Informujemy, że Pani/Pana dane osobowe są przetwarzane przez Fundację Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris z siedzibą w Warszawie przy ul. Zielnej 39, kod pocztowy 00-108 (administrator danych) w ramach utrzymywania stałego kontaktu z naszą Fundacją w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych. Podstawę prawną przetwarzania danych osobowych stanowi art. 6 ust. 1 lit. f rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).

Podanie danych jest dobrowolne, niemniej bez ich wskazania nie jest możliwa realizacja usługi newslettera. Informujemy, że przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania, a także prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Korzystanie z newslettera jest bezterminowe. W każdej chwili przysługuje Pani/Panu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. W takim przypadku dane wprowadzone przez Pana/Panią w procesie rejestracji zostaną usunięte niezwłocznie po upływie okresu przedawnienia ewentualnych roszczeń i uprawnień przewidzianego w Kodeksie cywilnym.

Do Pani/Pana danych osobowych mogą mieć również dostęp podmioty świadczące na naszą rzecz usługi w szczególności hostingowe, informatyczne, drukarskie, wysyłkowe, płatnicze. prawnicze, księgowe, kadrowe.

Podane dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Jednak decyzje dotyczące indywidualnej osoby, związane z tym przetwarzaniem nie będą zautomatyzowane.

W razie jakichkolwiek żądań, pytań lub wątpliwości co do przetwarzania Pani/Pana danych osobowych prosimy o kontakt z wyznaczonym przez nas Inspektorem Ochrony Danych pisząc na adres siedziby Fundacji: ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa, z dopiskiem „Inspektor Ochrony Danych” lub na adres poczty elektronicznej [email protected]

Przejdź do treści
PL | EN
Facebook Twitter Youtube
chrześcijaństwo

chrześcijaństwo

Wolności obywatelskie

29.06.2023

Krwawe prześladowania i opór Cristeros - cykl "Gdy piłują chrześcijan"

W historii Meksyku dużą rolę odegrał Kościół katolicki. Duchowieństwo miało znaczny wpływ na uzyskanie niepodległości przez ten kraj. W XX wieku Meksyk stał się jednak areną krwawych prześladowań Kościoła. Duże znaczenie w walce o prawa katolików miała działalność ruchu Cristeros. Więcej na ten temat w artykule Przemysława Pietrzaka. Prezentujemy kolejny tekst z cyklu "Gdy piłują chrześcijan...".

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

31.05.2023

Ataki na księży i wiarę wzmagają się

Narastająca fala agresji wobec wiary, Kościoła i kapłanów jest efektem lekceważenia pierwszych aktów nienawiści. Lewicowe media, które pochwalały ataki na kościoły oraz brały w obronę celebrytów boleśnie szydzących ze świętych dla chrześcijan symboli, stworzyły atmosferę swoistego przyzwolenia na agresję skierowaną przeciw ludziom wierzącym. To ośmielało naśladowców i prowadziło do eskalacji przestępstw.

Bronimy atakowanych duchownych

5 maja młody mężczyzna dotkliwie pobił 80-letniego księdza Leona Czerwińskiego z parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Pionkach. Kapłan, ubrany w komżę i stułę, został zaatakowany w biały dzień obok kościoła i domu parafialnego, gdy wracał od chorych, których odwiedzał z Najświętszym Sakramentem. Napastnik, nie zważając na wiek duchownego, przewrócił go i wściekle bił.

Prawnicy Ordo Iuris natychmiast zareagowali. Dotarliśmy do księdza i otoczyliśmy go opieką prawną, zapewniając udział naszego adwokata w postępowaniu prowadzonym przez prokuraturę. Przed nami droga prowadząca do skazania i ukarania sprawcy pobicia, który został już zatrzymany przez organy ścigania i przyznał się do winy.

Fizyczny atak na kapłana w Pionkach łączy się z wieloma podobnymi aktami barbarzyństwa. Narastająca fala agresji wobec wiary, Kościoła i kapłanów jest efektem lekceważenia pierwszych aktów nienawiści. Lewicowe media, które pochwalały ataki na kościoły oraz brały w obronę celebrytów boleśnie szydzących ze świętych dla chrześcijan symboli, stworzyły atmosferę swoistego przyzwolenia na agresję skierowaną przeciw ludziom wierzącym. To ośmielało naśladowców i prowadziło do eskalacji przestępstw. Wtedy kapitał polityczny na rosnącej nienawiści zaczęli zbijać politycy. Jak choćby Robert Biedroń, żądający zakazu spowiedzi dzieci.

