Informujemy, że Pani/Pana dane osobowe są przetwarzane przez Fundację Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris z siedzibą w Warszawie przy ul. Zielnej 39, kod pocztowy 00-108 (administrator danych) w ramach utrzymywania stałego kontaktu z naszą Fundacją w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych. Podstawę prawną przetwarzania danych osobowych stanowi art. 6 ust. 1 lit. f rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).

Podanie danych jest dobrowolne, niemniej bez ich wskazania nie jest możliwa realizacja usługi newslettera. Informujemy, że przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania, a także prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Korzystanie z newslettera jest bezterminowe. W każdej chwili przysługuje Pani/Panu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. W takim przypadku dane wprowadzone przez Pana/Panią w procesie rejestracji zostaną usunięte niezwłocznie po upływie okresu przedawnienia ewentualnych roszczeń i uprawnień przewidzianego w Kodeksie cywilnym.

Do Pani/Pana danych osobowych mogą mieć również dostęp podmioty świadczące na naszą rzecz usługi w szczególności hostingowe, informatyczne, drukarskie, wysyłkowe, płatnicze. prawnicze, księgowe, kadrowe.

Podane dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Jednak decyzje dotyczące indywidualnej osoby, związane z tym przetwarzaniem nie będą zautomatyzowane.

W razie jakichkolwiek żądań, pytań lub wątpliwości co do przetwarzania Pani/Pana danych osobowych prosimy o kontakt z wyznaczonym przez nas Inspektorem Ochrony Danych pisząc na adres siedziby Fundacji: ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa, z dopiskiem „Inspektor Ochrony Danych” lub na adres poczty elektronicznej [email protected]

Przejdź do treści
PL | EN
Facebook Twitter Youtube
oświata

oświata

Wolność religii w szkole

29.11.2023

Finansowanie lekcji religii w Polsce

  • Przepisy, zarówno na poziomie konstytucyjnym, jak i ustawowym, nie wprowadzają expresiss verbis obowiązku finansowania przez państwo lekcji religii.
Czytaj Więcej
Edukacja

30.08.2023

Rodzicu, bądź czujny!

Już w przyszłym tygodniu rozpocznie się kolejny rok szkolny. To czas wielkich wyzwań dla dzieci, ale nie tylko dla nich. Również my – rodzice oraz wszyscy zatroskani o dobro najmłodszych, musimy być dobrze przygotowani, bo genderowi aktywiści na pewno nie przepuszczą okazji, by wykorzystać szkołę do indoktrynacji naszych dzieci. Polska konstytucja chroni dzieci przed demoralizacją, a traktaty międzynarodowe zabezpieczają prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Nie znaczy to jednak, że możemy spać spokojnie. Wręcz przeciwnie. Genderowi lobbyści coraz aktywniej wdrażają swoją radykalną agendę na całym świecie – także w polskich szkołach.

Prawo stoi po naszej stronie

Walka z indoktrynacją i seksualizacją dzieci była od zawsze jednym z priorytetów działalności Instytutu Ordo Iuris. Nasi eksperci regularnie publikują kolejne poradniki dla rodziców i nauczycieli, interweniują w ich imieniu, piszą raporty i analizy. Na naszej stronie internetowej udostępniamy za darmo specjalne poradniki dla rodziców. Zawarty w nich wzór „rodzicielskiego oświadczenia wychowawczego” złożyło już w szkolnych sekretariatach tysiące rodziców, informując władze placówki, że udział dziecka w zajęciach prowadzonych przez zewnętrzne organizacje pozarządowe wymaga każdorazowej zgody rodzica lub opiekuna prawnego dziecka.

Prawnicy Instytutu Ordo Iuris wielokrotnie interweniowali w polskich szkołach, gdy genderowi aktywiści – przy współpracy z lewicowymi samorządowcami – wchodzili do szkół ze swoimi programami wulgarnej, ideologicznej seksedukacji. Wiele razy udało nam się skutecznie zapobiec wprowadzeniu tego typu zajęć.

