do utworzenia unijnego superpaństwa o wspólnym systemie prawnym.

Jednakże, obok zagrożenia postępującą federalizacją, zwrócić należy uwagę na znaczące różnice w systemach prawnych państw członkowskich, chociażby w kontekście prawa pracy. Nowy system będzie musiał pogodzić występujące pomiędzy państwami członkowskimi różnice w zakresie praw pracowników, w tym prawa do urlopu (w tym długości urlopów macierzyńskich i rodzicielskich), wysokości wynagrodzenia chorobowego, ochrony pracowników czy długości okresów wypowiedzenia. Biorąc pod uwagę stosunkowo szeroką ochronę pracowników jaką gwarantuje polski kodeks pracy, trudno oczekiwać, że propozycje zawarte w 28. systemie prawnym będą dla polskich pracowników korzystne.

Filar II: dekarbonizacja

Drugim filarem Kompasu konkurencyjności ma być zintegrowanie polityki dekarbonizacji z polityką przemysłową, polityką konkurencji, polityką gospodarczą i handlową. KE zapewnia, że zintegrowanie tych polityk będzie potężnym bodźcem do wzrostu gospodarczego UE. W Kompasie wskazano wysokie i niestabilne ceny energii jako kluczowe wyzwanie i określono obszary interwencji w celu ułatwienia dostępu do czystej, przystępnej cenowo energii. Ten filar Kompasu najjaskrawiej oddaje, że KE dostrzegła skalę rosnącego niezadowolenia obywateli państw członkowskich i prawidłowo zidentyfikowała jego źródło, czyli dramatyczny wzrost kosztów życia, przede wszystkim zaś energii.

Warto zauważyć, że dokument jednoznacznie opowiada się za kontynuacją dotychczasowej polityki, której ikoną stał się już Zielony Ład. Nie znajdziemy w Kompasie obietnicy odejścia od Zielonego Ładu, ani nawet wyrażonej wprost zapowiedzi złagodzenia go czy odsunięcia pewnych celów w czasie. Dokument KE zapowiada podjęcie działań na rzecz przystępnych cen energii (nie wiadomo jakich konkretnie), a obok tego m.in. przyjęcie aktu w sprawie przyspieszenia (sic!) dekarbonizacji przemysłu.

W kontekście zbliżającego się wielkimi krokami zakazu sprzedaży nowych aut spalinowych (a także wprowadzanych miejscowo ograniczeń w ich użytkowaniu), KE zapowiada także „strategiczny dialog na temat przyszłości europejskiego przemysłu motoryzacyjnego i plan działania dla przemysłu motoryzacyjnego”. Podkreślić należy, że to rzekome wsłuchanie się w postulaty społeczeństwa zostało ograniczone do podjęcia „strategicznego dialogu” – KE nie zapowiada rewizji swego stanowiska, ani nawet większych prac nad tą problematyką. Niestety, ten, mogłoby się wydawać, obiecujący punkt Kompasu gwarantuje co najwyżej debatę w PE lub otwartą ankietę na stronie internetowej KE.

W podobny sposób KE zapowiada „przegląd” (a nie zmianę) mechanizmu dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO2. Chodzi o kontrowersyjny mechanizm CBAM (ang. Carbon Border Adjustment Mechanism – CBAM), który ma odzwierciedlać unijny system handlu emisjami (UE ETS) i ma zastosowanie do produkcji towarów importowanych do UE. W ramach EU ETS przedsiębiorcy muszą ponosić wysokie koszty zakupu uprawnień do emisji gazów cieplarnianych. Aby zatem towary produkowane za granicą nie stały się zbyt konkurencyjne cenowo względem produktów unijnych, cena certyfikatów CBAM ma odzwierciedlać cenę uprawnień ETS, tak, aby wyrównywać koszty związane z emisją CO2. Finalnie, koszty w jednym i drugim przypadku przenoszą się na konsumenta, bo cena towaru wzrasta niezależnie od tego, czy wynika to z obciążenia ETS czy CBAM.

Faktem jest, że Kompas wprost zapowiada zmianę prawa o klimacie, jednakże oprócz samego hasła, nie podaje żadnych konkretów, w szczególności nie wskazuje kierunku planowanych zmian.