Aby zatrzymać falę antykatolickiej przestępczości, prawnicy Ordo Iuris zapewniają ochronę prawną każdej ofierze ataków lub każdemu świadkowi dewastacji, zniewag albo innych aktów nienawiści wymierzonych w chrześcijan, ich symbole i kościoły. Pracujemy także z licznymi partnerami nad systemowymi rozwiązaniami powstrzymującymi chrystofobię.

Walczymy o ukaranie mordercy franciszkanina z Siedlec – o. Maksymiliana Adama Świerżewskiego, który został brutalnie pobity podczas spaceru w parku miejskim w Siedlcach. Jego oprawca zadał mu trzy ciosy w tył głowy i uciekł z miejsca zdarzenia. Nieprzytomny kapłan został znaleziony po kilku godzinach i przewieziony do szpitala, gdzie zmarł po kilkunastu godzinach wskutek odniesionych obrażeń. W toczącym się postępowaniu reprezentujemy siostrę duchownego. 23-letniemu oskarżonemu postawiono zarzut zabójstwa zakonnika w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.

Chcąc pokazać Polakom skalę agresji wobec chrześcijan i chrześcijaństwa w naszym kraju, przygotowaliśmy raport poświęcony przestępstwom popełnionym z nienawiści do chrześcijan w Polsce w całym 2022 roku. Opisaliśmy w nim między innymi fizyczne napaści na księży katolickich, przypadki złośliwego zakłócania Mszy św., z których jeden dotyczył odpalenia petardy w kościele, liczne dewastacje figur Chrystusa, Matki Bożej oraz świętych, a także spektakle i happeningi uderzające w uczucia religijne osób wierzących. Publikację przekazaliśmy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, która od lat uwzględnia nasze raporty w swoich oficjalnych statystykach.

Mówimy „nie” wulgarnym prowokacjom

Jak wspomniałem, fala antychrześcijańskiej przestępczości ma swoje źródło w popularyzacji i „normalizacji” nienawiści wobec chrześcijan. Znieważanie katolików, drwiny ze świętości, ataki na księży stają się modne dzięki zabiegom celebrytów i „artystów”, budujących na nienawiści swoją rozpoznawalność.

Z takim przypadkiem mieliśmy do czynienia, gdy w ramach inauguracji kadencji Moniki Strzępki na stanowisku dyrektora stołecznego Teatru Dramatycznego, zorganizowano parodię katolickiej procesji ku czci Matki Bożej. W orszaku wniesiono wówczas do teatru rzeźbę przedstawiającą żeński organ płciowy ustylizowany na podobieństwo Maryi.

Początkowo odnieśliśmy w tej sprawie sukces odnotowany szeroko przez media. Wojewoda mazowiecki, zgadzając się z naszą ekspertyzą na ten temat, stwierdził nieważność powołania Moniki Strzępki na dyrektora przez Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy. Jednak sprawa nie jest skończona. Pod koniec kwietnia Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję wojewody, a pani Strzępka wróciła na stanowisko. Może znowu realizować tam swój program uczynienia z teatru miejskiego „rozsadnika” ideologii radykalnych feministek i ruchu LGBT. Nie możemy na to pozwolić. Dlatego przygotowujemy już w tej sprawie skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Występujemy przeciw dyskryminacji osób wierzących

Kilka tygodni temu skutecznie zainterweniowaliśmy w sprawie dziecka, któremu podlegli Prezydentowi Warszawy organizatorzy wyjazdu odmówili możliwości uczestnictwa w niedzielnej Mszy św. – i to pomimo tego, że rodzice byli gotowi pokryć koszt dojazdu do kościoła. Pomoc naszych prawników, którzy współpracowali w tej sprawie z kuratorium oświaty, pozwoliła chętnym dzieciom dotrzeć do kościoła.