Radni Gdańska wprost przyznali, że to działania Instytutu Ordo Iuris oraz rodziców z Odpowiedzialnego Gdańska doprowadziły do fiaska programu „Zdrovve Love”. Z kolei „Gazeta Wyborcza”, pisała, że to Ordo Iuris doprowadziło do porażki inicjatywy „tęczowych piątków”, która do dziś nie odbudowała swojego zasięgu sprzed naszych interwencji. Skutecznie zatrzymywaliśmy też ideologiczną indoktrynację dzieci w szkołach w Poznaniu, Krakowie i Warszawie.

Jednocześnie jesteśmy świadomi, że to nie my powinniśmy być gwarancją bezpieczeństwa dzieci i rodziców w procesie edukacji. Jesteśmy oczywiście gotowi, by pomóc każdemu, kto się do nas zgłosi, ale rodzice nie powinni być zmuszani do szukania wsparcia profesjonalnych prawników w obronie praw, zapewnionych im bezpośrednio w Konstytucji RP. Po stronie praw rodziców do wychowywania dzieci w zgodzie z własnymi przekonaniami stoi zresztą także szereg aktów wiążącego Polskę prawa międzynarodowego – w tym między innymi Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, Międzynarodowy Pakt Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych, Konwencja o prawach dziecka i Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej.

Skoro jednak nasi prawnicy nadal muszą interweniować w sytuacjach, w których prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami nie jest respektowane w szkołach – oznacza to, że pilnie potrzebujemy regulacji ustawowych, które wzmocnią te konstytucyjne gwarancje praw rodziców.

Czy projekt „Chrońmy dzieci” chroni dzieci?

Krokiem w stronę urealnienia praw rodziców może się okazać uchwalony właśnie przez Sejm projekt nowelizacji prawa oświatowego, przygotowany przez obywatelski komitet inicjatywy ustawodawczej „Chrońmy dzieci. Wspierajmy rodziców”.

To częściowy sukces Instytutu Ordo Iuris i środowisk rodzicielskich. Jako pierwsi – w 2018 roku – opublikowaliśmy projekt skutecznego prawa gwarantującego wpływ rodziców na treści wdrażane w szkołach przez organizacje pozarządowe. Od tego czasu przekonywaliśmy do zmian polityków. Część z naszych pomysłów, jak obowiązek szczegółowego prezentowania rodzicom treści zajęć dodatkowych, znalazła się w nowej ustawie.

Nowe prawo nie jest jednak pozbawione wad i sprzeczności. Zakazuje „seksualizacji” dzieci – ale nie definiuje pojęcia „seksualizacji”; wzmacnia rolę rodziców – ale odbiera im prawo kontroli edukacyjnych programów rządowych. O tych i innych mankamentach projektu pisaliśmy w naszych analizach i wciąż będziemy naciskać na wprowadzenie zmian, realnie gwarantujących rodzicom ich konstytucyjne prawa.

Genderowa propaganda na stronach „telefonu zaufania”. Minister interweniuje

Dowodów na to, że presja społeczna i konsekwentna praca prawników Ordo Iuris ma sens, mamy wiele. W ostatnich dniach media informowały o tym, że pod wpływem interwencji Ordo Iuris i stowarzyszenia Nauczyciele dla Wolności – Ministerstwo Edukacji i Nauki usunęło ze swoich stron odnośniki do strony internetowej „telefonu zaufania”, na której znajdowały się linki do stron, będących idealnym przykładem tego, czym jest wulgarna seksualizacja i indoktrynacja dzieci. Odnośniki do strony mają także zniknąć z podręcznika szkolnego wydawnictwa Nowa Era, o co także apelowaliśmy, nagłaśniając tę bulwersującą sprawę.