Lektura Kompasu konkurencyjności w zakresie filaru związanego z dekarbonizacją prowadzi do konkluzji, że KE rzeczywiście dostrzegła, iż założenia i sposób realizacji Zielonego Ładu budzą niezadowolenie społeczne. Kroki podjęte przez KE – przynajmniej na bazie komentowanego dokumentu – to jednak działania pozorne, które nie mają na celu zmiany polityki, a jedynie stworzenie wrażenia odwilży. W tym zakresie Kompas doskonale wpisuje się w klasyczne „trzeba wiele zmienić, żeby wszystko zostało po staremu”.

Filar III: bezpieczeństwo

Trzecim filarem na którym KE planuje oprzeć swą nową strategię gospodarczą jest zmniejszenie nadmiernych zależności i zwiększenie bezpieczeństwa. Realizacja tego planu ma bazować na partnerstwie oraz wzmocnieniu łańcuchów dostaw. KE liczy na zawarcie nowych, czysto handlowo-inwestycyjnych sojuszy, które mają pomóc w zabezpieczeniu dostaw surowców, czystej energii, zrównoważonych paliw transportowych i czystych technologii z całego świata. Na uwagę zasługuje fakt, że Kompas zakłada dostosowanie przepisów w sposób umożliwiający wprowadzenie preferencji europejskiej w zakresie zamówień publicznych w sektorach i technologiach krytycznych. Warto podkreślić słuszność takiego działania. Zdecydowanie nierozsądnym byłoby uzależnianie bezpieczeństwa, w szczególności żywnościowego i lekowego (medycznego) państw UE od dostaw z państw znacząco oddalonych.

Kierunek zarysowany przez KE w zakresie bezpieczeństwa zdaje się pokazywać, że wojna na Ukrainie i doświadczenie ograniczeń logistycznych okresu pandemii Covid-19 dały unijnym urzędnikom asumpt do przemyśleń na temat wartości jaką stanowią dobra wytwarzane blisko i z przeznaczeniem na rodzimy rynek.

Trafne diagnozy, pomysłowe rozwiązania i stare problemy

KE proponuje szereg ciekawych (przynajmniej w założeniu), a nawet obiecujących rozwiązań. Powstaje jednak pytanie, czy inicjatywy te pozwolą na usunięcie barier i słabości strukturalnych (które hamują opartą m.in. na doskonale wykształconych pracownikach i jednolitym rynku europejską konkurencyjność) w sytuacji, gdy ograniczenia i bariery Zielonego Ładu pozostaną na horyzoncie? Trudno w tej kwestii być optymistą. Kompas konkurencyjności ma wyznaczać ścieżkę dla Europy, w której nowoczesne technologie, usługi i czyste (zeroemisyjne) produkty są wymyślane, produkowane i wprowadzane na rynek. Wszystko to ma się jednak odbyć przy założeniu realizacji Zielonego Ładu, bo równoległym celem jest uczynienie z Europy pierwszego kontynentu neutralnego dla klimatu.

Ostatecznie, wizję świetlanej przyszłości Europy jaką KE przedstawia w swoim Kompasie musimy odczytywać przez pryzmat obietnicy jedynie „strategicznego dialogu” i „przeglądu” polityk, które dotychczas konkurencyjność w UE zabijały. Cieszy, że przystępujemy do walki na arenie rozwoju AI – szkoda, że zaczynamy trenować dopiero teraz, gdy igrzyska już trwają.

 

Anna Kubacka – analityk Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris

Czytaj Więcej

Czym jest Zielony Ład i jak wpłynie na polskie rodziny? Nowe raporty Ordo Iuris

• W ostatnim czasie wiele kontrowersji wzbudza procedowany przez instytucje unijne Europejski Zielony Ład.

• Jest to zbiór inicjatyw politycznych i gospodarczych, których deklarowanym celem jest osiągnięcie tzw. neutralności klimatycznej.

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

02.01.2025

Jutro protest rolników. Ordo Iuris udziela pomocy prawnej

Jutro w Warszawie ma się odbyć kolejna manifestacje rolników. Jej uczestnicy protestują przeciwko szkodliwej dla Polski polityce klimatycznej Unii Europejskiej. Instytut Ordo Iuris oferuje bezpłatną pomoc prawną dla uczestników i organizatorów zgromadzenia, których prawa mogłyby zostać naruszone. 

Czytaj Więcej
Subskrybuj zielony ład