Pozornie drobna interwencja trwała wiele dni i była prawdziwym wyścigiem z czasem. Ale jej efekty mają znaczenie dla całego kraju, bo świadczą o realnie egzekwowanym obowiązku zapewnienia udziału dziecka w praktykach religijnych. Nasi prawnicy są gotowi zapewnić bezpłatną opiekę prawną rodzicom, którzy znajdą się w podobnej sytuacji.

Chrześcijanie nie mogą być bierni

Obecnie pracujemy nad publikacją, która pokaże, jak wielkie zagrożenie niesie ze sobą podnoszony przez radykalnych polityków postulat „opiłowywania katolików” z ich praw. W publikacji pokażemy liczne historyczne analogie, dowodząc, że bierna postawa wierzących wobec prób ograniczania ich praw, prowadzi jedynie do eskalacji nienawiści i przemocy. Dlatego katolicy powinni nie tylko aktywnie bronić swoich praw, ale też dążyć do wzmocnienia prawnych gwarancji dla wolności religijnej.

Krokiem w tę stronę będzie przyjęcie projektu ustawy przygotowanej przez komitet inicjatywy ustawodawczej „W obronie chrześcijan”, który po poprawkach sejmowej podkomisji uwzględnia merytoryczne uwagi ekspertów Ordo Iuris. Przegłosowanie ustawy przez parlament przyczyni się do skuteczniejszego ścigania sprawców zniewag wymierzonych w święte dla chrześcijan symbole. Ustawa uniemożliwi także, znane z Niemiec, Skandynawii czy Wielkiej Brytanii, karanie chrześcijan za prezentowanie nauki Kościoła na temat ideologii gender, czy homoseksualizmu.

Wzmocnieniu praw ludzi wierzących posłuży także przyjęcie naszych propozycji legislacyjnych, które ogłosiliśmy na konferencji Katolickiej Agencji Informacyjnej w siedzibie Episkopatu. Jedna z nich przewiduje wprowadzenie do wszystkich ustaw branżowych przepisów gwarantujących każdemu pracownikowi możliwość skorzystania z klauzuli sumienia. Do Ordo Iuris regularnie zgłaszają się bowiem ludzie, których wolność sumienia jest naruszana – między innymi pracownicy szeroko pojętej służby zdrowia, którzy wbrew swojej woli są przymuszani do różnych form uczestniczenia w zabijaniu dzieci nienarodzonych.

Wolność religijna nie została nam dana raz na zawsze. Jeśli nie będziemy jej bronić, to w końcu ją utracimy. Na szczęście wciąż nie jest za późno, by powstrzymać zapowiadane przez radykałów „opiłowywanie katolików” z ich praw.

Adw. Jerzy Kwaśniewski – prezes Ordo Iuris

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

17.05.2023

„Opiłowywanie katolików”? Skutki mogą być tragiczne

W ostatnim czasie doszło w Polsce do wzmożonych ataków na osobę św. Jana Pawła II. Chociaż spotkały się one z oburzeniem sporej części Polaków, to jednak zdać sobie trzeba sprawę z tego, że mogą one być jedynie elementem złożonego planu laicyzacji Polski, a w dalszej perspektywie preludium prześladowań wiernych jakichkolwiek religii (nie tylko Kościoła Katolickiego). Dlatego tym bardziej niepokoić mogą zapowiedzi „opiłowywania katolików” wyrażane na polskiej scenie politycznej.

To już było!

Podobne procesy miały już miejsce w Meksyku, gdzie u zarania niepodległości tego kraju istotna była rola Kościoła katolickiego, w szczególności poszczególnych duchownych m.in. na polu wojskowym, politycznym i ideologicznym. Tymczasem nadchodził okres instrumentalnego traktowania Kościoła przez władze państwowe. Pierwsza połowa dziewiętnastego wieku naznaczona była pogorszeniem sytuacji gospodarczej całego państwa. Na przełomie października i listopada 1833 r. prezydent Farias wydał dekrety uderzające w byt ekonomiczny kleru. W lutym 1842 r. rząd wezwał biskupów do udzielenia kolejnej pożyczki (podobnie jak w latach późniejszych). W 1859 r. przeprowadzono nacjonalizację majątku kościelnego. Na mocy konstytucji z 1857 r. nastąpił rozdział Kościoła od państwa.