Przypomnę tylko, że na stronie niezwykle potrzebnego przecież „telefonu zaufania” można dziś znaleźć linki do materiałów promowanych przez Kampanię Przeciw Homofobii czy stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza, w których promuje się między innymi organizowanie parad równości, podaje ideologiczne definicje „tożsamości płciowej” oraz informuje o możliwości dokonania tranzycji.

Nieograniczony dostęp do pornografii dla dzieci to patologia!

Nasza konsekwencja przyniosła efekty w sprawie ochrony dzieci przed nieograniczonym dostępem do pornografii w internecie. Od lat zwracaliśmy uwagę, że niczym nieograniczony dostęp dzieci do internetowej pornografii jest patologią, z którą należy skończyć.

Gdy mówiliśmy o tym kilka lat temu, byliśmy obiektem kpin i ataków medialnych. Dziś, po latach, za ograniczenie dostępu do pornografii dla nieletnich zabrały się na poważnie już nie tylko rządy państw takich jak Francja, Niemcy, Wielka Brytania czy Izrael, ale także polski rząd, który przedstawił własny projekt ustawy.

Już 12 września odbędzie się wysłuchanie publiczne, w ramach którego przedstawimy naszą analizę, w której podkreślamy, że zaproponowane w ustawie rozwiązania są zdecydowanie niewystarczające. Projekt nakłada na dostawców internetu obowiązek udostępnienia abonentom bezpłatnego narzędzia do blokowania treści pornograficznych – choć takie narzędzia „kontroli rodzicielskiej” już dziś istnieją i funkcjonują. W naszej analizie zaproponujemy istotne zmodyfikowanie przewidzianego w projekcie mechanizmu. Podamy także przykłady konkretnych rozwiązań technologicznych, dzięki którym taka blokada byłaby najbardziej skuteczna i trudna do obejścia.

Pomagamy rodzicom i nauczycielom

Na stronie Instytutu Ordo Iuris znaleźć można szereg poradników prawnych, poświęconych prawom rodziców i nauczycieli w systemie oświaty. Szczególnie zachęcamy do składania w szkole rodzicielskiego oświadczenia wychowawczego, dostępnego na naszej stronie internetowej, zwłaszcza gdy zachodzą obawy co do działalności w szkole organizacji zewnętrznych bądź prowadzenia ponadprogramowych zajęć o tematyce odnoszącej się do seksualności. W razie jakichkolwiek problemów, świadczymy bezpłatną pomoc prawną rodzicom, których prawa będą podważane lub ograniczane.

Nie zapominamy także o wspieraniu nauczycieli. W najbliższych dniach dostępny na naszej stronie katalog poradników uzupełnimy o publikację dotyczącą coraz poważniejszego problemu – mody na żądanie przez uczniów zwracania się do nich zaimkami i imieniem płci przeciwnej. Jest to problem wpisujący się w szersze zjawisko epidemii „transgenderyzmu” obserwowanej szczególnie silnie w świecie zachodnim. Publikacja skierowana będzie do rodziców, nauczycieli i wszystkich zainteresowanych, stanowiąc unikatową odpowiedź na zalew sloganów, półprawd i zwykłych kłamstw kolportowanych do opinii publicznej.

Narastającym problemem w polskich szkołach jest też utrudnianie prowadzenia lekcji poprzez używanie przez uczniów telefonów komórkowych w trakcie zajęć. Dlatego przygotowaliśmy projekt nowelizacji Prawa oświatowego, który doprecyzowuje przepisy dotyczące możliwości wprowadzania zakazów używania telefonów komórkowych w statutach szkół. Na razie osiągnęliśmy już tyle, że Ministerstwo Edukacji i Nauki oficjalnie potwierdziło zgodność z prawem statutowych zakazów używania telefonów w szkołach.

Przerażająca prawda o „edukacji seksualnej”

Nasi eksperci kończą już także prace nad raportem, w którym ujawnimy prawdziwe korzenie wulgarnej, permisywnej edukacji seksualnej, powszechnej w Europie Zachodniej. 