Zaostrzenie antykatolickiego kursu

Zmiany w kierunku antyklerykalnym uległy znacznemu przyspieszeniu na skutek przyjęcia konstytucji z 1917 r. Zawierała ona  m.in. art. 3 (zakaz nauczania religii w szkołach), art. 5 (zakaz ustanawiania zakonów), art. 24 (zakaz służby religijnej poza świątyniami), art. 27 (zakaz posiadania własności przez kościoły), art. 130 (wycofanie prawnego uznania kościołów, pozbawienie kleru praw politycznych, efektywne pozbawienie kościołów udziału w życiu politycznym). Do dojścia do władzy w 1924 r. radykalnych antyklerykałów istniały tarcia pomiędzy rządem rewolucyjnym a Kościołem, które jednak nie wymykały się spod kontroli. Dopiero prezydent Plutarco Elíasa Callesa postanowił ściśle egzekwować antyklerykalne przepisy. W odpowiedzi, hierarchowie  w 1926 r. postanowili o zawieszeniu sprawowania Eucharystii i innych sakramentów. Przyczyniło się to do wybuchu krwawej wojny domowej, znanej również jako powstanie Cristeros. Aktualnie zreformowane przepisy Konstytucji w odniesieniu do kwestii religijnych stanowią m.in. o zakazie dyskryminacji ze względu na wyznanie, świeckiej edukacji państwowej, zasadzie kultu w świątyniach (uroczystości poza świątyniami mogą się odbywać w zgodzie z ustawą), zakazie zabarwienia politycznego aktywności religijnej, pozbawieniu kapłanów biernego prawa wyborczego, zakazie aktywności politycznej kapłanów i kościołów, znacznym ograniczeniu prawo dziedziczenia testamentowego przez kapłanów i ich krewnych. Przywrócono natomiast osobowość prawną kościołów w formie stowarzyszeń religijnych.

Antyklerykalne postulaty obecne w polskiej retoryce politycznej

Niektóre z wydarzeń mających miejsce w przeszłości w Meksyku mogą mieć (czy mają miejsce) również w Polsce. Trzeba na to zwracać uwagę w epoce postępującej laicyzacji i zobojętnienia społeczeństwa.

Niebezpieczne jest również dopuszczanie dobrowolnych ustępstw w duchu porozumienia z siłami politycznymi kalkulującymi na stopniową eliminację religii z życia publicznego. Daje się słyszeć ze strony kleru głosy poparcia dla postulatów nakłaniających do wyrugowania lekcji religii ze szkół publicznych, poprzez przeniesienie ich do salek katechetycznych mieszczących się przy kościołach parafialnych.

Różnie oceniane jest funkcjonowanie Funduszu Kościelnego. Choć rozwiązania go regulujące mogą być postrzegane jako archaiczne i wymagające dostosowania do wymogów współczesnego świata, to niebezpieczne może być popieranie postulatów jego całkowitej likwidacji. Pozbawienie możliwości kupowania przez Kościół nieruchomości Skarbu Państwa z bonifikatą lub bez przetargu, mogłoby się wiązać z ograniczaniem możliwości zaspokajania potrzeb duchowych obywateli, które to wystąpiłoby z przyczyn materialnych.

Najbardziej skrajnym postulatem wydaje się nie tyle renegocjacja, co jednostronne wypowiedzenie przez Polskę Konkordatu. Przypomnieć należy, że o Konkordacie jest mowa w art. 25 ust. 4 Konstytucji RP, zatem jest on umową międzynarodową, która powinna być zawarta między Polską a Stolicą Apostolską.

Podsumowanie

Instytut Ordo Iuris przygotowuje raport dotyczący tak zwanego „opiłowywania katolików”, które to podczas Campusu Polska Przyszłości w 2021 r. zapowiedział poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras. Warto wyciągnąć wnioski z historii, gdzie niejednokrotnie zdarzały się (i trwają nadal) ideologiczne prześladowania osób wierzących przez niektóre środowiska lewicowo-liberalne (jak poza Meksykiem miało to i ma nadal miejsce np. we Francji). Tam, gdzie następuje laicyzacja społeczeństwa, wprowadza się indoktrynację w duchu wrogości wobec obecności religii w życiu publicznym, sugerując, że jest ona wyłącznie prywatną sprawą każdego człowieka.

Przemysław Pietrzak – analityk Centrum Badań i Analiz Ordo Iuris

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

05.05.2023

Fala aktów przemocy wobec chrześcijan w Polsce. Raport Ordo Iuris dla OBWE

· Instytut Ordo Iuris po raz kolejny złożył do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie raport pokazujący skalę agresji na tle religijnym względem chrześcijan w Polsce.

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

25.04.2023

Religia chroniona, a wolność słowa zachowana

Trwają prace nad projektem ustawy „W obronie chrześcijan”. W przestrzeni publicznej pojawiają się obawy związane z wykładaniem nowych dla Kodeksu karnego terminów, takich jak, na przykład, „lży” oraz tendencyjnego oceniania stanu faktycznego przez zaangażowanego religijnie sędziego. Chcąc uspokoić skołatane serca i niespokojne umysły, należy się choćby skrótowo odnieść do postawionych publicznie dylematów.

Obecny kształt projektowanych przepisów

Wątpliwości wzbudziły konsekwencje projektowanego brzmienia art. 196 § 1 Kodeksu karnego: „kto publicznie lży kościół lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej lub wyszydza jego zasady doktrynalne lub obrzędy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

Obawy o zbyt szeroką ochronę wolności wypowiedzi pojawiły się zaś w związku z projektowanym art. 2a ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania: „nikt nie może ponosić odpowiedzialności cywilnej, karnej lub innej odpowiedzialności prawnej za wyrażanie przekonań, ocen lub opinii obecnych w nauce głoszonej przez kościół lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej; nie wyłącza to odpowiedzialności za zniewagę lub zakłócenie porządku lub spokoju publicznego ze względu na formę wyrażenia przekonania, oceny lub opinii”.

Wykładnia językowa fundamentem

Jeden z nurtów teorii prawa każe w interpretacji przepisu poprzestawać na wykładni językowej, o ile rozwiązuje ona problem. Wydaje się, że słownikowe znaczenie leksemu „lżyć” (rzucać obelgi, czyli obraźliwe słowa), nie odbiega znacząco od wskazywanego w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2008 r., III KK 234/07 używania słów obelżywych, czyli obrażających kogoś. Zdaniem SN „przestępstwo zniewagi polega na użyciu słów obelżywych lub sformułowaniu zarzutów obelżywych lub ośmieszających, postawionych w formie niezracjonalizowanej”.

Lżenie polega także na obrażaniu powagi kogoś lub czegoś, a zatem - w przypadku wspólnot religijnych - powagi instytucji. Jestem pewien, że wprowadzenie nowego terminu do Kodeksu karnego, spotka się z typową reakcją sędziów. To znaczy, że, oprócz wykładni językowej (która wykaże, że termin jest zbliżony do znanego już znieważania, lecz wymagający większej intensywności), poprzez analogię sięgną oni do ukształtowanego już orzecznictwa (może nawet międzywojennego) oraz poglądów doktryny.

Uczucia religijne wysokiego sądu

Jeśli zdarzyłoby się, że sędzia w porywie uczuć religijnych nieadekwatnie przypisze danej wypowiedzi znamiona czynu zabronionego, sąd wyższej instancji (w tym Sąd Najwyższy) może we właściwy sobie sposób zainterweniować. W ten sposób ukształtuje się praktyka orzecznicza, która - nie mam wątpliwości - nie będzie nadmiernie chroniła wspólnot religijnych przed wypowiedziami ich wiernych czy innowierców (przypomnieć bowiem należy, że przepis penalizuje lżenie przez kogokolwiek, niezależnie od wyznawanej wiary). 

Dostrzegam także zagrożenie w postaci uznawania przez sąd obiektywnych osądów za wypowiedź obrażającą kogoś (także grupę osób czy instytucję), jednak nie sposób w legalny sposób zdefiniować „racjonalności", która w przywoływanym wyżej postanowieniu SN jest okolicznością wyłączającą zniewagę. W takich przypadkach jesteśmy zdani na doświadczenie życiowe i przygotowanie moralne sędziego. W tego rodzaju sporach dotykamy bardziej fundamentalnej kwestii granicy wolności słowa, która w kulturze anglosaskiej rozstrzygana jest na korzyść wolności wypowiedzi. W prawie kontynentalnym zaś ustawodawca nakazuje poszukiwanie dostojniejszych form wyrażania poglądów, pod groźbą kary. 