Wspomnimy między innymi o postaciach takich jak Margaret Sanger – amerykańska aktywistka feministyczna, która twierdziła, że małżeństwo to zdegenerowana instytucja, a macierzyństwo to „niewolnictwo reprodukcji”. Znaczący wkład w rozwój teorii gender, której założenia stanowią nieodłączny element permisywnej edukacji seksualnej, wniosła również francuska feministka Simone de Beauvoir, która wzywała do… ograniczenia wolności wyboru kobiet. Mówiła: „Nie możemy pozwolić́ żadnej kobiecie pozostać́ w domu, aby opiekować́ się̨ swoimi dziećmi. (…) Kobiety nie powinny mieć́ tej opcji, ponieważ̇ jeżeli ta opcja istnieje, zbyt wiele kobiet ją wybierze”.

Mówiąc o prekursorach współczesnych wytycznych permisywnej edukacji seksualnej, nie sposób nie wspomnieć również o Alfredzie Kinseyu, który uchodzi za jednego z ojców seksulogii. Kinsey pisał w swoich raportach między innymi o tym… ile orgazmów mogą przeżyć dzieci i niemowlęta. Jego pseudobadania wykazały, że czteroletnie dziecko może doświadczyć 26 orgazmów w czasie 24 godzin, dwuletnie – 7 orgazmów w czasie 9 minut, zaś jedenastomiesięczne… 14 orgazmów w ciągu 38 minut. To między innymi te przerażające eksperymenty są źródłem, z którego garściami czerpią wulgarni seksedukatorzy!

Przypominamy także o książce pod tytułem „Wychowanie seksualne” autorstwa Helmuta Kentlera – profesora na uniwersytecie w Hanowerze i zadeklarowanego homoseksualistę, który pisał o tym, że celem pedagogiki seksualnej powinno być między innymi „onanizowanie się od najmłodszych lat” łagodzenie tabu kazirodztwa między rodzicami i dziećmi, popieranie zabaw seksualnych w przedszkolu i w wieku szkolnym i stosunki płciowe od momentu osiągnięcia dojrzałości płciowej.

Wspólnie obronimy nasze dzieci

Genderowi lobbyści dobrze wiedzą, że swojej agendy nie wprowadzą na drodze demokratycznych procedur, rzetelnej debaty i dyskusji ze społeczeństwem. Zamiast tego skupiają się na indoktrynowaniu dzieci i młodzieży, czekając aż to one wprowadzą ich destrukcyjne plany w życie.

Głęboko wierzę w to, że nie jest wciąż za późno, by zatrzymać ich ofensywę. Jeśli dziś się zmobilizujemy, to wciąż możemy wygrać tę batalię.

 

Adw. Rafał Dorosiński – członek Zarządu Ordo Iuris

 

Czytaj Więcej
Edukacja

24.02.2023

Polityka Oświatowa Miasta Poznania 2030 – ideologiczny program ograniczający wolność w dziedzinie edukacji

· Władze Poznania planują uchwalenie dokumentu strategicznego, wyznaczającego główne kierunki działania w dziedzinie oświaty.

Czytaj Więcej
Edukacja

24.02.2023

Analiza wybranych zagadnień zawartych w projekcie „Polityki Oświatowej Miasta Poznania 2030”

Projekt „Polityka Oświatowa Miasta Poznania 2030” wykracza poza obszar planowania polityki oświatowej i wprowadza elementy mające na celu oddziaływanie ideologicznie na dzieci, młodzież oraz pracowników systemu oświaty, wychodzące daleko poza obszar dbania o przestrzeganie zasady równości i niedyskryminacji.

Czytaj Więcej
Wolność religii w szkole

18.11.2022

Czy odmowa powieszenia krzyża przez publiczne placówki edukacyjne jest bezprawna?