Konsekwencje osadzone w całym systemie prawnym

Drugi z podnoszonych zarzutów dotyczy asymetrii w wolności wypowiedzi pod adresem „strony przeciwnej". Argumentuje się czasem, że po uchwaleniu obywatelskiego projektu ustawy z projektowanym nowym art. 2a ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, osoby wierzące będą mogły bezkarnie obrażać ateistów, a ateiści nie będą mogli odpowiedzieć tym samym, z obawy przed karą. Uważam, że to perspektywa całkowicie fałszywa, bowiem nadal penalizowana jest forma wypowiedzi. Dostrzec można zatem, że wciąż obecna jest równowaga sił - środków ochrony praw. Obie strony będą mogły, w zależności od okoliczności, wystąpić z powództwem o ochronę dóbr osobistych. W reżimie prawa karnego zaś można rozpatrywać, czy wypowiedź wypełniała znamiona zniewagi albo zniesławienia (co zresztą potwierdza projektowany art. 2a u.g.w.s.w. in fine).

Nowe stare prawo

Zmiany w ustawie o gwarancjach wolności sumienia i wyznania wyrażają expressis verbis na poziomie ustawowym normy wypływające z zasad ogólniejszych. Jest to zatem jedynie potwierdzenie stanu prawnego, który już jest. Zmiany te nie są także wymierzone w jakąkolwiek grupę społeczną, nie mogą zatem prowadzić do dyskryminacji. Niewłaściwa forma wyrażania poglądu obecnego w nauczaniu wspólnoty religijnej nadal może być penalizowana, co daje sędziom pole do oceny i ewentualnego objęcia ochroną osób, których prawa zostały naruszone.

Łukasz Bernaciński – członek Zarządu Ordo Iuris

Czytaj Więcej
Wolności obywatelskie

17.04.2023

Od zniewag do palenia kościołów i mordowania księży?

W lewicowym periodyku „Krytyka Polityczna” ukazał się artykuł „Bestia z Wadowic wchodzi do kampanii cała na czerwono”. Autor posuwa się do stwierdzenia, że papieskie „Nie lękajcie się” było odezwą do pedofili, którzy „mogli ze strony Wojtyły liczyć nie tylko na współczucie, ale i na parasol ochronny”. Czasopismo o ambicji intelektualnego przewodzenia polskiej lewicy podsumowuje ataki na św. Jana Pawła II krótkim „Wojtyła naprawdę okazał się bestią z Wadowic”.

Bronimy dobrego imienia św. Jana Pawła II

O ile z manipulacjami TVN24 czy wydanej przez wydawcę „Gazety Wyborczej” książki Ekke Overbeeka mogliśmy polemizować w felietonach, nagraniach i debatach medialnych, to tym razem zmuszeni jesteśmy sięgnąć po kroki prawne.

„Krytyka Polityczna” odpowie za skandaliczne słowa pod adresem św. Jana Pawła II, które są krzywdzące nie tylko dla katolików, ale po prostu dla wszystkich uczciwych Polaków. Jak mawiają prawnicy w amerykańskiej ojczyźnie „wolności słowa” – „jest wolność słowa, ale są i konsekwencje”. Prawo stoi na straży minimalnych granic kultury wypowiedzi, a lżenie dla lżenia i skandalu znacząco je przekracza.

Z niepokojem obserwuję te i podobne ataki oraz zniewagi, których jedynym celem jest poniżenie katolików, podważenie autorytetu Wielkiego Papieża oraz dalsze skłócenie Polaków w roku wyborów. Szybka reakcja prawna może postawić tamę tym skandalicznym zamiarom. Może też powstrzymać eskalację napięć, której końcem jest antyreligijna agresja i przemoc.

Tak kończy się antychrześcijańska propaganda

W żądaniu przez niektórych polityków „piłowania przywilejów” chrześcijan łatwo dostrzec podobieństwo do agresji i nienawiści antyklerykałów z początku XX wieku. To wtedy francuski minister oświaty wzywał nauczycieli, by „wyrzucili Chrystusa ze szkół i serc dzieci”, a zainspirowana ZSRS lewica w Meksyku i Hiszpanii przystępowała do palenia kościołów oraz mordowania księży i zakonnic.