Wraz z postępującą laicyzacją społeczeństwa, coraz powszechniejsze staje się zdejmowanie bądź nieumieszczanie krzyży w szkołach czy przedszkolach publicznych. Czy takie działanie władz ma jakąkolwiek podporę prawną? Czy mimo wniosków rodziców, uczących się dzieci czy też nauczycieli, dyrektorzy placówek edukacyjnych mają prawo odmówić ekspozycji symbolu religijnego jakim jest krzyż? Czy prawa chrześcijan są w jakiś sposób chronione na gruncie obowiązujących przepisów prawnych?

Regulacje Konstytucyjne

Jak stanowi Konstytucja RP, Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, przestrzegającym zasady legalizmu (art. 2 i art. 7), zgodnie z którą organy i instytucje publiczne, w tym szkoły czy przedszkola, mają obowiązek przestrzegania obowiązującego porządku prawnego, a więc zobowiązane są do działania na podstawie i w granicach prawa. Nie mają zaś obowiązku przestrzegania norm i zasad, których prawo nie przewiduje. Zarówno prawo polskie, jak i międzynarodowe nie znają przepisu, który stanowiłby o świeckości szkoły czy laickości państwa polskiego. Wręcz przeciwnie, Trybunał Konstytucyjny wprost zasygnalizował (postanowienie sygnalizacyjne TK z 13 lutego 1991 r., sygn. akt S 1/91), iż zasada świeckości szkoły jest niespójna z systemem prawnym Rzeczypospolitej Polskiej, którego podstawową zasadą jest zasada demokratycznego państwa prawnego. Warto zaznaczyć również, że Konstytucja RP w art. 25 ust. 2 nie posługuje się pojęciem „neutralności” światopoglądowej, lecz „bezstronności” światopoglądowej, która, jak podkreślił Sąd Apelacyjny w Szczecinie, oznacza „życzliwe zainteresowanie” i „życzliwe podejście” do religijności (wyrok SA w Szczecinie z 25 listopada 2010 r., sygn. akt I ACa 363/10). W powyższym przypadku słów tych nie można stosować wymiennie, uznając je za synonimiczne. Co więcej, Konstytucja RP zapewnia każdemu wolność sumienia i religii, która realizuje się między innymi w prawie do publicznego manifestowania swojej religii (art. 53 ust. 1-2), a jej ograniczenie dopuszczalne jest tylko w drodze ustawy, i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób (art. 53 ust. 5). 

Ponadto, art. 25 ust. 2 Konstytucji RP stanowi: „władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym”. Przepis ten gwarantuje możliwość uzewnętrzniania swoich przekonań religijnych, obejmując również ekspozycję symboli religijnych w miejscach publicznych. Pozbawienie chrześcijanina takiej możliwości stanowić może naruszenie zapewnionych praw. Co więcej, w świetle Konstytucji, to władze publiczne, w tym władze szkolne, są zobowiązane do zapewnienia każdemu możliwości swobodnej ekspresji poglądów w życiu publicznym, a więc także w szkole czy przedszkolu. Powinny one wręcz gwarantować możliwość wyrażania przywiązania religijnego w publicznych placówkach, same zachowując bezstronność światopoglądową. Zasada bezstronności władz publicznych nakłada na nie obowiązek nieingerowania w sprawy religijne, światopoglądowe i filozoficzne. Władze przedszkola czy szkoły nie mogą więc angażować się w jakiekolwiek działania laicyzacyjne, wspierające określone ideologie. W związku z tym, odmowa ekspozycji symbolu religijnego, pomimo prośby rodzica, ucznia czy nauczyciela uznana być musi za sprzeczną z zasadą bezstronności światopoglądowej władz publicznych. Poparcie przez instytucje publiczne światopoglądu laickiego jest niezgodne z Konstytucją, w tym z jej preambułą (będącą normatywną częścią Konstytucji), która nawiązuje do kultury „zakorzenionej w chrześcijańskim dziedzictwie Narodu”. 