Aby pokazać wyraźnie te historyczne analogie i zaprezentować skutki wygłaszanych dzisiaj dla politycznych zysków apeli, nasi eksperci przygotowują specjalny raport. Po raz pierwszy, punkt po punkcie, kompleksowo przeanalizujemy długofalowe skutki wdrożenia antyreligijnych postulatów w rodzaju zakazu spowiedzi dla dzieci, które z coraz większą śmiałością propagują dziś w Polsce radykalni aktywiści, politycy i media.

Ujawniając i dokumentując skalę przestępstw z nienawiści wymierzonych w chrześcijan, kończymy prace nad raportem o przestępstwach popełnionych z nienawiści do chrześcijan w Polsce w roku 2022. Opisujemy w nim profanacje, dewastacje, zniszczenia miejsc i obiektów kultu, zakłócenia nabożeństw oraz ataki na wiernych i duchownych, do których doszło w ubiegłym roku. Dokument przedstawimy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, która corocznie uwzględnia nasze dane w swoich oficjalnych statystykach.

A wszystko to dzieję się w przeddzień 1057. rocznicy Chrztu Polski, którą będziemy obchodzić 14 kwietnia. To właśnie przyjęcie chrztu rozpoczęło w Polsce proces przyjmowania największych zdobyczy zachodniej cywilizacji. Pamiętając o tym, 22 kwietnia organizujemy w Collegium Intermarium konferencję naukową poświęconą chrześcijańskim korzeniom Polski oraz Europy. Gorąco zapraszamy do udziału w wydarzeniu.

Teatr to nie miejsce dla wulgarnych prowokacji

W marcu o naszą pomoc poprosiła pani profesor z Uniwersytetu Warszawskiego, którą władze wydziału chciały zmusić do usunięcia krzyża z sali wykładowej. Gdy pani profesor odmówiła, krzyż został zdjęty pod jej nieobecność.

Z kolei we wrześniu ubiegłego roku głośno było w mediach o dyrektor warszawskiego Teatru Dramatycznego Monice Strzępce, która w ramach inauguracji swojej kadencji na tym stanowisku zorganizowała parodię katolickiej procesji, uroczyście wnosząc do siedziby teatru posąg kobiecych genitaliów upodobnionych do figury Matki Bożej. Chociaż wskutek naszej interwencji Wojewoda Mazowiecki usunął ją z pełnionej funkcji, sprawa przeniosła się teraz do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Pani Dyrektor broni Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, a my złożyliśmy właśnie wniosek o dopuszczenie Ordo Iuris do udziału w postępowaniu. Wcześniej to nasza analiza powołania Moniki Strzępki wykazała sprzeczność programu artystycznego kandydatki z wymogami formalnymi konkursu, a także ujawniła okoliczności wskazujące na brak obiektywizmu niektórych członków komisji konkursowej.

Bronimy praw chrześcijan

Całość naszych doświadczeń okazała się także pomocna w pracach sejmowej Podkomisji Stałej, która wprowadziła wszystkie postulowane przez nas poprawki do obywatelskiego projektu ustawy „W obronie chrześcijan”. Jeśli projekt wejdzie w życie w nowym kształcie, prawa chrześcijan zostaną wzmocnione, przy jednoczesnym poszanowaniu właściwych gwarancji wolności słowa.

Budowany dzięki wsparciu Darczyńców zespół prawników i ekspertów występujących w obronie chrześcijan przechodzi dzisiaj okres szczególnej próby. Liczba spraw, analiz, zgłoszeń i interwencji osiągnęła zupełnie nowe poziomy. Za każdą sprawą są konkretne pokrzywdzone osoby, konkretne bluźnierstwa, konkretne złe intencje aktywistów lub polityków „robiących kampanię” na szarganiu świętości.

Tylko zdecydowana reakcja świadomego swoich praw społeczeństwa może zatrzymać ataki na chrześcijańskie świątynie i osoby wierzące. Aby tak się stało, musimy się zjednoczyć i stanowczo reagować na każdy akt agresji, pociągając jego sprawców do odpowiedzialności karnej, tym samym zniechęcając potencjalnych naśladowców.

Adw. Jerzy Kwaśniewski – prezes Ordo Iuris

Czytaj Więcej
Subskrybuj chrześcijaństwo