Przeciwnicy wieszania krzyży w szkole często powołują się na treść art. 48 ust.1 Konstytucji, który brzmi: „rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania”, a także art. 53 ust. 3 stanowiącego: „Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami (…)”. Oba przepisy konstytucyjne odnoszą się więc do prawa rodziców do wychowania dzieci, zgodnie z własnymi poglądami i przekonaniami. Błędnym jest natomiast twierdzenie, iż obecność krzyża w szkole w jakiś sposób odbiera lub ogranicza to prawo. Potwierdzają to zarówno ETPC, jak i sądy w Polsce.

Orzecznictwo ETPC oraz sądów krajowych

Kwestią obecności krzyży w publicznych placówkach edukacyjnych zajął się Europejski Trybunał Praw Człowieka. W wyroku z 18 marca 2011 r. ws. Lautsi przeciwko Włochom (nr skargi 30814/06), Wielka Izba stwierdziła, że sam krzyż jest zasadniczo biernym symbolem („essentially passiv symbol”), dlatego jego oddziaływanie nie nosi znamion agitacji religijnej. ETPC za legalne uznał prawo nakazujące wieszać krzyże w szkole, stwierdzając, że obecność krzyża w szkole nie skutkuje indoktrynacją, a co za tym idzie nie odbiera rodzicom prawa do autonomicznego wychowania dzieci. Należy również rozróżnić wyraźnie udział w praktykach religijnych, od jedynie ich obserwacji. Widok krzyża z pewnością nie może zostać przyrównany do aktywnego uczestnictwa w kulcie czy praktykach religijnych. Także orzecznictwo polskich sądów stoi na stanowisku, iż publiczna ekspozycja symboli religijnych nie stanowi naruszenia dóbr osobistych osób niebędących wyznawcami określonej religii, ani nie może nikogo dyskryminować (m. in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 2010 r., sygn. akt III SW 124/10). Zaznaczono także, że osoby niewierzące nie mogą oczekiwać, iż nie będą miały nigdy kontaktu z religijnymi symbolami, gdyż stanowiłoby to ograniczenie swobody sumienia osób wierzących (wyrok SN z dnia 20 września 2013 r., sygn. akt II CSK 1/13).  

Ministerstwo potwierdza możliwość obecności krzyża

Kolejnym przepisem, zawierającym wzmiankę dotyczącą obecności krzyża w szkole jest § 12 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach, który stanowi: „W pomieszczeniach szkolnych może być umieszczony krzyż (…)”. Przewiduje on możliwość obecności krzyża w szkole w sposób fakultatywny, a nie obligatoryjny. Gwarantuje jednocześnie prawo do ubiegania się o ekspozycję tego chrześcijańskiego symbolu religijnego. Warto zaznaczyć, iż ustawodawca możliwości ekspozycji krzyża nadaje szczególną moc, wymieniając ten symbol wprost (jako jedyny symbol religijny) w akcie normatywnym z zakresu prawa oświatowego.  

Podsumowanie

Podsumowując, wolność zawieszania krzyży w szkołach potwierdzają: Konstytucja RP, ustawy, orzecznictwo polskich sądów, a także regulacje na poziomie międzynarodowym - Europejska Konwencja Praw Człowieka czy wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Argument, jakoby obecność symbolu religijnego miała naruszać prawa osób wyznających inne religie bądź prawo rodzica do wychowania dziecka zgodnie z własnymi przekonaniami jest całkowicie nietrafiony. Ekspozycja krzyża w szkole czy przedszkolu jest działaniem zgodnym z prawem, zaś odmówienie jego powieszenia, mimo wniosku wierzących rodziców może stanowić naruszenie prawa i naraża publiczną placówkę edukacyjną na odpowiedzialność prawną lub finansową. 

Aleksandra Mrozowska

Czytaj Więcej
Subskrybuj oświata